Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Światełko29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Światełko29

  1. załamana - zrób to co Ci intuicja podpowiada, czyli najpierw urolog, androlog, bo jeśli ominiesz tą drogę i posłuchasz gin. to możesz później żałować, że może czegoś tam nie zrobiliście. Od zawsze późno chodzę spać ;) ... ale za to mogę pospać do 8, bo Antoni też szybciej nie wstaje :) asiulka - ciekawe jakie teraz ma wyniki, skoro taka poprawa następiła ;) MamaKrzysia - zagłosowane :)
  2. załamana - bardzo dobre podejście :) mówisz, że gin Wam dużych szans nie daje ale to powinien urolog, androlog ocenić robiąc określone badania. Myślę, że androlog zleci też badanie hormonów, bo może tam jest coś nie halo.
  3. asiulka - czyli u Was było 1.2 mln w całym ejakulacie a jak później się przestawiało po tej poprawie? Bo chyba u Was była bardzo duża zmiana na korzyść !!! I mówisz, że na poprawę mogła mieć wpływ alergia i to, że mąż przybrał na wadze? Dobrze pamiętam, czy mi się coś pomieszało?
  4. karina - piękna beta :):):) idealna !!! helenka - pytałaś jaka była u nas droga leczenia? Po badaniu nasienia zrobiliśmy jeszcze posiew gdzie wyszła ta bakteria. Mąż dostał antybiotyk i wziął chyba z trzy opakowania aż do momentu gdy leukocyty były w normie. Badanie nasienia w sumie robiliśmy 3 razy, leczenie trwało równo pół roku i powiem Ci, że mimo iż nie było później już tej bakterii, to parametry niewiele się zmieniły. Dlatego po ostatnim badaniu nasienia umówiliśmy się do urologa. Do wizyty nie doszło ponieważ niespodziewania cel został osiągnięty :) Poza tym brał też witaminy typu salfazin i inne.
  5. helenka - a czy mąż robił posiew nasienia pod kątem bakterii? byliście już u urologa lub androloga? Sprawdź jeszcze jak się przestawiają leukocyty, bo jeśli są podwyższone, to ma stan zapalny. Jak się upłynnia nasienie? I najważniejsze, to badanie musicie powtórzyć za 3 mc bo na jednym nie można bazować. Wiesz, moim zdaniem witaminki coś tam może pomogą ale nic drastycznie się nie zmieni z dnia na dzień. Tutaj trzeba dociekać co powoduje taki słaby ruch, bo nie ma wcale plemników o ruchu żwawym a te właśnie są najszybsze i zapładniają. Główka do góry :) poczytaj sobie trochę forum i zobaczysz jak niektórym udaje się mimo fatalnych rokowań !!! U nas był była bakteria, wysokie leukocyty, paramtry też nie najlepsze 18 mln z tego 60% martwe ale jednak ruch żwawy był 20% i z tych wyników udała się ciąża naturalna :)
  6. załamana - ruchy moim zdaniem ani nie bolą ani nie łaskoczą, choć ciężko opisać słowami :) ja miałam takie wrażenie jakby mi ktoś do brzucha małą myszkę wpuścił i ona sobie biegała szybko a później jak dzidziuś był większy, to się rozpychał na wszystkie strony i wypychał różne części ciała, co oczywiście było widoczne tak jak na filmikach ale to jest przyjemne, nie boli :) karina - kciuki zaciśnięte jutro i w piątek ale beta będzie duża na pewno :) asiulka - spróbuj z tym batonikiem, może się uda :) helenka - jesteś przyłączona ;) u nas był problem z plemnikami - wszystko poniżej dolnych granic normy ... a u Cibie jest wszystko ok?
  7. załamana - zanim ja zajdę w drugą ciążę, to Ty już będziesz po porodzie ;) :P ... ale w sumie, nie mam już teraz takiej presji, to może szybciej zmajstrujemy karina - napewno wszystko będzie ok :) a kiedy druga beta?
  8. Imiona - a Ty się starasz o córeczkę czy już jesteś w ciąży? :) Pochwal się jakie imię wybrałaś? ;) :P
  9. załamana - może na jesień jak dobrze pójdzie, to zaczniemy się starać o drugiego dzidziusia :) chociaż teraz się nie zabezpieczamy ale też spacjalnie intensywnie nie staramy ;) karina - trzymam kciuki mocno za bete !!! :) asiulka - cieszę się, że wszystko ok :) następnym razem przed usg zjedz sobie smacznego batonika, to jest szansa, że się rozbudzi i będzie brykać ;) bigosik - witaj :) martina - w takim razie życzę, by do Wielkanocy zawitał do Was Bobasek :)
  10. martina - witaj :) robiliście już wszystkie badania? załamana - mam nadzieję, że nic już u Was więcej nie wynajdą! Bądź dobrej myśli a czy podwyższony testost. wpływa na utrzymanie niąży? chyba raczej nie, może utrudniać zajście w ciążę ale wiele kobiet ma wysoki a jednak dzieci mają ...
  11. Mela - w takim razie życzę krótkiego i jak najmniej bolesnego porodu :) Powodzenia !!!
  12. margi - nie koniecznie, ja nie miałam żadnej zgagi ale plecy, oj bolały ;) A u nas w sumie po staremu ... Antoś rządzi na całego :):):), całymi dniami chodzę i za Nim sprzątam, jest co robić :)
  13. karina - ja mam synka i ma 16 mc :) Trzymam kciuki by ten cykl był udany !!! Jak @ się nie pojawi, to właściwie w środę mogłabyś test zrobić. załamana - no tak, musicie znaleźć dobrego lekarza dla męża, może jest szansa powalczyć o poprawę nasienia !!! Zróbcie wszystkie badania a potem zaobaczycie jaka będzie opinia lekarza. Zawsze możecie o pierwszą ciążę powalczyć drogą in vitro a może potem mąż się podleczy i drugie dziecko będzie już drogą naturalną.
  14. Pozdrowienia dla wszystkich czytających i nie odzywających się ;) Piszcie coś więcej. Wiem, że nie ma tu Egz ale Ona chyba by nie chciała by wątek tak zamarł !!! Egz - jeżeli czytasz to daj nam znać jak wyniki ????????? Martwie się !!!
  15. asiulka - żartujesz, że czujesz już ruchy??? :D to bardzo, bardzo wcześnie ....... ja poczułam koło 15, 16 tc i to już było wg. mojego gina dość szybko :)
  16. paula - w takim razie życzę pięknego prezentu na 30 urodziny w postaci II krech na teście :)
  17. załamana - Czy Wy robiliście jeszcze posiew nasienia? - może ma bakterie, chociaż wątpię, by bakteria przyczyniła się tak moco do jakości nasienia w właściwie do tego, że plemników nie ma prawie wcale :( Byliście już u urologa? Może żylaki się pojawiły ... Na Twoim miejscu bym jeszcze sprawdziła co się tam dzieje.
  18. karina - w cyklu w którym zaszłam w ciążę nie liczyłam na to i czekałam na @ Jednak w dniu spodziewanej miesiączki dostałam jednorazowe małe plemienie. Początkowo byłam pewna, że zbliża się okres ale do rana nic się nie rozkręciło. Następnego dna sytuacja się powtórzyła. Małe plamienie i nadal brak okresu. Wtedy pomyślałam sobie, że albo coś dzieje się nie dobrego albo ciąża. Zrobiłam test, chyba trzy dni po spodziewanej @ i wyszedł pozytywny :) Później za kilka dni lekarz potwierdził ciążę, bo już był widoczny pęcherzyk. Poza tym żadnych innych objawów nie odczuwałam przed temninem miesiączki. Dopiero po terminie i po zrobionym teście delikatnie pobolewał mnie brzuch jakbym właśnie okres miała i tyle :) Mdłości dopadły mnie dopiero po 6 tc .... Te plamienia utrzymywały się u mnie aż do 12 tc mimo tego, że ciążą dobrze się rozwijała. Moim zdaniem nie ma sensu dopatrywania się na siłę tych wczesnych objawów, bo u każdej kobiety są inne, w każdej ciąży są różne. U jednych plamienie może oznaczać, że zaraz poroni a u innych nic szczególnie złego. Tak więc musisz uzbroić się w cierpliwość jeszcze przez parę dni :) Ale do poniedziałku, wtorku już coraz bliżej i trzymam kciuki, by ten cykl był tym trafionym !!! Na temat CLO niestety nie pomogę Ci, bo nie brałam. U nas był problem z plemnikami i głównie męża leczyliśmy. Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
  19. paula - witaj :) napisz coś więcej o swoich staraniach ... kaśka - cieszę się, że coś ruszyły do przodu :) powodzenia !!! dziewczynk@ - przepraszam, że poczułaś się zignorowana :( ... pod jakim nickiem wczesniej pisałaś? postaram się to naprawić i odpowiecieć na Twój post o ile będę w temacie. Pozdrawiam :)
  20. załamana - życzę Ci 2 kreseczek :) i abyś nie musiała długo na nie czekać !!!
  21. asiulka - w ciąży zwiększa się ilość wydzieliny, ale oczywiście zgłoś lekarzowi .... wątpię, żeby to było na skutek stresu. Egz - mam nadzieję, że u Ciebie wyniki wyszły w porzdku !!! ???
  22. załamana - będzie dobrze, jesteś jeszcze bardzo młoda - WALCZ :) asiulka - cieszę się, że dzidziuś rośnie i mogłaś zobaczyć go na własne oczy i świetnie, że druga ciąża będzie możliwa drogą naturalną :) dosia - pozdrawiam, a ile Twój synek już ma miesięcy? :) Chyba koło roczku?
  23. asiulka - i jak, wszystko ok? załamana - Sarze się udało i miej nadzieję, że Tobie też :) Sara mało już się udziela, bo córeczka pochłania sporo Jej czasu ale na pewno jakaś dziewczyna, która dokładnie śledziła losy Sary odpowie Ci gdzie sie leczyła, bo ja nie pamiętam, musiałabym też szukać w postach. Pozdrawiam :)
  24. asiulka - ja też chodziłam późno spać ale za to do 11.00 się wylegiwałam :P ... ale też nie pracowałam i mogłam sobie na to pozwolić :)
  25. asiulka - będzie wszystko dobrze :)
×