ABS

śpicie czy co!!!!!!!!!!!!,

laski a ja złapałam doła, prawdziwy krater, znów zaczęłam krwawic choć powinnam za około 2 tygodnie, boli mnie wszystko i w ogóle jest do dupy:O, zaczęłam czytać w necie o mięśniakach, wiec bardziej sie pognębiłam a nawet nie mam z kim pogadać i sie wyżalić, chłop w kraju z dzieciakami na wakacjach, siedzę sama jak paluch i płakać mi się chce z tego wszystkiego, bo pewnie czeka mnie kolejny zabieg, do gin nie mogę zadzwonić bo jest na wczasach , a ja myślałam że to wszystko się uspokoi po zabiegu:O

serum BRAWO!!!, u mnie niestety brak motywacji :O, jest wręcz odwrotnie, zajadam samotność i pogodę:P mam wszystko w nosie:O

kawa(_)> z mlekiem i pączkiem, ale nie mam pączków:O, ale może ktoś przyniesie:), kochane robaczki rozpoczął sie kolejny zimny i deszczowy dzień, wrrr:O jak strasznie, to chyba jakaś pomyłka pogodowa bo tak powinno być jesienią w październiku a nie w środku lata:O

http://www.apartament-jastrzebiagora.pl/site/opis.html http://www.apartamentyjastrzebiagora.pl/gallery.html http://wladyslawowo-rewa.pl/apartament-orzechowy.html coś takiego jeszcz mam kilka PROPOZYCJI

serum ptaszyno, wiec musisz podjąć męsko decyzję, a koty sie przyzwyczają, one zawsze chodzą wałsnymi drogami, a piesek mlody wiec do nowych przyjaciół przywyknie, a może uszczęśliwi kogoś innego swoim cudownym pyszczkiem, do2doja juz sama nie wiem a jak bedzie lało i wiało to co mi z morza, ale zaraz prześlę co wybrałam, ale jeszcze poczekam, szczególnie że znów sama muszę zadecydować i załatwiać, a oni tylko jęczeć bedą jak bedzie pada , już jedna wycieczke mieliśmy z deszczem i mi samej tez nie chce sie znów deszczu, wiec poczekam , potem pewnie też coś znajde biorąc pod uwagę że to bedzie juz koniec sezonu letniego

hello robaczki siedze sama w domu i tylko czekam aby się położyć spać rano do pracy i jakoś sie przetrwa kolejny tydzień, byłam na zakupach, ale okzuje się że mieszcze się w coraz wiekszy rozmiar:O,ale teraz mam to w nosie siedze i wcinam chipsy i popijam martini, :P

hej robaczki, nasprzątałam się i naprałam dywanów, zmęczona jestem i wstrzaśnięta tragedia w Norwegii, :( na razie nie myślę o wczasach, troche mi smutno bo siedze sama w domu, :(

serum śliczna ta psina aż serce ściska ze ktoś mógł taką psinę z domu wyrzucić, a może się biedaczysko zgubiło, choć to mało prawdopodobne:O, pewnie by go właściciel szukał, do2do, wkleję jak będę w domu bo jeszcze siedzę w pracy, :P sumienia nie mają, a mogło by już nie padać:O kicia na pewno coś wymyślisz,

hej robaczki tija na brak atrakcji życia codziennego nie narzekasz, a jak tam w pracy, oprócz noszenia ciężarów aj dalej poszukuje bazy nad morzem, aczkolwiek mam kilka ty0pó tylko nie mogę sie zdecydować

do2do powiem ci ze lekko ni jest znaleźć dobre miejsce, szczególnie że na pogodę nie można liczyć , wiec chociaż miejsce będzie ok, wielkie dzieci na namiary, choć powoli tracę nadzieje że w danym terminie znajdę coś przyzwoitego o rozsądnej cenie

dziadekjacek usiądziesz ty w końcu na dupsku i będziesz siedzieć, pewnie że to się zdarza, ale po co pomagać takim sytuacjom, odpoczywaj jeszcze trochę musisz wytrzymać

pisze do tych ludzi a oni nawet nie odpisuja że brak terminów czy co cokolwiek, ceny mają jak większe niż w ciepłych kurortach pod palmami, a jeszcze niczego dowiedzieć sie nie można, w Zakopanym jak rezerwowałam to miałam mnóstwo ofert tylko przebierać i odpowiadali mi szybko na pytania, i trafiliśmy na fajny obiekt o przyzwoitej cenie, zaraz zmienię zdanie i pojadę do Włoch, albo do Chorwacji,

rejon Władysławowo, Jastrzębia Góra, i po drodze do Helu, wolimy w apartamenty, pokoje blisko morza,

staram się coś znaleźć nad morzem na początku września, albo nie mam miejsc, albo warunki , muszę mieć rezerwacje dla 7 osób w 3 moich dzieciaków, wszędzie tylko 4 osoby i tylko jakieś pojedyncze apartamenty czteroosobowe, bo domki nie wchodzą w grę

czytam o imieniu :D, i juz chciałam gratulować a tu o kotkę chodzi:D,

hej laseczki kurcze jaka pogoda:P, gdzie sie nie ruszę tam pada:P, naleweczki na taka pogodę by sie już przydały, TIja, BRAWO!!! waga w dół, tylko w pracy tak nie szalej:) serum ja bym przygarnęła każdą zwierzynkę, mam już dwa koty i dwa psy, i dużo miejsca, ale to w kraju, a mnie tam nie ma i nie chcę kolejnego zwierzaka narzucać teściom chociaż może by się cieszyli, dziadekjacek dziewucho ty sie trochę oszczędzaj, wiem ze jesteś "Zosia samosia" nie umiejąca usiedzieć na miejscu, ale Franuś tez musi odpoczywać, majka krzewinka jest mało wymagająca, aby owoce miała odpowiednie trzeba kupić dobrą odmianę, ja nie wiem jaka mam, do2do

do2do wiec czekamy na przeps, ja mogę nawet 2 lata czekać,

jest tu ktośsssssss

wiem jak się nazywa ten krzew albo małe drzewko,Świdośliwa zależy od odmiany i co ogrodnik sobie życzy, ja mam krzak, owoce sa naprawdę pysze nawet mój synek Franuś jadł z krzaka, gdzieś czytałam że nadaje się do mięs i na nalewki, poszukam, ale i tak na wiele zalet i fajnie wygląda w ogrodzie szczególnie jak wiszą owoce i trzeba zjeść Owoce kuliste, przeważnie ciemnogranatowe lub niebieskogranatowe z nalotem mają przeciętną masę 0,507 g, średnicę 10-15 mm. Dojrzewają od połowy do końca czerwca i mogą pozostawać na krzewach aż do zimy. Owoce są soczyste, słodkie i smaczne. Charakteryzują się dużą zawartością antocyjanów oraz związków mineralnych i witamin z grup A, B i C. Są zasobniejsze w składniki mineralne oraz mają lepsze właściwości odżywcze i zdrowotne niż owoce borówki wysokiej. W 100 g zamrożonych owoców świdośliwy znajduje się, na przykład, ok. 7 razy więcej wapnia i żelaza niż w owocach borówki wysokiej, a także 4-krotnie więcej potasu i białka.

no to nas pocieszyłaś tym odchudzaniem, może nie do końca mam zamiar sie obżerać, ale na pewno w grę nie wchodzi żadna dieta, a co do naleweczek, to ja też mam zamiar za to się zabrać , ale jak bedę juz w kraju wiec jeszcze trochę sobie poczekam na razie kupuje gotowe, albo popijam u znajomych, chętnie skorzystam z rad i przepisów, jedna z moich ulubionych jest nalewka z czarnej porzeczki, a chętnie bym zrobiła z aronii, bo mam na ogrodzie krzaczyska, mam jeszcze jeden krzak jakieś rosliny podobno nadaje się na nalewki i jako dodatek do mięs najlepiej dziczyzny, muszę tylko znaleźć nazwę bo wypadło mi to z głowy, właśnie teraz dojrzały mu owoce takie czarne jagódki podobne smakowo do jarzębiny jadalnej może trochę słodsze,

ja tam juz swoja wage mam .w ......, przytyłam przez urlop zamiast oczywiście schudnąć, ale mam to w ...., mam 6 kg za dużo od wagi wyjściowej może nawet wiecej, nie mieszczę się juz w wiele ubrań, ale zabiorę się do tego od września moze schudne samoczynnie a jak nie to nie, trochę mam dość, patrzenia ciągle na wagę, i częściowo odmawiania sobie tego czy tamtego, wiec jak odpocznę chwilę od tego to dobrze mi to zrobi ,

majka ja gdzieś czytałam że jest pigwa i pigwowiec , i że najczęściej w ogródkach uprawiany jest pigwowiec i że często ludzie go mylą z pigwą,

witam robaczki do2do, :) ja wiedziałam że coś się święci ale wczoraj byłam nie w tym świecie :P jeszcze urlop mnie trzymał, ale juz dziś zaczynam wracać do świata pracy i codziennej rutyny, 1000000 lat 100000 lat niech żyje żyje mam i jeszcze raz :D:D:D, dużo uśmiechu i zdrowia ci życzę, pewnie wypiłaś też za mnie:D wiec jeszcze raz na zdrowie:D:D:D

a gdzie wy jesteście!!!!!!!!!!!!!1