ania20

jaka 2-u godzinna cisza.. mamuśki gdzie sie podziałyście?? ja właśnie sobie czekam na mężulka, obiad prawie gotowy.. na kolację zrobie racuchy :-) i to z cynamonem :-)

rudi ja mam lekkie bóle ale spowodowane sa stawianiem się brzucha... pomaga mi nospa.. rzeczywiście jeżeli nie przestanie to pojedź.. lepiej dmuchać na zimne.. dobrze jest sprawdzić czy wszystko ok. masz takie prawo

ja nie mogę się doczekać pierwszych zajęć w szkole.. ale do listopada jeszcze daleko..

bydziubelka też brzuszek to fajny jest :-) mój w porównaniu do waszych to jest mały pikuś

miałaś prawo.. jakbym zobaczyła taka dzidzie to tez bym się rozpłakała :-)

agnieszka może i 10 lat ale zdjęcie prześliczne :-)

musicie skopiować razem ten link.. i po prostu dopisać albo dodać

nie wiem.. tak jest przerwa... jak jest 72,2.. kopiuje to razem ale i tak wraca na 72 ,2

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,63227178,0,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,1,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,2,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,3,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,4,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,68719230,5.html?v=2 teraz powinno wejść

to jest link do strony głównej http://fotoforum.gazeta.pl/71,1,883.html

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,68716970,4,2.html?v=2

uuu nie wiem dlaczego.. zaraz sprawdzę czy dobre linki

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,63227178,0,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,1,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,2,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,3,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,62461205,4,2.html?v=2 http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,883,62461205,68719230,5.html?v=2

:-) prześlę wam za chwilkę stronę gdzie dziewczyny robią zdjęcia swoich brzuszków.. wczoraj siedziałam i porównywałam :-)

dokładnie tak jest. ja jedno dziecko straciłam.. teraz było mi wszystko jedno. myślałam że będzie chłopczyk a okazało się że dziewczynka.. może Bóg właśnie dał mi szansę na córeczkę.. może nastepnym razem da mi chłopca.. jeżeli nie to trudno. cieszę sie z dzidziusia a najbardziej z tego że rośnie i prawidłowo się rozwija.

magrad a co z tobą.. jak po wizycie?

witam dziewczynki :-) dobrosia gratuluje córci :-D dzieki za kolejną dziewuszkę na tym styczniowym forum :-D ja dzisiaj miałam niespodziewanego gościa i nie wypadało siedzieć na necie. napewno wszystko wyjdzie w praniu. znajoma ma podobny do tego co wybrałam i jest zadowolona.. a i jeszcze znalazłam wózek TAKO http://www.allegro.pl/item245925113_tako_natalia_reg_wys_raczki_wozki_nowe_wys_0_zl.html#photo fotelik mam też wybrany.. kurcze ale ja się wzięłam za zakupy.. i to chyba te najdroższe :-P

wybrałam ten drugi w kolorze błękitnym :-)

mieszkam na 5 pietrze.. z windą.. tereny to ulice.. ewentualnie kaiś park czy coś.. nawet jak wyjadę.. to żadne takie kamieniaste.. albo same trawy :-)

dziewczynki mam pytanko.. poradźcie mi który lepszy.... http://www.allegro.pl/item244758820_wozki_wielofunkcyjne_na_paskach_promocja_.html http://www.allegro.pl/item241421353_nowoczesny_wielofunkcyjny_nowy_stelaz.html

kiedys no ja mam nadzieję że u ciebie będzie dobrze. jamilka racja.. 600km to nie jest 2 kroki. to jest zbyt duża odległość.

kiedyś.. myślałam.. i właśnie ze względu na te przejścia wolę zostać w domu.. wiem że lekarz nie pozwoli mi iść. jestem pod szczególną opieką mojego lekarza.. mówi że wszystko jest dobrze, że rozwija się niunia prawidłowo ale że chce mieć jednak mnie na oku. przy ostatnim usg stwierdził że jak za 2 tygodnie będzie wszystko dobrze to bede mogła wrócić.. nic mi nie dolegało.. w ten weekend zaczął mi się stawiać brzuszek i to dość często.. zadzwoniłam do mojego ginekologa i kazał brać nospę, odradził wysiłki.. więc pewnie nie wrócę.. bardzo przejął się ostatnią ciążą.. nie mógł sobie darować że się tak stało.. przy rozmowie z mężem powiedział że lepiej jak zostanę.. praca nie ucieknie.. a on chce aby ta ciąża zakończyła się szczęśliwie..

liptonka mój mąż jest jedynakiem. ja znowu mam dwóch braci.. starszego i młodszego.. było mi wszystko jedno co będzie i powiem szczerze że chciałam zarówno chłopca jak i dziewczynkę.. wyszła dziewczynka :-D u męża w rodzinie sa prawie sami chłopcy i to oni żeniąc się wciągają babuszki :-D jeszcze dodam że jak byłam mała to zawsze chciałam siostrzyczkę.. bracia trzymali swoją stronę.. dokuczali mi.. ale teraz nie wiem co bym bez nich zrobiła. mamy ze sobą bardzo dobry kontakt i często jest tak że w razie potrzeby dzwonimy do siebie po radę.. ja chcę mieć 2-je dzieci.. nie chce aby było jedynakiem.. to może następnym razem uda się i wyjdzie chłopaczek :-D

kiedyś.. no pewnie.. jak będzie coś nie tak to rzeczywiście uciekaj na zwolnienie. moja znajoma zaszła w ciąże jeszcze jak chodziłyśmy do technikum.. miałam cukrzycę ciążową.. glukometr i dieta tak ją męczyły że ledwo do tej szkoły szła.. miała dosyć.

oj jamilka jak mnie nosi.. to siedzenie w domu jest wkurzające.. jestem na zwolnieniu od początku i od 6 tygodnia ciąży ciągłe zwolnienia.. siedzenie w domu jest gorsze niż praca.. chyba mnie gorzej męczy..