ania20

fantazja :-) suuuper :-) ja tez chce juz iść na wizytę i spojrzeć na mojego dzieciaczka :-) pipi napisz nam jak juz będziesz coś wiedziała.. martwie się

pipi jak najszybciej do lekarza.. zostaw tą pracę, idź do szefostwa powiedz co i jak i do przychodni! ja juz pewnie bym leciała do lekarza gratuluje synusia Dagmarko :-) mój mąż napewno ucieszyłby się z synka. mi to wszystko jedno co bedzie aby zdrowe było :-) dziękuję za życzonka :-)

oj dziewczynki.. narobiłyście mi smaka na owocki.. ja wędlin nie tykam, miesa i kiełbas też... owoce jak najbardziej, serki kanapkowe i pomidorek pycha :-) a co do słodyczy to nie jem ich prawie wcale bo mi słodkie tak nie wchodzi ale czasem nachodzi mnie na takie prince polo xxl ale to wszystko :-) mój ginekolog ma fotel, na każdej wizycie rozkraczam nóżki, badanko z paluchami a potem usg kontrolne. cytologie miałam pobieraną na 2-ej wizycie. co do persi to nici.. prawie wcale nie urosły ale sutki to mnie pieką tak. jakbym sobie je na słońcu spaliła... no właśnie zaraz mój krzysztof wraca wiec obiadek idę szykować. a dokładniej tylko wstawić. ziemniaczki obrane, mięsko gotowe a suróweczka w lodóweczce :-)

ja też czekam dagmarko na wieści od ciebie. :-) wiem że któraś ma męża krzysztofa także WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN :-) ja mam dzisiaj trochę sprzątania. mamy gości także lipa z dzisiejszego siedzenia przynamniej do 17. zajrzałam teraz na chwilkę dać znać że żyje :-) buuuuuuuziaki :-P

witaj Monika :-) fajnie że dotarłaś do nas. super tez że u ciebie wszystko dobrze. i skopiowałaś naszą tabelkę :-) jejku jak dawno jej nie widziałam, gdzieś nam zanikła po drodze :-) widzisz :-) ja mam zajawkę na sims2 , nie mogę sie powstrzymać aby nie wejść i jak już wejdę to z głowy kilka godzin... mąż krzyczy że przy kompie za długo a potem jak chcę coś wyskrobać to mi już nie pozwala siadać przed monitorem :-) dzisiaj na szczęście miałam trochę spraw do załatwienia także udało się :-) i trafiłam na dobre wieści :-) prawie wcale nie wymiotowałam i wiecie co... 15 tydz a ja dzisiaj z rana leciałam... spotkanie ze wszystkim... w szoku byłam... aż się przestraszyłam że to od czegoś innego ale dobrze się czuję teraz więc sądzę że to mdłości... wieczorami jak się kładę to rąsia na brzusio i się wyczekuje :-) pozdrawiam was i uciekam jednocześnie. buziak

mam synka ale w grze sims :-) hahahah dziewczynki ale sie ciesze z udanych wizyt :-0 takie szkraby :-) ja dzisiaj zaczynam 15 tydz.. i nie czyje ruchów :-( a tez juz chcę... wpadłam tylko na chwilke.. musze brac się za sprzątanie. wpadne potem :-)

cześć dziewczynki :-) mamuski znaczy się :-P mało nas dziewuszek pisze. weekend to każda wypoczywa.. ja oczywiście też korzystam :-) doatkowo mam sims2 ze wszystkimi dodatkami więc tak sobie siedze i pogrywam :-D mam już rodzinkę, synka davida i spodziewam się kolejnego maluszka :-D pozdrawiam was brzuchatki :-) jutro się odezwę :-)

kika super że wizyta udana :-) ja własnie wstałam :-) u mnie zachmurzenie także nie świeci mi tak :-)

paula gratuluje.. ale data :-D ja juestem już 1,5 roku po ślubie :-) co do tych rolet to sa zasłonięte.. i właśnie chodzi o to że na noc sa otwarte okna a jak sie budze to jest już zaduch w pokoju... zamykam okna i włączam wiatraczek.. ale jakos tak nic nie daje... w ciągu dnia wypijam ok 1,5 litra wody i do tego soki.

cześć mamuśki.. niedawno wstałam i jestem padnieta. ja w nocy wogóle nie wstaje.. idę przed snem i dopiero rano.. ale za to w nocy budzę się notorycznie. jest duszno, strasznie... mam okna od wschodu więc od samego rana mam problem. budzę się cała mokra i nawet wiatrak a suficie mało mi pomaga.. wczoraj ryczałam jak bóbr że mam już dosyć tej pogody.. zastanawiam się nawet czy na pewien czas nie przenieść się do rodziców.. mój dawny pokój jest najchłodniejszy ze wszystkich... u mnie z rana duszno i gorąco, słońce przechodzi ok 14 także mieszkanie mam tak nagrzane strasznie.. gratuluje udanych wizyt.. cieszę się że wszystko dobrze.. co do seksu to lekarz nie dawał mi przeciwwskazań wybaczcie mi brak ciągłego siedzenia ale kompa mam pod oknem i po prostu nie wyrabiam... wpadam rano i wieczorem.. pozdrawiam :-)

my tez dajemy pieniądze. wesele jest prawie na 400 osób.. nie ma sensu kupować czegoś.. sami sobie wybiorą i kupią to co im będzie potrzebne.. gdyby wesele było mniejsze to coś bym na pewno wybrała a tak to mam juz gotowca... pieniądze w kopertę i jadę :-) kreacja przesyłana to dobry pomysł pomijając że ja mam już 2 sukienki, na wesele i na poprawiny :-) ale mnie dzisiaj strasznie sutki bolą... masakra. do tego głowa zaczęła coś nawalać. ehhh ta pogoda mnie wykańcza..

dziewczynki czytałam że jedna z was idzie na wesele za 2 tygodnie, druga za 3 tygodnie a ja idę za 4 tygodnie :-) nam na szczęście konflikt nie grozi. i ja i mąż mamy rh+ upał nie do wytrzymania, poszłam na chwilke do sklepu i zwiałam :-) zostawiłam męża a ja uciekłam w cień... powiedziałam że wyprowadzam się na klatkę a koczować to ja będę na schodach :-P

madalena to prawda że widok dzieciaczka na usg to cudny widok. gratuluje wizyty :-) elisabetta teraz czekamy na twoje sprawozdanie :-)

ale dzisiaj cisza nastała... dzisiaj niedziela czas odpoczynku i relaksu :-) ja właśnie szykuję się na urodzinki a potem jadę na rybki :-) przejadę się do zalesia, lasek, jeziorko, pomost :-) fajna sprawa

Agnieszka zazdroszczę :-) miłego wyjazdu ci zyczę, wypocznij sobie. zagladaj jak tylko będziesz mogła i duzo czasu spędzaj na plaży.. (pamiętaj: nie za duzo słońca i więcej w cieniu) :-)

antoś ubiegłaś wszystkie mamuśki :-) ostatnio mam nawał senny i wstaje zazwyczaj 8-9 :-) a kłade się o 21.30-22

elisabetta nie ma problemu. dzisiaj jade do rodziców więc wezmę przepis.. :-) danie proste i podobno pyszne. tata robił jak byłam na mazurach i tak chwalił że też się skusiłam. jutro będę stała przy garach i zobaczymy co wyjdzie.

Antos nie martw się.. ja w niedziele mam urodziny brata i taty... tata ma 16 lipca a brat 17 lipca.. robią w niedzielę bo to jedyny dzień kiedy wszyscy mogą się spotkać... latam po sklepach i szukam. już mamy CB radio, pasek, zegarek, perfumy, portfel.. mój tatuś uwielbia lody i groszki... także mamy dodatkowo 2 litry lodów i 3 paczki groszków :-D a z mamą dla śmiechu kupimy bratu chomika :-D

oj dziewczynki.. jak się was czyta to jeść sie chce.. tu bigos, tu leniwe, wiśnie, sliwki, nektarynki.... mniam mniam u mnie szykuje sie polędwiczka z ananasami i galaretka z nóżek :-) ale sobie zjem galaretki.. mam taka ochotę... kilka tygodni za mną chodziła :-) amestyt a ten krążek to nosi się tak normalnie.. czy konieczny jest pobyt w szpitalu? napewno bedzie wszystko dobrze. super że wizyta sie udała i z dzidzią wszystko dobrze.. trudno trafić na wizytę gdzie dzidzia ma czkawkę :-) moja znajoma trafiła jak jej córka ciągnęła za pępowinę :-) słyszałam że pogoda ma sie poprawić i upały maja wrócić.. znowu będę padała... przepraszam dziewczynki ale dla mnie taka pogoda jak teraz jest chyba najlepsza i najlepiej się czuję.... z reszta każda czasem musi ponarzekać :-D

dziękuję dziewczynki :-) jesteście kochane :-) musiałam opisać dokładnie jak było.. ten widok jest po prostu boski :-) a jeszcze jak widzę jak dzidzia sobie rozrabia, wyciąga, kopie... wasze wizyty też są fajnie opisywane uwielbiam czytać wasze wrażenia z usg :-)

iza B.M jestem z warszawy i mam do wyboru albo madalińskiego albo karowa. ja bede chciała wykupic jednoosobową salę i chcę aby mąż był a w tej kwesti karowa jest tańsza. słyszałam opinie nawet że karowa lepsza. ja biorę duphaston ale lekarz powiedział że skoro mam jedno opakowanie to zapisze mi jeszcze jedno i na tym zakończymy. u swojego lekarza mam wizytę 31 lipca także zmieni mi pewnie folik na witaminy

heheh dokładnie jestem dzisiaj happy

a więc po wizycie i.... wszystko dobrze :-D czynność serca miarowa -150/min CRL -67mm co odpowiada 13 TYGODNI I 3 DNI przezierność karku NT -1,4 (norma) kość nosowa - 2,7 (norma) prawidłowe zarysy główki, struktur wewnątrz czaszkowych i linii kręgosłupa pod przeponą widoczny żołądek i pęcherz moczowy zarysy kończyn prawidłowe KOSMóWKA: NA ścianie przedniej ale bez ryzyka przodowania bez cech odklejania ilość płynu owodniowego prawidłowa kanał szyjki długości 36mm kanał szyjki i ujście wewnętrzne zamknięte przewidywany termin porodu wg USG - 14.01.2008

cześć dziewczynki ale mnie przygoda spotkała... pojechałam na usg do szpitala na Inflancką... zapisywałam się 1,5 tyg temu.. i co się okazało.. nie ma żadnego lekarza i nikt nie przyjmuje! wyszło na to że chcieli mnie zapisać na zupełnie inny dzień! na dodatek nie w tym tygodniu... poszliśmy do ordynatora ale go nie było a czekanie nic nie dało! A DYREKTOR NA URLOPIE TAK JAK CI LEKARZE! wreszcie pojechaliśmy do szpitala św. Zofii i powiedzieliśmy jaka jest sytuacja i wiecie co... mam przyjechać dzisiaj o 17.00 wkurzyłam się tak, że nie wiedziałam czy walnę w ściane czy w tych lekarzy... a może w ordynatora którego nie było! ehhh właśnie wróciłam i muszę jechać jeszcze raz. przynajmniej obiadek zjem, bo głodna to jak wilk jestem

witajcie mamusie.. ja dzisiaj cały czas jeździłam po mieście.. multum spraw do załatwienia. jutro jadę na usg z przeziernością :-) bebe także robiła badania mocz, krew co do badań to rzeczywiście tak jest, że są zwichrowane :-) teraz to już pewnie nie będzie sam folik tylko juz coś witaminkowego typu materna czy prenatal. ja to szykuje się na jeden z tych małych wózeczków.. są takie fajne chicco za 1500zł ale jesli chodzi o kupno takiego wózka to moi bracia mają się tym zająć :-) dziewczynki trzymajcie się. jutro się odezwę jak będe juz po usg :-)