Miałam wpadke bo pękła gumka. Wzięłam Postinor zaraz na drugi dzien. Był to 28 listopad. 6 dni po tym dostałam krwawienia, które trwało ok. 4 dni. Spodziewałam sie okresu 18 grudnia i go nie dostałam :( Spóznia mi sie juz 11 dni :( Bardzo sie denerwuje. Pocieszcie mnie jakos :( A testu boje sie kupic... nie mam odwagi. Wiem, ze to głupie no ale cóż... Spóźniał sie tez komus az tyle czasu okres?