Daffodile
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Daffodile
-
moja Lila nie siada, tzn podciaga sie ale nic poza tym ,jeszcze nie czas:) za to opanowala czolganie sie..do tylu:) pupe juz prawie podnosi, no i po calej kanapie sie przemieszcza,nie wiem jak ale sie przemieszcza:)bo ja jej rozkladam kanape i urzadzam tam plac zabaw.:)
-
:) Lila nie miala nigdy zatwardzen, ale jak robi troche bardziej zbita kupke to daje brzoskwinie,sliwki, morele. Wazne zeby maluch duzo pil:) ja uszek malej nie przebije-jak podrosnie to sama zdecyduje czy chce czy nie:)
-
Moj Olaf do dzis miewa zaczerwenione poliki i sucha skore:(
-
elocom jest ze sterydami a tego typu leki lepiej stosowac ostroznie... slyszalam ze w sobote ma byc +14 st cos mi sie nie chce wierzyc hehe
-
moja Lilka potrafi sie przemieszczac po calym lozku, turla sie i probuje czolgac.:) jezuuu gdzie ta wiosna...
-
zgadza sie mala pila bebilon comfort 1, ale od miesiaca daje zwykly bebilon, bo mala i tak kolek nie miala.Mleka maja podobna kalorycznosc. Ja mysle ze niektore dzieci tak maja po prostu, ze sa grubsze mimo iz duzo nie jedza. Moj Olaf jest niejadkiem a wazy 18 kilo, to duzo jak na 2,5 latka.Ale on jest wysoki, a nie gruby.Lila chyba tez nie bedzie niska,ja mam 170 cm a maz 189. nie mowcie mi o zmijach, ble!u mojej babci tez sa, raz jedna sobie spala na wycieraczce...zajebiscie:O
-
Agniesza, o boze fuga??? a coto za firma byla?? no nieźle.....! ja kupuje hippa bo ponoc sa warzywa i owoce z ekologicznych upraw..ale czy na pewno:O?
-
Agatko, nie ma reguly, moze zostanie Ci troche wiekszy biust po prostu.
-
ja mam babcie na wsi, ale nie lubie tam jeździc-wszedzie pelno jakiegos robactwa na podworku- jak nie osa to szerszen....bedac w ciazy pojechalam tam na 3 dni i myslalam ze umre, panicznie sie boje szerszeni!!! tym bardziej jak sa dzieci!
-
ja piersi tez mam male ale grunt ze mi nie wisza.Mam znajoma ktora nosila A, w ciazy zas D, a teraz po skonczeniu karmienia ma uszy jamnika, doslownie:( ja mam nadzieje ze juz nigdy nie przytyje, bo taki sposob zywienia odpowiada mi w 100% , w dodtaku bez lekow, chemii zcy wyrzeczen:) naprawde Wam polecam-chocby na jakis czas , jak juz pisalam wczesniej, taka dieta bardzo podkreca przemiane materii
-
ja pzred ciaza wazylam 56 ale to po OSTRYM odchudzaniu.Kiedys sie nie odchudzalam chcac zobaczyc ile bym wazyla-jedzac normalnie, nie obzerajac sie-i dobilam 66 kg:O no i z doswiadczenia wiem ze zadne krotkotrwale i drakonskie diety nie skutkuja..bo stracone kg lubia wracac z nawiazka...ale to pewnie wiecie:)
-
Dunia uwazaj z tym opalaniem...kazde poparzenie uszkadza skore... ja jestem blada jak dupa i dobrze mi z tym;) ale wiem ze wiekszosc kobiet lubi sie opalac-robcie to z umiarem:) I super ze malutki zdrowy Kajtoch przypomnialo mi sie ze Lila w wieku 4 mcy wazyla rowno 8 kilo, wiec chyba podobnie jak Twoja malutka:)
-
oto linki na temat weganizmu, przepisy itd-dla zainteresowanych http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3223604 http://loto2.republika.pl/ http://weganizm.republika.pl/weganizm.htm w necie mozna tego znaleźć duzo wiecej dzis sie zwazylam i moja waga wynosi juz 57 kg, jestem zszokowana bo ja NAPRAWDE DUZO JEM!dla mnie zejscie ponizej 60 kg zawsze bylo koszmarem!a teraz moge jesc ile chce i to jest najlepsze:) w dodatku jem bardzo zdrowo:)choc to chyba nie jest dieta dla mamy karmiacej bo spozywa sie duzo produktow straczkowych.
-
ja przeszlam na weganizm i w koncu zaczelam chudnac. Jesli ktos zainteresowany to wkleje linki gdzie jest wiecej szczegolow. Nie trzeba od razu zostac weganinem, ale mozna np na jakis czas przestawic sie na takie zywienie, bardzo podkreca przemiane materii, a co najlepsze-mozna duzo jesc i sie chudnie:) ja ngdy nie lubilam miesa, jajek tez nie. Zrezygnowalam tylko z nabialu i wcale mi go nie brakuje, czuje sie swietnie..
-
Jokasta,zazdroszczę:) Agatko, to nie pospalas sobie:(:(:(
-
w kwietniu badź maju jade do mamy, do Kamiennej Gory:) a w wakacje moze do siostr do Irlandii, oczywiscie cala rodzinka;) nie moge sie doczekac! nad morze tez bym pojechala, ale nie widzi mi sie podroz samochodem przez cala Polske z 2 malych dzieci:( czasami wychodze z siostra na piwo,ale to raz na miesiac. Niestety ona w kwietniu wraca do siebie(teraz jest na 3 miesiecznym kursie w Katowicach dlatego sie widujemy) i znow zostane tu sama;(
-
Beata, ja bym dala:) Moja mala nigdy nie miala zadnych sensacji brzuszkowych. Ale jak bedziesz dawac to nie od razu caly sloiczek:) jak podajesz nowy smak to nie za duzo naraz, razie gdyby mialo zaszkodzic. ja juz kupuje wszelakie sloiczki:)
-
wczoraj wieczorem zajrzalam do malej i co widze? nie ma jej!a spala od paru godzinw lozeczku, zagladam pod kolderke-nie ma! patrze-a ta cwaniara spala po 2 stronie lozeczka pod przewijakiem:P:P nie mam pojecia jak ona sie tam przetransportowala! a 1,5 godz wczesniej poprawialam jej kolderke i spala normalnie:)
-
dla mnie obecnie jedyna rozrywka jest wypad na zakupy:O:O:O Maz obiecal mi w kwieniu wyjazd na koncert..ale mnie jest glupio prosic tescia zeby zostal z dziecmi w nocy...no zobaczymy, moze sie uda...marzy mi sie ten koncert..:(
-
Kajtoch,kto wie, moze Blanka przebije Lilke:D ja mam cicha nadzieje ze na po nastepnym wazeniu okaze sie ze mala wolniej przybiera:) ja sloiczki trzymam w lodowce tylko te otwarte
-
no...Olaf strasznie zareagowal na pojawienie sie mlodszej siostrzyczki...tym bardziej ze przechodzil ciezki okres buntu...to byl strasnzy okres dla nas wszystkich, Na szczescie teraz jest dobrze:) a Lilka za jakis czas bedzie bawila sie z Olafkiem jego traktorami:P:P:P
-
eee za co?:) wiecie jaka fajna sprawa miec 2 dzieci?:) Mala wpatrzona w swojego starszego brata jak w obrazek.Dzis widzialam jak sie 1 raz sami z siebie fajnie bawili:) Olaf siedzial kolo Lilki, ta odwracala sie na boczek i probowala go schwytac, jak jej sie udalo to az piszczala z radosci, a maly az sie zanosil ze smiechu:) Dodam ze moj synek ma dopiero 2,5 roczku wiec nie ma co od niego oczekiwac niewiadomo czego, ale i tak jestem w szoku ze pokochal Lilke, tym bardziej ze na poczatku byl wobec niej bardzo agresywny...
-
Anabelko, Lilianka zjada cala porcje dla 4 miesiecznego dziecka, w sloiczku jest 125-130 ml (albo g? juz nie pamietam) na poczatku miala sloiczek an 2 dni(a i tak czasem spora zcesc wyrzucalam) i musiala dojesc mlekiem. Ja musialam tak zrobic bo mala za szybko tyla.Posilek ze sloiczka ma mniej kalorii niz mleczko:)
-
Kajtoch, spojrz w tabelke, chyba nie ma grubszego dziecka od mojej Lily:P:P ja wyeliminowalam malej 2 posilki mleczne i zastapilam je sloiczkami(dostaje 1x owoce i 1x obiadek) czyli je teraz 4 posilki mleczne na dobe w ilosci 150-180 ml.To wcale nieduzo. a z lyzeczki bym nie rezygnowala, predzej czy później maluch musi nauczyc sie nia jesc.Tym bardziej ze z czasemw zupkach pojawia sie wieksze kawalki zeby dziecko nauczylo sie gryźć. U nas nauka jedzenia lyzeczka trwala ok 2 tyg. Od kilku dni mala na sam widok lyzeczki otwiera buźke;) oczywiscie spora czesc posilku laduje na sliniaku, ale to przeciez normalne:)
-
rozstepy nie znikna..tylko zbledna i beda mniej widoczne...no chyba ze ktoras zdecydowalaby sie na jakis zabieg.. ja juz przestalam przejmowac sie rozstepami. Bardziej martwi mnie moj brak cyckow;)