ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
cos mi nie idzie ten filmik.. trudno.. ale paskudna pogoda.. brrrr zimno.. nie chce się wychodzic z domu..
-
karen nie odpowiem bo nie wiem.. moja znajoma tylko parzyła.. a znalazłam na allegro taki pojemnik do sterylizacji butelek i smoczków.. który się wkłada do mokrofali :-)
-
moja teściowa jest wpieniająca.. wolę sama zrobic niż prosic.. a nawet jak bym poprosiła to powie że jest już stara i chora i nie ma siły... kobieta z hipochondrią... gdyby była taka schorowana strasznie to nie wiem czy by łaziła tak jak łazi.. a chora jest ogólnie na wszystko: cukrzyca, nerki, wątroba, ciśnienie, serce, a najbardziej to chora jest na GŁOWĘ :-P ale ze mnie kochana synowa ;-)
-
witam :-) ja z rana zrobiłam sobie wycieczkę do sklepu po nowy monitor.. okazało się że nie mamy kurna kabla cyfrowego... i trzeba jechac jeszcze raz.. ale to już mężulek sam załatwi. własnie zjadłam śniadanko i powiem że jeszcze coś by weszło do tego brzuchola.. :-D kurcze to już koniec listopada... zaraz grudzień.. może już porody się zaczną.. a potem styczeń i wszystkie się rozpakują :-D
-
Dagmarko.. kupują i robią nadmiar aby mie do mycia okien :-D tak na serio to one sie przydają.. czy do wytarcia, czy do przykrycia.. niektóre dzieci lubią jak przykrywa się je właśnie tetrówką.. tak połozyc.. różnie.. są dziewczyny które decydują się na tetrowe ale po kilku dniach rezygnują.. ja stanowczo mówie NIE wole jednorazówki.
-
elisabetta zgadzam się nie ma mowy o tetrówach.. ja przymierzam się do huggis a tetrówki to tylko tak aby wytrzec albo po jedzonku :-D jakby mi przyszło prac to wszystko to bym na nic czasu nie miała
-
przyszłam i znowu wszystkie wcięło.. chyba nie mam szczęścia
-
mowa o teściowych.. hmm moja jest na mnie obrazona. no i dobrze. niech się fochuje :-D nie odzywa się więc nie wcina się we wszystko.
-
oj dziewczynki.. ja wstałam o 7.30 i to przez mojego blondyna :-( ehhh nie daje mi spać.. dodatkowo ta kawa mało podziałała bo znowu mi sie przysnęło i wstałam o 12.15 :-) obejrzałam swój program, z pieskiem na spacerek, jedzonko psiunek dostał no i teraz mogę sobie posiedzieć :-)
-
karolina.. obróci się jeszcze.. ma trochę czasu.
-
Dagmarko moja wczoraj wypinała się po bokach.. w jednym czasie po obu stronach.. w czwartek było ułożona główką w dół. ale nie musi koniecznie by inaczej. może główka by na dole.. po jednej stronie ma pupkę a po drugiej nóżki :-)
-
hehehe :-) dokładnie. właśnie dzisiaj jak wstałam to stwierdziłam że brzuchol mam nisko znowu. na feno podniósł sie trochę do góry a teraz klapa w dół
-
a jeszcze ten mój powtarza dzidzi że jak ma zamiar wychodzić to tak między 17-19 :-)
-
witam witam.. człowiek wstaje z rana a tu taka niespodzianka.... mowa o ciasteczkach i kawusiach.. kawusie piję ale ciacha kurna nie mam :-P i weź tu przeżyj jak ci żołądek ścisnęło na słowo \"ciacho\" :-) moja znajoma rodziła w szpitalu tam gdzie ja chce i płaciła tylko za oddzielną salę 400zł i mąż mógł zostać i siedział ile chciał.
-
oj witam.. ja tez miałam ciężką noc.. cały czas się budziłam jadę sobie dzisiaj na całyyy dzień do rodziców na ploteczki. w tygodniu nie zaglądam to weekend trzeba poświęcić. odezwę się po powrocie także miłego dzionka życzę.. z tym prasowaniem to dobre.. jak ja włączyłabym odkurzacz to sąsiedzi zlecieliby się jak muchy :-D
-
monia :-) jak chcesz to mam racuszki polane śmietaną 12% połączoną z cukrem pudrem :-D zapraszam :-D
-
no jestem ;-) karolino.. nie lekceważ.. nawet jak się nic nie dzieje to zadzwoń. powiedz że wystąpiło lekki plamienie ale już przeszło i chciałaś zapytać co w takiej sytuacji masz zrobić.. ja bym zadzwoniła albo bym już na izbie siedziała.. boję się plamień jak diabli. łóżeczko złożone. :-D jejku ale fajnie. moja dzidzia dzisiaj jest bardzo spokojna. po feno wariowała całe dnie. teraz spokojniutka. chyba tez jej ulżyło. :-) a i zmiana stopeczki :-)
-
Witajcie dziewczynki. przepraszam że rano się nie odezwałam, ale pojechałam z mężem po opony zimowe, potem do sklepu i do rodziców... niedawno wróciłam a mąz zablokował kompa.. teraz za to składa mi łóżeczko :-D po odstawieniu feno czuję się całkiem nieźle.. tylko wróciły skurcze już takie normalne. zero bólu :-) także wszystko jest ok :-D ogarnę jeszcze pieskowi jedzonko i zajrzę jeszcze :-) jak coś będzie się coś działo to na 100% zawiadomię którąś z was sms :-D
-
idem bo mężulek zaraz wraca z pracy.. i tak mnie wygoni z pod kompa :-) idę poleżeć trochę :-D dzisiaj już chyba nie zajrzę także do juterka
-
Ametyst ja nie kupuję tej gazety.. w ogóle nie kupuję.. w poprzedniej ciązy bawiłam się w kupowanie i czytanie.. teraz jakoś mnie do tego nie ciągnie.. jak coś to koleżanka mi podrzuca jakieś starsze wydania albo nowe jak dużo jest o ciąży i porodzie
-
dokładnie z ta zupą jest.. nareszcie można spokojnie usiąść i się z łyżki nie wylewa :-) żyrafki na topie :-) oby tak dalej :-D
-
ależ Antoś ja się wcale nie zamartwiam.. po prostu mnie to dziwi. dla mnie lepiej bo sie lepiej poczuję.. koniec z drżeniem rąk, kołataniami..
-
a i jeszcze z tym porodem po odstawieniu fenoterolu to może być mit.. gdyby od razu się rodziło to lekarz by mi go nie odstawił.. a jednak to zrobił.. a w razie co mam brać magne b6.. może ten mit działa tylko w tedy gdy pomimo brania feno skurcze dalej występują.. u mnie one minęły.. nie wiem
-
kiniu :-) dobre pytania :-D
-
monika mam nadzieję że nie będzie ciężko.. abyś się nie przepracowała.. czasem mały wysiłek może zwalić z nóg...