Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Światełko29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Światełko29

  1. jagódka u męża nie było żadnych objawów, nigdy na nic nie narzekał, lepiej to też sprawdzić u Was, może nic nie będzie ale ja bym zrobiła ten posiew, mój brał antybiotyk Unidox i leukocyty się zmniejszyły, zobaczymy jeszcze co będzie w grudniu.... georgio wracaj tutaj :( jak się żona czuje? wszystko ok? Dosia to zwątpienie minie ....
  2. o rany nie smucisz ......... wracaj tu !!!!!!!!!!!!!!!!! kiedy będzie coś wiadomo :(
  3. za dużo już tego złego u Was :( .........lekarze, nie chce mi się wierzyć że to przypadek jest, że takie zaniedbania z ich strony, współczuje bardzo :( ... Georgio wiem że się łatwo mówi ale jak najmniej złości bo im więcej tylko Tobie zaszkodzi .... i szkoda że to się jeszcze tak wlecze za Wami zamiast już zostawić za soba, chociaz pozornie zapomnieć a to wraca jeszcze w taki sposób....
  4. Georgio co się stało :(
  5. jagódka a leukocyty? u nas też było ph ok ale laukocyty podwyższone bardzo i to jest stan zapalny... dziwne że nie kazał robic posiewu :( ....nawet jeśli leukocyty ma w normie to posiew powinien być zrobiony to jest pierwszy krok jeśli nasienie nie dobre...nic nie stoi na przeszkodzie by to sprawdzić :) powodzenia malwinka dzieki za te nadzieje :) długo się starałaś ale wierzyłaś, też mam to samo ... widze góre ale wiem co jest po drugiej stronie i tak będzie :)
  6. Jagódka a posiew nasienia zrobiliście? Bo to może jakieś baketrie zaatakowały bo skoro wyniki były b. dobre i nagle kolejne takie nie za bardzo? Chociaż myśle że powinno się zacząć od posiewu jeżeli coś jest nie tak...a ja wydaje mi się tak, że jeżeli było super i nagle się pogorszyło to trzeba znaleźć przyczynę i się poprawi na pewno, może nie od razu ale powoli będzie wracało wszystko na swoje miejsce :) Powodzenia życzę..................u nas też jest nie wesoło w tej kwestii, w grudniu kolejne badanie sprawdzające jak się tam mają nasze chłopaki bo były bakterie....na to antybiotyk podany i witaminy....drugie badanie trochę lepsze od pierwszego...staramy się teraz 18 cykl...na razie walczymy naturalnie...może jestem naiwna ale wierze że się uda w ten sposób :)
  7. Jagódka a posiew nasienia zrobiliście? Bo to może jakieś baketrie zaatakowały bo skoro wyniki były b. dobre i nagle kolejne takie nie za bardzo? Chociaż myśle że powinno się zacząć od posiewu jeżeli coś jest nie tak...a ja wydaje mi się tak, że jeżeli było super i nagle się pogorszyło to trzeba znaleźć przyczynę i się poprawi na pewno, może nie od razu ale powoli będzie wracało wszystko na swoje miejsce :) Powodzenia życzę..................u nas też jest nie wesoło w tej kwestii, w grudniu kolejne badanie sprawdzające jak się tam mają nasze chłopaki bo były bakterie....na to antybiotyk podany i witaminy....drugie badanie trochę lepsze od pierwszego...staramy się teraz 18 cykl...na razie walczymy naturalnie...może jestem naiwna ale wierze że się uda w ten sposób :)
  8. Jagódka a posiew nasienia zrobiliście? Bo to może jakieś baketrie zaatakowały bo skoro wyniki były b. dobre i nagle kolejne takie nie za bardzo? Chociaż myśle że powinno się zacząć od posiewu jeżeli coś jest nie tak...a ja wydaje mi się tak, że jeżeli było super i nagle się pogorszyło to trzeba znaleźć przyczynę i się poprawi na pewno, może nie od razu ale powoli będzie wracało wszystko na swoje miejsce :) Powodzenia życzę..................u nas też jest nie wesoło w tej kwestii, w grudniu kolejne badanie sprawdzające jak się tam mają nasze chłopaki bo były bakterie....na to antybiotyk podany i witaminy....drugie badanie trochę lepsze od pierwszego...staramy się teraz 18 cykl...na razie walczymy naturalnie...może jestem naiwna ale wierze że się uda w ten sposób :)
  9. Jagódka a posiew nasienia zrobiliście? Bo to może jakieś baketrie zaatakowały bo skoro wyniki były b. dobre i nagle kolejne takie nie za bardzo? Chociaż myśle że powinno się zacząć od posiewu jeżeli coś jest nie tak...a ja wydaje mi się tak, że jeżeli było super i nagle się pogorszyło to trzeba znaleźć przyczynę i się poprawi na pewno, może nie od razu ale powoli będzie wracało wszystko na swoje miejsce :) Powodzenia życzę..................u nas też jest nie wesoło w tej kwestii, w grudniu kolejne badanie sprawdzające jak się tam mają nasze chłopaki bo były bakterie....na to antybiotyk podany i witaminy....drugie badanie trochę lepsze od pierwszego...staramy się teraz 18 cykl...na razie walczymy naturalnie...może jestem naiwna ale wierze że się uda w ten sposób :)
  10. Dosia to nie jest dziwne ani głupie a wręcz przeciwnie...to bardzo smutne co się stało :( ale w ten sposób pozwolisz swojemy życiu płynąć dalej ... nigdy nie zapomnisz ale to jest jakby taki symbol że się z tym pogodziłaś, że nie masz do nikogo żalu a tym bardziej do siebie ...
  11. Dosia Najmilsza wszystko się ułoży i jestem pewna że Was to szczęśnie nie ominie....jesteś dzielna !!! Zapomnij o przeszłości i patrz znowu do przodu, tylko do przodu bo w ten sposób nabierześ sił do działania... całusy
  12. Dosiu30 biedacwo starasznie mi przykro :( łączę się z Wami w smutku i współczuje :(
  13. Georgio powodzenia i uważajcie na siebie, wszystko się ułyży...MUSI !
  14. Więc specjalnie dla Dosi30 wychodze z krzaków :) .... cały czas Was podczytuje ale nie pisze bo nic się u mnie wielkiego nie dzieje poza tym że niedawno zrobiliśmy drugie badanie nasienia po kuracji antybiotykami i witaminkami :) Wyniki troszkę się poprawiły i wg. gina mamy już jakieś szanse na ciążę naturalną ale żadnych rewelacji jeszcze nie ma :) ... powoli, może się uda...mamy około 2 lub 3 miesięcy się starać a jeśli nie będzie pozytywnego rezultatu to spróbujemy z clo ale zastanawiam się nad tym lekiem...póki co jeszcze trzy miesiące :) pozdrawiam Wszystkie Kobietki i Georgio :)
  15. Megi, Inka musicie dalej żyć nadzieją, dalej walczyć...nie wiemy dlaczego tak się dzieje że zostaje nam dane i nagle odbierane, może to jakieś próby, chociaż smutne...ciężkie, czasem nie do zniesienia, że wydawać by się mogło iż więcej złego już nie może się stać...czas wyleczy rany, tak zawsze jest...pewnego dnia, może już niedługo obudzicie się z nowymi nadziejami...na pewno tak bęzie...
  16. strasznie się cieszę że w końcu jednak się udaje :) georgio gratulacje :) ............. a u mnie dalej bez zmian.....jedno wielkie czekanie :( i czekanie............. pozdrawiam i całuje :)
  17. Georgio myślami jestem z Wami... Pozdrowienia dla Wszystkich dziewczyn, które muszą walczyć i walczyć i walczyć a życie takie nie sprawiedliwe, czasem nie chce dać a czasem daje i odbiera marzenia :(...smutne ale chyba trzeba to akceptować i próbować dalej ... wierzę że każda z nas ma już swoje dzieciątko, które tylko czeka na odpowiednią chwile i chce nam dać tyle radości swoją obecnością i tylko czeka i woła: mamusiu kiedy wreszcię Cię zobacze? Ale mama tego nie wie, chociaż tak bardzo już tęskni za swoim maleństwem i pragnie Je przytulić...i tak czekamy, czekamy, czekamy a nadzieja nie umiera...dlaczego? Bo wiemy że Ono tam jest :)
  18. Dosia na pewno znajdzie się ten jeden jedyny bocian który przyniesie dzidzię specjalnie dla Ciebie :)
  19. Witam :) Sportsmenko już tłumaczę i trochę dementuję to co napisałam wczoraj o posiewie mojego męża :) bo ta początkowa interpretacja była moja ale po wizycie u ginekologa jednak okazało się że Staphylococcus koagulazoujemny nie powinien występować w nasieniu licznie. W laboratorium trochę mnie zmylili bo nakierowali że może to być z zanieczyszczenia próbki dlatego przyjęłam że nie należy się tym przejmowac i nie jest to bakteria chorobotwórcza ale racji nie miałam. Ginekolog powiedział że jest to rodzaj gronkowca i trzeba to zlikwidować. Do posiewu przystąpiliśmy bo badanie na ruchliwość wyszło nie dobrze i duża zawartość leukocytów 15-20 wpw co mówi o stanie zapalnym. Stąd właśnie ten antybiotyk przepisał :) O testosteronie też czytałam że nie można z nim przesadzać bo może jeszcze pogorszyć aj...dlatego z umiarem będzie to brał... Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
  20. Dobry wieczorek :) Jestem po wizycie u ginekologa i przepisał dla mojego meża antybiotyk i testosteron...poza tym bierze już witanki tj. Wit E, magnez, salfazin i L-agrinine...będzie się tym teraz faszerował przez jakiś czas a gdzieś koło września sprawdzimy wyniki...mam nadzieję że będzie z tego coś dobrego :) pozdrawiam wszystkie kobietki :) georgio trzeba wierzyć że się uda )
  21. egz30 Światełko- witaj u nas i dzięki za miłe słowa! Karm męża witaminkami, zobacz co sportsmenka dawała mężowi bo u niego armia poprawiła się z 3% na 30% ! Witam :) No u mnie jest taka sytuacja że o ile ilość jest oki bo troche ponad 20 mln ale aż 60% martwych, długo się upłynnia i w nasieniu dużo leukocytów 15-20 wpw to o wiele za dużo także jakiś stan zapalny...zrobiliśy posiew w sobotę i czekam na wyniki...mogą być bakterie lub jeszcze jakieś inne przyczyny immunologiczne. Wierze że da sie uratować i polepszyć chociać o troszkę ten kijowy wynik...a już podaje mężowi Salfazin, Witamina E jest dobra na żywotność, magnez i niedawno dokupiłam L-arginine tez dobrze wpływa na spermatogeneze...będe próbowac wszystkiego aż do skutku :) W piątek pójde do gina i przepisze mężowi antybiotyk. Pozdrawiam i uśmiechy śle :)
  22. Witam :) Od jakiegoś czasu podczytuje ten wątek...jest w Was dużo odwagi i nadziei która podbudowuje :) Sama od ponad roku walcze o dzidziusia i czekam i czekam...mamy dość słabą armię na dzień dzisiejszy ale licze na poprawę... Dziewczyny jesteście bardzo dzielne :) Georgio a Tobie gratuluję takiej postawy wobec żony, jesteś przykładem :) Pozdrowionka dla Kalpusia :)
×