Triss22

No cóż.. ja brałam spironol przez pół roku i w niczym mi nie pomógł, wręcz przeciwnie, rozwalił mi cykl miesięczny.

No właśnie... nie rozumiem, dlaczego dostałam zalecenie zbadania ich po tak krótkim czasie, właściwie to zaraz po odstawieniu leku :( Pieniądze w błoto? Pytanie tylko czy spironol zawyżył, czy zaniżył mi wyniki... bo z tej publikacji wynika, że spironolakton zawyża stężenie 17ohp... szok i niedowierzanie.

ps. augustana, odpisałam :)

Ja mam z kolei prawy bok biedny...

Kawa i alkohol wypłukują magnez... trzeba go suplementować :)

Misiu pofarbuj sobie włoski, pewnie wypadnie więcej ale ja też poświęciłam trochę włosów żeby choć trochę lepiej się czuć. Stwierdziłam że póki jeszcze mam włosy to nie będę oszczędzać na farbowaniu, bo i tak kiedyś wypadną... Tak strasznie chciałabym móc nam wszystkim pomóc, chociażby każdą z was przytulić i powiedzieć że jakoś to będzie... wsparcie jest tak ważne a wiem jak mało go otrzymujemy...

Katrinka pomijając stres to nie jest to raczej wina tych rzeczy,... a jak się niby piwka nie napić, żeby sobie nie ulżyć? Trzeba by było sobie wszystkiego odmówić chyba a i tak by pewnie nic by to nie zmieniło... nie można się obwiniać. Robimy co w naszej mocy, na ile mamy siły ale to niestety jak walka z wiatrakami. Ja niestety ciągle mam niedosyt że niewystarczająco walczę, ale nawet nie wiem od czego zacząć, a jak widzę te zakola to mam wrażenie że przegrywam z kretesem :/

Ostatnio się budzę w środku nocy i męczą mnie myśli, strasznie boję się noszenia peruki, boję się że się załamię kompletnie jak przyjdzie mi ją zakładać, to jest taki lęk przed nieznanym i spędza mi sen z powiek bardzo skutecznie... Margo, piszesz że nie za fajnie, matko, ja wciąż liczę na to że nie jest tak źle w peruce...

Ewelas jak Ty się czujesz na tym deksametazonie?

Margo byłaś na mezoterapii? Jak wrażenia?

Ja dziś jak rozczesywałam włosy dziewczyny to sobie pomyślałam że kiedyś po prostu jak już będę miała kategorycznie dość, to sobie wezmę maszynkę i ogolę na krótkie. Trudno. Jak sobie pomyślałam jak bardzo uwolniłoby mnie to od problemu to aż zrobiło mi się cieplej na sercu. Zawsze jest wyjście. Prawda jest taka że każda z nas nadal ma szansę być piękna tylko trzeba sobie to uświadomić...

Możesz.

No to prolaktyna za wysoka, moze z tym cos sprobuj zrobic. Rodzina nie zrozumie problemu, ja mam to samo, czasami specjalnie pokazuje im ile wlosow mi wylatuje bo inaczej by nie uwierzyli, a najbardziej lubie jak mowia ze to przeciez jest malo, a ja trzymam klebek wielkosci dwoch dloni - mogli by sie chociaz pokusic o odrobine szczerosci :)

Katrinka, mi kiedys dermatolog zalecila brac selen i cynk oraz - melatonine na noc, ona podobno cytuje 'oslabia dzialanie tarczycy jesli chodzi o wlosy' kurde, ile w tym prawdy a ile znachorstwa nie wiem, moze sprobuj, kto wie nasze zmagania tutaj to i tak jest ruletka.

Katrinka, zazwyczaj osobom ktore faktycznie maja aga pomaga loxon. Loxon moze nie pomoc w momencie kiedy nie ma sie androgenowego bo po prostu to nic nie zmienia. Pamietajmy ze ta choroba jest rzadka. Robila trichoskopie? Trichogram? Wydaje mi sie ze bez tego ciezko diagnozowac AGA patrzac tylko przez kamere. Skoro masz troche dodatkowego owlosienia to w pewnych miejscach mozesz miec faktycznie bardziej wrazliwe mieszki na dzialanie androgenow nawet przy prawidlowych wynikach. Badalas nadnercza? Prolaktyna? I jak u Ciebie bylo z androgenami. Przepraszam, mozliwe ze o tym pisalas ale czasem sie gubie. Wiem ze niewiele osob tutaj badalo sie pod tym katem bardzo dokladnie, chyba tylko ja, margo, ewelas a malinowa oraz misia badaly sobie 17ohp.

Katrinka a na jakiej podstawie taka diagnoza?

Margo, Ty w 4 dniu miałaś 144 ja w 6 (czyli juz powoli wchodzilam w nastepna faze) mialam 26. Mam 22 lata. Ale oczywiscie wszystko jest 'ok', beda mi wynajdywac kolejne choroby zamiast skupic sie na tym co wymaga zauwazenia :/ Tak samo jak olewali to ze mialam ferrytyne 15 a norma byla 15-150. No faktycznie wszystko gra...

Muszę do endokrynologa pójść - jakiegoś INNEGO, znów, chyba wrócę do swojej pierwszej lekarki - i ustalić działanie...ja bym się tych nadnerczy nie czepiała skoro na ostatnich wynikach - prolaktyna i estradiol czarno na białym JEST problem... :|

Ja też mam regularne miesiączki a chyba każdy wie jak wyglądają moje hormony ;)

Augustana - tak, zdecydowałam się, bo było kiepsko ze mną i to bardzo, na dniach się strasznie rozleciałam, nie chciałam czekać dłużej. Ja mam estradiol 26 przy normie 12-166, nikt z tym nic nie zrobi bo przecież jest w normie. Jedynie tę czerwoną koniczynę mogę łykać :( Odpowiadam - wystarczy zbadać estradiol w fazie folikularnej :)

Ja najchętniej bym chciała dostać od kogoś jednak coś lepszego niż bromergon, typu norprolac/dostinex, mam to gdzieś że jest drogie... plus nie wiem czy mogę to z SSRI brać... Podobno przy SSRI te obniżające prolaktynę powodują nawet stany euforyczne...w końcu wysoka prolaktyna odpowiada za złe stany psychiczne... co jest zabawne że SSRI właśnie podwyższają prolaktynę ;|

Ps. http://www.rokokocompany.pl/kontakt Ślicznie Gardiasowej w takiej peruce... :)

Maalinowa co do androstendionu to on ma najslabsze dzialanie antyandrogenne - podobno prawie znikome. Np. u kobiet w ciazy podobno nie leczy sie androstendionu podwyzszonego bo to nie ma zadnego powaznego wplywu na plod. Wiele lekarzy w ogole nie kaze badac androstendionu bo to przezytek. Gorzej z testosteronem, on z kolei jest najsilniejszy - masz testosteron w normie, czy nie? Tak z ciekawosci to czy badalas kiedykolwiek nadnercza? Wybacz, niestety nie pamietam, sporo nas tu jest :)

Margo, chyba dołączę do Ciebie niedługo jako kolejna z peruką na naszym forum...eh, w wieku 22 lat... żyć mi się nie chce.

Ja bede teraz powtarzac nadnercza, dodam sobie jeszcze kortyzol. Mam wrazenie ze moje wyniki moga byc troche oszukane bo zrobilam je zaraz po tym jak odstawiłam spironolakton, aczkolwiek lekarka kazała mi go po prostu odstawić i wykonać badania - martwie sie ze to moglo dac fałszywy, zaniżony rezultat :(