gg12

Ja jestem już prawie rok po powiększeniu i do dziś jak patrzę w lusto to żałuję, że nie zdecydowałam sie na większe. Mam 300 i 325. Najbardziej w moim biuście razi mnie to, że nie są blisko siebie, że nie można ich fajnie do siebie zbliżyć. Noszę miseczkę d i wcale nie są duże. Dziś wiem, że za szybko podjęłam decyzję odnośnie rozmiaru.

Nata, fotki poszły

Na konsultacji zaproponował mi 280 ale mój mąż sie nie zgodził , stwierdził, że za małe i stanęło na 325 anatomach ale w dniu zabiegu wybrałam okrągłe. Z kolei gdyby mi Kasprzyk zaproponował większe pewnie bym sie nie zgodziła z obawy, że będa za wielkie.Jeśli będę wymieniać to chyba też u Kasprzyka.

Ja też mam 2 różne implanty i jest niewielka różnica między nimi. Mi Kasprzyk wytłumaczył, że nie da sie przy okrągłych idealnie dopasować wielkości bo w grę wchodzi jeszcze projekcja i średnica. Kiedy na kontroli zapytałam go o wymianę wkładek to powiedział mi , że płaciłabym tyle samo co za pierwszy zabieg. Było to miesiąc po zabiegu. Jak starczy mi odwagi i zbiorę kasę to pod koniec przyszłego roku je wymieniam. Na większe oczywiście.

Asiulek ja po zabiegu wzięłam tylko jednen ketonal na drogę. Kazdy inaczej znosi ból. 3 dni po zabiegu juz woziłam dziecko do przdszkola. Dziś moje cycusie maja za parę dni pół roku.

A ja żałuję tylko, że nie zrobiłam większych. Choć ostatnio dwie osoby wprost zapytały czy przypadkiem nie majstrowałam coś przy cyckach.

Gosiunia proszę o fotki. Jesteśmy podobnej budowy. tapeczka@tlen.pl

A u mnie od pewnego czasu zrobiło sie takie malutkie wgłębienie na środku mostka miedzy piersiami wielkości odsiśnietego palca. Sprawdzałam na zdjęciach przed i po zabiegu i nie miałam tego wcześniej. Ciekawe skąd to się mogło wziąć.

Poza tym mi tłumaczył, że nie da sie idealnie dobrać wkładek bo tu nie chodzi tylko i wyłącznie o pojemnośc ale z tym sie wiąże średnica

Mam dokłanie tak samo. Też miałam 2 różne implanty 300 i 325 ze względu n a asymerię i tak już zostało no i tak zostanie niestety. Nie jest to jakaś duża różnica ale jednak jest.

okrągłe 300 i 325

Nie mam na pewno Twoich zdjęć. Przed chwilą sprawdzałam. Po prostu nie byłam zainteresowana takimi wkładkami a teraz i owszem.

Mi kasprzyk powiedział, że zabieg kosztuje tyle samo. Żadnych ulg.

Będziesz płaciła za zabieg tyle samo?

Aniula proszę o Twoje fotki. tapeczka@tlen.pl

Aniula ja nie mam Twoich zdjęć a bardzo chciałabym zobaczyć jak wyglądają 400. tapeczka@tlen.pl

Jeśli któraś sobie życzy to oddam piękny szafirowo-turkusowy biustonosz na fiszbinach, koronkowy La Senza. Nie jest nowy ale wygląda jak nie używany. 70 E

Mam 300 i 325 okrągłe i zamierzam wymienić bo u mnie wyszły bardzo małe. Podczas karmienia miałam większe wiec tym bardziej mnie to dobija. Pod biustem mam około 77 cm.

Jutro mija 3 m-ce po zabiegu. W przyszłym roku jak uda mi się zebrać kasę wymieniam wkładki na większe. Nie jestem w stanie cieszyć sie z tych co mam, prawie wcale ich nie widać ani w bluzce ani tym bardziej w dekoldzie.

Samanta, poproszę fotki. tapeczka@tlen.pl

Ja gdybym chciała wymienić teraz na większe to muszę normalnie zapłacić. Poza tym lekarz powiedział mi żebym sobie w nich pochodziła , że sa bardzo ładne itd. itp.

Dziś kupiłam sobie biustonosz z fiszbinami, który mogę nosić {za zgodą lekarza} triumph poeme. Jest piękny i kupiłam go raczej na specjalne okazje do białych koszul. I stał sie cud bo kupiłam miskę D. W obwodzie 75 też zapinam się na ostatnią haftkę ale 70 tego modelu nie ma.

W 3 dzień po zabiegu już prowadziłam samochód. Wrzucałam biegi 2 rękami no i nie w dalekie trasy, tylko dziecko do przdszkola i z powrotem. Tylko ,że ja prawie bezbólowo to wszystko przeszłam.

Janess wysłałam.

Madżenta 300 to za mało! Jestem tego przykładem.