Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Domi_nikaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Domi_nikaa

  1. Dorcia zmobilizowałaś mnie i policzyłam,to dopiero 24dc. Nie w ten cykl nie wierzę, chyba ,że miałam później owulację :P Po powrocie ze szpitala troszkę się przytulaliśmy z mężem. Zobaczymy :)
  2. o matko, pewnie wspaniałe uczucie usłyszeć, zobaczyć :)
  3. edka nie denerwuj się, Tobie teraz nie można :) A jak się czujesz tak w ogóle? :) merci życzę Ci z całego serca, żeby testy, beta wszystko potwierdziły :) Aj nawet dziewczyny nie wiecie jak ja się denerwuję Waszym testowaniem :D :)
  4. A ja jutro obliczam kiedy dostanę @, powiem szczerze, że jak nie biorę clo to nawet nie wiem który mam dc :| I umawiam się jutro do lekarza, już do kliniki. Może tam mi konkretnie powiedzą co dalej robić.
  5. Aaaa merci trzymam mocno kciuki :) Wydaje mi się, że betę można robić o każdej porze dnia.
  6. Dorcia książka przyjemna, pobudza fantazję, trochę zaskakuje. Na film też zamierzam się wybrać. Denerwowalo mnie to ciągłe przygryzanie wargi głównej bohaterki i przewracanie oczami :D
  7. Beatko bardzo się cieszę , że Twoje wyniki w normie :) Ja czekam na @, w tym cyklu nie poszaleliśmy z mężem przez ten szpital więc na pewno przyjdzie :(
  8. sykatynka kochana , nie daj się nakręcić !! :D ja na własną rękę robię tylko prolaktynę i tarczycę obowiązkowo. A i jeszcze zrobiłam sobie amh.
  9. merci ma rację, karolaaak musisz wyluzować. Strasznie chaotycznie piszesz. Pójdziesz do innego lekarza, może on Cię skieruje na konkretne badania. Po co siedzisz w internecie i sama wymyślasz jakie badania zrobić? Niestety lekarzy mamy jakich mamy, jeden lepszy , drugi gorszy. Spokojnie, każda z nas długo czeka na dzidziusia, w końcu się doczekamy :) Tylko trochę cierpliwości.
  10. Dziewczyny wszystkim , którym zbliża się @ życzę , żeby nie przyszła :) Ale dzisiaj piękna pogoda :) :) Ja nabieram sił na nowy cykl, powoli zdrowieję , także do roboty :)
  11. ja tylko 1, po którym i tak było mi niedobrze. Ale trzeba było zjeść na szczęście :D
  12. Mantar ja brałam pierwszy raz clo w sierpniu i właśnie zauważyłam pogorszenie wzroku i przestałam brać. A teraz to nie zauważyłam, może już mi osłabił wtedy :P dosłownie z daleka nie widziałam dobrze, jak jechałam po ciemku samochodem też nie.
  13. Wróciłam. Beatko bardzo mi przykro :( zrobicie badania i będziecie wiedzieć co dalej robić :)
  14. beatka26 na jakie zabiegi chodzisz do kosmetyczki? Mi też by się coś przydało, bo pogorszyło mi się z cerą. Ale to hormony mi buzują pewnie i za to. Bo tak to tylko przed okresem miałam problemy.
  15. karolaaakka powodzenia w tym cyklu :) A co było przyczyną czekania tych trzech lat na pierwsze dzieciątko?
  16. Cześć dziewczyny :) Ale nowych osób przybyło :) Fajnie, że jest nas więcej do wspierania siebie :) U mnie dzisiaj tyle śluzu, przy clo nie miałam śluzu prawie, no ale clo powoduje jego zanik. Edka wspaniale pewnie jest zobaczyć bobaska, cieszę się Twoim szczęściem :) Swoją drogą wczoraj siostra przywiozła mi fotkę swojego chłopczyka, siostrzeniec przystojniak mi rośnie :D No a ja się pakuję na jutro. Trzymajcie się kochane :)
  17. No wiem czytałam, ale jak sobie nie pomarudzę, nie ponarzekam to nie jestem sobą :D ten cykl też skreślam, 10dc idę do tego szpitala nie wiem na ile, więc nie ma szans na przytulanko.
  18. edka no właśnie sama piszesz, że też byłaś pesymistycznie nastawiona , że się nie uda . To nie dziw się nam, mi. Ja już skończyłam clo i co ? I nic, także mogę sobie trochę ponarzekać, zamulać . Oczywiście nadzieję ciągle mam.
  19. hehe u mojej siostry to samo... :P
  20. Dorcia to świetnie , że wszystko ok między Wami :) Nie ma co się na siebie gniewać, życie jest za krótkie :) My z mężem nie potrafimy się na siebie gniewać :D Oczywiście zdarzają się sprzeczki ale na chwilkę :) Czyli może jednak coś wyjdzie z tego cyklu? :) :)
  21. no to ja przy castagnusie robiłam prl, nawet endokrynolog mi kazał kontrolować, i miałam przez dłuższy czas spokój. Cykle miałam regularne. Dziewczyny naprawdę mam już czasem dość tego oczekiwania na dzidziusia. Mam ochotę odpuścić na troszkę. Ale nie da się, już kiedyś próbowałam. Przychodzą te dni gdzie powinna być owulacja i chciał czy nie chciał myśli się o tym i namawia męża na przytulaski. A później znowu rozczarowanie :( Szkoda , że to takie wszystko trudne i smutne. Chciałabym mieć kawę na ławę wyłożone czy uda się czy nie.
  22. edka masz rację, prolaktyna to podłe dziadostwo. Ja nie miałam przez jakiś czas owulacji przez nią. Brałam pół roku bromergon. I dopiero po tym czasie się obniżyła. A teraz znowu się podwyższyła. Ona bardzo szybko podnosi się przy częstych nerwach (ale jak tu się nie denerwować skoro cały czas nie wychodzi). Jak brałam castagnus to miałam w normie. Może znowu muszę brać? Nie wiem, wszystkiego dowiem się jak pójdę do lekarza. A wiesiołek też już mam, ale zacznę brać jak się podleczę :) Dorcia już lepiej z mężem ?
×