

Tai_39
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tai_39
-
Msabu ja tez dziekuje za fotki i dziewczyny maja racje - wygladasz pieknie! :) A tak z innej beczki to wczoraj dostalam jakies dwa (te same) maile, adresowane do Ciebie (swim2) od jakiejs babki imieniem chyba Alina... co to bylo? czy jakis chochlik sie wdarl na poczte??? Mamba ja pale jak smok a i tak mam tak jak Ty... wtedy jem najwiecej jak juz mi brzuch peka :P to chyba rzeczywiscie alkoholizm jedzeniowy :O Ostatnio tez sie obzeram, od jakiegos tygodnia, na maxa :( jem, sram, jem, sram.... sram, jem (za przeproszeniem) ;) i.... \"gowno\" z tego mam - moze tak na to popatrzec a moze cos pomoze w tych naszych durnych glowach? :D ;) :O Nitka ladnie to opisalas, masz swieta racje, trzeba sie w zyciu cieszyc z tego co sie ma i na czym sie stoi, bo zawsze moze byc gorzej :) A Ty, moze oprocz tej roboty, masz na prawde fajnie i chyba sama se wymyslasz problemy.... zgadza sie? Ale moze jest to wlasnie wynikiem Twojej niemocy zwiazanej z niemoznoscia opanowania sie w jedzeniu.... albo na odwrot. Hmmm.... pomysl nad tym kochana, moze znajdziesz jakis zloty srodek. Dobrze, ze mimo wszystko postanawiasz zawsze i od poczatku, ze \"dzis bedzie dietkowo\" ;) nawet jak nie zawsze sie udaje, ale lepiej tak, niz calkiem dac sobie na luz i w ogole sie nie starac. Ja tez tak robie, bo przy moim zapedzie do zarcia wygladalabym juz dzis jak 90-cio kilowa slonica ;) Jamko to co z ta herbatka? ;) da sie zrobic? Skoro na prawde pomaga troche zahamowac glod to ja bym chciala sprobowac, zwlaszcza ze to roslinne a nie chemia. Szybkiego powrotu nozce do zdrowia! Corti idz sobie cos zafunduj nowego, zawsze to poprawia samopoczucie. Ja tez mysle, ze jak Jamka sciagnie ten gips to bedzie wazyla 50 kg.... hihi :D oby! Nie waze sie, bo pewnie mam z 65 kg juz i nie chce sie dolowac, probuje sobie wmawiac, ze mam nadal chociaz te 62-63 kg, zawsze lepiej brzmi... choc i tak o 10 za duzo :P :O Liwia czy Ty to ta sama, ktora kiedys tu z nami pisala i sie \"z nami nie odchudzala\"?? ;) Jesli tak to napisz cos co u Ciebie, bo to kupa lat minela chyba... a jesli to nie Ty to tez nam zdradz troche o sobie a nie tylko komentuj :P :D
-
Czesc kochane, ostatnio siedze pod miotla, bo zle mi na duszy, ale to juz wiecie. Msabu gratki i poslij koniecznie fotki, bo w sukni Cie jeszcze chyba nie widzialam... ;) a chyba widzialam, ale to jakas spodnica chyba byla. Jamko moglabys mi podeslac taka herbatke? Powinnam czegos sprobowac, bo glod zawladnal moim zyciem, jak zawsze to robi wtedy, kiedy cierpie.... Co do Corti do dopisze jeszcze tylko pare zdan; przypomnij sobie kochana, ze nie narzekalas tylko na swoich domownikow a glownie na swojego chamskiego szefa, jak Toba pomiatal, jak Cie nazywal i jak sie do Ciebie odzywal oraz jakie mial zachamowania co do wyplaty pieniedzy.... i badz w tym punkcie sprawiedliwa i szczera, do siebie i do nas ;) Po drugie owszem - prace mozna miec i za granica lepsza niz zmywak, ale przede wszystkim trzeba znac dobrze! jezyk a do tego Corti troche daleko, wiec to potrwa przynajmniej rok albo pol (z super intensywnym kursem) zanim dostanie cos lepszego.... tak mi sie wydaje, chciaz wyjatki od regul zdarzaja sie zawsze i wszedzie... :) Ja tam jej zycze wszystkiego najlepszego czy tu czy tam, jej i jej malej rodzince, ale niech przemysli wszystko do knca, i to nawet 3 razy, zanim sie zdecyduje. Poza tym mamba ma racje, ze im w kraju wcale zle sie nie dzialo a i przyszlosc dzieci zapowiada sie teraz w Polsce duzo lepiej niz za czasow naszej mlodosci. A i jeszcze obserwatorka napisala cos bardzo madrego - trzeba sie liczyc z tym, ze koszty utrzymania rodziny sa za granica duzo wieksze niz w kraju, zwalszcza dla obcokrajowcow, i nie jest tak latwo od razu miec wszystko co by sie chcialo. A jakis ladny dom z duzym ogrodem tez niezle kosztuje.... ja bym pewnie nie zamienila domu w PL na mieszkanko gdzies tam na obczyznie. No ale tak do konca nie wiemy jak sobie Corti ulozy zycie i ile bedzie miala w tym szczescia a ile pecha, tego nie wie nikt. Ale jesli juz i tak wyjedzie, bez wzgledu na opinie obcych, to niech jej sie poszczesci, po prostu :)
-
Rozumiem ;) Ja tez tak mam ostatnio, ze jak sie za duzo napije to juz nie spie tak dobrze i tak dlugo jak na poczatku mojej \"kariery\"... Wtedy bylam tak zdechla, ze spalam jak zabita a teraz.... budze sie czasem juz po 3-4 godz. i mecze sie, zeby ponownie zasnac, bo bym nie wyrobila... :O Ech... to cale picie jest bardzo szkodliwe dla zdrowia.... ja to musze, ale Ty kochana... ? Pomysl nad tym i moze sprobuj robic dluzsze przerwy, dla zdrowka :) Ja jeszcze nie spie, bo ladnie pospalam wczoraj i przed wczoraj a dzis w pracy byl maly ruch, wiec nie jestem az tak zmeczona. Posiedze jeszcze troszke przed kompem i bede sie kladla. Wieczorem niestety znow mam zmiane, wiec musze wypoczac a do tego.... dostalam dzis okres, ponad 2 tyg. za pozno i boli mnie brzuch.... mam nadzieje, ze dzis w nocy jakos przezyje. Pozdrowka dla Was dziewuszki!
-
O, czesc mamba! Tak wczesnie w niedziele na nogach?? ;)
-
Corti, ja Cie znam i wiem, ze i tak zrobisz jak chcesz ;) ale dodam swoje trzy grosze, bo w koncu o to prosilas.... Wiem jedno - skoro sie kochacie i jestescie szczesliwa rodzinka (a wiem, ze tak jest) to na pewno musicie byc razem, czy tam czy tu... Zycie w rozlace to zadne zycie i znam przyklady wielu, ktorzy pojechali \"za chlebem\" i wiecej nie wrocili, bo nie bylo juz do czego... :O To bardzo powazny krok w zyciu i musisz go dobrze przemyslec, zanim sie na 100% zdecydujesz. Pewnie, ze w kazdej chwili mozna wrocic, ale... to tez jest przewaznie juz bardzo trudne. Mam tylko nadzieje, ze nie zostawisz dziecka na dlugo samego, bo odbije sie to bardzo na jej pozniejszym zyciu... to, ze Ci dala \"zgode\" to jeszcze za malo, jest za mloda, zeby zrozumiec do konca co to znaczy, co zamierzasz... Tak mi sie wydaje. Przemysl to w kazdym badz razie dobrze i na spokojnie, bez emocji. Decydowanie sie na taka zmiane w zyciu nie powinno odbywac sie na hybcika a co gorsza, pod wplywem emocji.... No i przypomnij sobie jak narzekalas na tamtejszy klimat i czy jestes w stanie zaakceptowac taka pogode na codzien do konca zycia.... choc wiem, ze to akurat nie jest najwazniejsze, ale... chyba tez sie liczy? Ja np. nie moglabym zyc w zimnym i deszczowym kraju, ani w takim, gdzie jest wiecznie po 40 st. upalow. To tylko tak marginesie ;) Nie pomysl tylko, ze probuje Cie naklonic do zostania w kraju, wrecz przeciwnie - nie odwazylabym sie radzic komus czegos takiego, nie bedac na jego miejscu... Ty sama musisz podjac decyzje.. i zycze Ci, zeby byla ona sluszna oraz zebyscie cala trojka byli w przyszlosci szczesliwsi! Powodzenia! :)
-
Nitka ja wiem, ze dytko slala tylko dwa, ale ja mialam na mysli wlasnie msabu i jej motor ;)
-
Sorki, dwie fotki dostalam od chudziutkiej dytko ;) Prosze o wiecej, adres w nicku.
-
Ach! zapomnialabym... pozdrawiam Cie serdecznie sylvii :)
-
A ja znow zadnych zdjec nie dostalam :( Chyba ze poszly na maggy_vip zamiast na timetostart... Dytko piekna waga, gratuluje i zaluje, ze nie mam mozliwosci odwiedzac tego wspanialego Stefanka. Mnie sie zupelnie odechcialo odchudzanie, chociaz sie taka nie lubie i powinnam wreszcie sie za siebie wziasc :( Smutno mi na duszy i zle, nawet nie chce o tym pisac. Mam chwile, ze sie czuje lepiej i probuje na codzien normalnie funkcjonowac, ale ogolnie wszystko jest do d... :( Przesylam usciski i trzymajcie sie
-
Morgen! ;)
-
No ja jestem ;) ale przeziebiona nadal i kiepsko sie czuje. Msabu ja chce fotke na timetostart2004@yahoo.de i w ogole moglybyscie podeslac jakies nowe fotasy. Corti fajnie piszesz oby tak dalej i zagladaj czesciej ;) Zgadzam sie calkowicie z jamka, nie ma chyba na swiecie takiej kobitki, ktorej by wszystko pasowalo jak ulal. Podziwiam tylko czasem te, ktore maja o sobie lepsze zdanie niz to jest w rzeczywistosci i sa w 100%-tach z siebie zadowolone... ;) Ale to swiadczy chyba o bardzo silnej naturze. Ja sie ogolnie sobie podobam, choc tez zmienilabym to i owo.... a w ogole to zalezy to tez od dnia i humoru. Z dietka na bakier, ale chwilowo jest mi to obojetne. Mam nadzieje, ze Wy trzymacie sie lepiej.
-
Dzieki mamba. Ja tez sobie tego nigdy nie moglam wyobrazic, myslalam, ze zostaniemy razem do konca zycia :( Ja juz nigdy nikogo innego nie chce. Okropne, ze zostane juz do konca zycia sama.... :( I strasznie boli jak pomysle, ze on moze kochac inna.... bol nie do wytrzymania
-
A ja mialam dobrego chlopa i go stracilam raczej juz na zawsze... :( Robil zakupy, pomagal mi w domu, w kuchni, sprzatal, zawsze byl gotowy mi pomoc, byl na kazde moje skinienie palcem, w dzien i w nocy, znosil moje fanaberie i odskoki, zawsze staral sie wszystko mi dac jak na zlotej tacy... do czasu... az mial dosc, bo w koncu wszystko ma swoje granice ja wszystko popsulam i nienawidze sie za to :( Z zupa tez nic nie wyszlo.... jadlam tylko jeden dzien a pozniej mi odbilo i zaczelam podjadac: a to lody a to kielbaske na cieplo w pracy... zeby to wszystko szlag trafil!!! Ja tez juz nie mam sily, ani do diety ani do zycia. Jade caly czas na prochach; przeciw depresji, na spanie, na puchniecie, przeciwbolowe, na kaca, na przeczyszczenie, a teraz jeszcze na przeziebienie... Zoladek mnie ciagle boli, wiadomo... tyle chemii na raz a jeszcze po 30 papierochow na dzien i alkohol.... Nic tylko sie pochlastac :(
-
Nadal mam klopoty z wejsciem w internet... probowalam od dwoch dni chyba z 30 razy i wreszcie sie udalo. Musze koniecznie kupic ten antyvirus na rok i zrobic porzadek w kompie, bo zle sie to skonczy :O Mamba jak tam glodowka, udaje sie? Juz niewiele do konca dnia zostalo, jak jestes bardzo glodna to zapij woda i herbatkami i moze poloz sie wczesniej spac a jutro bedziesz szczesliwa, ze Ci sie udalo :) A to juz pierwszy krok do celu. A moze sprobowalabys ze mna zupki prezydenckiej? Smutno tak samemu a jak widze nikt nie ma ochoty sie dolaczyc... :O Ja zaczelam dopiero dzisiaj, bo nie chcialo mi sie jechac do sklepu po seler naciowy a tu nie wszedzie jest. Nakroilam sie tego, ze ho ho, ale dodalam roznych przypraw i wyszla fajna. Przynajmniej sie czlowiek nie musi glodzic :P ;) Ja sie zwaze za tydzien, mam nadzieje, ze tydzien chociaz wytrzymam, choc wolalabym ze dwa.... zobaczymy. A co u innych babeczek? Jamciu ja wczesniej tez myslalam, ze lepiej byc samemu i miec swiety spokoj a teraz... strasznie cierpie :( Jednak samotnosc to nie dla mnie :( Buziaki kochane. Pa.
-
Witam dziewuszki po pracy. Szesc dni za mna, w tym tygodniu ide tylko 3-4 :P ;) Zarobilam takie marne grosze, ze az sie plakac chce... ten i poprzedni tydzien byly najslabsze w calej tej mojej karierze... :O Mam nadzieje, ze byly i minely i juz sie tak predko nie powtorza. We wtorek urodziny szefa, wiec zaraz po przyjsciu do pracy zacznie sie popijanie na maxa.... juz to widze :O A odmowic przeciez nie wypada, nie u nas :( Oby tylko potem nic wielkiego sie nie dzialo, bo na alkohol po ostatnim ekscesie nie moge juz patrzec a na samo to slowo robi mi sie niedobrze... Nie wiem jak Wy, ale ja robie dzisiaj prezydencka ;) Postanowilam skurczyc zoladek a poniewaz kocham zupy, wiec bede sie nia zajadala na maxa i mam nadzieje, ze cos zrzuce... :O Chce wytrzymac jakis tydzien do dwoch nawet. Moze ktoras sie dolaczy? Fajnie by bylo nie byc samemu w tych ciezkich chwilach ;) No ide zaraz do miasta, bo mam troche do zalatwienia a wieczorkiem spotykam sie z Astrid, gdyz juz dawno sie nie widzialysmy. Bardzo sie ciesze na to spotkanie, mamy sobie cala mase do opowidania. Tylko musze sie zdrzemnac od okolo poludnia do wieczora, bo padne w koncu na twarz i juz sie nie podniose... :P ;) Milego dnia kobitki i owocnego
-
Corti wspolczuje Ci kochana, przytulam Cie mocno i ....trzymaj sie Niteczko, mambus Was tez przytulam mocno do serducha Mnie tez jest bardzo zle :( U nas chyba nieszczescia na prawde chodza parami.... mnie wczoraj a wlasciwie dzisiaj w nocy znow ukradziono nowa komorke... taka sama jak te pierwsza, Motorolle V3, tylko czarna, bo ta pierwsza byla srebrna... myslalam, ze nie wytrzymam z zalu i bolu jak zauwazylam, ze znow jej nie mam przy sobie... nowa umowa, nowy numer, nowa komorka... i wszystko znow diabli wzieli :( Co za ludzie, ktorzy tak kradna... nie mam slow. Rano zadzwonilam do servisu, zamknelam numer, zeby mi ktos rachunku nie narobil i dzis musze isc na policje zameldowac o kradziezy a potem z tym papierem do servisu i dostane nowa karte.... jakbym nie miala dosyc spraw do zalatwienia i terminow... plakac mi sie chce, choc to tylko komorka, ale.... dosyc kosztowala, podobnie jak ta wczesniej, kolo 600 euro :( Szlag by to wszystko trafil. Znow musze kupic nowa a mam tyle innych wydatkow :( Ale jak w koncu kupie juz trzecia tego lata to ja sobie chyba zawiesze na szyji.... :O A i jeszcze na dodatek leb mi peka, bo kaca mam cholernego... popilam wczoraj za dziesieciu :( Wino, wodke orange, szampana, sekt i koniak (chociaz nie lubie). Nic tylko sie pociac. Blingus czy Ty tez sobie popilas czy jak? przeciez autko mi sie spodobalo i to jak! No nic koncze, bo musze przestac myslec o tym wszystkim, ide wziasc sobie kapiel, moze mi sie troche lepiej zrobi... :O
-
No juz moge wkleic... ;) Nitka - 168 *64(14.03) *64(23.03) *63,5(30.03) * ? (06.04) *63,5(20.04) *64,4(27.04)*66,1(11.05)*63,9(19.05)*63,5(25.05)*64,0(02.06)*63,7(09.06)* 64,3 (22.06)*67,0 (03.08)* 65,6 (10.08)* 66,7(17.08) Tai - 166 * 58,5(14.03) *59,5(23.03) *59,2(30.03) *59,8(06.04) *61(1.07) *60,5(15.07) *62(4.08) *62,5(17.08) Mamba - 154 *64(13.04) *66,2(20.04) *64,4(27.04)*64,5(04.05)*63,1(11.05)*62,1(18.05)*63,6(25.05)*65,1(01.06)*62,5(08.06)*62,2(15.06)*61,5(22.06)*60,8(28.06)*63,9(03.08)*66,6(10.08)*65,9(17.08) Msabu - 177 *73(14.03) *73(23.03) *72(28.04) *73(04.05)*72(25.05)*71 (22.06)*70(14.07)*69(20.07)*68(03.08) Bling - 170 *75(14.03) *74,6(06.04) * 74,5(22.04) *74,6(27.04),*74,6(04.05)*75(18.05)*76(01.06)*75(08.06)*74(20.07)*71(03.08) Jamka - 162 *53.5(16.03) *53,5(6.04) *52,5(14.04) *52,5(20.04) *52 (4.05)*53,0 (8.06) *53,2 (22.06) *53,0(30.06) *53,0 (20.07.) *53- 52,5 (28.07) *52.0 (5.08) Obserwatorka - 176 *67,3(16.03) *68,3(23.03) *68 30.03) *67,9(6.04)*67,4(25.05)*66,5(1.06) Dytko - 164 *59,5(16.03) *60(23.03) *59,5(06.04)*58,7(14.07.06)*56(22.07.2006)*55(30.07.2006) Kaprys - 160 *79,5(06.04) *77(13.04) *76(20.04) *75(27.04) *75(04.05) *75(11.05) *74(25.05) Cortina - 160 *52(13.04) *53(20.04) *53(27.04)* 51 (19.05) kacpi 164*73(13.07.)164*73(20.07) Ok Bling, jakby co to zastukam :)
-
Nitko wszystkiego naj naj naj! Zeby spelnily sie Twoje marzenia i zebys raz na zawsze schudla do wagi z jaka czujesz sie szczesliwa :) Wczoraj rozpisalam sie do Was na pol strony i do Bling napisalam wszystko o mojej sytuacji z lubym, ale ze internet szwankowal to jak widze wszystko poszlo w kosmos.... a bylam pelna, ze wyslalo. Nie kopiowalam, tak jak Blingus, bo ostatnio zawsze wysylalo i przestalam kopiowac... :O No widocznie musialo tak byc, zeby jednak nie pisac o sobie wszystkiego na ogolnie dostepnym portalu... hmmm moze jednak cos w tym jest. Za jakas godzinke sie zwaze, tylko musze pojsc najpierw do ubikacji, bo to byloby bez sensu, a dopiero niedawno wstalam. Znow spalam 9 godzin i jestem jeszcze troche nieprzytomna, ale dobrze jest tak sie wysypiac i troche nadrobic. Od jutra zrobie jednak przerwe, moze dwu- trzydniowa z tabletkami nasennymi, bo w koncu przestana dzialac i dopiero bede miala. Bling a ja uwielbiam takie jeppy i sama chetnie bym sie takim porozbijala ;) Jamko ja tez tak mam, ze jak sie najem sporo na wieczor to nastepnego dnia budze sie strasznie wyglodzona, jak wilk :P Cos w tym jest, chyba rozpychanie zoladka. Kaprysku, obserwatorko, msabu, Corti co u Was??
-
Witam :) Mam pytanie do Corti, obserwatorki, Nitki, Jamki, mamby i msabu.... dlaczego sie tak obijacie i nic nie piszecie?? :P Ja mialam wczoraj wolne i sie wyspalam wreszcie raz a dobrze. Spalam dzis 12 godzin. Ostatnio brakuje mi snu, bo ciagle tylko po 3-5 godzinek a to dla mnie nic. Musze zaczac na prawde nadrabiac. Mam w planie caly ten tydzien wysypiac sie po 10-12 godzin, z tabletkami oczywiscie, bo bez nich juz ani rusz... :O No wiec w tym tygodniu tylko praca, praca i sen. Od dzis znow ide na cale 6 dni, do niedzieli wlacznie a potem dzien albo dwa przerwy i kolezanki wracaja pod koniec miesiaca powoli z urlopow, wiec sobie troche wolnego wezme i odpoczne. Z dietka tak sobie, raz lepiej raz gorzej, ale ogolnie nie jest tragicznie, mam nadzieje. Do domku zamowilam juz kilka mebelkow i czekam teraz na dostawe, ktora trwa przewaznie okolo 2 miesiecy. Zamowilam sobie piekna sypialnie czyli szafe, duze loze, dwie szafki nocne, lampki i komode a do pokoju fajny stolik pod telewizor i przezroczyste, kolorowe firanki. Jeszcze tylko musze wybrac jakis przedpokoj i juz bede cala umeblowana :) No i zanim przywioza meble chce jeszcze wymalowac mieszkanko na jakies ladne kolory, tylko jeszcze sie nie zdecydowalam jakie, ale mysle, ze do pokoju wezme lososiowy lub jasny pomaranczowy a do sypialni mietowy.... Czy moze ktoras z Was polecic mi jakies inne fajne, jasne kolory? ;) Wczoraj ugotowalam pyszne sznycelki w sosie koprkowym z buraczkami na zimno a dzis mam w planach fasolke szparagowa, jajko na twardo i jakas salatke, moze grecka. No i owoce. Poza tym pijam jogurty, kefirki, kawe, wode (duzo) i maslanki. Tylko mam problem z brzuchem, obojetnie czy zjem wiecej czy prawie nic to mam czesto wydety brzuch i uczucie, ze chce mi zaraz eksplodowac, okropienstwo. Mam wrazenie, ze to glownie kawa z mlekiem powoduje u mnie takie stany, ale pewna nie jestem. W kazdym badz razie ide dzis do apteki po jakies pastylki na te wzdecia, slyszalam o takich jednych, chyba rennie sie zwa, z Niemiec. Nie wiem czy tu tez one sa, ale beda na pewno inne tez. W moich sprawach sercowych niestety nic sie na razie nie zmienia i nie wiem czy go juz stracilam na zawsze czy moze jest jeszcze jakas nadzieja... ale raczej juz nie i dlatego jest mi bardzooo zle :( No ale coz... takie jest to marne zycie i trzeba jakos dawac sobie rade, glownie wlasnie wtedy kiedy sie wszystko wali. Pozdrawiam Was kochane i piszcie na Boga! Nie dajcie sie prosic ;)
-
Hej jamciu :) zapomnialam i Tobie dac buziaka ;) wiec masz specjalnie takiego slodkiego, czerwonego... hihi A powiedz Ty mi jak robilas sobie badanie krwi to wyszlo tam, ze masz cos z zylami czy nic? Bo mnie nic nie pokazalo a lekarz (ale ten zwykly) poradzil mi isc do reumatologa..... :O
-
Wiesz Corti, ze ja juz sama sie pogubilam czy dwa czy trzy, ale mnie sie wydaje, ze jednak dwa... :O A w ogole to witaj po przerwie :) milo Cie znowu czytac I nie martw sie, dasz sobie z pewnoscia rade, bo obrotna jestes kobita ;) A mezus zarobi ladne pieniazki i bedzie Wam sie lepiej zylo, moze nawet otworzysz sobie pozniej jakis fajny wlasny interesik i bedziesz wlasna szefowa. Ja niestety nie wiem obecnie w ogole kiedy bede mogla podjechac do kraju, bo w tej chwili same urlopy a ja jestem tam jeszcze za krotko i nadrabiam za innych, wypoczywajacych :P Poza tym mam teraz straszne zalamanie ze wzgledu na moj rozpadajacy sie zwiazek i nie jestem w stanie z niczego sie cieszyc, wrecz przeciwnie - ciagle poplakuje w poduszke i wydaje mi sie, ze nie wytrzymam tego gdybysmy sie mieli rozstac na dobre :( Nie chce pisac co, jak i dlaczego, bo to za dluga historia i bardzo osobista :( Nie wiem jak dac sobie rade na codzien, nie chce mi sie wychodzic z domu, podobnie jak mambie Ale musze i chyba dobrze, ze tak jest, bo inaczej kto wie co by mi przyszlo do glowy... :( Mysli mam tragiczne a i sny na poziomie filmow horror. Ale nie chce juz wiecej smecic. Z dietka tak sobie, staram sie zaciskac zeby i wiecej pilnowac niz dotychczas. Moze i mnie sie uda stracic pare funtow.... Dytko bardzo sie ciesze, ze tak wspaniale chudniesz! Gratulacje i wypoczywaj sobie kochana, bo Ci sie bardzo nalezy :) Kaprysku jestes wspaniala :) Msabu, Blingus, Niteczko, Obserwatorko dla Was wszystkich po duzym buziaku. Ja sie bede wazyla raz na dwa tygodnie, bo uwazam ze cotygodniowe wazenie jest dobre tylko dla tych, ktore sie intensywnie za siebie wziely a ja do nich jeszcze nie naleze ;) Pozdrowionka
-
Bardzo madrze piszesz Kaprysku i masz swieta racje :) Tak jest a nie inaczej, tylko trzeba sobie z tego najpierw zdac sprawe. Ja popadam w tej chwili w czarna rozpacz nie z powodu diety a z powodu moich rozterek sercowych, odchudzanie mnie w tej chwili w ogole nie interesuje, bo to wcale nie jest najwazniejsze, sa wazniejsze sprawy, i trudniejsze do przezycia. Pozdrawiam wszystkie i piszcie dziewczyny czesciej, bo rzeczywiscie sie rozsypiemy na dobre.... :O Byly czasy, ze ja pisywalam tutaj kilka razy dziennie i to cale epopeje, teraz pisze rzadko, bo jest mi zle, ale czytam Was codziennie i dlatego chcialabym, zebyscie chociaz Wy pisaly.... dytko, Nitka, obserwatorka, msabu, mambusia, Kaprys, corti, jamka... nie dajcie sie prosic babeczki. Calusy dla kazdej z osobna
-
Zmienie jeszcze stopke, bo dawno juz nieaktualna.
-
Nitka - 168 *64(14.03) *64(23.03) *63,5(30.03) * ? (06.04) *63,5(20.04) *64,4(27.04)*66,1(11.05)*63,9(19.05)*63,5(25.05)*64,0(02.06)*63,7(09.06)* 64,3 (22.06) Tai - 166 * 58,5(14.03) *59,5(23.03) *59,2(30.03) *59,8(06.04) *61(1.07) *60,5(15.07) *62(4.08) Mamba - 154 *64(13.04) *66,2(20.04) *64,4(27.04)*64,5(04.05)*63,1(11.05)*62,1(18.05)*63,6(25.05)*65,1(01.06)*62,5(08.06)*62,2(15.06)*61,5(22.06)*60,8(28.06)*63,9(03.08) Msabu - 177 *73(14.03) *73(23.03) *72(28.04) *73(04.05)*72(25.05)*71(22.06)*70(14.07)*69(20.07)*68(03.08) Bling - 170 *75(14.03) *74,6(06.04) * 74,5(22.04) *74,6(27.04),*74,6(04.05)*75(18.05)*76(01.06)*75(08.06)*74(20.07)*71(03.08) Jamka - 162 *53.5(16.03) *53,5(6.04) *52,5(14.04) *52,5(20.04) *52 (4.05)*53,0 (8.06) *53,2 (22.06) *53,0(30.06) *53,0 (20.07.) *53- 52,5 (28.07) Obserwatorka - 176 *67,3(16.03) *68,3(23.03) *68 30.03) *67,9(6.04)*67,4(25.05)*66,5(1.06) Dytko - 164 *59,5(16.03) *60(23.03) *59,5(06.04)*58,7(14.07.06)*56(22.07.2006)*55(30.07.2006) Kaprys - 160 *79,5(06.04) *77(13.04) *76(20.04) *75(27.04) *75(04.05) *75(11.05) *74(25.05) Cortina - 160 *52(13.04) *53(20.04) *53(27.04)* 51 (19.05) kacpi 164*73(13.07.)164*73(20.07) Wklejam tabelke, ale nic nie napisze, bo... nie moge po prostu :( Jest mi ciezko i zle i nie chce Wam tu dalej smecic. Pozdrawiam Was serdecznie i mysle o wszystkich, ale chwilowo nie moge sie udzielac, bo psychika nie wytrzymuje :O No coz, tak jest. Pa!