ania20

aaaaa pierwsza tego dnia. ale frajda :-D

jestem jestem.. ja pojawiam się i znikam. praca, dom...wszystko na raz. myślałam że się wyśpię a tu dupa. sąsziad nas obudził, cała chata zalana.. jeszcze woda wycieka i ni %$$$&((&^ nie wiem skąd! rano jak wstaje to robię wszytsko na raz, spacer, sprzątanie, obiad i takie tam.. zaraz się szykuję i na szkolenie.. jak tylko mam opiekunkę to spox ale jak jadę do rodziców małą odwieźć to cały dzień do bani. u nas nic się nie zmieniło. wszystko po staremu. postaram się was doczytać ale nie obiecuje. jak tylko mam czas t muszę robić sobie szkolenie internetowe jako dodatek do realnego i to tak bywa że 2h zajęte dodatkowo. ehhh mam nadzieję się jeszcze odezwać :-D

teraz mam szkolenia takze w pacy jestem od 16.30 do 19 a resztę czasy pracuje w domu po szkoleniach w pracy bede jakieś 2 godzinki, reszta w domu czyli też ze 2 godzinki :-D praca w domu to raczej spotkania. zadowolona jestem. nie narzekam :-D mamaigi GRATULACJE!!! muszę się pochwalić że na aukci wylicytowałam płaszcz APART za 57zł kremowy, do kolanka z misiem na kołnierzu :-D

ale skrobiecie, ile linków kurcze kiedy ja was nadgonie... emi super chodzi, boskie dziecko. ubezpieczona jest razem z nami w commercial union, ubezpieczenie nazywa się nowa perspektywa :-D moja firma, poznałam ubezpieczenie i dzwon się zaświecił, mąż - znawca wszystkiego zadowolony także w jakieś bagno nie weszłam. ja na nic czasu ostatnio nie mam. wpadam i wypadam, mała marudzi, spać nie chce, a to praca... co i raz spotkanie. dagmarka coś mi się obiło jak czytałam że twoja córa buszuje w misce psa... nie martw się moja robi to samo i wiem że jak mówi się nie, nie wolno to się śmieje i robi dalej swoje.. Natalce słowo nie robi wielką frajdę.. śmieje się i dalej łobuzuje :-D postaram się nadgonić to co piszecie.. ale nie jutro.. jutro mam dużo spraw na głowie i za chiny się nie wyrobię :-(

witam czołem ;-D słuchajcie jakie jaja. ubezpieczyłam siebie i moją małą... ubezpieczenie na życie, Na Wypadek i Na Zdrowie wyniosło mnie za córkę 7zł.... ale opcja.. u nas po saremu, ja się szkolę, mała rozrabia, ząb wychodzi, marudzi, spać nie chce... a dzisiaj jadę po płaszczyk :-D choroby nas ostatnio omijają \"tfu tfu\" ide chyba wypić drugą kawkę :-D

z doświadczenia polecam tips przeźroczysty. mleczne zostawiaja linie po piłowaniu. białe natomiast świetnie sprawdzają się jeżeli robisz z nich tylko uśmiech i przyklejasz na koniec paznokcia.. kiniu.. spokojnie. odstaw na jakis czas ten kubek.. możliwe że teściowa wciskała, mała się zraziła ale odczekaj kilka dni i znowu podaj. ja właśnie doszłam do wniosku że zakładam fundusz oszczędnościowy dla małej wraz z ubezpieczeniem na życie dla siebie.. tzw. fundusz dedykowany :-D

eli no super że już wszystko oki. aż mi się płakać zachciało jak pisałaś o tych babach co go trzymały... mi się ryczec chce jak mam małą na kolanach i ją kłują...a co dopiero ty. trzymaj się i cieszę się że to już za tobą.. mam nadzieję że więcej czegos takiego nie będziesz musiała przeżywać. ja dzisiaj w pracy także musiałam uciekać. Natalka się obudziła a i psa na spacer musialam wyprowadzić.. na dzisiaj koniec. ide spać bo padam. mała mi spać nie daje ... ząb jej idzi już 6-ty prawa dwójka .. koszmar dobranoc i do juteka

hmmm Natalka wie jak się bawić z tatusiem... tylko tatuś nie wie czego dziecko chce.. czy jeść, czy pić, czy ma mokro... jak mąż to stwierdził... "ja nie mam cycusia więc ja nie mogę długo siedzieć "

moja jadła naleśniki jakieś 2 tygodnie temu i też mlaskała z zachwytu :-D podziwiam męża za każdym razem kiedy mała do niego leci, czy jak uda mu się ją uśpić... albo jak się śmieje do niego czy zaczepia.. ale co z tego jak jednego dnia powiem tak a anstępnego i tak spierdziela gdzie pieprz rośnie nic nie mówicie.. moja teściowa już dawno nie widziała dzidzi.. Natalka nawet to i się jej boi.. ale za to moja matka juz tak przesadza że szok.. nic powiedzieć nie można.. czepia się o wszystko.. że zamiast soku z rumianku i melisy dałam jej bananowego, że zamiast bluzki wzięłam jej sweterek.. zamiast różowych rajstop ma białe.. powinnam zamiast bucików po domu założyć jej skarpetki itp

no niestety.. ale kurcze.. ja bym go zostawiła ale na serio mała mu strasznie wyje.. nie szkoda mi męża tylko tego dziecka bo Natalka tylko by się namęczyła z nim :-(

a co do spania maluszków.. ja wczoraj myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok.. o nocy nie wspomnę koszmar.. miałam dosyć wszystkiego :-(

monika zrób tak jak AnaPaula napisała.. szykuj sie i uciekaj do mcdonaldsa.. możesz sobie nawet frytki zamówić.. a najlepiej to obskocz jakąś galerię handlową i kup cos fajnego na poprawę humoru.

witam po weekendzie :-D my z Natalką byłyśmy u rodzinki odwiedzić małą dzidzię mojej siostry :-D mała szalała że ho ho ho mój znowu mało co pyta się o małą, nigdzie z nami nie jeździ i nie wychodzi.. ucieka jak tchórz byle nie zajmować się małą.. posiedzi chwilkę i zaraz mnie woła bo mu dziecko marudzi a on biedny sobie nie radzi... ehhh jak ja bym chciała dostawać sms że coś niuni kupił i że za nią tęskni.. a ja tylko słysze \"kiedy obiad i co na obiad\" ehhhhhhhhhhhh

no czytam czytam.. ale jakie polewki tu mam. dobrze że mojego tu nie ma bo chyba zablokowałby mi wejście na kafe :-D no ale.. ja mam w planie zrobić moje rafaello ;-D

buhahahahha ja cie nie kręce.. ale temat... normalnie jak przeczytałam kerbi twój tekst to o mały włos a z krzesła bym spadła \"popychał mnie a teraz krwawię \" buhahahaha ale mi z wami dobrze :-D u mnie nie ma co ale... ja w piasecznie koło warszawy mam 3 pokoje wolne :-D

spaghetti robię tak.. gotuję makaron.. w oddzielnym garnczku gotuję mięsko.. (pierś indyka- wcześniej zmielona) dodaję pomidorki, przyprawy.. daję troszkę cukinii, cebulki... co kto woli :-D odcedzam makaron, polewam sosem co mi wyjdzie i gotowe :-D ide. muszę się ogarnąć.. właśnie z pracy wróciłam i musze coś zjeść :-D

http://przepisydladzieci.webpark.pl/9.htm tu sa fejne przepisy po 9-tym miesiącu

sylwia moja Natalka uwielbia spaghetti.. szczególnie lubi bawić się makaronem.. tylko że ja robie małej sama ten przysmaczek ;-D

oliwka.. kurcze znowu się walnęłam :-(

i to nawet ja się walnęłam z ząbkowaniem :-D ale jazda... kurde co tak pusto ja jestem i nie ma prawie nikogo..

MoniaAnia właśnie miałam to samo napisać że to Ola.. a Emi to chodzić zaczęła :-D

bydzia a może to coś też z układem moczowym.. kubuś znajomej tez miał temperaturę i nikt nie wiedział co i jak.. dopiero po badaniach w szpitalu na krew i mocz to wyszło.. no ale nie martw się na zapas.. może to byc na zęby, przeziębienie..

http://www.wrzuta.pl/film/uo4i0qvBb2/mov01139 a tu się wspina

http://www.wrzuta.pl/film/drJfz7M7NP/mov01138 teraz pójdzie

kerbi ona wchodzenie ma tak opanowane że szok.. a brak trzymania to na potzreby zdjęcia.. zawsze ma asekurację :-D