Daffodile

Majka, pociesze Cie ze ja wcale krocej z brzuszkiem nie chodzilam:) odbebnilam swoje 40 tc wiec moge isc rodzic;) nie martw sie, porod nie zając...;) ja u nas w szpitalu nie widzialam na korytarzu zadnej rodzacej, od tego sa inne sale. U nas sa 2 porodowki + jedna sala pzredporodowa ktora tez moze sluzyc za porodowke. Mam nadzieje ze jak bede rodzic to nie bedzie rodzilo akurat kilka kobiet na raz... kurde jutro o tej porze bede zbierac sie do szpitala...;) ja mam 1 torbe, wszystko sie zmiescilo, tylko ubrania na wyjscie dla mnie i dla malej dowiezie maz.

Dzien dobry ja mam znow noc nie przespana..Olafo postanowil wstac o 2.00 i usnal dopiero 3 godz poźniej:O oczywiscie od 7.00 juz nie spi... brzucho mnie ciagle boli ale to jeszcze nie skurcze wiec wytrzymam do jutra:)

ogladam sobie zdjecia:) ale fajne brzucholki:)

Ja na drugie daje Waleria, bo choc imie ladne to skrot tez jakis takis....WALA:)

Karolinko, a Ty sie skurczami nie przejmuj.Moja lekarka powiedziala ze na tym etapie ciazy DOBRZE ZE SA:)

oo mamy nastepna mamusie!! BRAWO i GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!::D:D:D a mnie juz tak nie boli:) wstrzymam sie z rodzeniem do czwartku...:)

hihi ja tez zwykle pisze w notatniku, czasem cos sie wali na kafeterii i wtedy przepada caly wpis, wiec lepiej miec gdzies wczesniej napisany dupa zaczyna mnie bolec jak na okres, ale to normalka o tej porze dnia:)

Kasika, malutka jest PRZESLODKA!

Marta, przypomnialo mi sie jak podczas porodu pomyslalam: NIGDY WIECEJ, PRZENIGDY!!!!!!!!!!!!! bo choc jestem odporna na bol to nie wyobrazalam sobie ze AZ TAK BOLI!!! na szczescie porod nie trwa wiecznie;) i jest super nagroda,wiec warto sie pomeczyc.Poza tym rozne sa porody. Moj byl krotki ale za to bardzo bolesny i intensywny.

Marta, ja sie bardziej balam nieznanego! Teraz jestem duzo spokojniejsza niz przed pierwszym porodem:) Nie boje sie!:)

AGniesza, jak dziecko wyjdzie to OD RAZU wszystko przestaje bolec i czlowiekowi sie geba usmiecha:)

AGniesza,jak bede rodzic to na pewno bedzie mi fajnie hihi:P:P:P i przyjemnie;P:P:P

Moj siostrzeniec ma na imie Emanuel, tez ladnie:)

Marta, szykuj sie;)

Marta haha zaden serial!!! o prostu synek kolezanki ma tak na imie i mi sie spodobalo:)

łooo snieg!!??? Z meskim imion..hmm oprocz Olafa;) bralam pod uwage: Iwo, Eryk bardzo podoba mi sie tez imie Walter:) ale na to by sie moj malzonek nigdy nie zgodzil bo moj dawny chlopak mial taka ksywke;)

rozwarcie jakis mam (tylko jakie!!?? znow sie nie dowiedzialam..) dostane kroplowke.Lekarka powiedziala ze wszystko mam juz gotowe do porodu i moze sie zaczac w kazdej chwili.Ona prowadzila moja ostatnia ciaze i wtedy wyslala mnie do szpitala dopiero tydzien po terminie bo nic sie nie dzialo. Wiec mysle ze wie co robi. Najlepsze ze najpierw chciala zebym juz jutro jechala ale w koncu postanowilysmy na czwartek-to dobrze, mam jeszcze jedne dzien zeby oswoic sie z ta mysla!!!

Pingusia Asteria kojarzy mi sie z jakas galaktyką:) szczerze mowiac nie nazwalabym tak coreczki! Karolinko moja lekarka ma tam dyzury co jakis czas, na codzien jest zastepca ordynatora w szpitalu w Czeladzi. Poprzednio jak rodzilam to nie natrafilam na nia w szpitalu a i tak bylo w porzadku! Naprawde nie potrzeba znajomosci:) ja nie zaplacilam za porod ani zlotowki:) dopiero wychodzac ze szpitala kupilismy symboliczne upominki, ale zadnej kasy!

Melduje ze bylam u ginki i bede rodzic w czwartek:D o ile do tego czasu nie urodze-mam sie zglosic do szpitala ona ma akurat dyzur, powiedziala ze pomoze mi urodzic, powinno szybko pojsc .:):):) wiec najprawdopodobniej urodze w helloween:)fajnie:D

cos czuje ze lada moment ktoras urodzi bo wszystkie cierpiace;)

kurcze to przykre ze nie mozna isc spokojnie rodzic, tylko trzeba sie martwic o opieke, zalatwiac przez znajomosci:( mnie 2 lata temu udalo sie urodzic bez zadnych lapowek, znajomosci itp, ale kto wie jak bedzie teraz???!!! w razie czego to mamy 2 ginekologow w rodzinie + moja lekarka kolezanka tesciowej...ale nie chce korzystac z zadnych protekcji.Kazdej kobiecie nalezy sie przyzwoity porod i dobra opieka...

aa wlasnie Zuzanko-"Wzgorza maja oczy" tez mi sie podobalo..:)

Jokasta, to urodzisz kolosika:) ja nawet nie wiem ile moja mala wazy, ostatnie usg mialam w 34 tc i teraz bede miec dopiero przed porodem-mam nadzieje ze zdaza mi zrobic

Malvinko cos Ci ucielo tabelke spojrzcie jaki mam przesliczny suwaczek:):):)

dzien dobry:) bylam wczoraj na Pile V-film fajny, polecam! Tylko ze byl starsznie glosny, mala zaczela mi w brzuchu skakac i myslalam ze sie z bolu posikam:( strasznie bolalo:( na szczescie po seansie sie uspokoilo... teraz od 5.00 rano czuje tepy bol w podbrzuszu jakby na okres ale poza tym cisza....mam zamiar jeszcze dzis wyskoczyc na zakupy, mam wiec nadzieje ze mala nie zacznie sie za chwile pchac:) Co do lewatywy, nie chce mi sie raczej z tym w domu pieprzyc..poprosze w szpitalu..ostatnio nie mialam i nic mi nie\"polecialo\", ale czulam sie niekomfortowo! balam sie ze podczas parcia cos \"wyjdzie\".Nie chodzilo mi o polozne bo one maja takie rzeczy na codzien, ale o meza-dlatego ostatnie 2 minuty porodu musial spedzic za drzwiami, chcialam sie skupic na parciu... moja siostra robila lewatywy w szpitalu i mowi ze to pikus:)skoro sobie pielegniarki i polozne taki zawod wybieraja to maja swiadomosc tego ze beda robic przy dupskach:) Patunia do porodu w wodzie z tego co wiem to robia obowiazkowo lewatywe. dobra ja sie zawijam do sprzatania a potem na zakupy:) Milego dnia:)