ABS

i troche humor mi sie poprawił, jeszcze chwila i idę do domu, nareszcie troche wolnego pozdrawiam i ściskam wszystkie

- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo. - Mogę was przewieść za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa! Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi: - No, musze przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu! - A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć! - W jakim? - Kiedy moja żona wypadła z samolotu!

podobnie jest u mnie w pracy :-) Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami. Lekarz na niego patrzy i mówi: - A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka? Facet nic. - A może Napoleon albo książę? Facet nic. - A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził? Facet na to: - Panie, kurwa, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet podłączyć!

Rozmowa na pierwszej randce: - Masz jakieś nałogi? - Nie... - A jakieś hobby? - Lubię rośliny. - O a jakie ? - Chmiel, tytoń, konopie. Czym się różni nauczycielka od nauczyciela Nauczyciel drapie się po dzwonku a nauczycielka po przerwie

tak dla rozweselenia weszłam sobie na dowcipy; :-) Małżeństwu urodziły się się trojaczki. Impreza: duże pempkowe, na które przyszedł mąż koleżanki matki - z zawodu kynolog. Wszyscy zachwycają się bobasami, wychwalają rodziców itp... Podchodzi kynolog, ogląda szczegółowo każdego bobasa, po czym stwierdza fachowo "zatrzymałbym tego". Był 2010r...Kat do skazanego: -Jakie jest twoje ostatnie życzenie? -Napić się wina -Jaki rocznik? -2050 Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wyrostek mi dokucza. - Kopnij pani gówniarza, to się odczepi!

nie zauważyłam ale coś drgnęło w tabeli, po prostu już mi na wzrok pada, albo włączyło mi sie "czepialstwo" juz sama nie wiem

i co żadna sie nie dopisze,

tabelka jest obowiązkowa, aby było sie czym chwalić :-) nick__wiek__wzrost___waga__ob.waga___cel 1_cel2_termin* *KICIA__36____172_____????_____........_____66___63______ _31.12* ***ABS___36___164_____62______ _____58___55____do wiosny *SERUM__42___160_____73_____......._____69____65_______** * ****** MAJKA___40,5__164____66 _____........____63____60__ byle do celu TIJA MYSZKA DO2DO MAFINKA kogo jeszcze dopisać proszę wołać lub sie dopisywać

cudnietak a jaka ty masz teraz wagę :-)

Tija, ja się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o "cudowne" diety to dla tych co chcą się pozbyć kilka kilogramów a jak znów przytyją to znowu będą się zadręczać następnymi dietami itd, ale mogą sobie na to pozwolić, jak pamiętacie ja stworzyłam sobie swoja dietę co prawda opartą na 1000 kalorii i sporcie, ale niczego sobie nie odmawiałam i schudłam , teraz też tak zrobię tylko musze jakis czas odczekać i zebrac siły i motywacje

dziękuje dziewczyny staram sie nie myśleć źle, mąż tez sie przejął, stwierdził aby nie czekać tylko "paskudztwo" usunąć jak najszybciej aby cos "złego " sie z tego nie rozwinęło, a mój lekarz każe czekać, wiec na razie nie wiem co to jest i żadnych próbek nie pobrał, twierdząc że jak nie będzie sie powiększać i nie będzie żadnych objawów choroby będzie można z tym żyć i nie interweniować, ale ja tak mysle jak długo będę czekać, a najgorsze jest to że nie mam lekarza pod ręka tylko jest w kraju i kontakt z nim mam utrudniony, wiec tak siedze i sie dołuje, już dawno tak sie nie czułam :-(

hej Tijadzieki, wiem ze nie powinnam się tak dołować , ale jakos to tak wychodzi, nie myślę myśląc, a jak zaczełam czytać o różnych przypadkach to juz zupełnie dostałam "kręćka" w sumie trochę mi to rozjaśniło a z drugiej strony chyba bardziej się zdołowałam, wiec tak też źle, ale ta niewiedza co to jest i że na to wpływu nie mam mnie przerasta, i te czekanie czy dalej będą niepokojące objawy, a jak nie to kolejna wizyta w marcu wiec dużo czekania w niepewności dziewczyny trzymam za Was kciuki, mam nadzieje ze wytrzymacie i osiągniecie cel

hej laski jak czytam to wszystkie dietują a u mnie z dietą ciężko, waga chyba kłamie, ale ja jakoś nie mam siły, ani odwagi na porażkę i chyba jak na razie za słabą motywację:-(, po za tym jak byłam w ,kraju to udałam się do gin, bo ostatnio jakoś nie specjalnie się czułam i często plamiłam , wiec okazało sie że nie wszystko jest dobrze i lekarz przebadał mnie i okazało się że mam jakiegoś guza, (może to mięśniak albo narośl) dokładnie tego nie stwierdził, bo muszę iść do szpitala aby pobrali próbki tego czegoś i wtedy się okaże co to za "paskudztwo", jak na razie z tego wszystkiego złapałam doła i ciągle o tym myślę mając nadzieje że plamienia się nie powtórzą i wszystko zniknie , chociaż lekarz w to wątpił mając nadzieje że te "paskudztwo" nie będzie sie dalej powiększało, bo niedawno tego nie było, :-(, wiec siedze taka bez życia,

hej robaczki ja na chwilkę zajrzałam , aby się przywitać, jutro napisze więcej, bo niestety i mnie problemy nie oszczędzają i muszę sie z kimś podzielić pozdrawiam Was wszystkie

właśnie Was trochę poczytałam, Majka trzymam za ciebie kciuki, a spróbuj nie wytrwać :-), słyszałam o tej diecie, ale jak na razie sama na się nią nie decyduje, choć kilogramy rosną,

hej robaczki wróciłam ale mam straszna migrene , a moze to zapowie4dż grypy:-( , mam nadzieje że uda mi się w pracy wytrzymać,

wiec kochane robaczki znikam na tydzień wiec bawcie sie dobrze, papappa

siedzę w pracy, jutro jadę na kilka dni z moim maleństwem do kraju, zaworze go do babci(teściowej) , niestety trudno mi pracować i opiekować sie maleństwem a do żłobka nie chcę go oddać a do przedszkola jeszcze za mały, wiec na razie wymyśliliśmy wszyscy takie rozwiązanie Franciszek sobie podróżuje tam i z powrotem, na razie nie narzeka:-), bo ma babcie i mamusie , choć na zmianę zawsze mi żal się rozstawać, można by pomyśleć "wyrodna matka" jestem , ale w sumie muszę pracować abyśmy mogli się na "powierzchni " utrzymać , a nadarzyła się okazja wiec skorzystałam a potem pewnie znów bym czekała a jak wiadomo o pracę nie łatwo , szczególnie jak ma sie pewne ograniczenia wiec siedzę i mysle ,czy dobrze zrobiłam , a może nie, :-(

nick__wiek__wzrost___waga__ob.waga___cel 1_cel2_termin* *KICIA__36____172_____????_____........_____66___63______ _31.12* ***ABS___36___164_____62______ _____58___55____do wiosny *SERUM__42___160_____73_____......._____69____65_______** * ****** MAJKA___40,5__164____66 _____........____63____60__ byle do celu TIJA MYSZKA DO2DO MAFINKA kogo jeszcze dopisać proszę wołać lub sie dopisywać

hej, wstał nowy dzień wiec do roboty czas:-) witam kochane robaczki Tija tym swoim porannym wpisem poprawiłaś mi humor,:-) bardzo sie ciesze że trzymasz się dzielnie i wszystkim pokażesz na co Cie stać przypominam o tabeli

witam was kochane robaczki w Nowym Roku ja przespałam noc sylwestrową i chyba lepiej się czułam niż czekanie na sztuczne ognie i oglądanie w TV jak inni się bawią, a po za tym się wyspałam :-),

w NOWY ROKU życzę wam wszystkim , wytrwałości w swoich postanowienia, dużo a nawet jeszcze więcej miłości, braku zmartwień, abyście zdrowe były, i nie popadały w chandrę( precz z dołami !!!), oczywiście wielu sukcesów i niech się spełni chociaż jedno wasze marzenie kochane mija kolejny rok jak tu sobie tak piszemy, mam nadzieje że tak samo będzie w nadchodzącym itd.

hej laseczki a dziś kawy rano nie pije , bo wczoraj-dzisiaj z M wypiłam butelkę czerwonego wina wiec główka boli i niewyspana jestem, mam tylko nadzieje że w pracy sie jakoś przemęczę i wcześniej do domu pójdę,

dziadekjacek ciebie nie namawiam na wpis do tabeli, bo Ty chudzina straszna jesteś , ale oczywiscie jak chcesz to mozesz się wpisać

do2do, a Ty myślisz że tak łatwo sie wymigasz,