ABS
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ABS
-
kawusie podaje (_)> wielki ogromny kubek, może być z mlekiem:)
-
dziewczyny czytam o waszych problemach ze snem, ja na ogół takich nie mam, z resztą częściej padam ze zmęczenia, nie mogę zasnąć jak mam jakiś problem , wybudzam się w nocy i dalej myślę, wiec jak to napisała Serum, należy leczyć przyczynę a nie skutki, wiem że dobrze się pisze, ale tabletki czy nalewki to są środki uzależniające,
-
hej robaczki kawa na stole stygnie a może ptasiego mleczka, waniliowe:D, myślę ze dorwało nas przesilenie wiosenne, nikt nie ma czasu zajrzeć i kliknąć kilku zdań,
-
hej robaczki kawke podaje(_)>, może być z dużym ciachem:)
-
ja tez kolejny raz próbuje coś napisać ale mi wyrzuca i już nie chce mi sie powtarzać, po za tym wiosna, może trochę zimno ale na pewno bliżej do lata:D
-
ja chętnie kawy sie napije, ale cos mnie ze strony wyrzuca,:P
-
ja chętnie kawke wypije:), fakt cisza tu straszna,
-
coś tu pusto i cicho??? nie wiem czy pisać czy nie czy ktoś to czyta??? wiem ze już wiosna i trudno siedzieć przed komp. ale czasem któraś by coś tam napisała:P
-
hej robaczki stawiam kawkę w ten pracowity wtorkowy poranek:)
-
serum pomysł z wspólnym wyjazdem jest dobry , ale niestety niemożliwy, bo M nie może sie nigdzie w wakacje ruszać a wypada to właśnie na początku lipca, wiec wyjazd odpada nawet na weekend, wspólna kolacja tylko we dwoje również bo co zrobimy z dzieciakami , jestśmy sami na obczyźnie wiec chyba to specjalnie tez nie wypali, w sumie na zainteresowania twórcze, bo rzeźbi i maluje, ale trudno jet kupić farb i pęzlów na zapas, sam je zresztą wybiera a w końcu i tak nosem kreci ze nie te ma co trzeba, kolejna sprawa to jest to ze ja mam w tym czasie tez zaplanowany urlop, chcę go przesunąć, o kilka dni, wtedy może bym go wyciągnęła do kraju , i tam może bym zorganizowała jakąś imprezę, wiec prezent by sie przydał, tylko CO!!!!!!! w sumie chciała bym aby było by to coś zaskakującego, może trochę praktycznego, bo lubi prezenty praktyczne, tak mi sie wydaje, może coś męskiego, ( striptis go-go odpada) :D:D:D, no i mam problem, laski sypnijcie pomysłami
-
serum następna staruszka:P, ciekawe co będziesz pisać po 70, ja może jeszcze nie mam 40, ale teraz czuje się bardziej kobieca niż wtedy gdy miałam 20 lat, bo nie tylko liczy się chudy tyłek, ale też doświadczenie życiowe i otwarcie na świat, świadomość tego kim się jest, i to wcale nie oznacza że po 40 trzeba ubierać się szaro czarno i ponuro, albo z workiem jutowym na głowie bo kilka zmarszczek się pojawiło, nie jęczeć mi baby:P tylko może któraś ma ciekawy pomysł na prezent na 40 urodziny dla faceta, który już prawie wszystko dostał i w sumie jak twierdzi niczego już nie potrzebuje,
-
hejka, ja chętnie się kawy napije (_)>, majka, jak to na starość nie przesadzaj , ja śmiem twierdzić że w kwintesencja kobiecości zaczyna się miedzy 35 a 50 rokiem życia, wiec nic nie zaszkodzi trochę poszaleć
-
hello, kicia ja cie poczęstuje kawką :), oczywiście z mlekiem, u mnie zimno nawet padał śnieg , ale jest ciepło wiec na długo nie zagościł, wiec ja tak optymistycznie patrzę za okno i oglądając zielone listki zaczynam następny a za razem pierwszy tydzień kwietnia, w sumie już odliczam dni kiedy pojadę do kraju, ciągle sobie obiecuje że co jakiś czas będę wyjeżdżać , zmieniać otoczenie, aby się nie męczyć , ale potem zawsze coś innego jest na pierwszym miejscu i wyjazd się przesuwa, teraz miało być podobnie, w piątek w który jadę będzie w pracy służbowa impreza na której muszę być , więc pojadę wieczorem pociągiem nocnym, dzień później niż planowałam, ale wyjazdu więcej nić o dzień nie przesunę pisac robaczki:)
-
to ja jeszcze raz podaje ciepłą kawę , bo u mnie leje ale za to wszystko się już zieleni,
-
ja podaje ciepła kawę z mlekiem specjalnie dla kici, jak pomyślę o śniegu gdy za oknem wszystko się zieleni i zaczyna kwitnąc to ciarki po plecach mi przechodzą, mam nadzieje że nie zobaczę w tym półroczu śniegu :P, kicia trzymaj sie cieplutko, pewnie wiosnę będziesz miała najpiękniejszą, choć długo oczekiwana, zawsze możesz zajrzeć do kraka,
-
u mnie nadal utrzymuje się piękna ciepła pogoda choć dosyć mocno wieje, niedługo będą kwitnąc tulipany i zrobi się zielono na drzewach, wierzby już są zielone, czas pomyśleć o pojemnikach na balkonie, a może jeszcze za wcześnie
-
ja tez chętnie kawki się napije
-
wiosna przyszła to laseczki się rozproszyły, u mnie mozna powiedzieć że wiosna juz w pełni mozna chodzić bez kurtek, cieplutko jak w maju, mam nadzieje ze taki stan się utrzyma :D
-
tak wcześnie częstowaliście kawą ze ja chyba drugą zaparzę nie będę piła zimniej, oczywiście z mlekiem i bez cukru :P
-
a co tu taka cisza???, jak ja jestem i mam chwile czasu to nikogo nie ma, pisałam już wcześniej że w maju będę tworzyć dalszą cześć zieleni wokół domu w kraju, wydaje to się łatwe, ale chcę uniknąć przypadkowego wsadzania roślin, potrzebuje ich dużo i chcę uzyskać jakąś naturalną i zwartą kompozycję, wiec siedzę i się męczę jak to wszystko ułożyć,
-
Majkawspółczuje Ci mocno i twojej rodzinie,
-
witam was robaczki popijając kawę(_)>,
-
halo jest tu ktoś???
-
to dziś ja z rana zapraszam na kawę(_)>, myślałam że sobie poczytam, a tu kilka skąpych wpisów:P,
-
ja też chcę kawki (_)>, u mnie tez pogoda straszna pada, ale mam nadzieje ze po takim deszczu szybko przyjdzie wiosna, Majka widzę ze ostro zabrałaś się do pracy, u mnie jest huśtawka:O, ale mogę powiedzieć ze 58 jest utrzymane, ale nic mniej, a to przez ciasta i ciasteczka, piekę i jem, zaczęłam szukać nowych ciast, albo piec te które dawno nie piekłam takie jak metrowiec, a ostatnio trochę eksperymentowałam i połączyłam 2 przepisy i rodzinka uznałam ze to już wyższy stopień, zajadali sie aż im się uszy trzęsły, niestety ja też, choć twierdzę że trochę za słodkie wyszło, syn przechrzcił cisto i nazwał "przystojniakiem", trochę się obawiam że jak znowu zacznę bawić się w kuchni a to uwielbiam to moja waga wyjściowa wróci :P,