kryzysowa narzeczona89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
nie zawsze ale zdarzało mu się jak popił dogryzać przy kimś, to jak mnie zdrażnił i już miałam go serdecznie dość zjebałam go jak nie wiem co to nie ma czegość takiego, tylko nieraz się czepnie jak nie po jego myśli, ale to akurat ja po większej ilości % też jestem zaczepna i szukam nie wiadomo czego :P naprawdę nieprzyjemna sytuacja.... a te chłopy to jak zwykle nie wiedzą o co nam chodzi.... a siostra Jego - szkoda słów. nie dość że podsłuchuje, to jak gówniara się zachowuje.
-
dla mojego wszystko jest najważniejsze tylko nie załatwianie do ślubu. a to na fuchę pojechać trzeba, a to komuś coś zrobić, a to żniwa(no żniwa jestem w stanie zrozumieć) ehh dopiero jak mu zadymę zrobię i mam gdzieś ja wszystko to sam proponuje żeby załatwić to a to, jechać i resztę gości doprosić (zostały nam ze 4 pary) zapowiedzi wyszły już wczoraj, mama mojego była na mszy razem z moimi rodzicami :) tylko ten kołek co wypisywał zapowiedzi w gablocie przechrzcił mnie na Agatę..... mają to zmienić - mama się upomniała od razu. Weekend minął baardzo szybko :( w sobotę mój walczył z traktorem, bo mu jakaś pompa się popsuła a w niedziele miał przyjść kombajn, a wieczorkiem prawiłam mu imieniny, bo w środę miał, więc cały czas na nogach, trochę ludzi było więc i szykowania też. W niedzielę ok 11 przyszedł kombajn(wcześniej cholerka nie mógł) i aby pół h pomłócil i zaczęło padać i lipa, ale za to po obiedzie pojechaliśmy do aquaparku poszaleć w wodzie :) W środę przymiarka sukni :) i fryzura próbna :)
-
kolacja fajna sprawa :) u mnie bilety średnio by zdały egzamin bo do najbliższego teatru mamy jakieś 60 km więc cała wyprawa, i termin trzeba było jakiś odpowiedni, rodzice pracujący więc nie zawsze czas
-
tak buty są świetne ale wysokie, do tego bez platformy. Gdy jest platforma to się wysokości wcale nie czuje. Jednak ja mam obcas 6 cmm z racji tego że jednak masę gadzin trzeba wytrzymać, oraz mój figo fago jest aby z 8-10 cm wyższy ode mnie, więc nie chcę być od niego wyższa w butach. ja w swoich nie wychodziłam nigdzie dalej, założyłam po domu do latania, nic niby mnie nie obcierało
-
wczoraj byliśmy po odbiór obrączek i jestem zła, zawiedziona bardzo. :( oczywiście obrączki były, tyle że w mojej zapomnieli obsadzić cyrkonii :( i zostały do poprawki. W ogóle ta baba jakaś nawiedzona, najpierw nie mogła znaleźć obrączek, nie wiedziała jaki model wybraliśmy (a na świstku zamówienia było napisane, zamawialiśmy u jej syna - on to konkretny facet) potem namalowała że mają być, ale mam przeczucie że źle obsadzą, że nie tak i że będą jeszcze raz robić... :( w ogóle mam jakiś niesmak... przymiarka sukni już w środę, razem z fryzurą próbną i wyborem welonu, aż się boję pomyśleć jak tam źle coś pójdzie :(
-
tak, na końcu ślub :) jakąś białą kieckę gładką na nią założyli, PM włożył jej diadem i ślub :) cudnie :) choć z drugiej strony nie mogła wybrać ani sukienki, ani obrączek :D pełne zaskoczenie :) :) :)
-
zobaczcie jakie oświadczyny :) http://www.youtube.com/watch?v=CwWqURl2W98
-
Ktoś pytał o kolor pończoch - zamierzam kupić ze 2 pary białych. a propo rozmiaru obrączek i pierścionka to ja pierścionek noszę na "fucku" prawej ręki i mam go w rozmiarze 17(mam szeroką kostkę), a obrączkę mam zamowioną 14,5.
-
effa - - parę stron do tyłu dokładnie tą sama fryzurę zkleiłam :) też się nad nią zastanawiam :) oraz na tą : http://www.slubniaczek.pl.tl/GALERIA-/pic-1820.htm bo chcę mieć loki upięte, tyle że ja mam włosy gdzieś za ramiona, niepełne połowa pleców. Nie powinny się rozkręcić. Zwykle mi fryzjerka kręci i upina i się nie rozwijają...
-
a nie masz jakiegoś stałego/sprawdzonego fryzjera ? ja na imprezy okazjonalne typu studniówka/ sylwester/wesele chodzę do tej samej fryzjerki i zawsze byłam zadowolona, fryzura jak ze stali więc mam nadzieję że i teraz tak bedzie
-
Nam pani w urzędzie powiedziała że trzeba te 3 egzemplarze zaświadczenia dać księdzu
-
to może faktycznie musisz odpuścić, zaproponuj jej może tylko żeby jakieś dodatki innego koloru założyła, żeby nie była cała na czarno?
-
w głowie jej się poprzestawiało... Ale co by nie włożyła i jak pięknie wyglądała, to i tak Ciebie w tym dniu nie przyćmi :) Niech może Twój facet z nią pogada ? Kurcze, ale jak się uprze to żadna siła jej nie przekona do innego stroju...
-
Malinowa - bardzo Ci współczuję :( Mamy Młodej Pary nie powinny być w czerni :( co innego "zwykły" gość, ale nie tak ważny i bliski :( dla mnie również jest to kolor żałobny chociaż lubie np "małą czarną". Moja mama jak oglądała kiecki widziała jakąś z czarnym czymś ale sama stwierdziła że na ślub córki nie wypada... Tesciowa moja przyszła też uważa że na czarno nie wypada... Pogadaj może ze swoim facetem ? może on jakoś wpłynie na swoją mamę ? Kupiłam biżuterię :) kulki z kryształkami swarovskiego :) o takie : http://www.fiodo.pl/product/image/503/kula_crystal-srednia-kolczyki.jpg http://www.fiodo.pl/pl/kolczyki-sztyfty-1-0-cm-duze-promocja.html (jedne rodzice kupili mi na urodziny :) teraz pozostaje zobaczyć które lepsze będą do fryzury :) Panie w sklepie obstawiały za wkrętami, a ja mam z kolei słabość do wiszących :) :) a tu zawieszka : http://sylwiastyle.pl/Allegro/CW040.jpg tak ślicznie się mienią :)
-
ja ma 1 sierpnia przymiarkę sukni wię i już się na 1 sierpnia umówiłam na próbne czesanie :) makijażystka jest aktualnie nad morzem, więc jak wróci to się umówię, 4 sierpnia idziemy na 18stkę więc by mi wtedy najbardziej pasowało hehe taaak te ostatki zaproszeń są baaardzo denerwujące... my też mamy ze 6 sztuk do rozwiezienia... szok :( w piątek może do Księdza w końcu pojedziemy z tym zaświadczeniem i daniem na zapowiedzi heh a dziś może pojeżdze popatrzeć za biżuterią :) Matko jak sobie pomyślę że to coraz bliżej, to mi się wydaje że nie zdążymy ze wszystkim na czas....