ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
Ametyst nie ma jak u mamy :-D ja też siedzę i jest mi tu dobrze :-D
-
właśnie wróciłam ze sklepu.. kurcze niby pochmurno ale przyjemne ciepełko :-D skocze na solarkę a potem wyjdę z żabą na spacerek.. teraz dziadek zrobił a,a,a, i mała poszła spać :-D no cwana cwana bestia.. Natalka nie chce chyba raczkować.. buuuuuuuu
-
rudi.. moja pokasływała od śliny ... na zęby łapała się za ucho w tym samym czasie... na zęby... może to od ząbków..
-
http://www.photoblog.pl/diabolic85/20414870/natalka.html rozłożyłam małej kojec i proszę co moja panna wyprawia
-
acha i jak żółtko to zupka bez mięska :-D
-
żółtko podaje się od 7 miesiąca.. pół żółtka co drugi dzień.. sprawdziłam.. są dzieci co nie tolerują od 7 miesiąca i trzeba poczekać i dawać od 10-tego miesiąca :-D czyli żółtko za miesiąc
-
elisabetta ja poproszę :-D z tym żółtkiem to coś chyba za wcześnie.. hmmm też coś mi się wydaje że później, ja jak gotowałam to ostatnio rozgotowałam tą wodę.. więc dodałam czystej gotowanej..trochę zostało z wywaru.. widocznie też robię na jakimś chudziutkim bo oczka mi nie pływają.. w każdym razie kiedyś to nam rosół mama gotowała i dobrze było.. żyjemy i praktycznie choroby nas nie łapały, alergii też się nie nabawiłam.. kiedyś oczywiście blenderów też nie było i widelcem nam dziabali na mniejsze :-D co racja to racja... no ale weźmy pod uwagę też że czasy się zmieniają... żywność zakonserwowana, jak ktoś ma swoje to super a jak ktoś nie ma to szuka czegoś naturalnego i kurka łazi po bazarze za czymś ładniutkim...
-
ągnieszka ja robię dokładnie tak jak ty :-D wywar, wszystko razem, miksu miksu i obiadek gotowy :-D
-
a żółtko to ok kiedy powinno sie podawać i jak? kurcze chyba minęłam :-P dostał opier papier kurcze.. a jak! co mnie obchodzi że zasięg padł albo telefon rozładowany a ładowarki nie ma... kurcze on się bawi a ja będę zrywać włosy z głowy czy czasem coś się nie stało! od razu powiedziałam że to ostatni taki wypad! koniec żagli, jachtów, i takich tam.. mam 23 lata a nie chce już być siwa!
-
MoniaAnia poproszę szpiega z okolic Mikołajek :-D
-
pilot i gazeta poparta ;-d moja jak zobaczy którąś z tych rzeczy to dostaje szału walki o zdobycz :-D
-
kurcze zagadałam się a moje dziecko zjadło kawałek tekturowego pudełeczka ehhhhhhhhhhhh
-
spoko.. odezwał się łaskawie... są w Mikołajkach teraz, telefony im posiadały.. ehhhh kazałam mu codziennie dzwonić bo jak nie to wpierdol jak wróci.. mój mężulek to latał na paralotni :-D nurkował też..
-
a że mój mąż jest dużym dzieckiem to tak się napalił że zaraz też poleci kursy zrobi... kurcze niech tylko wróci to ja dam mu jachty...
-
karen no właśnie można tak powiedzieć... jego znajomi zrobili kursy i wyciągneli go na jachty.. no ja z małą zostałam bo gdzie 6-miesięczne dziecko na wodę... no i jak mąż odezwał się w sobotę jak byli w Giżycku tak od tamtej pory cisza.. dzwonie ale słyszę "aboent poza zasięgiem sieci" martwię się bo te burze takie były ostatnio...
-
moja w nocy jest na cycu.. :-D nie wiem ile zjada. w każdym razie zje zupkę czy obiadek ale jak troszkę go zagęszczę jakąś kaszką albo kleikiem.. inaczej pluje. najbardziej z tego co widzę to smakuje jej robiona przez mnie pierś indycza no i królik ze słoiczka :-D kaszki lubi a ostatnio nawet dałam jej owsiankę z owocami :-D co do kasiory to racja.. ostatnio poszłam kupiłam pieluchy, słoiczki, soczki, kaszki a wydałam 170zł co do reserveda to fajne przeceny mają, kupiłam sobie taka bluzkę za 19,50 a jest extra.. super cycusie podkreśla..
-
nareszcie mała uśpiona.. dzięki dziewczynki.. rudi masz rację.. po co ćwiczenia jeżeli dziecko jest silne.. każde rozwija się w swoim tempie. moja rzeczywiście dużo potrafi ale to chyba dlatego że jest bardzo ruchliwa a dodatkowo uwielbia śmigać na brzuszku.. nawet śpi na nim.. Natalka nie znosi bezruchu.. ona musi się męczyć i coś robić.. ide kawkę zrobić i zaraz wracam.. a mam jeszcze pytanie. miała któraś z was do czynienia z jachtami? jak to jest z tym zasięgiem? od soboty nie mam kurcze kontaktu z mężem.. jakieś przystanki co ile robią?
-
kurcze napisałam się i mi wcięło.. rudi super zdjęcia mojej też by się dowód przydał.. liptonka gratuluje urlopu.. co do skarpetek to tez mam problem.. chodzi o gumki... kupuje wieksze troszkę a i tak gumka uciska :-( moja żaba kończy 6 miesięcy!!!
-
no rudi moja właśnie też tak sztywno... jak ją chce posadzić to łapie za stopy a ona i tak sztywne nogi trzyma i dopiero siada...
-
Agnieszko... moja żaba to Natalka :-D
-
bydzia no właśnie dobrze powiedziane... sztywno :-D moja do zabawy ma grzechotki, misie, najbardziej jednak lubi nadmuchiwaną kaczkę, opakowanie po soku w kartonie, opakowanie po chusteczkach, pilot, gazeta :-D ma matę, zabawkę chicco grającą ale jakoś nie garnie się do zabawy nimi
-
oto co robi moje dziecko... wyszłam na sekundę do kuchni a jak wróciłam to zastałam taki widok http://www.photoblog.pl/diabolic85/20330597/natalka.html
-
agnieszka dobre zdjęcie :-D jakby śpiewała blues\'a :-D
-
bydzia... 7 miesięcy na codzenie to strasznie wcześnie... kurcze ale jazda.. moja mama mówiła że ja na kolanach wszędzie chodziłam a mój brat od razu na nogi poszedł :-D ale nie pamięta kiedy to było.. elisabetta nie martw się.. moja też czasem coś złapie :-D
-
aaa no i bym zapomniała.. pawełek raczkuje a moja to chyba do chodzenia się szykuje.. słuchajcie co moja żaba zrobiła... siedzi sobie na łóżku.. brat podszedł i dał jej dwa palce a ta siłaczka pyk.. i stoi.. i to stała tak sztywno że wszyscy w szoku byli... nikt jej nie podciągał a ta o wlasnych siłach wstała.. potem przez pół dnia łapała się bluzek jak nie babci to mojeje a jak nie mojej to dziadka i robiła to samo.. cały czas musiałam ją sadzać.. jeśli chodzi o siad to siedzi bardzo stabilnie, nie chwieje sie, a jak czuje że zaraz poleci to łapie się czegoś i trzyma dalej pion :-D