a ja napisze o koledze z pracy,
nie szanuje prywatnosci (zaglada bez przerwy do mojego kompa), przybliza sie zbytnio i wtedy czuc jego odpychajacy oddech(pali, i stad fetor), gdy puszcza baki, to kaszle albo glosno do siebie gada....maskujac zdarzenie ;)
nigdy nie uzywa ani dezodorantow ani wody tolaetowej( informatyk)
bleeee