o kurka
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez o kurka
-
-
truskawki, wiśnie i porzeczki i maliny - w tym roku będę mieć swoje pierwsze malinki, niezmiernie się cieszę :) -
No niestety, u mnie upałów także brak, a i zaćmienia wczorajszego nie było widać :( W domu leży cukinia, pewnie na obiad coś z cukinii. -
heh, czyli co, najlepiej według ciebie nie jeść czosnku? :) -
Dziś kotlety z piersi kurzej i sałata z sosem czosnkowym, który z mężem uwielbiamy i możemy jeść na okrągło. Uwielbiam sałatę rzymską, jest najlepsza dla mnie w smaku. z jakimi owocami ten placek był, Ewa? ja robiłam z truskawkami i rabarbarem, dziś znowu z truskawkami, bo rabarbaru już nie mam :( -
Dziś ziemniaki z koperkiem i zsiadłe mleko, nie skłamię, jak powiem, ze w okresie wiosenno-wczesnoletnim mogę to jeść kilka razy w tygodniu :) Ale na jutro pomysłu nie mam. -
Przykro mi, Ewo, z powodu twojej teściowej.. moja tez jest chora i niestety obawiamy się najgorszego, bo to rak :( a co do obiadku.. wczoraj zrobiłam klopsiki w sosie koperkowym, naprawdę niezłe wyszły :) chyba coraz lepiej idzie mi gotowanie :) -
dziś wczorajszy bigos z młodej kapusty, więc gotowanie mam z głowy, co prawda nie wyszedł tak dobry jak ten mojej mamy, ale zjedliśmy i nadal żyjemy :) -
mój "chłodnik" jest skromniejszy :) rzodkiewka, ogórek, szczypior, koperek, kefir albo jogurt, do tego ugotowane młode ziemniaki. I tak jem tylko ja :) mąż woli kawałek mięsa do tych ziemniaków. Musze spróbować z botwinką, bo ładnie urosła na działce. -
Nigdy nie jesz ogórków? ja robię chłodnik po swojemu, bez botwinki, ale to już pewnie nie chłodnik :) mnie smakuje muszę spróbować z botwinką -
w zeszłym roku mordowałam się z sianiem ziółek, pikowaniem, przesadzaniem, teraz jednak pójdę na łatwiznę i kupuję gotowe sadzonki, tylko kiedy mam to zrobić? w okolicach maja? zamierzam je hodować na balkonie. -
prawdopodobnie będzie golonka :) i krupnik, chociaż mam jeszcze ze dwa kotlety z wczoraj :) -
jako lokalna patriotka wybieram Cisowiankę. smakuje mi też Żywiec. -
idiotyczna jest reklama z kotem: Dla kotów, które żyją pełnią życia. Kojarzy mi się z reklamami antyperspirantów, gdzie faceci skaczą po murach, spieszą się gdzieś. jakieś żarcie chyba -
ja przeżyłam. chwilami bywało masakrycznie, ale daliśmy radę. to był remont totalny, tylko łazienki zostawiliśmy na przyszły rok -
-
kupiłam sobie śliczne meble z brw - tauri. mam nadzieję, że postoją parę ładnych lat -
Ja mam przedpokój do generalnego remontu, chyba pomaluje go na biało, a na dole pasek jakiejś fajnej tapety, która ożywi ściany. Do tego jasna podłoga i ze dwa duże lustra -
ktoś pisał o Kukulskiej.. z kasa krucho się zrobiło u niej, czy co? -
Aaa i jeszcze reklama jakiejś kawy, chyba Jacobs, nie mogę sie w niej połapać, jakiś hałas na przemian z syczącym czajnikiem, potem baba na kanapie z facetem w sweterku i spodniach od piżamy (baba w to ubrana, nie facet) piją sobie tę kawusię.. denerwuje mnie na maxa, jakąś taka pokręcona -
sporej liczby tych reklam, o których piszecie nie kojarzę, bo jak oglądam coś i zaczynają się reklamy, to zaraz ściszam, bo ryk straszny... może to i lepiej.. mnie wkurza reklama z kaszlącymi dziećmi: mój tata kaszle tak ehe ehe, a ja kaszle tak.... bleeeeee, to jedna z najgorszych reklam!
Ewa 33 co masz dzis na obiad??????
w Gotowanie, dom, ogród
Napisano