ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
karolina superancko :-) jaka ja ciekawa jestem ile ta moja królewna waży :-) przy okazji.. z tego co wiem jak cos dzieje się z wątrobą to urobilinogen jest wzmożony.. ja tak mam ale nic mnie nie boli, nic mi nie dolega.. właśnie nie wiem jak z Ametyst a nie chce mi się wracac.. taki ze mnie leń dzisiaj :-P msztuka tak to jest... ja całe dnie siedzę z teściową która tylko mi na nerwy działa.. do rodziców jadę w weekend.. tylko że ja teraz prowadzę wojnę z teściową i olewam ją jak mogę... moja mama dzwoni codziennie do mnie ale woli abym siedziała w domu niż wpadała co jakiś czas... mówi że mam trzymac do stycznia :-)
-
oooo.. Aga w szpitalu... mam nadzieję że będzie oki. trzymam kciuki
-
msztuka prosty sposób... wyjść... a potem powiedzieć że powinni to ustalić z wami bo mieliście inne plany.. dać im do zrozumienia ze powinni się zapytać czy wy w ogóle chcecie..
-
ale dzisiaj senny ten dzień.. masakra
-
bydzia rychtuj się :-) ja mam fajnego lekarza i tez zawsze muszę ładnie wyglądac :-) czekam na wieści :-) co do pieluch to wybieram huggis.. potem pomyślę nad zmianą ale na początek chce właśnie te.. jakoś mam uprzedzenia do pampersów.. a może to też opinie moich znajomych którym pampers nie przypasowały
-
ale mnie się nic nie chce.......... ja nawet nie myślę o ZZO.. pomyślę na sali porodowej :-)
-
no tak :-D wystarczy iśc na \"mój\" serial a tu tyle napisane... bydziubelka z tymi kafelkami to ja wczoraj zajawkę miałam :-) wszystkie co do jednego :-) dzisiaj tylko lodówkę przemyłam :-P torby nie mam spakowanej i jakoś mnie nie ciągnie to pakowanie.. jeszcze zdążę :-P a jak nie to najwyżej kapci zapomnę :-P no właśnie coś nasza Rudi się nie odzywa.. hmmm
-
olusia nastawienie jest.. ja się zaczynam bac.. ale z umiarem.. zapinam pasy no chyba że coś mnie uciska albo pobolewa to wtedy mówię i mąż wolniej jedzie.. ostatnio taki matoł mówi że mam nie zapinac bo jego jakaś tam siostra zapinała, miała wypadek i nie dośc że dziecko nie przeżyło to i jej macice wycięli... ja idę z tego założenia że jak mam pas dobrze ułożony to lepiej niż jakbym w ogóle nie zapięła...
-
witam :-) ja dopiero teraz bo zrobiłam sobie długi spacerek z psiakiem. tak jakoś mi się dobrze chodziło :-) ale duże dzidzie.. moja w 31 tygodniu 1 5 dniach ważyła 1800g. usg mam 20 grudnia to się dowiem ile teraz już ma. kurcze.. niektórym już 2 tygodnie do terminu zostały.. :-) leci to jak z bicza :-) ja wczoraj sprzątałam a dzisiaj robię sobie dzień lenia ;-)
-
a ja sobie zrobiłam listę co jeszcze kupić i co zabrać do szpitala :-)
-
w aptece, sklepach dla dzieci, na allegro
-
dziewczynki a wiecie coś o tym kremie? : http://www.allegro.pl/item279236413_krem_brzozowy_brodawki_ciemieniucha_odpazenia_.html
-
kerbi słyszałam że ta maśc jest dobra. ja też ją kupuję :-)
-
z tym pokarmem to przy pierwszym porodzie miałam tak że urodziłam w piątek.. w sobote mnie wypisali a nawał miałam w niedzielę... już w nocy się wszystko zebrało... tylko że ja musiałam to zatrzymac... po 2 tygodniach miałam iśc do lekarza aby dał mi coś na zatrzymanie laktacji ale akurat samo zanikło
-
msztuka.. a co mu zależy się pośmiać... przeciez to nie on będzie rodził :-) zbiera mu się na żarty ale ciekawa jestem czy jak zacznę rodzic to też będzie mu się śmiac chciało :-P
-
ja mam wyniki wpisywane w karcie która zostaje u lekarza, wpisane mam też w kartę ciąży no i wyniki wędrują do mojej teczki gdyz je mi oddają :-) a co do \"smacznego\" to tez mu tego życzyłam :-)
-
msztuka mój jak chce się ponabijac to mówi że jak dzidzia się urodzi to pępowine zębami przegryzie :-P
-
u mnie rodzice w tym roku robią wigilię 23 grudnia.. mój brat niestety trafił na dyżur w pracy na cały 24 grudnia i wraca dopiero 25 rano.. także do rodziców jedziemy 23 a u siebie robimy 24. możliwe że wpadną do nas 24 no i trzeba brata w pracy odwiedzic aby smutaska nie złapał :-)
-
a to dla dzidzi: CO ZABRAĆ DLA NOWORODKA DO SZPITALA? - 5 szt. pieluszek tetrowych - kocyk lub rożek - 3 szt. koszulek/kaftaników - 3 szt. śpioszków/pajacyków - 3 szt. czapeczek - 3 szt. rękawiczek - 3 szt. skarpetek - ręcznik frote - 5 szt. gazików Leko - husteczki nawilżające - krem pielęgnacyjny
-
u mnie w szpitalu maja takie wymagania jak kobieta idzie rodzic Proszę zabrać ze sobą kartę przebiegu ciąży oraz: Dokumenty: 1. Dowód osobisty lub inny dokument tożsamości np. paszport. 2. Dokument potwierdzający ważność ubezpieczenia. 3. NIP pracodawcy lub NIP własny w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej. Wyniki badań: 1. Grupę krwi. 2. Ostatni wynik morfologii i badania moczu. 3. Wynik badania HBS-Ag. 4. Ostatni wynik badania WR. 5. Wyniki badań USG także te z początku ciąży. 6. Zaświadczenia od innych lekarzy specjalistów jeśli były przeprowadzane konsultacje np. od okulisty lub kardiologa. Rzeczy osobiste: 1. Wygodna nocna bielizna najlepiej umożliwiająca karmienie piersią. 2. Szlafrok, skarpetki, pantofle domowe (klapki, kapcie). 3. Biustonosz przystosowany do karmienia piersią. 4. Przybory toaletowe. 5. Dwa ręczniki (kąpielowy i zwykły). 6. Ręczniki papierowe. Rzeczy przydatne: 1. Karta do telefonu lub telefon komórkowy. 2. Paczka podpasek (dużych). 3. Woda mineralna. 4. Osobiste rzeczy bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu. Rzeczy dla osoby towarzyszącej: 1. Jednorazowe ubranie ochronne zakupione w kiosku Szpitalnym lub u portiera (koszt 10 PLN). 2. Wygodne ubranie - jasny lekki strój. 3. Obuwie na zmianę (klapki, kapcie). 4. Można zabrać coś do jedzenia i picia. Wskazane jest zabranie własnego odciagacza do odciągania pokarmu
-
elisabetta :-D no to ładnie... duuuuzie dzieciątko będzie :-p jak ty tą dziecinkę pypchniesz... na moją to obstawiają ok 3200-3500 przy porodzie.. zobaczymy co wyjdzie z ich \"obstawiania\"
-
oj jak ja lubię choinkę ubierać :-) u mnie zawsze była choinka sztuczna a u męża żywa... w tym roku też chce sztuczną bo potem sprzątanie igiełek mnie dobije.. nie mogę doczekać się zapachu kapusty z grzybkami :-) jejku jeszcze 2 tygodnie :-)
-
możliwe że ta plama to od wątroby... a kreche to i jak mam przez cały brzuchol :-)
-
posprzątane, pranie zrobione, kurze starte :-) teraz mój psiak dostanie jedzonko, ja sobie chlipnę lurkę i na dzisiaj mam luuuuuuuuuuz moja ostatnio była w położeniu główkowym i mam nadzieję że tak zostanie :-D ale wiadomo, dzieci lubią płatac figle ;-) Ametyst no jak przed świętami się rozpakujesz... to trzeba będzie czerwoną kokardkę zawiązac bo to jak prezent :-)
-
kerbi moja miała jeden dzień lenia a potem wróciło wszystko do normy.. najbardziej wariuje kiedy leże na boku :-D cały brzuch mi chodzi :-D wczoraj siedziałam i trułam że poród się zbliża a ja zaczynam się bać. mąż siedział i się śmiał ze mnie.. mówi że dzielna baba ze mnie to sobie poradzę. a ja znowu dogryzałam że jak on jest taki mądry i dzielny tatuś to niech zostanie na sali i pępowinę przetnie a nie ucieka bo boi się że padnie... skoro ja jestem dzielna baba to nich sam pokaże że dzielny chłop z niego :-D