lena..

hej:) Bylam wczoraj i gina. Dal mi tabletki na podtrzymanie ciazy i drugie na stan zapalny. Jak nie urok to sraczka. Stwierdzil, ze jest za wczesnie zeby stwierdzic na 100 % ciaze, ale wszystko wskazuje, ze jest. Za 3 tygodnie na badanko:) Trzymajcie sie cieplutko. lece po mala do przedszkola. Pa.

Platynko, do lekarza mysle,ze za 2 tygodnie wczesniej nie ma po co i tak nie bedzie fasolki widac:) A W. nic jeszcze nie wie:) Hi,hi, wszyscy juz wiedza a biedak na szarym koncu:D Wroci do domu to powiem:) Bedzie bardzo sie cieszyc. W koncu oboje sie o to staralismy. Bedzie dumny ze swoich malych wojownikow-plemniczkow:D

Dziewczyny, dzisiaj 2 kreseczki na tescie:D

Ambaa, moja byla lepsza byla 7 dni!

Kasiu, mega gratulacje!!!!!!!

Cat u nas karmienie nocne bylo do prawie 2 lat. U dentysty juz dawno bylaysmy. Ma 2 dziurki. Moze przez te cholerne diety? Jezeli chodzi o siusiamie. Ninka tez wie,ze nie wolno niczego dotykac:) Czeka, az wyloze klape podwojnym papierem:) no i wtedy ja sadzam. Nie cierpie publicznych toalet- brrrr.

Dmka, kurcze, ale straszne przezycia:( Moja siostrzenica miala w wieku 4 lat wycinane migdalki i polipy w nosie. Lekarz dlugo czekal, az sie w koncu podjal operacji. Tez non stpo miala zapalenie ucha, anginy. Ciagle krew z nosa leciala. Ciagle byla chora. Po operacji choroby odeszly w sina dal. Teraz ma 7 lat i naprawde z niej zdrowa diewczyna. Najlepsze jest to, ze choroby faktycznie momentalnie po operacji ustapily. Norma bylo, ze raz w miesiacu ma albo zapalenie ucha, albo angine. To byl koszmar- brrr. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie wszystko w koncu sie wyprostowalo i maly nie chorowal. Aniolku, ale ten czas szybko leci!!!

Cat. wcale nie jestes zla matka. Natka ma teraz taki okres i jest to proba sil. Na ile moze sobie pozwolic i na ile Ty jej pozwolisz. Najwazniejsza jest konsekwencja. Wiec nie przejmuj sie,ze pol bloku bedzie slyszec jej placz. Jak odpuscisz to bedzie wiedziala, ze placzem uda sie jej wygrac. Przerabialam to i wiem, ze trzymanie sie zasad pomaga. Szybciej dziecku przechodzi. Ulegniesz i pozniej za kazdym razem placz bedzie trwal dluzej. Duzo sily i cierpliwosci Ci zycze:)

Platynko, nie wyszlo, ale teraz kolejna szansa:)

Ninka po 3 dniach przedszkola znowu kaszle. Nie dalam jej dzisiaj. Moze przez te 4 dni dojdzie do siebie. Platynko fajnie, ze wyjazd sie udal:) Ambaa, masz przesrane z chorobskami. Najgorzej jest jtaka reakcja lancuchowa. Wpierw jedno chore a pozniej wszyscy. Eeee, pieprzone przedszkole. I tym milym akcentem koncze:D

Jenki, sorki Ambaa jaka Emelka????? :D Oczywiscie calus dla Amelki:)

Emelko sto lat Kajusia Rosnijcie zdrowo i duzo radosci z przedzszkola:) Ninka chora. Kaszel i gile. Od srody sie ciagnie i chyba czeka nas lekarz. Generalnie Mala zadowolona, ze siedzi w domku:) Buziaki

Ambaa wspolczuje chorobska, ktore wybija Mala z ryrmu przedszklonego. Nic fajnego. Dmka trzymaj sie, chociaz nie wiem jak, bo Was wszystkich rozlozylo. Jak Malutka?

Hop,hop! Dziewczeta co to za cisza:) U nas zimno, ze szok- 5 stopni. Brrrrrrrrrrrrrrrrr. Nie chce sie wychodzic z domu. Szaro buro- echhh. Zastanawiam sie jak wyprawic urodzinki. Czy obiad, czy tylko kawe i ciasta. Jak Wy robicie?

Luxor, wcale nie padlo Ci na mozg:) Staraj sie o dzidziolka, bedzie wesolo:) Dziewczyny, ja polecam ksiazki z serii: Basia, np. Basia w przedszkolu, Basia i pieniadze. Jest ich sporo i kazda jest rewelacyjna:) Teksty Basi i rodzicow z zycia wziete:) Mozna niezle sie usmiac. Historyjki baaardzo zyciowe. Ninka je uwielbia. Kitek trzymam kciuki za pierwszy dzien w przedzszkolu po chorobie.

Jak Wasze maluszki w przedszkolu? Lepiej? Przystosowaly sie? Cat. kiedy masz termin? No i jak sie czujesz. Pisz,pisz,pisz:)

Dmka, dziekuje:)

Kasiu, fajnie, ze dobrze sie czujesz a kaszel faktycznie potrafi byc upierdliwy. Cos o tym wiem:) Dychram i dychram. Platynko baaaardzo dlugo sie zastanawialam i w koncu podjelam decyzje:) Zobaczymy co i kiedy z niej wyniknie:) Ninka bardzo chce miec dzidziusia:) Chodzi i mowi, ze ma brzuszku dzidzie :) Trwa to od kilku miesiecy. A Ty,Platynko jak sie czujesz? Zdaj relacje:)

No, dziewczeta nie obijac sie:) My od wtorku siedzimy w domku. Jest mi dobrze:) Od poniedzialku do przedszkola. Koniec pieszczenia sie:) Bylam u gina. Za 2 tygodnie okaze sie czy moge doloczyc do oczekujacych:) Kasia kulasz sie? Juz pewnie ciezko?

Dla chorych maluchow duuuuzo usciskow. Ninka, odpukac jakos sie trzyma, za to ja szkoda gadac. Jutro ide do lekarza, na bank mam zapalenie oskrzeli. Moj maly zarazek, zarazil tez W. Jest baaaaaaaaardzo chory. Ma katar:D Moj Maly wrazliwiec, ciezko teraz znosi przedszkole. Nie placze za duzo, ale broda sie trzesie i stara sie byc dzielna. Mowi, ze nie lubi dzieci-zadna nowosc i , ze sie boi. Ciagle chce sie bawic ze mna w przedszkole. W odprowadzanie i odbieranie. Ja jestem dzieckiem a ona mama. Tlumaczy mi, ze musze isc do przedszkola, bo tam sie rysuje, maluje:) Takie psychodramy przerabiamy:) Przerabiali bajke Jas i Malgosia, no i moje dizecko strasznie w nocy krzyczalo przez sen:( To nie dla niej. Buziole.

Aniolku gratulacje:) Ja tez bym chciala!!!!! Amba, wspolczuje. Normalnie jak nie urok to sraczka. Odezwij sie na gg. Dorotko z kropkami:), Fajnie masz, z brakiem zazdrosci. Niby normalne uczucie a jakie upierdliwe:) Kitek, ale Majka Ci numer odwalila:)

Oj Platynko, oczywiscie, ze masz racje:D Grunt to wiedziec co sie dziecku daje,ale sie rozbawilam:D Monia, Ninka ciagle mnie prosi, ze mamy zadania robic:) Kupuje ksiazeczki do rozwiazywania i sama robie jakies zadania tzn.wymyslam:) Ona to uwielbia. Szczerze mowiac nie wiem co trzylatki powinny umiec. Chyba kolory i juz:) W kazdym badz razie oprocz literek, umie rozrozniac trojkat,kwadrat,kolo. Liczyc do pieciu. Umie na obrazku tez policzyc jakies pierdoly. Nie zawsze powie ile jest, ale zawsze pokarze na paluszkach:) Uwielbia liczyc 6,7,8,9. Chodzi i tak spiewa:) Zna pory roku i wiele innych pierdol. Teraz na tapecie sa wierszyki, ale to juz sama slucha i pozniej z niecka mowi. Generalnie ma dobra pamiec:) Dzisiaj pierwszy raz napisala tak duuuza literke A. Strasznie mnie rozczulila. Powiedziala, ze to dla tatusia:) Ide na dymka, na balkon, buziaki.

Powiem Ci szczerze, ze ja tez zagladnelam na rozne fora i zaczelam miec mega watpliwosci. W koncu dalam i zniosla dobrze. W trakcie podawania nie bylo zadnych niepokojacych objawow. Miala raz angine i raz jakiegos wirusa, ale nie laczylam tego ze szczepionka.

Bozzzze, rybumyl. Tak lepiej:)

Dmka, tak, rybymyl.