Daffodile

hej:) Nie chce Was martwic ale mdlosci przychodza raczej później,tak gdzies po 3-4 tc. Ale nigdy nie wiadomo. W kazdym badź razie nie polecam robic testu przed terminem spodziewanej miesiaczki. Ja mialam sprawe ulatwiona bo to moja druga ciaza. Zanim zrobilam testy ( a zrobilam dokladnie w dniu kiedy mialam dostac okres) juz wiedzialam ze zaszlam w ciaze-pojawilo sie takie uczucie w podbrzuszu,jakbym miala w srodku kamienie-w poprzedniej ciazy mialam identycznie. 3mam jednak kciuki zeby to byla upragniona ciaza Poziomko:)

Witaj Marzena:) I jak u ginekologa?

Witaj Majowa:) Nie przeraza Cie wizja opieki nad dwójką maluszkow? bo mnie niestety przeraza..:)nasz pies chyba nie przezyje zmasowanego ataku malych rączek...;)

Dzien dobry:)

Podnosze, moze ktos sie jeszcze przyłączy:)

mam nadzieje ze sie fotki zaladuja:) Oto Olafek w grudniu 2007 http://photos30.nasza-klasa.pl/dev69/0/050/213/0050213615.jpg a to kiedy mial 2 dni http://photos34.nasza-klasa.pl/dev77/0/129/499/0129499532.jpg od urodzenia byl blondaskiem:)

Kasika, zerknelam na Wasze fotki:) ale slodziak z Kacperka;) chyba mu wloski zjasnialy z wiekiem? Moj Olaf tez blondynek:)Fajne mieszkanko macie-zwlaszcza kominek:)

Ja uwielbiam herbatke na laktacje z herbapolu, nawet jak skonczylam karmic to ja pilam;) sok imbirowy jest pyszny to i herbatke musze spróbowac:) a mnie piersi nie bola nic a nic. Wogole jakies male sa...:O w poprzedniej ciazy pamietam ze mi na poczatku urosly i bolalyyyyyy ...pewnie wszystko przede mna..;)

Kasika, no fakt. Ja sie pociesza ze skoro 1 poród trwal 6 godz to moze drugi potrwa...2?:P Migotka, dzieki za gratulacje:) a ta herbata imbirowa to wogole smaczna jest?

Kasik to faktycznie musialas miec konkretne te mdlosci...ale ponoc kazda ciaza inna i tej wersji trzeba sie trzymac! no i 2 poród ponoc latwiejszy:)

Kasika, Olaf urodzil sie 5 wrzesnia 2006, wiec chyba tak:):) a na mdlosci poranne ponoc pomaga wypicie szklanki wody jeszcze w lozku i zjedzenie krakersa,.ale nie sprawdzalam tej metody, mnie mdlosci dopadaly nawet wieczorem;)

Przypomnialo mi sie jak w poprzedniej ciazy pracowalam i w tym samym budynku co biuro miescila sie wedzarnia:O:O:Ojak mnie wtedy mulilo od tego smrodu kielbas!!! masakra!!! latalam do WC nawet z pustym zoladkiem bo tak mna skrecalo...to samo kiedy musialam chodzic na warsztat-tam zas panowal smród autobusowy:O a wlasnie-moglam zapomniec o jeździe autobusem, scinalo mnie z miejsca i robilo mi sie slabo, nieraz musialam wysiadac w polowie drogi zeby odetchnac swiezym powietrzem... Mam nadzieje ze tym razem nie tak źle.

moj termin pewnie sie zmieni bo jeszcze nie bylam u lekarki, kazala dzwonic w poniedzialek. ostatnio mialam termin na 29 sierpnia a urodzilam 5 wrzesnia i ciaza nie byla przenoszona, mam dlugie cykle. Mnie tez rano mulilo ale to pewnie z niewyspania bo znow musialam wstawac do Olafka w nocy:( zjadlam jogurt i przeszlo:)

Nick……...Imię..........wiek......miasto......ter min............płeć/i mię. ..... Kasika1…...Kasia……..23……Rzesz ów…...02.11………? Daffodile....Magda....27....Wojkowice...06.11.....

Dzien dobry:)Jak sie czujecie mamuski;)?

no pewnie:) tylko tak gdybam...;) na październik sie nie czuję:) a co do kwasu foliowego-ponoc sie nie przedawkowuje.Choc wg mnie po co brac wiecej niz trzeba.? a poprzedniej ciazy mialam kwas foliowy na recepte - z wieksza dawka niz Folik. Zobaczymy jak bedzie tym razem:)

o jak nas duzo-witam nowe Listopadówki:) wg tego kalkulatora wychodzi mi termin na 29 października, ale ja urodze w listopadzie-w poprzedniej ciazy mialam prawie identycznie datowo: ostatni okres 23 listopada 2005,zaplodnienie 6 grudnia 2005., poród 5 września 2006:) teraz mialam ostatni okres 22 stycznia, zaplodnienie 6 lutego.wiec porod wypada poczatkiem listopada;)

Happy- a jak wyliczylas? Bo mnie wychodzi tez 6.11:) a to dlatego ze wpadke zaliczylam 6 lutego:P wiem na pewno! :):)

oo coraz nas wiecej:D SUPER!!!

cos topik spada:(

dzien dobry....ale sie dzis fatalnie czuje:(:(:(

bez nicka, -czego sie boisz?;) chyba nie porodu:P? ja ide do lekarki za jakies 2 tyg.Nie moge sie doczekac 1 usg:D:D:D:D oby bylo wszystko dobrze!!!!!

Witaj Iska;) 5 lat to juz calkiem powazny wiek:) masz racje, czas szybko plynie! Gromiczka, zanim zaszlam w poprzednią ciąże troche czasu to trwalo. Bardzo sie z mezem staralismy, co miesiac robilam testy, bylam pewna ze juz sie udalo-niestety za kazdym razem sie rozczarowalam.z czasem dalam sobie spokoj,potanowilam zmienic prace,zwolnilam sie...w miedzyczasie mialam zrobic rtg zeba, wiec pomyslalam-na wszelki wypadek zrobi sobie test bo choc mi sie jeszcze okres nie spoźnial to jednak wolalabym miec pewnosc ze nie jestem w ciazy...ale sie zdziwilam gdy zobaczylam 2 kreseczki!!!:D w sumie dosc dlugo to wszystko trwalo: 2 lata sie nie zabezpieczalam + pol roku intesywnych staran. Mysle ze im bardziej sie czlowiek nakreca i stresuje tym gorzej. Lepiej podejsc do tego z dystansem-ciaza pojawi sie w najmniej spodziewanym momencie:)

Ja rowniez mam nadzieje:)

Szkoda ze wam sie nie udalo teraz:(mam nadzieje ze niedlugo zobaczycie 2 kreseczki:) Czekam na nastepne Listopadówki! :)