Domi_nikaa

No to ja miałam mieć laparoskopię z tym wszystkim,jeszcze miałam mieć nakłuwane jajniki,żeby pęcherzyki pękały.

Dziewczyny ale macie już rzeczy :) już nie mogę się doczekać aż ja będę kompletować :) jeśli można spytać dużo Was wyniosła ta wyprawka?:P

Basiak przykro mi :( a przypomnij mi co to za operacja?:(

Gościu spokojnie,poczekaj jeszcze troszkę,sama piszesz , ze jesteś dopiero 6 dni po owulce. Zrób test czy betę za jakiś czas. No ale , żeby mieć spokojną głowę poszłabym do innego lekarza jednak po tą luteinę czy duphaston, żeby nie było tej przykrej powtórki. Życzę Ci , żeby intuicja nie zawiodła :) i nie poddawaj się , bo jak widać clo działa tylko potrzebujesz czegoś podtrzymującego.

Basiak lubię ją ale jest najmądrzejsza we wszystkich tematach i to mnie wkurza :P Uuu Dorcia to nie wiem co gorsze. Czy wszędzie wtryniająca nos teściowa czy taka co niczym się nie interesuje... Unis ja też czekałam do usg gdzie zobaczę i usłyszę serduszko chociaż bardzo mnie korciło,żeby coś powiedzieć :D

dziękuję :* termin z om - 15.08 a z usg 18.08 :) tak kartę mam, teraz muszę zrobić badania i następna wizyta 19.01 :)

Dziewczyny widziałam i słyszałam serduszko :):) aż mi łzy poleciały... od wczoraj z nerwów tak mnie brzuch bolał , wróciłam do domu i przeszedł :D Beatko przecież jesteś taka młoda, skąd ten pomysł na poważniejsze stroje? :P Basiak trzymam kciuki za pozytywne testy :) Ja też już mam krem na rozstępy, kupiłam sobie z musteli. Cycuchy już mi tak urosły więc zabezpieczam się od początku :P Unis mnie bardzo bolał na początku ...

To zazdroszczę, mnie muli cały czas. Do tego strasznie suszy a nie mogę nic wypić :/ dodam, że jest to inne mulenie jak od tego kamienia. No nic przeżyję :P niech tylko wszystko będzie w porządku :)

Dorcia a Ty mialaś mdłości i wymioty? Jak tak to jak sobie radziłaś? mnie dzisiaj przy tych zapachach w kuchni złapało :(

tak mocno trzymam kciuki, żeby się udało :):) udanej zabawy :)

Unis ja się na tych zastrzykach nie znam ale mam nadzieję,że to żadne pozostałości :) powtórz w pt :)jak będzie rosnąć to chyba nie zastrzyk :P wow ale byłoby fajnie :) Dziewczyny życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*:*

Unis i jak beta?

cholera , zapomniałam o piccolo :( ostatnio sobie kupiłam takiego dobrego szampana z myszką miki :D

Dorcia ale Wam dobrze :) my tylko góra do 10 śpimy :D też będziemy we dwójkę jutro(i dobrze,bo wszyscy by pytali czemu nie piję:P), więc nie szykuję niczego specjalnie :P tylko na kolację lasagne ze szpinakiem i kurczakiem. A pewnie o 22 będę już spać :P a na Nowy Rok zupkę meksykańską z pulpecikami :P

Beatko ja też w domku. Mieliśmy iść na salę ale nie chcę ryzykować chorobą. Wiadomo co chwilę by się ktoś kręcił na papieroska, przewietrzyć się i zresztą ja też szybko padam więc po co wydawać kasę i o 22 pewnie byłabym już w pokoju :P a i tak jestem podziębiona, bo na chrzcinach właśnie się tak kręcili i na drugi dzień mi wyszło. Właśnie reszta dziewczyn, odezwijcie się co u Was? ja Dorcię widziałam na fejsie :) brzuszek ma fajny i mężuś też hehe :D

Basiak pamiętaj,że ja byłam niezbyt łatwym przypadkiem i jakby nie patrzeć zdarzył się mały cud :)

ja też jestem dobrej myśli ale pewnie mnie rozumiesz , że strach też jest...dam Wam znać, pewnie czas do piątku będzie mi się dłużyyyyyył ... :P

Basiak mam nadzieję, że jak najprędzej :) czekamy na dobre wieści :) ja idę w piątek na usg , boję się troszkę :( mam nadzieję, że zobaczę serduszko.

Wow ,Merci to fajnie Ci z wagą :) ja jak na razie schudłam ze 3kg...

Ja również życzę Wam Wesołych Świąt :):)

No ja jak byłam z psem na spacerze to myślałam, że nas zwieje :D Nie Basiu, po prostu opadłam z sił. Na szczęście przeziębienie mam już za sobą :)

Basia to świetnie! Mam nadzieję, że ładnie jeszcze trochę urosną i pękną :) trzymam kciuki :) Merci mam jeszcze jeden test :P może i zrobię ale nie teraz. Nadaję z łóżka , nie mam sił NA NIC :( u Was też tak strasznie wieje, jest zimno jak cholera.

ja też ubrałam choineczkę :) małą ale żywą, wczoraj cały dzień na nią patrzyłam i podziwiałam. Święta też mam w rozjazdach, jeszcze w drugi dzień chrzciny w Krakowie. Wiecie co,szkoda, że nie wiem jeszcze czy wszystko ok. Bo na święta znowu zasypią nas życzeniami , że życzą w końcu tego dzidziusia a ja będę wszystko w sobie dusić. Bo nikomu nic nie powiedzieliśmy jeszcze :P nie napiję się winka , to będą pytać czemu nie piję :D na szczęście mogę zgonić na kamienia :D Basiak a u Ciebie jak????

wow, Beatko ale Ci fajnie :) chociaż duże te zniżki ? :) Dziewczynki siedzę i patrzę jakie ciasta porobić na święta ale jak na nie patrzę to mi źle :P ale coś trzeba wybrać bo już przyzwyczaiłam wszystkich swoimi (powiem nieskromnie) dobrymi wypiekami i wszyscy już pytają co zrobię :D Unis i jak pęcherzyk?????? Daj znać.

Merci fajny ten wózek :) popatrzyłam na allegro. My jak byliśmy ostatnio po prezenty dla dzieci w smyku to mąż zerknął na wózki i spodobał mu się x-lander x-move :P a mój chłop jak się na coś uprze to pewnie będzie taki jak będzie wszystko ok :) Basiu ja ostatni cykl miałam bardzo bolący. Jak widać efekt jest a co będzie dalej czas pokaże. Wiesz każda inaczej odczuwa te dni, także też nie możesz się mną sugerować ale miałam podobnie :) Beatko jak zdobyłaś zniżkę do Smyka? :P