ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
melduję się 2 w 1 :-) dziewczynki gratuluje urodzonych dzieciaczków. zdjęcia super :-) takie kruszynki. nie moge sie doczekac swojego porodu.. właśnie popijam sobie kawusię. zaraz będzie mnie czekał spacerek z psinusiem :-)
-
witam ;-) ja jeszcze w całości :-) karolina no no... wiedziałam że któraś prezenta zrobi :-D mam nadzieję że było - będzie łatwo i szybko :-)
-
witam dziewczynki... psieplasiam że tak rzadko ale nie wiem za co mam się łapać.. wigilia u rodziców już skończona, jutro u mnie i wyjazd do brata,... nie mam czasu aby się wbic i trochę pogadkowac :-( Kiedyś moje gratulacje :-D następna mamuśka :-) nie wiem czy jutro uda mi się zajrzeć... dlatego każdej z was ślę życzonka: Niech te Święta tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek. Niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci. Biały puch niech z nieba spada, niechaj piesek w nocy gada. Niech choinka pachnie wszędzie, no i radość wokół będzie
-
aaaa i jeszcze jedno.. wczoraj w poczekalni siedze sobie z mężem... nagle telefon. mąż odbiera no i gada z klientem na temat jakiś tam dokumentów.. umawia się na spotkanie no i stwierdza że nie zobaczą się przed świętami.. i tekst " no dobra, w takim razie panie xxx do zobaczenia po świętach, życzę panu smacznego jajeczka, radości i spokoju ducha" :-) jak to usłyszałam to musiałam iśc siusiu zrobic bo myślałam że na krzesło narobię :-)
-
ja już nareszcie jestem ;-) witam was z nie takiego ranka :-D wczoraj cały dzień mnie nie było.. u lekarza stałam a raczej siedziałam 4 h w kolejce.. szyjka lekko skrócona, leciutkie rozwarcie ale nie ma co... w grudniu nie urodzę na 100% :-) czyli tak jak chciałam został styczeń :-) pojechalam wczoraj do sklepu dla dzieci i kupiłam pieluszki, smoczki, szczoteczki, termometr, aspiratorek i 129 zł poszło :-) jak wróciłam to padłam. bo jeszcze 2h w auchan siedziałam.. AnaPaula to ładne miałaś przygody... teraz leż, wypoczywaj.. jak nadrabiałam te strony to myślałam że będzie kolejna mamusia ale chyba trzeba jeszcze poczekac :-P zmiana stopki :-D
-
ja zawsze termin miałam na 19 stycznia... wczoraj jak pani doktor mnie badała to jest 1 cm rozwarcie.. mój lekarz mówi że mogę wcześniej urodzic.. jakieś 7 dni.. ale wyjdzie wszystko w praniu. ja jestem jakaś padnięta, niedospana.. dzisiaj zaliczę wcześniejsze łóżeczko. ja teraz ide na spacerek z pieskiem, wanna i wyro.. nie ma siły abym dłużej siedziała. jutro zajrzę później bo z rana mam wizytę :-) dobranoc :-)
-
bydzia dobry pomysł... Ametyst wywiń się porodówką :-P
-
witaj dominika :-) jeżeli się ucieszysz to ja mam 22 lata :-D
-
Bydgoszcz - anka brawo :-) jaki opisik :-) jejku ja nie mogę się doczekac już... jak sobie pomyslę o tych kupkach, :-D bardzo szybko rozwarcia dostałaś.. ale to chyba dobrze. krócej się męczyłaś :-D no to teraz czekamy na Karen :-)
-
madaleno brzusio super.. mi wczoraj koleżanka robiła zdjęcia :-) jak mi prześle to wrzucę na photobloga :-)
-
moja teściowa jest na nas bardzo ale to bardzo sfochowana.. i pewnie nie usiądzie z nami do kolacji... ale za to mam rodziców. :-) w zeszłym roku było to samo. najpierw u mnie a potem rodzice... jeden dzień u mnie z wyjazdem na cmentarz do córeczki a drugi dzień u rodziców... i jak to mówią \"święta, święta i po świętach\" :-D
-
ja to sobie ide teraz pospac... wróciłam ze szpitala o 02.30.. a wstałam o 7.00 jestem padnięta.. walnę się do wyra, obejrze o 12.45 Bitrh Stories i wejdę.. ale na razie troche trzeba odpocząc
-
tez sie wczoraj przestraszyłam... troszkę brzuch mnie bolał... nie czułam ruchów... ale raczej zdenerwowanie było.. na KTG zapis idealny, a jak się już uspokoiłam słysząc serduszko to mała dała czadu :-)
-
no i czas też szaleje :-(
-
ja się melduję dopiero teraz i to po przejściach :-D wczoraj mieliśmy z mężem mały wypadek. jeep grand cherokee wjechał w tył naszego autka... potem izba przyjęc, KTG, badanie, Usg łożyska.. na szczęście wszystko ok. lekarz chciała zostawic mnie na obserwacji ale obie stwierdziłysmy ze jest ok... chciałam tylko sprawdzic czy nic sie nie stało. dostałam skierowanie na KTG na dzis rano... ale o 10.00 miałam umówione usg u swojego lekarza także na KTG nie pojechałam. z dzidzią wszystko ok. jest większa o tydzień.. waży 2817g :-) ja jestem spokojna i cieszę się z tego usg... jutro mam jeszcze wizytę ale po wczorajszym badaniu wiem że mam lekkie rozwarcie i mam się nie martwic :-) Rudi cieszę się ze Patulka tak szybko rośnie. nie martw się. jeszcze trochę cierpliwości i mała będzie z tobą :-) elisabetta twojego wpisu po wizycie to ja nie widzę.. czytam ale coś chyba to kafe szaleje...
-
znowu mi wcięło taka ładną wypowiedź.. ehhhh Ametyst duziiiii brzusio :-) śliczne kartki :-) ja jestem pewna że jeszcze dam radę wysłac przed świętami :-)
-
ajdusia ja nie odpowiem na pytanie bo nie miałam nawet KTG :-D miło że się odezwałaś.. no właśnie u nas zaczęło się rozpakowywanie prezentów :-P
-
ten sposób na wychowanie też musze zapisac :-) na męża jednak to nie podziała... jak nie ma czystych skarpetek a ja nie chce stac i samych skarpet prac... to mój krzysio idzie do sklepu i kupuje sobie 2 nowe pary :-P jak coś rozwala to wkładam w siate i kitram... ale to też nie daje nic prócz 3 godzin skamlenia :-D
-
wcina mi kurka tekst to walone kafe!!!
-
nareszcie doczytałam.. wczoraj nie mogłam się dostac :-) a tak w ogóle to witam i KAREN... gratuluje ja wczoraj późno poszłam spac. dzisiaj rano na krew a jak wróciłam to padłam i spałam do 12.30.. zrobiłam jeśc i już Birth Stories :-) obejrzałam i jestem :-) Ametyst no to będziesz następna :-)
-
no widzisz Daga :-D daj no dzioba :-* ten całus to za to że dzidzia zdrowa :-D
-
ja się wzięłam za sprzątanie... a ty Aga tak fajnie opisałaś.. dokładnie :-D witaj z powrotem :-) wzięłam sie za porządki w szafkach.. wpadłam na chwilkę zobaczyć czy są wiadomości od karen ale widzę że jeszcze nie ma.. zajrzę potem... muszę ciuszki pościągać :-)
-
niedługo na pewno jakieś wieści będą :-) trochę cierpliwości i kolejna aktualizacja tabelki :-)
-
magrad karen ci nie pomoże... jest w szpitalu..
-
hehhe dokładnie a pozatym mamy 10 odmian na minutę... raz mówimy tak a potem i tak robimy co innego. a wczoraj była u mnie znajoma która rodziła 5 lat temu... mówiła że miała pełne rozwarcie.. tylko przec.. i wiecie co... dostała jakiejś blokady... i nie chciała rodzic. wreszcie po 36 h zrobili jej cesarkę.. mówi że chciała ale nie mogła.. bała się przec.. i nie parła..