

ABS
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ABS
-
hej robaczki widzę że po wolnym nastroje dobre, wiec proponuje jeszcze jedną kawusie (_)> ja weekend spędziłam pracowicie, tzn , zwiedzaliśmy, chodziliśmy, jedliśmy, piliśmy, ale tańców nie było, pogoda sie nawet udała prawie nie padało:P,
-
ja juz zbieram sie na weekend, mam najad dzieciaków i brata męża z żoną wiec muszę sie jakoś przygotować:D, paznokcie włosy i w ogóle , abym jak jakiś kopciuch nie wyglądała, bo braciszek mojego męża strasznie krytyczny jest i chyba nigdy komplementu od niego nie usłyszałam, ale ja tez mu winna nie jestem wiec :P:P:P, chyba sie dogadujemy:D, wiec trzymajcie sie cieplutko i nie zapić mi się na majówkach:D majka słyszałam od krasnali ze bunt jakiś szykujesz:D, ja sie tym chyba muszę zająć, rozpuścilo się towarzystwo, rozleniwiło,
-
a reszta to co!!! nie wpisuje się, oczywiście nie mówię tu o chudzielcach bo im dziękujemy , i proszę mi się nie obrażać, ale to tabelka dla odchudzaczek:D, Tija, ja liczę na twój wpis i ze dołączysz do nas, może zaproponujesz jakiś jadłospis, niskokaloryczne przepisy, i oczywiście będziesz nas wspierać w naszych wysiłkach podobnie jak my ciebie, bo ktoś kiedyś napisał że "w kupie raźniej":D:D:D do2do a ty:) tez szybciutko wpisz się, pamiętaj my jak już zaczniemy to trudno nas będzie dogonić:D:D:D pozdrów od nas Pimach i maleństwo, może niech do nas czasem zajrzy dziewczyny podajcie jakąś datę od kiedy zaczynamy swoje zmagania i bez oszukiwania chociaż na początku, , ja myślę że od 4 maja, bo przed nami długi weekend :D a gdzie Serum, ptaszyna gdzieś się ukryła, dla pozzostałych seria majka kicia, myszka, mycha dziadekjacek cudnietak
-
nick*********wiek*********wzrost***********waga********** cel **********kiedy??? KICIAKOCIA____37______172_______70________65_______30.06. 2011 Majka________41______164_______63??_______60________????< br ABS__________37______164_______62________56________niedługo:)
-
ja się melduje może późno ale dziś zarobiona byłam teraz już padam na klawiaturę a jeszcze muszę biszkopt zrobić a jutro rano tort śmietanowy z brzoskwiniami i takie tam, po za tym u mnie pogoda burzowa, wiec i skaczące ciśnienie, wiec zupełnie nie dla mnie,
-
ja mam synka Franusia, dlatego tak sie dopytuje:D
-
ja kiedyś na klasie podawałam swój e-mail, ale juz nie aktualny, teraz mam tylko służbowy albo rodzinny, mało używam osobistego i zapomniałam hasła:O,
-
dziadekjacek, co masz w stopce:D
-
no tak:(, teraz poszły sobie na fb, a mnie maja w nosie, ,
-
wiecie co jest moim wielkim utrapieniem, ser, ja uwielbiam sery, zółte tłuste, pleśniowe, brie, fety do sałatek, bryndze, i to właśnie mnie gubi, bo wieczorem jem sałatkę warzywną (sałata, pomidor, ogórek, papryka itd.), ale dodaje do niej fetę i jeszcze podjadam ser, oczywiście czasem czerwone wino i niestety:O, efekty widać
-
Tija:) to juz sukces jest i co się nie chwalisz!!!, pamietaj małymi kroczkami możemy więcej:), ja będę stosować , dietę 1000-1200 kcal, może trochę niełączenia z ograniczeniem węglowodanów, napisałam sobie jadłospis na kilka dni, i staram się dokładnie go przestrzegać, to nie jest nic monotonnego, tak jest na początku a potem to chodzi samo w życie , czasem można sobie pozwolić na szaleństwo efekt gwarantowany,
-
tija:), a co z naszym odchudzaniem , wpisujesz sie na listę i od kiedy zaczynamy, pewne jeszcze kicia się dopisze, mam nadzieje ze jeszcze ktoś dołączy
-
tija ty nie możesz tak po prostu zniknąć , :(, kto będzie ze mną dietował i pilnował abym sie nie obżerała i co najważniejsze jeździła na rowerze to nie fer, nie zostawia sie koleżanki :(,
-
hallo jest tu ktoś jeszcze :( czy wszyscy się "dietowania" przestraszyli i uciekli, zbieram, podkreślam jeszcze raz, zbieram porządną:D ekipę do wspólnego "dietowania" proszę się zgłaszać i podawać swoje propozycje,:):):)
-
cudnie ja byłam na diecie i stosuje sie do nawyków jaka mi dała ta dieta, była to dieta długa , a nie "głodówka" bo musiałam pozbyć sie długoletniego balastu, ponad 25 kg, wiec wiem co piszę i przerabiałam w swoim życiu nie jedną "cud" dietę teraz sobie odpuściłam , ale zbiorę dziewczyny i zaczniemy od nowa i będzie znów sukces:D
-
:D:D:D:D:D cudnie pewnie kosmici cie namierzają:D,
-
ale norweska dieta nie jest dobra, to jest głodówka a nie dieta:P:P:P, i nigdy się nie zgodzę że takie diety są trwałe i w czymś pomagają, osoba o słabym samozaparciu nie przetrwa takiej diety, jak sie podda to będzie miała wyrzuty sumienia i nisko samoocenę że znów jej sie nie udało że jest tym kim jest i to jej wina, a przecież tak nie jest,
-
dieta norweska, nie jest dieta polecana na długi czas, efekty są , ale człowiek zaraz wraca do swoich złych nawyków i (jojo) koniec z tym o co sie walczyło, trzeba nauczyć sie jeść zdrowo, i tylko tyle ile organizm potrzebuje, a jak sobie pozwolimy na wiecej to wszystko spalamy ćwicząc Tija, wracaj i krzycz, gryź, i co ci jeszcze do głowy przyjdzie,
-
wiec musisz to zmienić dietę, ja proponuje 1000-1500 kcal dziennie, to na pewno pomoże, za kilka miesięcy będziesz laska, jedząc dużo nie głodując się zbytnio, wybierając produkty zdrowe i nisko kaloryczne i z mala ilością węglowodanów, ja tak schudłam, powoli ale skutecznie , żadnego efektu jojo, ale zaraz po tym zaszłam w ciąże i trochę znów mi przybyło, te parę kilo nie ma tak dużego znaczenia, szczególnie że się męczyłam ze swoją dużą wagą przez prawie 12 lat:O:O:O
-
tija{serce] dałaś rady raz, to na pewno drugi raz też sie uda i to będzie ten ostateczny raz, i nigdy więcej nie będziesz pisała ze nie osiągniesz tego co sobie postanowiłaś, jaka ty dite stosowałaś ze schudłaś 10 kg w miesiąc,
-
kicia, ja czekałam na odzew, jeśli chodzi o dietę, miałyśmy zaczynać na wiosnę a tu już maj i z naszej diety nici, ja czasem sie "sportuje" ale to nie jest sport codzienny i wymuszony a taki najlepiej działa na tłuszcze :P:P:P, ja wiem jakie popełniam błędy ale nie mam motywacji aby sie ich wystrzegać, podobno najlepiej odchudzać sie w grupie wspólnie sie motywując i pilnując:D,(ewentualnie udostępnić lodówkę sąsiadce niech ona trochę przytyje:P:P:D:D) my to wszystko wiemy i co i NIC!!!!!!!, nic nie robimy siedzimy i jęczymy :O że znów do góry idzie waga, jemy za dużo pijemy piwo, (ja pije, bo ostatnio lubię), wiec kto sie przyłączy do maratonu zdrowego odchudzania i poprawy kondycji, gwarantuje sukces jeżeli tylko będziemy sie wspierać i trzymać sie kilku prostych zasad, chyba nie muszę pisać jakich bo każda z nas doskonale wie:P:P:P
-
dziadekjacek jedyna na posterunku, celowo nie pisze sama:D:P,
-
tija, możesz mam marudzić i pisać, narzekać i zrzędzić, krzyczeć i płakać, abyś tylko poczuła się lepiej, BRAWO!!! że jako jedna z niewielu zażywasz regularnego sportu, po za tym wysiłek fizyczny rozładowuje złe emocje, wzmacnia i pobudza organizm, może nie znam się na medycynie, ale jak człowiek jest wytrwały i ma cel to prędzej czy później go osiągnie, nie wolno mam zamykać się w skorupie i dręczyć się kolejnymi przeszkodami bo one zawsze będą i nie znikną,
-
dziewczyny, [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek [kwiatek to tak na poprawę humoru, wiem że to nie wiele da, ale chociaż się uśmiechniecie i pomyślcie o moich palcach ile to razy musiały uderzyć w klawiaturę , aby był efekt:D,
-
hej robaczki kochane u mnie dziś lekko deszczowo, ale chyba słoneczko się przebije i będzie ciepło, w sobotę wracają moje dzieciaki , brat męża je przywozi, wiec czekają mnie zakupy i trochę przygotowań, po za tym w sobotę mam imieniny i muszę upiec tort i ciasto , bo obiecałam dzieciakom jakieś pyszności:D, a tyłek sam mi rośnie :P:O