ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
sto lat sto lat :-) zdrowego i duziego maluszka ;-)
-
a ja właśnie wróciłam z pieskiem... i kurcze niedaleko śmietnika tak na uboczu leżał karton a obok kartonu zwinięty kłębek... przyglądam się a to piesek. widac że starzy taki ale miał strasznie smutne oczka.. wołałam go ale nie chciał przyjśc.. leżał tak i się patrzył :-(
-
no u mnie to końcówka tego prania. a codziennie o 12.45 na Zone Reality oglądam \"Birth Stories\" 2 odcinki. trwają do 13.30 :-)
-
msztuka nie martw się.. jedne dzieci są mniejsze a inne większe.. tak to jest. moja też wcale duża nie będzie. ;-) łatwiej wyjdzie :-) rudi nareszcie się odezwałaś :-) śliczna ta twoja mała dziecina :-) ciesze się że wszystko ok. ja właśnie oglądałam mój program i czekam aż mi się pranie wyłączy.. muszę z pieskiem wyjśc. wkurza mnie ta pralka.
-
segal.. kochana trzeba było pisac... cieszę się że już wszystko dobrze.. buziak
-
magrad to zależy jak ktoś na to patrzy.. pewnie że nie chcę oddzielnie.. a u moich rodziców się nie pije.. no chyba że sok :-) kurde.. od tylu lat zostawiam rodziców w domu.. samych. :-( teraz to już pewna jestem że chce zostac z nimi.. a mąż i tak zrobi to co będzie chciał... ja nie mam siły ani ochoty siedziec w zadymionym, głośnym i pełnym ludzi pomieszczeniu... nie w tym roku acha.. daga ale ty laska jesteś.. figurka super :-) ja też miałam ładną figurkę tylko w porównaniu do ciebie to ja mam mniejsze cycusie :-P
-
Antoś moja też od 30 tygodnia jest główką w dół.. i tez mam nadzieję że fikoła nie zrobi :-) ja wizytę mam 21 a potem to już nie wiem. zobaczy się :-)
-
jestem ciekawa gdzie ja sobie pójdę na sylwestra... szczerze to nie mam ochoty nigdzie iśc.. wezmę swojego snoopaska i pojadę do rodziców.. jestem pewna że mąż nie pojedzie ze mną bo nie odmówi sobie balangi :-( sylwek osobny
-
ehhh moja obrączka była ciut za duża.. teraz jest jak ulał.. ale zaręczynowy to na palcu siedzi i zejśc nie chce
-
bydzia bzzzzzzz ale jazda... 3000g :-) no to lekarz ci powiedział :-) trzeba cię potrzymac abyś w styczniu urodziła.. w Nowy Rok :-P sywia.. twoje dzieciątko też już jest kawałkiem dorodnego bobaska :-) w ogóle to gratuluje udanych wizyt :-) monia wcześniej może i jej dogadzałam ale teraz unosi się honorem i to co ja ugotuje to ona tego nie je :-) heheh jej sprawa.. niech sama stoi i sobie robi jak jej wiecznie źle :-) a zapiekanka jest na serio dobra... z mężem zjedliśmy extra porcje :-)
-
dosłownie się obraża.. uciekam.. mężulek wrócił czas na zakupki :-) rozrywka :-P
-
dlatego go wzięłam :-) teraz to się taka rozrabiaka z niego zrobiła... nie nudze się :-) psiak ma swój charakter... mnie uwielbia a na męża potrafi się obrazic :-D
-
http://www.photoblog.pl/diabolic85/5975113 tak wyglądał jak był mały :-P
-
yorka ma Dagmarka :-) ja mam takiego mopsika :-) taki kundelek.. ale jak go zobaczyłam i wzięłam na ręce to puściłam go dopiero w domu :-) taki piękny mały pyszczek ;-)
-
i\'m back :-D
-
ide z psiakiem :-) zaraz wracam. nie uciekac mi :-P
-
ejjj miało byc inaczej... nie chuj tylko h-o-j
-
ja lubie wszamac sobie szpinak ze smiatanka :-) mąz też bardzo lubi a psinek przepada :-) no to za Ametyst :-) niech się dzieje wola :-) a hoj :-P
-
wiesz co... ten aromat jest o zapachu szarlotki... jak byłam w sklepie to go znalazłam.. w sumie to pierwszy raz widziałam taki aromat ale ogólnie jest bardzo dobry... ja go dodaję jak polewam placki wcześniej podgrzanym musem jabłkowym :-)
-
a i tak wam podam :-) Zapiekanka ze szpinakiem: -500g makaronu penne (pasuje każdy prócz spagetti) -ser żólty (wg uznania - im więcej tym lepiej) -opakowanie mrożonego szpinaku -czosnek (1-2 ząbki) -kostka rosołowa -jajko -2-3 łyzki smietany (najlepsza taka do zup) -tłuszcz do naczynia w jednym garnku gotujemy makaron a w drugim wstawiamy szpinak wraz z kostką rosołową i czosnkiem. dusimy na małym ogniu. gdy szpinak zamieni się w masę dodajemu jajko roztrzepane ze smietaną a makaron odstawiamy.. trzemy ser. blaszkę lub naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem. wsypujemu makaron, wlewamy gotowy szpinak, dodajemu ser i mieszamy wszystkie składniki w naczyniu. na wierzch sypiemy trochę sera. wkładamy do nagrzanego piekarnika (200*C) az do czasu roztopienia sera.. (ok 20 minut) :-)
-
jak macie ochotę to moge podac przepis na zapiekankę ze szpinakiem.. wczoraj robiłam i jest suuuuper :-)
-
a już ci podaję :-) placki śmietanowe: -duża śmietana 12% lub 18% (polecam 18) -2 łyzki cukru -2 jajka -6 kopiastych łyżek mąki -tłuszcz do smażenia -cukier puder do posypki wszystkie składniki mieszasz ze sobą lub miksujesz ciasto nakładasz łyżką na rozgrzana patelnię aż się zarumieni.. potem posypujesz cukrem pudrem i smacznego :-) ja dodaję jeszcze 2-3 krople zapachu śmietanowego lub szarotkowego :-)
-
zielona choina, i czerwone bombki, łańcuchy :-)
-
moi rodzice w zeszłym rpku mieli srebrną choinkę :-) w tym roku robią na złoto :-) ja natomiast chce czerwoną :-)
-
z tymi miotłami to dajecie czadu.... moja to taki dawno zużyty mop :-)