Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Daffodile

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Daffodile

  1. jestem jestem:) melduje ze urodzilam 5 wrzesnia o 22.30 SN synus wazyl 3750 , 57 cm , ale wczoraj bylismy u pediatry i maly dobija do 4,5 kg, rosnie jak na drożdżach:) wszystko byloby super gdybym tylko mogla sie porzadnie wyspac:) ale fajnie jest byc mama;)
  2. hej:) jak radzicie ubierac maluszka w taka pogode? wczoraj na specerku zostalam skrytykowana przez tesciowa bo byl wiatr i ze \"przewieje dziecko i bedzie cierpialo\" dodam ze moj synek byl cieplo ubrany i przykryty kocykiem, na glowce czapeczka-wystawal mu tylko nosek i oczka a on smacznie spal ...ale ona sie uparla ze mam pozasuwac pokrowce z wózka:O zglupialam juz calkiem:O
  3. Mamuniu, czy tam mozna z kilkumiesiecznymi maluchami na ten basen jeździc?
  4. Karmie piersia i jak narazie bez problemu:) dzis pierwszy raz malego \'wietrzylam\" przy otwartym oknie, jutro wybieramy sie na 1 spacerek:) zdziwila mnie jedna rzecz..ponoc noworodki bardzo duzo spia, myalalam wiec ze po jedzeniu i przewijaniu maly pd razy bedzie zasypial, a on lubi sobie lezec w lozeczku, rozglada sie na boki, wierzga nozkami-bardzo sie krzywi jak zawijam go wtedy w rozek. lubi tak sobie polezec, jakies smieszne glosy wydaje przy tym:)a przeciez ma dopiero 10 dni. (dopiero albo JUZ 10 dni!! jejku jak to szybko leci!!!), ne placze przy tym.Zastanawiam sie czy nie spi za malo? Najdluzej zdarza mu sie 3-4 godz,
  5. hej:) na wrzesniowkach wlasnie opisalam swoj porod jesli ktos jest ciekawy:) Mamuniu-dla mnie pilka byla najwiekszym zyciowym koszmarem:) nie bylam w stanie myslec a co dopiero pisac meski hihi:) jak widac kazdy poród jest inny! a na zdjeciu wygladacie uroczo:) pozdrawiam:)
  6. witam:) a pewnie ze urodzilam:) przedwczoraj wrocilismy juz do domku Olafek urodzil sie 3750g, 57 cm, 10 pkt silami natury:) bez zadnych wspomagaczy;) jakos dalismy z meze rade:D moj synek jest blond anioleczkiem:) no i jak narazie jest bardzo absorbujacy wiec nie bede chyba zagladac tak czesto jak dawniej;) po ciazy zostalo mi troche rozstepów, malutka oponka na brzuchu ale prawie zadna no i 11 kg na minusie :) zmykam teraz do maluszka:) papa
  7. hej:) mam juz przy sobie swojego synka:D urodzilam 5 wrzesnia:D jestem najszczesliwsza mama na swiecie:) mam do was pytanie-obejrzalam wczoraj swoje krocze -4 szwy po nacieciu..przedwczoraj mi je wyjeli..i zauwazylam ze naciecie nie jest zesklepione, tak jakby pozostal dosc gleboki rowek po nacieciu...zastanawiam sie czy to sie zabliźni???? lekarka moiwla ze krocze mam ladnie zagojone i nie bedzie sladu po cieciu, ja jednak widze slad i to wielki:O jak bylo u Was?
  8. hej:) nie rodze:) dzis sprzatam, pieke ciasto, gotuje, szykowalam lozeczko dla nowego lokatora....:)ja juz od dawna nie umiem odpoczywac i usiedziec na miejscu...musze sprawdzic jesczze torby jutro rano jade do szpitala, zobaczymy ile mnie pomeczą:) nie moge uwierzyc ze to ostatni dzien w domu kiedy jestem z brzuszkiem:) dziekuje za 3manie kciuków:)
  9. dzieki za 3manie kciukow;) jutro rano wstawiam sie na porodówce, ogólnie jestem dobrej mysli tylko troszke sie martwie zeby mnie za dlugo tam nie trzymali:)boje sie co zastane w domu po tak dlugiej nieobecnosci;) poozdrawiam;)
  10. Basiu..gratuluje córeczki i zycze wam wszystkiego wspanialego ciesze sie ze wszystko u Was zakonczylo sie szczesliwie:) ja jestem 5 dni po terminie i jutro mam isc do szpitala..prawdopodobnie beda mi wywolywac poród, choc nie wiem zcy od razu.Skurcze lekko bolesne ale nieregularne mam od kilku dni i nic. Zastanawia mnie jak to sie dzieje ze dzieciom nagle spada tetno..bo co by bylo gdyby lekarze tego w odpowiedniej chwili nie wykryli???przeraza mnie to, marttwie sie o swojego synka..samego porodu sie nie boje choc zdaje sobie srawe ze wywoływany poród bedzie polal porzadnie...zeby tylko synus urodzil sie zdrowy pozdrawiam serdecznie
  11. ja zwykle korzystam z tej stronki:) http://www.imageshack.us/ przegladaj-->wybierasz fotke --> host it tylko nie dawaj zbyt duzego zdjecia bo sie bedzie dluugo ladowac:)
  12. puk puk, to ja:)dalej 2w1..w poniedzialek laduję przymusowo na porodówce. co do karmienia to u nas polozne mowily ze dziecko potrzebuje mleka matki do 9 mcy, później karmienie piersia spelnia glównie funkcje uspokajacza i przyjemnosci, mozna dluzej karmic ale nie ma jakis wskazan zeby to robic koniecznie pozdrawiam!
  13. witam:) chcialam Was pozdrowic kobietki, zyczyc milego weekendu;) sama jestem 4 dni po terminie i nic sie nie dzieje, wiec w poniedzialek przymusowo laduję na porodówce.. 3majcie sie cieplo!
  14. Mamuniu dziekuje za zdjecie, wyslalam Ci swoje:) jesli chcesz miec zdjecie w stopce musisz uzyc jakiejs strony gdzie umieszcza sie zdjecia i link do tego zdjecia umiescic w preferencjach Bylam na KTG, wszystko ok tylko cos nie zapowiada sie na poród:( mam sie zglosic w poniedzialek rano na porodówce, dostane zastrzyk w dupe i beda mnie meczyc..:) bede rodzila w Siemianowicach, chodzilam tam do szkoly rodzenia no i lezalam kilka dni wiec mniej wiecej wiem czego sie spodziewac:)
  15. dziekuje za zdjecia!! sliczny blondasek lakomczuszek z niego:D:D:D hihi ja tez chce takiego:P
  16. Mloda Mamuniu, to pewnie swoje przeszliscie, dobrze ze wszystko skonczylo sie pomyslnie ja jestem spakowana od miesiąca, mimo iz jesczze miesiac temu mialam TOTALNY burdel w domu-remont. I wtedy naprawde źle sie czulam..brzuch mnie bolal a ja codziennie sprzatalam po robotnikach, w miedzyczasie robilam zakupy dla malego, pralam, prasowalam...balam sie ze nie zdąze ze wszystkim.Teraz wszystko gotowe za to synek cos sie nie spieszy..balam sie przenoszenia bo tyle sie czyta o niedotleneniach dzieci itp..:( samego porodu sie nie boje-jestem nastawiona optymistycznie i wiem ze DAM RADE i zniose wszystko zeby tylko moj synek urodzil sie zdrowy. a jesli chodzi o nic to daffodil=żonkil z angielskiego, tylko walnelam byka kiedys (dodając \"e\") i tak juz zostalo:) uwielbiam wisoną zonkile;) czuje od wczoraj ze brzuch mi sie duzo mocniej spina, wiec moze jednak...? PS.buziaki dla Alka Wielkiego dzielny chlopak z niego:) acha, do Psar mam doslownie rzut kamieniem:) niedaleko nawet dzialkie kupilismy (na granicy Grodźca i Psar) no i tez nie mam tu znajomych-mieszkam w tych stronach od 3 lat.
  17. Mloda Mamuniu, termin mialam na 29 sierpnia;) trafil Ci sie wyjątkowo grzeczny synus jak widac:) tyle mam narzeka na wieczny brak czasu!
  18. F-ka, w sumie czuje sie bez wiekszych zmian. Brzuszek ciagle sie stawia, czasem lekko bolesnie. Pod wieczor jakby sie nasila..do tego lekki bol w krzyżu i w podbrzuszu, ale nie non stop. Czasm czuje jak maly mocno napiera w doł,ale to tez od czasu do czasu. poza tym od kilku dni jestem spiaca - zamiast spac w nocy (kazda pozycja niewygodna) to podsypiam do poludnia:) chcialabym urodzic w tym tygodniu, nie za bardzo usmiecha mi sie wywolywanie, ale co zrobic:) termin wg usg wypada na 2-4 wrzesnia wiec moze w weekend? U Was tez tak dlugo to trwalo? pozdrawiam Mamusie
  19. hej;) jestem 3 dni po terminie i jesczze nie rodze. Dolegliwosci mam znikome..mam nadzieje ze skurcze jakos sie rozkrecą i cos z tego bedzie. jezeli nie to w poniedzialek mam sie wstawic w szpitalu. pozdrawiam:)
  20. ja nadal nie rodze:) siedze w domu i czekam na COKOLWIEK, wczoraj wieczorem mialam taki nawet bardzo bolesny i dlugi skurcz , czekalam na wiecej ale usnelam i dzis juz nic sie nie dzieje:) od czasu do czasu czuje dosc mocne parcie na krocze. jak nie urodze to w poniedzialek ląduje przymusowo na porodówce. jestem tylko ciekawa czy beda czekac az sama urodze, czy wywolywac. no chyba ze moj synek sie pospieszy :)
  21. hej:) bylam na KTG i z malym wszystko ok, jak nie urodze to w poniedzialek laduje przymusowo na porodówce:) witam nowa forumowiczke i zmykam na zakupy:)
  22. hej Mloda Mamunia:) witamy tylko niektore porody sa takie ciezkie wiec nie martw sie, tym razem na na pewno bedzie inaczej! Marsjanko-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!JA TEZ CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;)
  23. podobno optymalna temperatura dla dziecka to 18-20 stopni, ale do kąpieli powinna byc wyższa.Ponoć 24-25 st.czy Wy sprawdzacie temperature w pokoju ?Czy jezeli byla niższa dzieci nie chorowaly? nie mam doswiadczenia gdyz lada dzien urodze 1 dziecko.. poza tym mamy dopiero co zalozone ogrzewanie (wlasnie ze wzgledu na dziecko) i zastanawia mnei jak sie sprawdzi..
×