nie wiem czy się zdecydować....czytam i czytam....jedni za, drudzy jak najbardziej przeciw....a ja już nie chce tych piguł!!! Brałam je 10 lat i mam dość. Moja rodzina ma mnie przez nie dość. Wściekam sie, wyżywam na wszystkich....wiem że to przez te hormony. Postanowiłam coś zmienić, ale jak czytam o dzieciach ze spiralą w główce...to po prostu nie wiem.... Pomóżcie dziewczyny...Ma któraś??? Jak sie czujecie, jak tolerujecie, czy nie wpadłyście itd. Plizz pomóżcie podjąć decyzję... Dzieki