ABS

witam wszyskich:), za oknem mam sloneczko mmoże naraszcie wiosna przyjdzie:)

a jeśli chodzi o imiona , chłopiec -Franciszek, Przemysław albo Mikołaj , ale to mało prawdopodobne dziewczynka- Małgosia, Marysia, Klara- to imię wybrała maja córeczka,

jakas cisza, a jeszcze godzinke i ide do domu spać, i nie idę na francuski , jestem taka zmęczona , że chyba narazie sobie odpuszczę:(

a co do przyszłego członka rodziny , to obyło się bez zbytniej euforii, dziadkowie przyjeli to słowami "będziecie chować", a dzieci zaczeły sie kłocić czy to bedzie chłopiec czy dzieczynka, a na końcu staneło na imieniu, a tu już czeka nas wielka batalia, szczególnie o imie dla dziewczynki:D

witam wszystkich za moim oknem poprostu katastrofa pada wieje aż starch patrzeć:(

a co to wszyscy śpią , jak mi się chce spać, poprostu zasne na stojąco, a jeszcze 2 h w pracy a potem do fryzjera, bo musze wyglądać jak człowiek, wiec żadnych szans na położenie sie wcześniej

a tym ze rodzina sie bedzie wieksza owiedzieliśmy dziecom w piatek , a w niedzielę dowiedzieli się dziadkowie,

popatrzyłam na tabelke , dziewczyny gratulacje wielkie!!!!! a dla tych co myslą aby troche zrzucić przesyłam moj zapał, bo mi narazie nie bedzie potrzebny:)

majka, w olsce to nie dziwne , ale u mnie przeciesz tu prawie nigdy śnieg nie pada a już napewno nie o tej porze a tu śnieg,

witam wszystkich:), u mnie padal śnieg teraz słoneczko bardzo leniwie wygląda za chmur, a miała byc juz wiosna,

a co tu taka cisza:(

właśnie zjadlam obiadek i odpoczywam w paracy oczywiście, po 15 biegnę po maleństwo do przeczkola , p-otem spowrotem do pracy i do 17 potem biegnę do fryzjera,a naleśniki się same nie zrobią:( obeliksowaoprócz mdłości po każdym posiłku, uczucia że zaraz zasnę na stojąco wrażliwośc na zapachy szczwególnie na kawe i perfumy..Fuu, to czuje się świetnie moje maleństwo kończy już 7 tydzień

a ja mam ochotę na naleśniki , ale kto je zrobi :(, bo najlepsze na świecie robi moja mama, choc ja tez robie nie najgorsze, ale mamusine naleśniczki z twarogiem polane syropem z jagód domowej roboty ....głodna jestem:D

witam wszytkich ja maa za oknem wiosenna pogodę, słoneczko świeci, i jestem tak zagoniona pracą że dopiro zauważyłam że juz południe, i oczywiscie zaczyna mi burczeć w brzuchu bo zbliża sie pora obiadowa:D,

ORY..hahahha:D, ja zawsze chcialam ćwiczyc joge tak dla ducha i ciała, ale po przygodzie twojej koleżanki mam kolejny powód dlaczego się jeszcze do tego nie zebrałam, bo jak trafie na takiego typka, to wiecej nie poprowadzi on zajeć:D

ORY każdy zawód jest potrzebny od szefa po panią sprzątającą, ja pracowałam wróżnych zawodach, a najważniejsze jest to że robisz to dobrze,

witam wszyskie ranne i nocne ptaszki:D, dziś mam znacznyie lepszy humor bo spałam 14 godzin, położyłam sie jak wróciłam z pracy i tak prawie do rana:D, ale czuje że mogla bym spać cały czas:O, ja napije się z Wami herbatki , bo coś kawy nie mogę:D,

Donia , widze że masz kochaną teściaową obok siebie ja tak mam w kraju bo narazie mieszkamy razem, ale się już do tego przyzwyczilam, bo nawet da się z nią wytrzymać, jak jest sie 1500km , a i tak synkiem rządzi przez telefon,

Donia:), może i powinnam byc zadowolona, szczególnie jak wszyscy mnie rozumieją:P,

tu nie chodzi o przytycie , wcale mi to nie przeszkadza, czym się robie starsza tym lubie mieć wszysko zaplanowane i poukładane, a tego nie miałam w palnach , wiec trochę mnie to wytrąciło, pozatym jak wrócimy do kraju to bedę w wysokiej ciązy i nigdzie pracy nie znajde wiec przez najblizsze 2-3 lata bedę bezrobotna i narażona na pojękiwania teściowej że zły czas wybrałam i wogóle, wiec biorąc pod uwagę mdłosci i świetlaną przyszłość--- życie wydaje mi sie różowe:P

ja z poprzednią ciążą miałam mdłości do 6 miesiąca, i zamiast tyc chudłam, a przytyłam13kg, wiec jak sobie pomyśle co mnie czaka :(, może teraz bedzie inaczej :(

kochane jesteście, wiem że mam się cieszyc , ale jakos nie moge :(, pewnie mi przejdzie albo nie:(, a ciotkami to bedziecie na początku pażdziernika , wiec czeka mnie całe lato super zabawy na plaży i opalaniu :P, narazie w pracy nikt nie wie i nie mam zamiaru mówić jak długo się da tym harpiom, co by nie miały tematu do plotkowania, wiec i o zwolnieniu nie ma mowy, pewnie za pare miesięcy bedzie widać , ale może zdecyduje sie na powrót do kraju , bo narazie trudno jest mi sobie wyobrazic dłuższy pobyt a już napewno nie macieżyństwo, a z drugiej strony i tak mieliśmy wracać po wakacjach do kraju,

u mnie pogoda pod psem , wieje i pada:(, spac mi się chce strasznie i głowa mnie boli a zważywszy na sytuacje to nie moge niczego brać i spać się też nie mogę położyc chyba że zwinę się w kłebek i położe na klawiaturze :(, wiec dzień zapowiada się paskudnie:(

witam wszyskich

musiał\\am sie troche od pracy oderwać, ;), własnie planuje kilka dniu urlopu oczywiscie w kraju, a o odchudzaniu już dawno nie pamiętam , moja waga co prawda wzrosla o jakiś 1 kg, czyli teraz jest 56kg, i teraz odwrotnie jak WY bedę wpisywać ile mi wzrosło i to bez karnie , mam tylko nadzieje że pod koniec to nogi mnie uniosą:) BUZIAKI dla wszystkich