Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lena..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lena..

  1. Hej:) Kiedys sie juz przywitalam, ale zamilklam:) Ktos pytal, czy lekarz faktycznie jest w stanie stwierdzic u maluszka 12-tyg. takie zmiany. Jest. Ja mialam usg genetyczne,aby wlasnie sprawdzic kosc nosowa i szkielet. lekarz na specjalnym Usg wszystko widzi. Sama dokladnie widzialam kregoslup i wszystkie paluszki. To jest bardzo dokladne badanie, ktore wyklucza lub nie wady genetyczne dzieciatka. U mnie na szczescie wszystko wyszlo ok. Powiem szczerze, ze odetchnelam baaardzo. Tez mialam robione w 12 tygodniu.
  2. Bylam dzisiaj u gina. Zaczela twardniec macica, czyli zaczely sie skurcze. Czyli znowu luteina(prawdopodobnie do konca) , nos-pa,magez. Tak samo bylo z Ninka. Pozniej doszly kolejne leki. Ech,ludzilam sie,ze bedzie lepiej, ze skurcze pojawia sie pozniej, albo i nie. No nic, buziaki.
  3. Folicum, mega gratulacje:) Mam nadzieje, ze ten krwiak sie wchlonie i nie nie nedziesz musiala juz sie stresowac. Kiedy moze to sie stac? lekarz mowil? A z tym przedszkolem to moze powinnas porozgladac sie za jakims malym, prywatnym? Ninka tez byla anty dziecieca. Nie pozwalala sie dotknac itd. U niej jest malo dzieci, generalnie opieka bardzo indywidualna i zrobila mega postepy. Pani wie jaka jest i bardzo zwraca uwage zeby nie czula sie zestresowana. Dzieki temu Ninka zrobila mega postepy w kontaktach z dziecmi i jest o niebo lepiej. Chodzi chetnie i juz nie boi sie dzieci:) Pozwala sie nawet dotknac:) Monia jak mieszkanie? Piz co sie u Cibie dzieje. Mam nadzieje, ze juz jestes na swoim. Najgorsza jest taka tulaczka:( Platynko, jestem w szoku,ze przytylas tak malo! :) Pewnijak jestes w kurtce zimowej to nikt nie ma pojecia,ze jestes w ciazy:) Buziaki.
  4. Hej Spoznione zyczenia i buziaki:) Mialam wstret do komputera:) Cat. i Aniolku gratulacje! Nareszcie po! Wczesniej pisalyscie o "rozmiarach" maluchow: Ninka ma 95 cm i 12.600kg. Buzia pulchniutka a reszta drobniutka:) Taki jej urok:) Ja wyszlam z rzyganka, aczkowiek jak sie schylam to niestety jeszcze mnie mdli i zdarza sie rzyganko. Pobolewa mnie brzuch,ale moze to normalne. W tym tygodniu wybiream sie do gina. wiec zobacze czy wszystko ok. Bylam na badaniu prenatalnym i dzidzia zdrowa:) Strasznie zywotna. Lekarz, az krecil glowa jak musial ja uchwucic do obmierzenia. Non stpo fikolki, machania raczkami, krecenie sie jak owsik:) Najwazniejsze,ze zadnych wad nie ma. Bardzo sie balam- brrr, to juz za mna. Kolejne takie badanie ok.20.tyg. Mam mega duzy brzuch. Kazdy sie dziwi, w koncu to dosyc wczesnie jak na takie wymiary:) Calusy i trzymajcie sie cieplutko. Ps. Ninka w koncu po 2 tyg. poszla do przedszkola. Ciekawe ile wytrzyma. Ps. Platyno, pracujesz? Jak zdrowie?
  5. Hej Mala doszla do sibie. Ciezko bylo. Ciagle musialam ja straszyc szpitalem i o maly wkos bysmy w koccu trafily. Bardzo ciezko i dlugo przechodzila to swinstwo. Wczoraj i przedwczoraj jelitowke podlapal W. Tylko jego trafila sraczka. koszmar. Wieczorem ja w jednym kibelku rzygalam on w drugim sie zalatwial, a Ninka oznajmila tato, robi kupe, mama wymiotuje. Rodzice czas przygotowac kapiel! Pomiedzy jednym chlustem a drugim bylo mi wesolo:) Pierwszy raz:) Dziewczyny kiedy to sie skonczy!!! Zaczelam 12 tydzien. Umieram. Czuje sie wykonczona fizycznie i psychicznie. Znikad pomocy. Caly dzien jestem z Ninka sama. Wieczorem przychodzi W.Wiec pomoc prawie zerowa. Trzymajcie sie zdrowo i cieplutko. buziaki.
  6. U nas na sile podawanie picia. Lekarka dala dzisiaj skierowanie do szpitala gdyby sie pogorszylo. Klocimy sie, obtrazamy i staram sie jej cos dac. Ciezko. Ona po 2 lyzeczkach stwierdza, ze juz dosc. Oczywiscie nic nie je. Chuda jest jak patyk. Po ostatniej 2tygodniowej chorobie juz schudla i malo jadla. A teraz? Nie pamietam, czy pisalam, ale wyniki moczu swiadcza o odwodnieniu, jest sporo cial ketanowych i ogolnie do dupy. Lece ja zmusic do kolejnego picia. Trzymajcie sie chorowite ciezarowki i reszta kobitek:)
  7. Heja. Ninka od piatku ma jelitowke. Porazka. Wymioty,goraczka. Strasznie jest oslabiona. No i problem, ma duzo pic a ona ledwo,ledwo cos pije. Mam nadzije, ze mnie nie zarazi. Mam juz dosyc swojego rzyganka a co dopireo jeszcze jelitowka! Platyko, Aniolku jak sie czujecie? Amba jak dziewczynki??? Buziaki.
  8. Aniolku, Dmka polecala Sinupret a ja od siebie wode morska z miedzia. U mnie jest lepiej. Nie rewelacyjnie,ale lepiej.
  9. Dzieki Platynko. Co to za chorobska sie Ciebie lapia??? Siedz w domku i wylecz to, ba faktycznie tyle antybiotykow lykasz, ze az strach:) Naczytalam sie o wchlonieciu. Boze, jestem posrana. Mam nadzieje, ze to dotyczy wchloniecia na pozniejszym etapie a nie tak wczesnym. Jak nie urok to sraczka.
  10. Hej. Dmko, tabletki mi pomagaja:) Dzieki! Bylam u gina. Jeden dzidzius nie przezyl. Wchlonal sie. Jest mi przykro i bardzo smutno. Oczywiscie sie poplakalam. Lekarz bedzie dlugo mnie pamietal. Co wiazyta to rycze. Echhhh. Stram sie plusy wyciagnac: latwiej bedzie mi donoscic ciaze, Nince bedzie latwiej, ale i tak boli. Dobrze, ze nie mam pamiatki z pierwszego USG. Kiedy byly 2 fasolki. Widzialam, jak ta dzidzia, ktora jest macha raczkami i nozkami. Smutek. Pa,pa.
  11. Dmko, dzieki. Mam katar gesty i zapychajacy nos. Jutro lece do apteki. W. pewnie pozno wroci wiec moge pomarzyc o pomocy:)
  12. Kurcze od 2 tygodni mam katar i ciagle zapchany nos! Platynko z tego co kojarze Ty ciagle mialas katar, czego uzywalas i czy pomagalo? Nie moge juz buzia oddychac. Normalnie zeby zaczynaja mnie bolec! HELP! Jutro ide do gina. Mialam isc za 2 tygodnie,ale za duzo mam pytan:) Oswoilam sie i juz ryczec nie bede. Teraz ide z lista pytan:)
  13. Dmka ja chetnie nadal bym z nia spala. Mi wspolne spanie nie przeszkadza wrecz odwrotnie uwielbiam z Ninka spac. Chodzi mi bardziej o to, ze jak pojawia sie blizniaki i beda plakac to jej spac nie dadza i bedzie sie ciagle budzic. A jak bede karmila piersia to obawiam sie, ze bedzie wlozku ciezko. Pamietam, ze Ninke zostawialam w lozku bo mialam dosyc wstawania. Echhh, to wszystko takie ciezkie. Moze jak uslyszy ryk maluchow to sama stwierdzi, ze bedzie w swoim lozku spac? Moze zwyczajniw poczekam i zobacze. Ciezko mi, uwielbiam kiolo niej zasypiac i czuc jej male cialko:) Na sama mysl o rozstaniu juz mi tego brakuje:(
  14. Aniolku mam nadzieje, ze jakos to bedzie, ale..... to taka przylepa. Ma swoj pokoj,chetnie tam sie bawi, ale...nie wiem kto bedzie gorzej sie czul- ona czy ja? To chyba jeszcze gorsze niz odstawianie od piersi:( Pewnie znowu bede ryczec:( Ambaa, kuzwa, ale masz sajgon:( Trzymaj sie jakos. Moze sie uda bez szpitala?
  15. Platynko, Aniolku wracajcie szybko do zdrowia! Ja oswajam sie, ale opieka,karmienie,nocki to wszystko mnie przeraza. Moja przyjaciolka urodzila miesiac temu blizniaczki no i jestem na biezaco. Codziennie mi placze do sluchawki:) Ninka wie i pyta sie kiedy i nie moze sie doczekac:) Kaze sobie opowiadac jak to bedzie jak blizniaki beda na swiecie:) Najgorsze jest to, ze ona spi ze mna. Musze w koncu ja eksmitowac. Kupic lozko, posciel nowa(zeby ja nieco przekupic) i poprobowac ja sama klasc. Jest mi z tego powodu ptzykro i nie wiem jak to wyjdzie. Ninka jest typowa mamy coreczka, bardzo uczuciowa no i kiepsko to widze. Tym bardziej, ze jak jej mowie, ze niedlugo kupimy lozko i bedzie sama sapac to broda sie jej trzesie i sie tuli:( Mdlosci i rzyganko nadal sa. Dzisiaj nie wyrobilam i do zlewu kuchennego pawia puscilam! Fuuuuuuuuuuuuuuuuuj.
  16. Ambaa, wspolczuje:( Plati, co za historie:( Ja czuje sie fatalnie. Slaba, mdli mnie i porzyguje ciagle. Dziewczyny trzymajcie sie. Aaaa w mojej rodzinie ani w rodzinie W. blizniakow ani widu ani slychu:) Jestem wybrykiem:)
  17. Bylam wczoraj u gina. Stwierdzil ciaze....blizniacza. Lezalam i ryczalam:( Nie wiem jak ja donosze. Z Ninka od 15 tyg. mialam skurcze, zalozony pessar, konskie dawki lekaow i lezenie non stop. Jestem zalamana. Pamietam wszystkie historie blizniakow z naszego topiku :(
  18. Lux. wspolczuje nocek:( Przerabane. Mam nadzieje, ze zaraz kiepskie nocki mina i odsapniesz. A mnie mdli. Boooooooze. Porazka. Cos koszmarnego. Dzien, teraz juz i w nocy. Mam dosyc.
  19. Platynko, to fajnie, ze tak szybko Ci mdlosci przeszly:) Ja juz mam od prawie 2 tygodni. Licze tylko, ze bedzie do 12. Odliczam dni:) Jest ich sporo, bo jeszcze 5 tygodni. Mdlosci mam przez caly dzien. Z Ninka mialam wieczorem. Wymiotowalam i spokoj. Teraz mdli, odruchy wymiotne i tak sie kulam, marzac zeby juz byla nocka:) Mam wstret do jedzenia, ale jem bo wtedy mdlosci mniejsze. Nie cierpie jedzenia!!! Cat. masz racje, czlowiek nie docenia ile ma szczescia. Mamy zdrowe dzieciaczki. Kolejna chciana ciaza, to naprawde jest piekne:) Fajnie,ze Natka zdrowa. Byle jak nadluzej:)
  20. Platynko a, w ktorym tyg. jestes i jak sie czujesz? Jest inaczej niz z Jagodka?
  21. Plati, gratulacje! Chcialas chlopczyka, czy marzyla Ci sie druga dziewczynka?
  22. Witam. Z miesiaczki wynika,ze jestem w 6 tygodniu:) Za 10 dni mam ginekologa. Bylam juz 2 tyg.temu, ale oczywiscie nie bylo jeszcze zbytnio widac. Dostalam hormony na podtrzymanie i byle do przodu:) Bede miala chwilke to Was dokladnie przeczytam:) Teraz pozdrawiam:)
  23. Ambaa, wspolczuje:( Jak nie jedna chora to druga. Porazka. Najgorzej, ze czlowiek konca tego nie widzi. Ninka 5 tydzien kaszle i smarka. powoli wymiekam. Wszystkie syropy z apteki przetestowane. Trzymaj sie jakos. Moze w koncu wyjdziesz na prosta.
  24. Dzieki Kasiu Napisz jak Aadusia reaguje na Olka. Nadal ok? czy zazdrosc sie pojawila? Moja przyjaciolka urodzila tydzien temu blizniaczki. Ma jeszcze 5-letnia coreczke. No i sa problemy. Mala pyta sie kiedy blizniaczki wyjada:) Jest marudna i generalnie sa z nia wiecej problemow niz z maluszkami.
×