ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
witanko dziewczynki :-) dobrze że po temperaturze śladu nie ma.. właśnie wróciłam i powiem że u mnie jest tak zsypane solą że lodu wogóle nie ma. sama woda. odśnieżone :-) nie było strachu :-) z tym seksikiem to nie działa.. jak na razie. leciutkie ciągnięcie w dół ale to wszystko.
-
AnaPaula własnie słyszałam. dziękuję za ostrzeżenie.. wczoraj było to samo. ledwo się szło. u mnie napadało śniegu to i może pod gdzieś tam lód jest... ehhh ta pogoda.. no dobra zbieram się bo psinek czeka :-) jeszcze tu wrócę. za bardzo się stęskniłam za pogaduszkami :-D
-
a co do czekania... moja znajoma została zostawiona w szpitalu juz po terminie gdyż miała kiepskie KTG. rano mała była bardzo leniwa i musiała wieczorem jechac.. wreszcie powiedzieli że zostaje. wywoływali jej 2 tygodnie, co 2-gi dzień podawali oksytocyne.. wreszcie dali jej jakiś zastrzyk i dzięki Bogu zaczęła rodzic.. namęczyła się jak diabli, nie dośc tym porodem co czekaniem. oksytocyna prawie wcale na nią nie działała..
-
witam mamuśki i brzuchatki :-) własnie popijam kawusię, zaraz ubieram się na spacerek z psiakiem, dojdę do sklepu i domek.. gratuluje kolejnym rozpakowanym :-) tyle już was jest że pogubic się mozna :-P mnie jak na razie żaden wirus nie dopadł.. ale męża to złapało. sylwester mu wychodzi.. z jednej strony się cieszę ale z drugiej szkoda mi go bo ciągle kaszle, dusi go.. oby mi nie sprzedał tego paskudztwa. olusia nie ma sie co martwic. dobrze że brzusio został nienaruszony :-) a z ząbkiem sobie poradzisz..
-
witam :-) zaraz sobie normalnie ten test zrobię :-) teraz zmiana stopki :-) no to mało już zostało :-P ja jakoś tak dzisiaj się wyspałam. zasnęłam ok 00.30 i wstałam jakieś 30 min temu :-D
-
nowa witaj :-) ja mam sporo tego sluzu.. i leci i leci.. najwięcej po nocy :-) mnie to dzidzia uciska na pipkę.. a do tego kośc ogonowa mnie boli.. bleah
-
pustoszeje.. oj tak. mamy już sporo maluszków którymi trzeba się zając.. no ale co mamy robic... niedługo i my się rozpakujemy i dopiero zobaczymy.. najchetniej to rozwaliłabym się na wyrku i nic nie robiła...
-
zabieram sie za łazienkę bo o 14 koleżanka wpada w odwiedziny :-)
-
malwa :-D jeszcze troszkę.. jeżeli nie maja nic w razie komplikacji to może nie ryzykuj.. lepiej poczekac i urodzic tam gdzie mają dobry sprzęt.. 5000zł to nie jest mała kwota...
-
olusia ty uważaj na siebie... na pewno nic sie nie stało ale trzeba uważac...
-
a ja już po spacerku z psiakiem. kurcze co wejdę to jakaś nowa mamusia :-D gratuluje Rudi ta twoja mała to jest po prostu boska :-D podziwiam :-D ja dalej sie trzymam. 2w1 dzisiaj za zadanie dałam sobie umyc łazienkę, kafelki, wanna, umywalka :-) nie są brudne ale by tak może odświeżyc ;-) jejku ja już chce urodzic :-) nie wiem za co mam się złapac.. jutro ostatnie zakupy i by torbę spakowac :-)
-
agnieszka a tak ogólnie to na serio ładnie wyglądasz :-)
-
witam :-) jestem :-D ale mi was brakowało. zuzawka trzymamy kciukasy :-) ja już w domku. właśnie wróciłam ze spacerku.. aleee zimnooo szczerze powiem że chciałabym już urodzic w najbliższym czasie.. także spacerki po schodach sobie już robię... może na termin coś wyjdzie z tego :-D mam taką gazetkę dla mam i są tak rzeczy które może jeśc karmiąca ale też te które ma omijac.. także jak bede teraz w domu to ją wezmę i wszystko wam przepiszę.. wczoraj nie miałam wieczorem głowy. mąż przyjechał, poprzepraszał.. stwierdziłam z mamą że takie siedzenie mi nic nie da.. dlatego pogadam sobie na ten temat z jego wujkiem który ma na niego największy wpływ.. a że chce go zaprosic także będe miała okazje :-D wredna jestem ale nie popuszcze draniowi
-
witam dziewczynki.. troche mało zaglądam ale od sylwestra jestem u rodziców.. nie wróciłam do męża.. dziekuje że się martwicie o mnie ;-) miło gratuluje nowym mamusiom.. ja dzisiaj miałam skurcze od 1 do ok 5 rano ale tez ucichło wszystko. całuje was gorąco. odezwe sie jeszcze jak tylko się jakos ustatkuje
-
witam :-) nowe mamuśki GRATULUJE u mnie jak zwykle masa pracy... dzisiaj zabieram sie za pieczenie, pranie.. no i odkurzanie. a wieczorkiem robię się na bóstwo i jadę do rodziców.. :-) zostali poinformowani o robieniu sylwestra i kilku gościach :-) zmykam.. wpadam tylko i wypadam.. ale tak to jest jak sie samemu coś robi :-P SZCZęśLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!
-
witam :-) przy okazji zmiana stopki :-) wczoraj przesiedziałam cały dzień u rodziców, wieczorkiem tylko podczytałam.. daga ja to bym u lekarza siedziała... Ametyst trzymam kciuki aby szybko poszło :-D a co do Dolarganu... hmmm ja go dostałam ale to ze względu na to że nie za bardzo szkodził dziecku.. jest to lek na morfinie i nie powinno się go podawac przy normalnej ciąży i porodzie.. dziwne że go jeszcze dają.. ja myślałam że go odstawili.. rzeczywiście ZZO jest o wiele bardziej zdrowe i komfortowe dla matki i dziecka..
-
witam Zuzawka :-D ja jakoś tak znikłam. mąż wrócił wczesniej z pracy to wykorzystałam okazję i zabralismy psinke na spacerek do lasu :-) wylatał się i spi... wróciłam.. weszłam do wanny i tak mi błogo się zrobiło że przysnęłam.. ale nie w wannie :-P jak wyszłam to wlazłam do wyra :-) ide zrobic jakąś kolację :-D i opitole czekoladkę :-)
-
np to: http://www.photoblog.pl/diabolic85/7439202
-
dagmarko jak wejdziesz na moja stopkę... photobloga to jednocześnie znajdziesz tam inne moje zdjęcia :-)
-
madalena nie martw się.. moja torba pusta :-D nic do niej nie wsadziłam :-P ogarnę się po sylwestrze.. a jak bedzie przed to czegoś w biegu zapomne :-)
-
dagmarka już przesyłałam zdjęcie z brzuszkiem. :-D
-
dzięki że ja takich snów nie mam... a co do wyglądu.. hmmm aż taka szczuplutka teraz to nie jestem... gdzieś te 16 kg musiało wejśc.. czarne spodnie wyszczuplają :-)
-
dobra idę z pieskiem. niedługo wracam :-D
-
dziewczynki to moje zdjęcie z przed tygodnia :-) robione u koleżanki :-) http://www.photoblog.pl/diabolic85/10193923
-
wiecie co... nic a nic nie odpoczęłam.. cały czas musiałam coś robic.. nocne problemy mnie nawiedziły, budzę się kilkanaście razy, kręce z boku na bok... zasypianie też idzie pod nóż..