go-for-it

cudownie Nadziejko!!! Gratuluje!

Nadzieja! jeszcze 4 inseminacje przed wami a ty juz sie poddajesz? Nie wyglupiaj sie! My tu ciagle wierzymy w Ciebie.

Mili, nie mam pojecia co to moze byc. Daj znac co powie lekarz. Moja 2 ostatnie noce budzi sie co 20 minut. Dolna piatka jej wychodzi :-/

Czesc Grays! :)

wpisz sie w tabelke: NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Nadzieja E14..1xIUI and CLO......31...... 18.8.2012.........Londyn elle80...........1.............31..............27.08.2011 ....Peebles hesta............3..............30..............20-22.12. 201 1.. ...Bristol VEG.............10..............28..............24.09.12. ......Southampton BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ Pablinka...........3...... .26.......25.11.11.....41.........Manchestr Angelowa..........1........25.......26.03.2012...8...... ....Londyn Mili1988.........2.........23......13.08.1012....6...... Portsmouth MAMUŚKI NICK.......... DATA PORODU..........PŁEĆ/IMIĘ..........WAGA/GODZ KASIEŃKA......04.04.11..............ALEKSANDER........35 40gr/4.30 malunia333....11.04.11...............córeczka........... 2900/00.02 Grays77.........10.08.11..............synek Adam Alexander..3400gr/12.12 anitia............30.08.11.............synek Alex...........3386/18.50 Madziulka M.....23.10.11.......corka Maja........2410/5.08 Becias..........25.11.11......synek Benjamin.... go-for-it........1.01.2012............coreczka Sara.......3660/5.45 Limehouse......09,04,2012...........Lena................. ..3036/12,21 Mili1988........19.08.2012...........Alicia.............3 050/9:05 Wysoka_26......12.11.2012.....Małgorzata........3 600 / 9:50

Wysoka, podanie o paszport pobierasz na poczcie, wypelniasz, dolaczasz zdjecia i dokumenty potwierdzajace prawo dziecka do obywatelstwa brytyjskiego, zalaczasz tez oplate (czek lub postal order) i wysylasz. troche szybciej idzie jesli uzyjesz post office check and send service, plus s[prawdza czy wszystkie dokumenty masz w porzadku. to chyba tyle.

Nadziejko kochana, ja jestem samozwancza wrozka i mowie Ci ze bedziesz mama! :) w taki czy inny sposob ale bedziesz. sciskam mocno i pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci a staraczkom zycze pieknego prezentu pod choinke!!! maly updacik z mojej strony juz wkrotce. xxx

ja mialam zalozony w lutym, od tego czasu mam ciagle nieregularne krwawienia. Dostalam tabletki antykoncepcyjne na uregulowanie tego krwawienia, pomogly na poczatku ale teraz krwawie nawet biorac je. jak dla mnie lipa. nie usuwam go jeszcze z nadzieja ze bede jedna z tych ktorym po ok. roku stosowania zaniknie okres, co bardzo by mi odpowiadalo. waga bez zmian, wrecz schudlam. hustawki nastrojow bywaja uciazliwe.

potrzebuje Twojej porady. bede wdzieczna jesli sie odezwiesz. dziekuje!

Wysoka, jak super, juz poznacie plec! pamietam jaki to byl ekscytujacy czas dla mnie :). macie nadzieje na konkretna plec? my do Polski lecimy 31 sierpnia na 2 tygodnie, bedziemy chrzcic Sare i ogolnie ja pokazac bo nikt jej jeszcze nie widzial oprocz mojej mamy kiedy to przyjechala na czas mojego porodu na miesiac. tez juz nie mmoge sie wprost doczekac! a moj synek we wrzesniu idzie do przedszkola. przez nasz wyjazd opusci pierwsze dwa tygodnie ale coz... narazie na 5 godzin dziennie 3 razy w tygodniu. a w przyszlym miesiacu konczy 3 latka. moj duzy chlopiec... :). przypomnij ile lat ma twoj synek? pozdrawiam!!!

Wysoka, super :). wielkie gratulacje! przypomnij jeszcze gdzie w UK mieszkasz? wpisuj sie w nasza tabelke, termin masz pewnie na przelomie listopada i grudnia? topik nam troche zamarl jak widzisz ale moja corka coraz czesciej dluzej sama sie zabawi wiec ja chetnie z Toba popisze, mam nadziej ze inne dziewczyny tez sie odezwa po dlugiej nieobecnosci!

czesc dziewczyny, tu czerwcowka 2009. chcialam wam tylko napisac ze co do smoczkow to nowe badania wskazuja ze redukuja one ryzyko smierci lozeczkowej poprzez stymulowanie mozgu jakie ma miejsce podczas ssania. dlatego zaleca sie je na noc. poza tym niektore dzieci maja bardzo mocny odruch ssania i niekoniecznie sa glodne tylko potrzebuja sobie possac. lepiej chyba wtedy dac smoczek niz zeby dziecko traktowalo piers jako smoczek bo nic wtedy nie da rady zrobic innego niz bycie smoczkiem :)

na paszport wysylalam wszystkie te standardowe o jakie prosza w aplikacji plus p60 z ostatnich 5 lat na potwierdzenie osiedlenia przed urodzeniem corki.

jejku, Limehouse, trzymaj sie :). nie masz innego wyjscia. nie wiem co ci poradzic, moze mala troche cie terroryzuje tym placzem? moze zostaw ja na chwile ( z czasem wydluzajac te 2 minutki), krzywda jej sie przeciez nie stanie, a moze troche zrozumie ze mama mimo ze nie jest bez przerwy obok, to jednak nie zostawia jej na dluzej? musisz ja nosic na rekach czy wystarcza ze jestes obok, w tym samym pomieszczeniu? co do karmienia to wiem co czujesz, moja tez tak miala, dlatego w chwili skonczenia trzech miesiecy pozegnala sie z piersia i jest na aptamilu. wyrosla juz z moses basket i spi ladnie w lozeczku przesypiajac w sumie bez karmienia nocnego od osmej wieczorem do ok piatej rano :). ale ona ma juz 4.5 miesiaca, Twoja Lena to jeszcze maluszek w porownaniu do niej, wiec nie ma co porownywac. nam paszport brytyjski Sary przyszedl w piatek, czekalismy rowno trzy tygodnie od czasu wysalnia dokumentow, wiec nie maja teraz bardzo duzo podan :). pozdrawiam. Nadziejko, odezwij sie. x

no i ladnie wykrakalam :). Limehouse, zobaczylam na innym topiku mamusiek w UK ze odeszly ci wody. pewnie masz juz lalunie po tej stronie brzucha? :) a teraz troche o moim porodzie. termin mialam na 27 grudnia z USG, 1 stycznia z om. czop odchodzil mi juz od jakiegos poltora tygodnia .w piatek 30 grudnia juz po terminie poszlam do szpitala do kontroli, wymasowali mi pieknie szyjke i w sumie juz od tej pory mialam bole, skurczyki i takie tam. 31 nad ranem obudzily mnie juz skurcze porodowe. kiedy robily sie bardziej bolesne wzielam za zgoda poloznej cocodamol (taki silniejszy paracetamol z kodeina) i polozylam sie spac. okolo poludnia bole ustaly calkowicie. rozkrecily sie znow po poludniu. ok godziny 21 zadzwonilam do szpitala bo ciagle nie mialam tych przepisowych trzech skurczy w ciagu 10 minut, nie odeszly mi tez wody, polozna powiedzia ze to jeszcze nie to ale moge przyjechac jesli bol jest juz nie do zniesienia. pojechalismy wiec. w szpitalu powital mnie POLOZNIK (tak tak, facet:D), swietny gosc. zbadal cisnienie i mocz, podotykal brzuch w czasie skurczu i stwierdzil, ze poprzez dotyk moje skurcze nie wydaja mu sie zbyt intenswne. zbadal mnie i z zaskoczeniem stwierdzil ze mam juz 6cm rozwarcia. zapytal uprzjmie o moj wybor srodka usmierzenia bolu, ja bylam juz zdecydowana na epidural (podczas poprzedniego porodu tez mialam epidural). anestezjolog pojawila sie w ciagu paru minut, wszystko sprawnie, ulga od bolu natychmiastowa. powiedzial ze sprawdzi rozwarcie za kolejne 3 godziny. po kolejnym badaniu okazalo sie ze rozwarcie zatrzymalo sie na 6cm. poloznik sam byl zdziwiony ale pocieszyl mnie, ze to prawdopodobnie przez to, ze nie odeszly mi jeszcze wody i worek zachowuje sie jak korek na rozwieranie szyjki macicy. kiedy go przebil, akcja znow ruszyla. ok 5 rano mialam juz pelne rozwarcie i tak mala urodzila sie 1.01 o 5.45. dokladnie w moje urodziny, dokladnie w termin z om. taki prezencik od losu:). troche peklam, ale wszystko szybko ladnie sie zagoilo. tym razem (w odroznieniu od pierwszego porodu) nie bylo potrzeby cewnikowania, czucie w nogach odzyskalam bardzo szybko i godzine od porodu bylam juz pod prysznicem, a 9 godzin od urodzenia corki bylysmy juz w domu. mala wymaga duzo uwagi, jest zupelnie inna od mojego syna kiedy byl w jej wieku. na szczescie nie miala kolki (Pablinka, ty to przeszlas horror, mam nadzieje ze juz lepiej), karmilam od poczatku naprzemian mm i piersia. odkad skonczyla 3 miesiace tylko aptamil. przybiera ladnie, duzo sie smieje, ciezko bylo na poczatku przyzwyczaic ja do samodzielnego spania w moses basket, ale teraz juz jest lepiej. niestety do tej pory do wieczornego snu musi byc kolysana. az strach sie bac co bedzie kiedy za jakis miesiac wyrosnie z kolyski i trzeba bedzie ja przeniesc do normalnego lozeczka...:) dziewczynki, piszcie prosze, przeciez nie chcemy zeby topik nam umarl. pozdrawiam.