ABS
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ABS
-
witam:d, ja narszcie wyciagnełam głowe z papierzysk i was troche potytałam :D PIMACH wszysko bedzie OK , nie denerwój sie i odpoczywaj dla Antosia jeśli chodzi o wage to moja juz spadła do wagi przed światecznej czyli 54kg, a wczoraj ćwiczyłam na steperze, bo dawno juz tego nie robiłam i rano troche odczuwałam że mieśnie sie poruszały , wiec myślę , ża czas znów zacząć ćwiczyć aby się zacząć przygotowywać do biegania na wiosnę i następnie do MARATONU, bo mam zamiar wziąść udział, co prawda nie wygrać:P , ale każdy kto przebiegnie te 20 km dostaje medal i dyplom ukończenia biegu:D, co porawda trudno się jest zapisac bo dużo jest chetnych, ale zawsze mogę biec bez numeru dla własnej satysfakcji:D
-
własnie czytam wasze opisy jeśli chodzi o spalanie kcal na steperach , niestety uważam że są to błędne pomiary ( choc każdy może się pomylić), sama ćwicze na steperzę , takim zwykły ale mam dosyć duże obciązenie, bo moje nogi juz się wyćwiczyły na rowerze wiec potrzebuje wiekszego wysiłku, tak wiec jak ćwicze przez okolo 40 min, ( mój steper nie posiada licznika), fakt odczywam juz zmiecznie i troche sie spacę, bo pod koniec ćwicze dodatkowo jeszcze rekoma, ale myśle że spalenie aż 700 kcal jest niemożliwe, połowa to by sie zgadzało Ok. 400 kcal
-
ale naskrobałyście:D ja oczywiscie tonę w papierach i chyba do wiosny się nie wygrzebie:P, a tu są wyprzedaże, a wiadomo jak człowiek schudnie to w szafie pustki i żal rostawać się ze swoimi sweterkami-woreczkami :D, wiec czas coś kupic , a tu mąż opory stawia bo konto topnieje:D, ale coż na to poradzić przecież teraz nie przytyje :D, bo by mi to conajmniej pól roku zajeło, a w czymś trzeba chodzić, co do przytycia w święta:D to u mnie niewiele tego było i waga powoli wraca do 55 kg, pewnie stanie na 54kg, ale specjalnie mi na tym nie zależy bo i tak mam rozmiar 36,
-
witam :D, poczytałam , pimach, super że sie dobrze czujesz i z maleństwem wszytko OK, myśle że Antoś napewno urodzi się o czasie, i bedzie zdrowy jak rydz, a Ty odpoczywaj i leż za nas wszystkie:D jak czytam to piszecie o dzietach i ćwiczeniach:P, czy mi się tylko zdaje:D,
-
ale wymyśliły:D, jak bedziecie chudnąc aż do śmierci to trumna nie bedzie potrzebna , zapakują was w drewniamym pudełku po kubańskich cygarach:D
-
już Was poczytałam , jak na złóść wszyscy w Nowym Roku czegos chcą wiec mi to zjeło sporo czasu:D, tak wiec, : Pimach nie martw się napewno wszystko bedzie dobrze i pozdrów maleństwo , niech sie tak nie spieszy bo teraz zima, wiosna to to najleprz czas:D, a co do świąt i całego obrzarstwa, to ja dopiero sobie pozwoliłam aż odczuwałam przejedzenie, i oczywiscie waga wzrosła:P, wiec trzeba się wziąśc i troche podietowac , aby znów nie zaczać powoli nabierać wagi, i oczywście ćwiczyc:D a u mnie za oknem piękna zima, już od kilku lat nie było w Brukseli tyle śniegu:D
-
ja narazie się tylko przywiitam , jak was troche poczytam, duzo napisałyście:D, to napisze
-
a jakbym jutro nie napisała to życzę wszystkim super zabawy, aby postanowienia noworoczne sie spełniły a Nowy Rok byl lepszy i szczęśliwszy
-
ale cisza, pewnie się wszyscy szukuja na sylwestra:D
-
sknerą nie jestem , ale nie lubie się zbytnio stroic , najlepiej gdyby kazali przyjsć w mundurku:D, a tak trzeba ćos szykownego założyć , kupiłam sobie cos , ale to nie przypomina sukienki, ale na wieczór może byc, ja się jeszcze nie przyzwycziłam do przemiany, pozdrawiam i ściskam wszystkich
-
a co to za jęki, :P, ja na sylwestra sie wybieram , ale oczywiscie nie mam co włożyć , bo to miała byc impeza kameralna, a tu sie bal szykuje, pewnie połowa założy kreacje do ziemi z 0dkrytymi plecami i wogółe pełen wypas:P , a ja bede wyglądać jak uboga krewna, ale cóż , nie mam ochoty biegać po sklepach, może siąde sobie w kąciku to nikt nie zauważy:P pozatym świata się udały :D
-
witam wszystkich po świetach:d, siedze w pracy i oczywiscie jestem zarzucona ppapierami:P
-
kochane robaczki ja juz znikam do domu na dziś już starczy:D, tak wiec jeszcze raz życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT wypoczywajcie i leniuchujcie , :D
-
co Wy z tym sprzątaniem , i atk po święatch bezie tak samo:D
-
hmmm, ale cisza, u mnie w pracy tez wszyscy gdzies poszli , tylko nieliczni są na \"straży\", niestety, nawet tu sie nic nie dzieje
-
a ja tam nie sporzątam, jutro bedzie mąż sprzątał, zresztą mam mieszkanie wielkości orzecha włoskiego więc nawet nie ma co sprzątać a moje \"aniołki\" zaraz się postarają aby było jak zawsze, a co będę Święta psuć wiecznym porządkiem niech każdy robi co chce i gdzie chce:D,
-
lola , Ty mi tu propagandy nie siej, ŚWIĘTA są fajne , i wszyscy nie tylko sie czują dobrze ale muszą sie czuć , wiec kochana gotuj i piecz aby potem narzekać, a teraz nie wolno, święta są raz w roku wiec można sie troche wysilić i nie marudzić:)
-
a teraz życzenia , niestety sama zdolności poetyckich nie mam , wiec wysyłam wam te, ale że nie mogłam sie zdecydować na jedne, to wysyłam wszyskie:D, dla tych co wierzą w świetgo Mikołaja:D Do wszystkich moich przyjaciół, którzy przesłali mi życzenia rok temu - niestety, ale się nie spełniły. Bądźcie tak mili i na rok 2009 przysyłajcie raczej pieniądze, alkohol, bony do Biedronki albo talony na paliwo. Szczęśliwego Nowego Roku! dla zwolenniczek i przeciwniczek żurawinkowej:D Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za mało, litr szampana by sie zdało. Trzeba opić wszelkie troski, by następny ROK był BOSKI!!! dla zwolenniczek dołków i skorupek:D Marzeń o które warto walczyć. Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2008 oby nie był gorszy od minionego ale decydowanie lepszy w sprawach finansowych i zawodowych dla liczących:D, i nauczających W Nowym Roku życzę Ci: 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha, 31536000 sekund miłości. dla wszystkich W Nowym Roku moc radości, forsy wiele, pracy mało, zdrowia, szczęścia, pomyślności a na Święta dużo gości (z prezentami, jak przystało), i życzenia staropolskie "żeby nam się dobrze działo"...
-
HALLO!!! pisać mi tu!!! pewnie siedzą w kuchni i gotuja a potem będą jeść:P,
-
witam , a co wszyscy jeszcze śipą, :P, pisać , ja oczywiscie siedze w pracy i staram sie wszystko poukładać i palnuje co jutro zrobie po kolei aby sie wyrobic a wieczorem oczywiscie padnę zmeczona, a tak wygląda wieczerza:(, a pozatym upikłam wczoraj makowiec:D, jak zawsze wyszedł dobrze, ( skromna) dzis zrobię sernik wiedeński i pleśniaka, może jeszcze cos ale nie wiem jak sie wyrobie , pewnie i tak bede siedziec do północy:P, ale lubie piec i gotować , oczywiscie później to jeść:D
-
witam , :D, ale napisałyście, właśnie siedze w pracy , mam nadzieje że bedzie spokój i zrobie porządki przed świetami, pozatym wczoraj juz ugotowałam kapuste z grzybami i bigos, a dzis mnie czeka makowiec,
-
ja też mysle ze temat 30 u mnie zakończony, bo nie lubie takich rzeczy, a po co sie jeszcze przez to denerwowac, wszystkich ktorych lubie sa tu, wiec po co gdzies łazic,
-
a ja juz po imprezie , tak wiec najadłam i popiłam ,
-
ja zaraz zmykam do domu , a wieczorem mam i choinke :D Mikołaj bedzie :D
-
Ory łącze sie z toba z bólu, ja pracuje do świąt a potemmiedzy świetami pod telefonem wiec pewnie jak ktos bedzie sie nudził to przyjdzie i bede musiała tez przyjśc , :(, a może nikt nie przyjdzie i będę miała świty spokój,