ania20

dokładnie tak było.. stałam się bardziej dojrzalsza.. bałam się jak się dowiedziałam o ciąży.. ale z biegiem czasu wszystko sie poukładało.. wzięłam ślub, zamieszkałam z mężem.. bardzo przeżyłam też stratę dziecka.. był to 6 miesiąc.. teraz staram się nadrobić ten czas którego nie wykorzystałam wtedy.. mam nadzieję że tym razem nic się złego nie stanie.. a jak dotąd jest ok..

nick został od momentu pierwszego logowanie na kaferetii.. po prostu go nie zmieniałam :-D

nie.. hehe lat mam 22

uu u mnie wczoraj było prawie 20 :-) ale było cieplutko a czasami to i słońce świeciło.. wieczorkiem jak wróciłam to nawet podchodziło mi jakby powietrze takie duszne było.. jak na burzę..

blok w którym mieszkam jest dawnym blokiem policyjnym.. jak któryś zmarł to mieszkanie dostawały już normalne rodziny a nie tylko policja... a właśnie ci starzy... to ja niewiem jakim oni życiem żyją... o wszystko się czepiają.. nawet o to że jak remont robiliśmy to przy drzwiach stały 2 kartoniki płytek i klej do nich... ehhh

od samego rana zajadam się ciastkami.. czuję że jak wejde na wagę przy kolejnej wizycie to z wrażenia spadnę... nie mogę sie opanować.. tak mi się chce..

pogoda masakra, szaro, chłodno i na deszcz się zanosi u mnie na termometrze 15 stopni

to przynajmniej to dobre.. u mnie same stare dziady mieszkają.. po jednej stronie mam starsze małżeństwo co non stop na działce siedzi i tylko prać przyjeżdżają.. a po drugiej mam młodą babkę co siedzi całe dnie w pracy no i gabinet dentystyczny..

dagmarko.. w sumie to ja wolę wybudować dom niż kupić mieszkanie.. wykupić tak ale jeśli chodzi i kupno... masakra.. taniej wyjdzie właśnie budowa

witam.. wstałam dzisiaj wcześniej.. od samego rana walą i walą.. wymieniają kaloryfery w bloku.. i od 2 tyg nie mam spania.. czasem to i tak śpię a le dzisiaj mnie dobili. wczoraj był facet który powiedział że będzie nam rozwalał ściany (po remoncie) aby się dostać do rur... ehhhhhhh

właśnie się dowiedziałam że ta moja znajoma rodziła od odejścia wód 4 h i 40 min :-D i to pierwsza jej ciąża :-D

Ametyst jakoś ja też nie wiem :-D chyba gazet nie czytam albo nie to co trzeba :-P

witam witam :-) gratuluje udanych wizyt :-) zobaczymy jak ja będę po pierwszej \"lekcji\" szkoły rodzenia :-D kupiłam sobie dzisiaj fajne spodenki ze sztruksu z gumeczką na brzusio :-D czarne i akurat na jesień - zima.. zapłaciłam 129zł :-) ale fajne tam w tym sklepie ciuszki były :-D patrzyłam i chciałam coś jeszcze.. ale spieszyłam się i kupiłam tylko spodnie bo już wszystki strasznie mnie cisnęły.. a ciągle w dresach nie będe chodzić :-)

agnieszko po porodzie miała rózne jazdy :-D nie żartuję.. potrafiłam nachylić się nad ustami męża i mu trochę wcisnąć :-D dziewczyna mojego brata a moja dobra przyjaciółka sama chciała zobaczyć jak smakuje... nawet tata się śmiał że teraz do domu mleka nie trzeba kupować.. ze mną różnie było.. starali się mnie pocieszać..

martyn-ia poprosze sprawozdanie :-D dziewczynki uciekam do rodziców.. jade w odwiedzimy :-) będę dopiero wieczorem. postaram się zajrzeć do was jak komp moich braci będzie wolny :-) miłego dzionka :-D

moja znajoma ma duże piersi.. miała bardzo dużo mleka. karmiła córkę aż mała skończyła 1 rok.. potem sama odstawiła sobie pierś.. nie chciała jeść.. jak odciągała mleko w szkole u pielęgniarki to często z nią siedziałam.. widziałam ile tego ma

dagmarko najlepiej robić tak właśnie w połowie.. jak nic nie będzie widać to łatwiej dzidzie przekręcić.. potem rzeczywiście nic nie widać.. a broń boże ja cię nie straszę.. tak czytałam.. ale przecież to nie reguła.. masz cyca - nie masz mleka.. to wcale nie jest tak..

ja mam małe piersi i zawsze to było moją zmorą.. chciałam nawet na plastykę iść... ale pamiętam że po porodzie mój organizm przyjął wszystko tak jakby to dziecko było.. urodziłam w piątek, w sobotę mnie wypisali a w niedzielę dostałam takiego nawału... miałam tyle mleka że nie dawałam sobie rady.. kazali mi przez pierwsze dni odciągać... aby nie zastało się i zapalenia nie dostać... zbierała się niezła dawka.. aby nie wpaść w depresję po tym co się stało.. starałam się coś robić... a więc jak robiłam kawę znajomym.. zamiast mleka z kartonu dolewałam swojego :-D czasami mówiłam że jest tam moje mleko.. a niekiedy nie :-D jedno z moich znajomych poprosiło o kawę z moim mlekiem :-D

a jeszcze czytałam że kobieta mająca małe piersi potrafi wytworzyć o wiele więcej mleka.. a kobiety mające dużżże cycuszki może prawie wcale tego mleka nie mieć...

aaaa mój mąż napalił się na 4d usg :-) pokazałam mu link do strony gdzie były takie ruszające się bobaski :-) jedno było takie zaspane a drugie ziewało :-) powiedział że tez musimy cos takiego mieć ;-)

dagmarko nie martw się tym mlekiem... mleko to dostaniesz po porodzie :-) siara pojawi się w odpowiednim dla ciebie czasie.. ja dostałam wcześnie ale u mojej znajomej pojawiła się dopiero w 8 miesiącu.. także sprawa indywidualna. u mnie wcześnie się pojawiła zarówno w tej jak i poprzedniej ciąży

moja Natalka ostatnio machała rączką.. ale że poszłam na usg związane z wakuolą to lekarz zrobił tylko zdjęcie główki..

antoś jakie słodkie :-) poprosze lekarza aby zrobił mi ładne zdjęcie ale dopiero 13 września. zeskanuje i też wam prześlę :-) bzium bzium jaki widok.. chyba co raz będę oglądać to zdjęcie :-D

jamilka witam u nas :-D

witam :-D agnieszko widzę kolczyk w pępku :-) ja też go mam :-D jeszcze nie wyjęłam. lekarz mówi że jak będzie trzeba wyjąć to mi powie. fajne te twoje wypociny :-) bardzo mi się podoba ta bluzeczka. jak ja bym chciała umieć robić na drutach :-) rzeczywiście bardzo nie lubię swojej teściowej. jest fałszywa, zołzowata, kłamie i wogóle.. od samego początku starała się zmarnowac nam to małżeństwo.. a że jest chora to niestety nie możemy mieszkać oddzielnie. sama nie da sobie rady. mieliśmy juz zalania mieszkania zaraz po położeniu paneli, plamu na ścianach zaraz po malowaniu, a nawet ostatnio pożar.. mam jeszcze pytanko.. ile ruchów dzidzi czujecie w ciągu dnia?