Tai_39
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tai_39
-
Wesolych Swiat babeczki :)
-
Hmmm... miesiac minal i nikogo nie bylo :( A szkoda, bo taka mialam nadzieje, ze moze jeszcze odzyjemy i sie odnajdziemy... :( Blingus Ty tez juz nie zajrzysz?
-
Bling wiedzialam, ze Ty na pewno zajrzysz :D ciesze sie bardzo. I ciesze sie, ze ladnie schudlas i sie trzymasz. W przeciwienstwie do mnie, bo ja strasznie przytylam w ciazy a nawet juz po porodzie, siedzac z malenstwem w domu i gotujac, pichcac codziennie dla mojego faceta :O On musi miec codziennie ugotowane a i slodycze rozne rozniaste sa u niego na porzadku dziennym.... moja zmora. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze sie odchudze, bo motywacji z nikad nie ma ani wsparcia. Przykro mi bardzo, ze tak sie porobilo, bo ta tusza tak mnie ogranicza na codzien, ze mala glowa. Nigdy w zyciu nie bylam taka gruba, dopiero teraz wiem co to na prawde znaczy byc grubym, nalanym.... stawy bola, zginac, wyginac sie tak nie mozna jakby sie chcialo... dyszy sie juz po paru krokach albo po paru schodach... buty wszystkie nawet za male... o ciuchach juz nie wspomne. Ech... gdybym wiedziala, ze to podjadanie tak sie skonczy, tyloma kilosami, i ze tak ciezko mi bedzie w ogole wziasc sie za odchudzanie to bym sie bardzo hamowala juz w ciazy a teraz... juz "po ptokach" :O I tak to u mnie wyglada. Nie raz sobie wspominam nasze mile i pomocne pogawedki tu na topiku i czesto mysle o dziewczynach, co porabiaja, jak im sie na codzien uklada, jak rodzinki, itd... Super by bylo znow odswiezyc kontakty, nie? A Ty Blingus jak sobie zyjesz i co porabiasz? Pozdrawiam kolazanki z coreczkami. 2 latka to piekny wiek :D
-
Hej babeczki! :) Jak milo, ze choc kilka z Was tu jeszcze zajrzala... Zycze Wam rowniez Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku Pozdrawiam i moze jeszcze odzyjemy?
-
Wesolych Swiat babeczki! Odezwijcie sie co u Was... :) Pozdrawiam kazda z osobna
-
Chyba tak :O Pozdrowka dla Was mimo wszystko.... wierze, ze jeszcze odzyjemy :) Bling a Ty juz zakonczylas odchudzanko?? Jak zyjesz?
-
Kapryskuuuuuuuuuuuu !!! Gdzie jestes???? :)
-
No dziewczynki milo Was widziec, opowiadajcie co u Was, bo sie stesknilam :D Ja sie jeszcze nie odchudzam, bo karmie moja ksiezniczke piersia, ale chetnie bym Was dopingowala i po jakims czasie dolaczyla, bo jest co gubic. Po raz pierwszy w zyciu jestem na prawde gruba :P nie moge na siebie patrzec, pozwalalam sobie w ciazy za duzo, codziennie jadlam po 2 czekolady i jedzenia za dwoje i teraz mam... :O 74 kg a moja najwyzsza waga zyciowa to bylo 65 kg :( Jak tylko przejde na butle to zaraz do dziela sie biore. Moja kochana Michelle konczy jutro 3 miesiace... ale ten czas leci, co??? :D Jest taka slodziutka, ze mala glowa, guga juz tak pieknie i smieje sie na glos, popiskuje, \"rozmawia\" ze swoimi zabaweczkami... oglada sobie raczki... no mowie Wam - cudo!!! Na razie tylko mam problem ze zdjeciami, bo nie mam jak dac je na kompa z mojej kamery wideo, czyli z tych malych plyt CD... a mam ich mase. Moze wie ktoras z WAs jak mozna to zrobic?? Bylabym bardzo wdzieczna. Czekam na Was dziewczynki :)
-
Sprawdzam czy sie przyjelo :)
-
Dziekuje dziewczyny za gratulacje :) Chcialam dzis troche popisac, ale mala mi wlasnie zaczela miauczec ;) kochana jest i slodziutka, zjadlabym ja :D ale czasami mi juz krzyz odpada od wiecznego karmienia, noszenia itd. :P mala moglaby wisiec na cycusiu dzien i noc :) No ale takie sa uroki bycia mamusia... :D Na szczescie jest zdrowa i rozwija sie prawidlowo, 28-ego minal jej miesiac, duza juz taka pannica ze ho ho! :D Pozdrawiam kobietki i odzywajcie sie czesciej co u Was, bo nic nie wiadomo jak zyjecie i jak sie czujecie ;) Ja tez sie postaram czesciej odezwac. P.s zaraz wrzuce fotki do stopki kaprysku :)
-
No i urodzilam wczoraj :) O 8.18 dziewczynke Michelle, niecale 3 kg, 49 cm, 10 pkt. apgar. Ma ciemne wloski, jest zdrowiutka i sliczna a my szczesliwi i wniebowzieci :D Mialam cesarke. Ja juz pod wieczor wstalam, ale...to byla tragedia :O nigdy wiecej porodow :P Pozdrawiam babeczki, odzywajcie sie co u Was :)
-
Bling fajnie, ze sie odezwalas :) No i jak Ci tam w nowym zwiazku i nowym otoczeniu? jestes szczesliwa? Napisz cos wiecej o sobie, gdzie pracujesz, mieszkasz i o nowej milosci ;) Pozdrawiam kobitki niepiszace
-
Czesc kobitki, zyjecie jeszcze? ;) Ja Was czasem czytuje, ale tak jakos nie bardzo mam o czym pisac... jem za dwoch, tyje, poza tym ciezko mi z tym brzuchalkiem i nie moge sie juz doczekac kiedy urodze. Termin (przyblizony, bo u mnie to nigdy nic nie wiadomo) mam na 10 marca, wiec jeszcze miesiac... chociaz jestem juz w 37 tyg i praktycznie za dwa tyg. dzidzius jest juz donoszony i moze wyskakiwac ;) Pozyjemy zobaczymy. Chcialabym juz jak najszybciej, bo piekne lozeczko takie puste stoi... ;) :D Odezwijcie sie co u Was i jak sobie dajecie rade?? Pozdrawiam Was i caluje
-
Stopka juz nieaktualna, wiec musze sie zastanowic nad nowa :P ;)
-
Kaprysku wiem, ze masz racje z tym niepisaniem, dlatego sie nie gniewam za przezwisko :P ;) Tez sie ciesze, ze juz z Wami jestem i na pewno bede zagladac. A co do Ciebie kochana to zycze Ci (co prawda z duzym spoznieniem, ale bardzo szczerze) wszystkiego co najpiekniejsze i szczesliwych dni z Twoim Mezusiem oraz duzo zyczen zdrowka z okazji Waszego slubu :) A i dla wsystkich Was spoznione, ale najlepsze zyczenia z okazji Swiat Bozego Narodzenia oraz Nowego Roku! Sciskam i caluje kazda z osobna! :)
-
Nie bronie sie, bo nie musze... to moje zycie i moja decyzja, przedstawiam Ci tylko swoje poglady. Moj kochany jest takze zauroczony i juz nie moze sie doczekac, codziennie glaszcze swoje malenstwo i rozmawia z nim i... czeka z niecierpliwoscia na pierwsze kopniaczki... Jest po prostu szczesliwy i ja rowniez i chyba tylko to sie liczy. Powiem Wam, ze w sumie chcialabym bardzo coreczke, bo synka juz mam... :P ale oczywiscie zdrowko najwazniejsze :) A w ogole to brzuszek mam juz niezly (w 1 szej ciazy mialam taki dopiero w 7 mies.) a jestem teraz pod koniec piatego. Termin mam na poczatek marca, przytylam juz w sumie 4 kg i waze 64, czyli tyle ile przed ciaza Bo najpierw te 4 kg schudlam... konczue na razioe... Buziaki
-
...a nawet wiecej - coraz bardziej akceptowane. I to chyba nie tylko tutaj, ale w Polsce i gdzieindziej na swiecie tez. Tu na kafejce nawet jest masa kobiet w moim wieku i starszych, ktore spodziewaja sie potomstwa i maja nawet osobny topik. Kiedy dwa mies. temu bylam w szpitalu to lezala ze mna na sali kobietka 47 letnia w pierwszej ciazy (nie mogla zajsc 27 lat i nagle sie \"zdarzylo\" chociaz juz przestala czekac i druga babka miala 43 lata i nikt nie robil z tego widowiska. Zrobilam jedynie dodatkowe badania genetyczne, ktore robi sie od 35 tego roku zycia i baby jest cale i zdrowe, wiec tylko sie cieszyc! Poza tym ponoc nie wygladam jeszcze na swoje latka a i ginekolog mnie ostatnio zaskoczyl mowiac, ze moje narzady i cialko sa jak u 3O tki ... ;)
-
Witajcie kochane! :) Jak to milo, ze mnie jeszcze nie zapomnialyscie :D Bardzo sie za Wami stesknilam, ale nadal nie mam netu, wiec tylko czytam Was czasami, bo wiecie jak uciazliwe potrafi byc pisanie z mojej komorki i trwa czasami wieki... Musze podzielic sie z Wami czyms nowym, bo az nie wypada inaczej... ;) za kilka miesiecy bede miala dzidziusia :D niezle co? i to na stare lata...hehe ;) Poczatkowo doznalam szoku, ale teraz bardzo sie ciesze i juz nie moge doczekac! Mozliwe, ze za 2-3 tyg. bede miala wreszcie net to bede znow z Wami na codzien, bo nawet nie wiem dokladnie co u Was... Sciskam wszystkie po kolei i pozdrawiam serdecznie, slodkie buziaki!!!
-
Musze przerwac kobitki, bo pauza sie skonczyla i musimy sie dalej uczyc :) Odezwe sie pozniej, papatki!
-
Czesc dziewuszki! Jestem wlasnie z psami w szkolce, jest upalnie jak na Saharze, ale i tak cudownie! Nasze kochane mordki ucza sie nowych komand i sa przy tym przeurocze, chociaz cierpliwosci tez do tego potrzeba co niemiara. Mialam szczescie, ze jestem wreszcie z kims, kto tak jak ja kocha psy, bo mamy wpolne, wspaniale hobby :-) Co do dietki to mam ochote wreszcie sie za siebie wziasc, bo strasznie sie zapuscilam! Waze 66 albo i juz 67 kg, czyli moje zyciowe maximum :O W nic sie nie mieszcze... Ale chce zaczac na luzie, bez stresu ,bo Inaczej mi sie raczej nie uda. Ciesze sie, ze Wam tak fajnie idzie
-
Hellou zabki! Wlasnie jestesmy z kochaniem na rybach... moj lowi na 4 wedki, ale czy zlowi cos na kolacje to jest pytanie... hi hi ;) chociaz przydalaby sie jakas pyszna rybka na kolacje. Jestesmy z naszymi obydwoma urwisami; Richie, 4 mies. i czarny, podpalany owczarek niemiecki oraz Pubi, 3 i pol mies. i bezowy dog niemiecki... :D Rex u mamy Christiana i czy go wezmiemy do nas na stale stoi jeszcze pod znakiem zapytania. Pozyjemy zobaczymy. U mnie z dietka na razie bez zmian... no coz, moze za jakis czas sie przebudze i wezme do roboty ;) oby! Buziaki kochane, na razie konczr i sciskam Was mocno!
-
Halo kochane! Melduje sie, ze zyje i to w gorach austriackich! :) jest cudownie, mam wreszcie po raz pierwszy w zyciu wlasny DOM !!! :D 120 m2 i jakies 1200 m2 ogrodu, a wlasciwie gruntu. Jestem strasznie szczesliwa! Tylko na razie nie mam internetu, pisze z Nokii, ale tez nie wszedzie mam odbior, stad ta cisza z mojej strony. Stesknilam sie bardzo za Wami babeczki. Odezwe sie niebawem znowu, caluje Was i sciskam mocno!!! p.s. Blingus podaj prosze dalej, bo widze ze aku mi siada! paaaaaaaaaa!
-
Ale sie obijacie ;-) myslalam, ze troche poczytam a tu znowu nic... jedna czeka na druga a zadnej sie nie chce maznac paru slowek o sobie... nieladnie :P Ja po prostu nie mam kiedy a i nastepne pare dni, moze nawet parenascie, beda podobne, bo... wybywam na jakis czas z Wiednia, do innego regionu Austrii, w gory... ale odezwe sie jak tylko mi tam chello zainstaluja. Albo jak znajde juz chwile czasu to dam znac o sobie z Nokii, o ktorej Wam pisalam, tam tez mam internet, tylko nie zawsze chodzi jak po masle. Ale bede probowala. Na razie, trzymajcie sie!
-
Ja tyje jak widac... :P ale jakos mi to jeszcze nie zaczelo przeszkadzac... pewnie jak tylko sie cieplo zrobi to dopiero sie za glowe zlapie, jak nie bedzie w co sie wcisnac ;) Mambus ksiazka fajna, zaczelam juz troche czytac, dziekuje raz jeszcze! :) A jak tam u Ciebie kochana z dietka? Dzialasz cos?? No i gratuluje pracki, nareszcie! Strasznie sie dla Ciebie ciesze, wiec i Ty nosek dawaj w gore! :D Piszcie cos babeczki, bo cholernie smutno i nudno tu znowu... :O
-
Nitka - 168 * 72,0 (11.01), 70,5 (01.02), 70.0 (08.02), 68,8 (22.02), 67,8 (22.03) Tai - 166 * 64,2 (01.02) 65,2 (25.03) Mamba - 154 **71(08.02)*70(15.02)*69(08.03)*71(22.03) Msabu - 177 * 71(11.01) Bling - 170 * Jamka - 162 * 53 kg (11.01) 53* (8.02) *54,5 (23.02) *54,0 (1.03.) *52,0 (22.03) Obserwatorka - 176 * 70,5 (11.01) Dytko - 164 * 54 kg (11.01.07) Kaprys - 160 * 75 (11.01) Venusianka - 165 * 78 (26.01), 75 (15.02), 74(22.02), 70,6(1.03), 69,2(22.03)