-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Triss22
-
Dorotko, a jak obecnie wygląda Twoja tarczyca? Bo w takim razie u mnie to dość mocno skacze, miałam TSH 2, potem drastycznie obniżyłam dawkę Euthyroxu i zgadzał się wynik po dwóch miesiącach, bo bardzo szybko skoczyło do 6, więc nie wiem, czy to opóźnienie tak działa, u mnie aktualny wynik jest zawsze mocno miarodajny ( czuję po sobie i widzę po włosach )
-
Czy macie coś innego do zaoferowania oprócz losowych oszczerstw? Niektórzy tutaj mają duży problem i zaglądają tutaj po wsparcie, wasze wojny nie są tutaj potrzebne. Trochę szacunku do osób które są z dala od waszego przekrzykiwania się. Ja swoje zdanie o lekarzach mam i ich nie zmienię. NIC mnie nie obchodzi to ile ktoś spędził w murach uniwersytetu, jeśli potem w gabinecie nie umie się zachować jak człowiek godny takiego swojego tytułu i jedyne co umie poprawnie wystawić, to rachunek na koniec.Teraz tytuł może mieć każdy, wyższe progi są na moją informatykę, niż na medycynę, szczególnie w miastach innych niż Warszawa :) Teraz nie ma etyki lekarskiej, byleby wypisać więcej lekarstw, może coś kolejnego się po drodze zepsuje, to koleżanka specjalistka będzie miała nowego pacjenta. Każdy sobie ręce myje w tym zawodzie! Byłam u takiej jednej znanej dermatolog, zrobiła mi kilka badań i policzyła sobie 600 zł, rok się u niej leczę i efektu nie ma. Inna mi powiedziała, że jak zetnę włosy, to mi odrosną. Prywatna klinka w Warszawie. Następna mi przepisała Falvit. Kolejna prywatna klinika w Warszawie. Jeszcze jedna po 5 minutach wywiadu przepisała mi 5% loxon, bo dużo innych pacjentek czekało w kolejce na zabiegi upiększające :)) I WŁAŚNIE TAK DUŻO IM DAŁO 5 LAT UNIWERSYTETU. Nie liczę wizyt u enokrynologów, ginekologów i BADAŃ, KTÓRE ZROBIŁAM NA WŁASNĄ RĘKĘ, BY ZDIAGNOZOWAĆ PROBLEM. To będą TYSIĄCE ZŁOTYCH w przeciągu 2 LAT. A wy powytykajcie innym błędy otrograficzne i gramatyczne, widocznie sprawia wam to dziką przyjemność i satysfakcję - przykre, że takimi rzeczami musicie się dowartościowywać. Dawno czegoś bardziej żałosnego nie uświadczyłam pod tematem, który dla wielu osób jest prawdziwą tragedią i ogromnym kompleksem. Wstydu nie macie?
-
Taka z niej specjalistka, a wypowiada się pod anonimem :) <3
-
Ja 2 lata temu bez diagnozy dzięki takiemu 'dermatologowi' wpakowałabym się w loxon. Mi lekarze nie pomogli a zaszkodzili wręcz, a kilka tysięcy za wizyty wzięli, więc nie odsyłaj nikogo do dermatologów bo to jest jedno wielkie oszukańcze lobby, któremu wcale nie zależy by wyleczyć, tylko na tym, by leczyć, a to różnica. Nie chcę wpychać żadnej grupy do jednego wora bo znam może z dwóch dobrych specjalistów endo, ale za dużo już naoglądałam się i przeżyłam na własnej skórze niekompetencji lekarzy, lekarz to nie cudotwórca, to znachor z tytułem, który leczy podług swoich widzimisię lub jak mu dyktuje przedstawiciel grupy farmaceutycznej. Znam kilka ludzi po medycynie, na połowie wykładów się nie bywa, a na połowie egzaminów ściąga, a potem taki ktoś Cię tą super kompetentną wiedzą leczy. Powodzenia z taką wiarą w lekarzy, a reszcie życzę by sama szukała i analizowała temat, a nie ślepo podążała za receptą!
-
Natalko, uważam, że masz naprawdę normalnie wyglądające włosy, gdybyś obok mnie przeszła na ulicy to bym pomyśłała 'jak ładnie' Podobno u mnie też tak jest, że wygląda normalnie, w sumie to dopiero jak pogrzebię w tych włosach i je rozszerzę na boki to to gniazdo widać. A do skroni to nie są rzadkie, tzn może i są ale nie są rzadsze od wypadania, bo w sumie zawsze takie miałam, więc na to miejsce może tak się nie rzuca Jak się grzebie po włosach to po prostu szybciej się przetłuszczają i może dlatego to swędzenie się pojawia ;) Swoją drogą, zawsze mnie pocieszają wpisy na temat peruk i tego, że da się w nich normalnie funkcjonować, wiem jedno, jeżeli z włosami będzie gorzej to na pewno zdecyduję się na perukę i nie będę się dłużej katować, tym bardziej jeśli można ją zdejmować raz na tydzień i w niej spać. Może mi kiedyś też odrosną włosy, ale do tego czasu mogłabym przynajmniej mieć normalną, ładną fryzurę Black, pytanie, czy tę siateczkę się ucina jakoś i jej nie widać? I można na przyszłość wiedzieć gdzie kupowałaś perukę, o ile to nie tajemnica? :) Bardzo widać, że to peruka, czy wygląda w miarę naturalnie i można się przyzwyczaić? :)
-
Tylko usuńcie sobie spację z http, bo inaczej uznawało mi to za spam
-
Dziś po myciu strzeliłam sobie 'słit focie' :) h ttp://oi57.tinypic.com/30rxikw.jpg - jak rozsunę na boki włosy z tyłu głowy to mam takiego kwiatka jak starsi panowie po 60tce ;) to dla mnie odkrycie bo pierwszy raz zrobiłam sobie tam zdjęcie na czuja, ale widać dobrze przerzedzenie. Od dziecka miałam tam taką dziurkę, no a że łysieję to się pogłębiło, na szczęście łatwo to zakryć No i odrostów już mam trochę, tylko pogłębiają to wrażenie h ttp://oi58.tinypic.com/2u8f487.jpg - a tu moje skronie i część linii włosów, skronie zawsze miałam takie więc tu raczej jest ładnie i nic się nie przerzedza najgorzej jest tam z tyłu zdecydowanie, co do linii centralnej ciężko stwierdzić bo gdzie nie zrobię przedziałka to jest podobna i jeszcze nie bardzo zaawansowana, nie widać na razie na przedziałku żadnych problemów dziś trochę gorszy dzień z włosami bo bliżej 80, a trzymało się już kilka ładnych dni 40, trudno, idziemy do przodu ;) Pozdrawiam
-
Chyba odrastają, tyle, że co raz słabsze, ale ja mam to samo, a podobno mam przewlekły hormonozależny telogen ;)
-
To jak jest w takim razie? Bo nie chcę wprowadzać w błąd ani siebie, ani innych :)
-
Z tego co wiem to działa to tak: 1 ) Włosy mogą reagować na nadwyżkę androgenów ( zaburzenia hormonalne ) wtedy gdy obniży się androgeny włosy przestają wypadać 2) Włosy mogą mieć nadwrażliwość na androgeny które są w normie, wtedy mówi się o AGA poprawcie mnie, jeśli źle rozumuję ;)
-
Dorota, dokładnie, co innego kiedy ktoś sądzi, że druga osoba dramatyzuje, co innego, jak faktycznie pojawi się problem, dlatego do końca mnie to nie pociesza Ale takie sytuacje weryfikują za co tak naprawdę jesteśmy kochane, jeśli faktycznie ma to być uroda to chyba wolę być sama, więc na jedno wychodzi :)
-
Tyle że spironol nie jest lekiem na tarczycę. Musiała mieć podwyższone androgeny skoro dostała spironol.
-
Dorota - jakbym swojego męża słyszała :D
-
PPaola - spokojnie :) nie ma co się martwić na zapas. Moja kuzynka ma PCOS ( tyle, że jej włosy nie wypadają ) i ma dwójkę dzieci :) Jest o wiele więcej sposobów na zajście w ciążę niż na wyleczenie włosów haha :) Kobiety biorą leki na stymulację jajników, na endometrium, nie udaje im się, odstawiają to, a nagle mimo to zachodzą w ciążę. Nie ma reguły.
-
Szczerze mówiąc to dziwię się, bo u mnie chyba jajniki są ok. Byłam przerażona, jak 3 dni po miesiączce dostałam następną, bałam się, czy to nie torbiele Robiłam USG zaraz po tym, jak zaczęły się te nieregularności w okresie i wszystko wyszło w porządku, na szczęście usg czysto. Minęły 4 miesiące i znów dostałam ten 14 dniowy cykl. Ja to się jedynie martwię w tym wszystkim, że będę miała problemy z zajściem w ciążę, teraz mam 22 lata, ale za te 3-4 na pewno będę chciała się postarać. Mam w sobie dużo miłości i prędzej czy później będę chciała to na jakąś małą istotę przelać :)
-
Mi mija pół roku jak biorę Spironol i mam zamiar zrezygnować. Też słyszałam, że można go krótko zażywać. Ale czy jest gorszy od anty? No nie wiem. Mnie lekarka nie chciała pakować w anty to przepisała mi spironol. Ale już się zdążyłam przyzwyczaić, że każdy lekarz mówi co innego :D
-
Dziewczynki, ja brałam Castagnus, to lek ziołowy stymulujący przysadkę mózgową. Teraz mam zamiar spróbować z malwą, chociaż nie wszyscy wierzą w jej działanie :) wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310498 - polecam ten temat, dużo ciekawych informacji :)
-
Black, czyli menstruację miałaś 14 dni, a nie cykl ;)
-
gość, no przecież nie piszę, że nie jest, nie potępiam, sama go biorę. Może i matka natura nie pomoże, na wizażu była kiedyś dziewczyna, która pisała, że przy pcos bardzo pomogła jej zmiana diety. Na każdego działa coś innego, co nie oznacza, że nie można spróbować. Tylko zazwyczaj ludzie wolą się faszerować tabletkami bo to łatwiejsze w ogólnym obyciu, łykasz popijasz i już, a tu musisz codziennie zastanawiać się nad tym co pakujesz na talerz :)
-
Blackbejbe, jak to miałaś 2 tygodniowe cykle, a okres na 3-4 miesiące? Nie ogarniam :> Ja miałam dwutygodniowe cykle, ale to się u mnie wiązało z normalnym krwawieniem co te 14 dni, owulacji naturalnie nie uświadczyłam wtedy.
-
Zonatoma - dokładnie tak! :) Natalko, każdy jest inny. Ja w sumie mam niedoczynność tarczycy, to też powinnam mieć problemy z wagą. A szczerze mówiąc to nawet schudłam, nie przytyłam ;)
-
Mojej znajomej ze studiów mama jest położną ( chyba miała również specjalność ginekologiczną, niestety nie jestem pewna, czy jedno łączy się z drugim, wiem, że przyjmowała w gabinecie, więc raczej tak ) mniejsza z tym - kategorycznie zabroniła jej brać tabletki. Skoro już lekarz zabrania, to coś złego w tym musi być. Tak samo moja ciocia jest stomatologiem i zabroniła wszystkim w rodzinie chemicznego wybielania zębów, a przecież tak straszne modne to się teraz zrobiło i wszyscy zachęcają ;)
-
Ja przeszłam epizod 2 tygodniowych cykli, z tego co wiem to częste przy zaburzeniach spowodowanych przez tarczycę - i nie regulowałam tego antykami, są na to inne leki + ziołowe preparaty, wszystko dostałam od swojej ginekolog. Pomogło. Ja jestem przeciwniczą antyków, więcej z tego szkody niż pożytku, więc nie doradzę niestety. Ja sama sobie bym tego nigdy nie zafundowała po prostu :)
-
Wiesz, ja znam bardzo dużo historii o tym, jakie problemy są po antykach, więc gdybym komukolwiek poleciła ich branie to bym sobie sama napluła w twarz :) Dla mnie osobiście to trucizna, nie remedium, patrząc po tym co się po tych 'lekach' z kobietami dzieje Spironol też do witamin nie należy, wiem o tym, ale póki mam wysokie tsh i androgeny mi szaleją to jestem zdecydowana brać. Może jak z tarczycą będzie lepiej to zrezygnuję i zobaczę, jak reaguję bez niego