

ania20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania20
-
Lista rzeczy niewskazanych i zakazanych w ciąży Lista rzeczy niewskazanych i zakazanych w ciąży, czyli lista rzeczy szkodzących mamie i maluszkowi. * Alkohol – regularne picie nawet jednej lampki wina zwiększa trzykrotnie ryzyko poronienia a pięciokrotnie niebezpieczeństwo wystąpienia wad rozwojowych płodu. * Papierosy – ciężarna, która pali codziennie urodzi dziecko ważące o ok. 120 g mniej niż wtedy gdyby nie paliła. Nikotyna powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, także tych w łożysku, przez co maluchy gorzej są zaopatrywane w niezbędne im substancje. * Mocna kawa i herbata – wypijanie do 7 filiżanek kawy dziennie zwiększa o 80% ryzyko urodzenia martwego dziecka, przy 8 - ryzyko wzrasta o 300%!! Miłośniczki tych napojów powinny zadowolić się filiżanką słabej kawy lub herbaty dziennie. Najlepiej jednak kupić kawę bezkofeinową i herbatki owocowe (nie ziołowe!). * Zioła – niektóre mogą działać poronnie, inne wywołują biegunkę, wymioty, kołatanie serca. Nie należy ich używać bez konsultacji z lekarzem; Nie jedz: * Surowego lub niedogotowanego surowego mięsa – może on być źródłem zakażenia toksoplazmozą. * Serów pleśniowych miękkich typu camembert lub feta – spotyka się w nich bakterie z rodzaju listeria. * Surowych owoców morza i ryb (sushi, ostrygi) – bywaja zakażone groźnymi bakteriami lub pasożytami. * Surowych jaj, niepasteryzowanego mleka – bywają zakażone salmonellą. * Dużych ilości wątroby – zawiera witaminę A, której nadmiar może być szkodliwy dla rozwijającego się organizmu dziecka. * Owoców i warzyw z uszkodzona skórką, produktów nieświeżych oraz takich, na których można dostrzec pleśń. Produkty takie mogą zawierać szkodliwe substancje. Inne: * Nie używaj detergentów o ostrych zapachach i produkowanych na bazie amoniaku oraz chloru. Gdy musisz ich użyć załóż gumowe rękawice. * Malowanie ścian zostaw przyszłemu tacie. Farby mogą zawierać rtęć i ołów, których opary są dla ciebie i maluszka bardzo niebezpieczne. Również nie przebywaj w świeżo pomalowanym pomieszczeniu. * Trzymaj się z dala od kuchenki mikrofalowej * Nie okrywaj się kocem elektrycznym. Pole elektryczne, które on wytwarza, stanowi zagrożenie dla dziecka. Może również nadmiernie rozgrzać Twoje ciało. * U kosmetyczki nie wolno korzystać z żadnych zabiegów z użyciem prądów galwanicznych ani okładów rozgrzewających; * Unikaj silnych depilatorów, preparatów wybielających przebarwienia, intensywnie działających kremów – z kwasami owocowymi, retinolem; * Zrezygnuj z szamponów przeciwłupieżowych; * Unikaj długich gorących kąpieli; * Zrezygnuj z solarium i sauny; * jeśli chodzi o sport to odpuść sobie intensywny jogging, jazdę konną, jazdę na rowerze i motorze, jazdę na nartach i rolkach, gry zespołowe (np. koszykówka), nurkowanie
-
co do tych kopnięć to się zgadzam. w poprzedniej ciąży poczułam z prawej strony pierwszego kopniaka :-) była dziewczynka... u mnie moja mama wierzy we wszystko...: nie wiązać paska przez brzuch, nie patrzeć przez dziurkę od klucza i wizjer drzwi, nie łap sie jak ktoś cie przestraszy, brzuch od góry - chłopiec od dołu - dziewczynka pierwsze ubranko różowe - chłopiec niebieskie - dziewczynka... i takie tam :-) super dziewczynki że wszystko oki :-) bardzo sie ciesze jak słyszę że serduszka biją :-)
-
Madziu czuję sie dobrze. wizytę mam 5 lipca. ogólnie to wszystko oki. nic mi takiego nie dolega :-) czasami mi mnie mdli ale da się przeżyć najgorsze sa dla mnie te upały a raczej duchota. mam te swoje smali bardziej na słone, kwaśne, słodkiego nie ruszam.. madalena moja niunia miała w zeszłym tygodniu 8,1mm teraz napewno ma już więcej :-) bardzo się cieszę że widziałaś serduszko.. fajnie wygląda na monitorze :-) takie pukanie :-)
-
witaj Madziu.. 10 tydzień i wymiana garderoby.. ale ci dobrze.. ja sie mieszczę tylko w to co było na mnie za luźne.. a u mnie nie ma jeszcze pełnego 8 tygodnia.. wchodzi na mnie tylko jedna para spodni.. reszta mnie uciska... to moja druga ciąża i chyba to prawda że szybciej ten brzuch widać. coś czuję że będę wyglądać jak szafa.. i to 3- drzwiowa :-)
-
goskka.. zachowaj spokój.. dobrze będzie! nie ma się co stresowa.. zobaczysz że będzie dobrze. tak to jest że się każda martwi. trzeba by dobrej myśli :-) uspokój się, usiądź wygodnie, zrelaksuj się... hmmm a może medytacja :-D musimy by dobrej myśli bo inaczej byśmy zgłupiały :-)
-
AnaPaula witaj :-) dla mnie też jest za gorąco. wolę w domku posiedzieć. nie martw się wszystko na pewno jest oki. mnie też trochę piersi mniej bolą. strasznie mnie skóra swędzi na brzuchy. muszę smarowa 2 razy dziennie balsamem. rano i wieczorem.. inaczej chodzę i się drapię :-) ja mam mdłości, zgagę ale na szczęście jakoś bardzo ale to bardzo rzadko wymiotuje..
-
magrad :-) co ma by to będzie.jak wcześniej byłam w ciąży ja chciałam dziewczynke a mąż chłopca. wyszło na moje bo widziałam jak wygląda moja buzia. paznokcie miałam bardzo mocne i szubko mi rosły ale cera straszna.. robiły mi sie takie plamki jak teraz. sądzę właśnie że u mnie będzie dziewuszka. mąż oczywiście chce chłopca.. ale po tym jak straciłam ciąże teraz uważam że co będzie to będzie, i tak będę kochała a najważniejsze aby zdrowa dzidzia była. olusia w takim razie nie masz co się bać. pracodawca nie ma prawa cię zwolnic. masz swój okres ochronny. nie powinnaś brać pod uwagę tego co będą mówi gdyż teraz najważniejsza jesteś ty i ten ktoś kogo nosisz pod sercem. jeżeli dobrze się czujesz to i tak pewnie będziesz chciała pracować. pamiętaj że kobieta w ciąży w pracy ma przywileje i powinnaś z nich korzystać
-
no właśnie... odzywajcie się mamusie częściej bo naprawdę się martwimy. dziewczynki jak wrócicie z wizyt koniecznie proszę o meldunek :-) właśnie wróciłam od rodziców. dobrze że mieszkają niedaleko :-) dokarmiają mnie jak oszalali a ja w spodnie się już nie mieszczę :-) idę trochę poleniuchować. to poranne wstawanie mnie wykańcza.. wstaję o 6-7 rano a padam o 20... i tak staram się zasypia ok 22-23 ale pogoda się popsuła :-( może to i lepiej.. nie jest tak duszno i lepiej sie czuję.. cały dzień burze.. ehhh
-
olusia.. nie wiem co mam ci powiedzieć ja powiedziałam o ciąży w pracy. wszystko było ok. nie powinnaś brać pod uwagę opinii innych. jeżeli masz fajną dyrektorkę to nie powinnaś także sie obawiać że stracisz pracę. jeżeli masz umowę o pracę to i tak masz przecież okres ochronny. nie maja prawa cię wywalić z pracy
-
no i melduję się :-) poranny ptaszek już jest :-) znowu obudziłam się o 6.30 i spać nie mogę :-( do tego zaliczyłam klozecik :-(
-
Agnieszka, spinka witam :-) też lobię powietrze po burzy :-) po całym dniu parówki nareszcie nadeszło orzeźwienie. ale jestem zmęczona. nic mi się nie chce oczy mi się same zamykają... mam nadzieję że jutro pośpię trochę dłużej niż w tygodniu. budzę sie kurcze o 6.30-7.00 i nie mogę już zasnąć.
-
rudi heheheh oni chyba tak maja :-) ale u mnie burza się rozpętała.. wali tak że aż szyby drżą błyskawice takie wielki... ehhh mój piesio się boi. ma 2 miesiące i chowa się jak zagrzmi :-)
-
segal no to super :-) bardzo mnie to cieszy :-) mam nadzieję że będzie wszystko ok zarówno u ciebie jak i reszty dziewczyn :-)
-
rudi mój mąż to straszny nerwus... wszystko musi rozkminiac i patrzy się twoim wzrokiem... wszystko planuje. jest logistykiem transportu także nawet zwykłe kupno mebla do mieszkania łączy się z planowaniem.. \"jak my go ustawimy, i gdzie, czy się zmieści...\" dla mnie jest to kwestia przyzwyczajenia.. czasami trzeba krzyknąć i wtedy daje na looooz :-) dziękuje za życzonka :-) nie wytrzymałam dzisiaj i kupiłam sobie spódniczkę materiałową, taką dresową troche...ma sznureczek, także w pasie jest regulowana.. a moja mama w szoku że mam już taki brzuszek :-P witam nasze nwe mamusie.. znajdźcie tabelkę i wpiszcie się :-) będzie miło :-) mąż bardzo dziękuje za gratulacje :-)
-
elisabetta.. chciałabym aby to było pierwsze... heheheh to było 4 podejście :-D
-
no i własnie mój mężulek zdał prawko :-)
-
bydziubelka ja na szczęście posprzątałam wczoraj aby sobie dzisiaj odpocząć. jadę dzisiaj z mamą na zakupy. a dzisiaj u nas taka pogoda akurat. słonka nie ma więc tak nie pali :-) jest tak świeżo dzisiaj.
-
mój mężulek ma dzisiaj egzamin na prawo jazdy. mam nadzieje że zda.. nie będę sie denerwować, co ma by to będzie.. z tą działalnością gospodarczą też tak zrobię.. mąż zakłada i mnie zatrudnia jako księgową :-) a potem robi mnie współwłaścicielką :-)
-
elisabetta :-) dziękuję :-)
-
rudi 26 mój mąż nazywa sie Krzysztof i dzisiaj powiedział dokładnie to samo :-) heheh stwierdził że brzusio zaokrąglił się bardzo szybko więc trzeba kupi spódniczkę z gumką dla ciężarnych abym sobie brzuszka nie uciskała :-P mówię że jeszcze za wcześnie.. mam sporo biodrówek więc nie powinno być kłopotu :-) byliśmy dziś na zakupach w galerii i koniecznie chciał zabrać mnie do sklepu ciążowego :-) stwierdził że dzisiaj może sobie pozwolić na prezenty (mam dzisiaj urodzinki i kończę 22 latka) ale ja na razie poczekam. kupię coś na jesień
-
olusia a powiedz mi.. ile mm ma twoja dzidzia? mi lekarz powiedział że na tym etapie pomiary mogą byc trochę sfałszowane dlatego tydzień ciązy na początku to -/+ 4 dni
-
antoś suuuper.... no widzisz... a nie mówiłyśmy :-) super! a może znasz juz wymiary, który tydzień..??
-
jannnnnnnna poronienia się zdarzają. jednak w tej ciązy nie musi tak byc. przejdź sie do lekarza nawet i prywatnie i powiedz mu o swoich obawach... jeżeli do tej pory nic się złego nie stało to bądź dobrej myśli, napewno jest wszystko dobrze :-) ja tez straciłam dziecko w zeszłym roku. teraz jestem w 7 tygodniu i dostałam leki nie dlatego że coś złego się dzieje tylko mam torbiel na jajniku która nie chciała się wchłoną. dlatego mam brac je do 12 tygodnia
-
Antoś moja znajoma jak była w ciązy to miała zapalenie pęcherza. dostała jakieś leki do łykania i jej przeszło. dzidzia urodziła się zdrowa.. jeżeli masz iś do lekarza w poniedziałek to może dzisiaj sie przejdź do apteki i poproś o coś co nie zaszkodzi dzidzi :-) w aptece napewno cos poradzą i do poniedziałku będzie lepiej
-
hehehe a przecież mówią że faceci przechodzą ciąże razem z partnerkami :-) niedługo tak będzie że im będą rosły brzuchy.. ale od jedzenia bo stwierdzą że tyż zachcianki mają :-) nam będzie rósł od dzidziusia a im tłuszczyk się odkładał :-) a potem my schudniemy a oni na siłownie