ABS

witam:), ja dzis tez jakos bez humoru , ale pewnie dzień zleci a jutro sobota i bedę mogła sie wyspać, bo chociaż śpie po 8-9 h to czuje sie niewyspana tija GRATULUJE!!!!, Ty masz zapał , na wiosnę to Ty bedzieśz nie do poznania, mama każdy ma czsem gorszy okres w życiu , ale nie wolno jeczęć i zrzedzić trzeba się wziąść w garść, przeczekać a potem wziąść sie za siebie, i My tu zawsze jesteśmy:)

myszka, gratuluje pracy , teraz już sobie nie polikasz w południe albo żadziej ORy, biedulko, mam nadzieje że twój M jeszcze żyje po tym czego nie zrobił,

witam, u mnie jest słoneczko , ale mroźnie:) myszka , trzymam kciuki, pewnie wszystko pójdzie dobrze pimach , maluszek rośnie i rośnie i tylko czkać jak przerosnie mamusie:D

mimozka:d, można powiedziec że człowiek mądrzeje na starość:D, fakt ja czesem mam ochotę stanąc i wrzasnąć aby mnie wszyscy pocałowoli w d..., ale się obawiam że znalazło sie zbyt dużo chetnych, a z drugiej strony moze bym się rozczarowła i nikt by na to nie zwrócil uwagi i z całowania nici, to by chyba było gorsze, ale najbardziej prawdopodobne:(

ale się porobiło , mój M , jak ostatnio zobaczył co sie dzieje na naszym koncie chodzil zachmurzony:P , twierdząc że o nic mu nie chodzi :P, a jak dzis mu powiedziłam że bedziemy oszczędzac i takie tam , to zaraz kazał mi iśc do sklepu i kupić synowi spodnie i koszuke dal niego, takie tam , wiec już nie wiem o co chodzi :P, pewnie sobie pomyślał że jak mówie o oszczędzaniu to przez pół roku nic nie kupię :D, i musi jakoś zabiezpieczyć byt swoim dzieciom , czy jak:D,

a u mnie słoneczko za oknem, witam kochne zrzędziory, i życze miłego dnia i dziś na początek wiecej optymizmu , bo niedługo walentynki i wiosna ktora sprzyja nowym znajomościom i romansom:D,

ciekawa jestem jakby faceci nasi założyli forum co by o nas pisali, o mnie to strach pomysleć, pewnie by zapomiał nawet wspomnieć że ma żone:P:D

loluś, ciekawe dlaczego:D, pewnie przez M, nio chyba nie wierzysz w bakterie czy inne wynalazki:D

mama to nie było rozsądne, a oszuści wszedzie weszą i napewno znajda naiwnego:)

wiem gdzie teraz piszecie na GG, a ja nie mam

otyłóść niby jest zdefiniowana jako dziedziczna, ale to tylko naukowcy tak uważąją bo natura jest innego zdania, wiec raz sie więcej waży raz mniej, ja też myślałam że bedę wiecznie mieć nadwagę a czasem pewnie zbliżę się do otyłości i tak mi już zostanie, a tu niespodzianka :D, po 12 latach nabierania i utrzymywania dużej żeby nie powiedzieć wagi ciężkiej:P, schudłam 22kg i od prawie 5 miesiecy utrzymuje wage w 55 kg, , po Świetach został 1 kg ale juz go nie ma:D, wiec waga dalej sie utrzymuje a z dietą bywa różnie, a co najbardziej mnie smuci to fakt że musiałam popozbyc się wielu ubrań, a mój M , to ostatnio stwierdził , zę chyba chora jestem :P że muszę ciągle coś kupować do ubrania, ale jak tego nie robic jak się ma pustą szafę:P,

witam :)

widze że same \"głosy z nad grobu\", czy jeszcze ktos żyje i pisze Tuuuuuuuuuuuuuuuu!!!, ja czesem sie odzywam, mam tylko nadzieje że sie pod koniec lutego w pracy się uspokoi i bedę mogła tu cześciej zglądać i pisać:D, a tak narazie to niestety mam duzo pracy :( , co oczywiscie nie sprzyja mojej diecie ani ruchowi, i nawet tu motywacji niestety nie ma bo nikt nie dietuje a o pisaniu nie wspomnę:(, prawdę mówiąc to pisanie i czytanie o dietach i ćwiczeniach mnie motywowało,

witam:D, a mnie znów wciągnął wir pracy i tylko na chwilkę zajrzałam, abyście nie myslały że o Was zapomiałam :D, tak wiec pozdrawiam i ściskam wszystkie

chyba cały tydzien jest do bani, juz od wtorku jestem chora i zanosi się na to że mi nie przejdzie przez weekend, a co gorsza to nici z moich palnów uszczuplenia karty kredytowej bo mąz za nic w świecie nie puści mnie na zakupy , a szczególnie jeśli chodzi o wydawanie na ciuchy czy inne pierdoły, bo o jedzonku oczywiscie nie zapomni i nawet gdybym miała paść LODÓWKA MUSI BYC ZAPEŁNIONA, a na dodatek jutro mój synus zaprosił kolegów z klasy wiec bedę mieć najazd młodocianych wszedzie węszących i ciągle cos chcących :P. a ja bym chciałA BYC ZDROWA I NA ZAKUPY!!!!

witam przyszłe chudzinki:D, tak wiec poczytałam was, ale dużooooooooo:Dnapisałyście tak wiec jeśli chodzi o \"marcówkę\" to ja moge tylko poczytać to co napiszcie , bo nietety mnie nie będzie a jeśli chodzi o diete to od miesiaca nie dietuje i nie ćwicze i już waga wzrosła o jakieś 1,5 KG , NARAZIE NIE PANIKUĘ< ale mam zamiar sie troche znów może nie odchudzać ale poginmnastykowac , narazie to jestem chora wiec sobie odpusze do poniedziałku, wogóle ostatnio trudno mi się do czegos zabrać , moze to brak motywacji:( a tak ogólnie to wszystko jest do dupy :(

a przepraszam w zakonie moga sie modlic głośno , chyba że oboowiązuje zakaż mówienia czy jak oni tan to nazywają:D

to dzie Wy chcece jechać , do zakonnic:D:D:D

do2do, i znowu powtórka, bardzo ci współczuje, trzymaj sie

niestety:(, ja bym bardzo chciała byc na \"marcówce\", ale nie moge:(:(:( dopiero latem bedę w kraju,

hej:-):D, zajrzałam aby się przywitac , niestety nie mam czasu pisać , ale może potem zerknę i poczytam pozdrowienia i uściski

szczęsliwa , zawsze najwieksza ozdobą jest uśmiech od ucha do ucha wszystko można nim zatuszować, :D

SERUM:D:D:D, usmiałam się do łez,

zajrzałam na stronke które nowe 30 sobie założyły i jaka tam zgoda, poprostu ...., chyba tylko my psuliśmy im cała zabawe z odchudaniem wiec \"małpy zielone\" wyryzły nas z naszego starego topiku, potem go opuściły, aż mnie korci aby im sie odpłacić, \"jak KUba Bogu tak Bóg Kubie\", a z drugiej strony niech sobie piszą a i tak kiedys znajdzie sie ktos kto zakłóci im tą zgodę, tak na marginesie jestem nadal ciekawa kto sie ukrywał, za ty \"pomarańczowym trolem\" na ich topiku to bardzo zgodna osoba:P:P:P,

już was troche poczytałam , tak wiec: Ory najważniejsze to aby sie trzymać razem i wspierać, ja wierze, że wszystko bedzie dobrze a Ty napewno sobie poradziśz, bo jak nie TY to kto??? pimach :D pozdrowienia dla maluszka, pewnie niedługo bedzie piłkarzem:D, trzymaj sie cieplutko i niczym sie nie przjmuj szczególnie wagą resztę dziewczyn ściskam i pozdrawiam, musze nadrobic zaległości w czytaniu