ania20

no i zgadzam się :-D dokładnie wpadam i wypadam ale jestem kocham was :-D

tośka... proszę.. jesteśmy dorosłymi kobietami, mającymi dzieci, rodziny a czasem czuję że siedzą tu na forum same dzieci.. ehhh wiem co to jest brak czasu.. mam w domu to samo, cały czas coś trzeba zrobić, do tego praca, opieka nad dzieckiem.. ide bo wołają ;-D

mamaigi.. no ładnie.. brzuszek i rozrabiający maluch.. ja raczej teraz się nie zdecyduję, poczekam aż mój mąż łaskawie usiądzie na dupie bo jak na razie wszystko jest na mojej głowie. ciągle gdzieś idzie a ja zostaję z małą w domu. jedyne oderwanie to oczywiście wyjazd do rodziców.

halo halo :-d jestem tutaj ;-D słyszałeście coś o zamieciach w Polsce? podobno szczecin zasypało...

wydaje mi się że zostałam kiedys pojechana przez pomarańcze ale mi to zwisło jednym słowem.. przez was za paróweczki też ;-D i też mi to zwisło a moja córka dalej je wcina i bardzo lubi :-P poznałam wasze zdanie i to jest cool.. wiem że jest przykro ale wiecie dlaczego tak jest...? odpowiadacie na te wiadomości a moim zdaniem nie ma po co... zlać olać i walić.. nie ma co wchodzić w dyskusje.. po to piszą aby wkurzyć!!!! zrobić sajgon!!! widzicie... ściągnęłyście mnie :-D

ja nie mam linka i tez będę tu zaglądać :-P ja tam p....e pomarańcze.. jedyne co mogłam zrobić to nie komentować ich wpisu.. teraz te dziewczyny co podczytywały mogą zacząć coś pisać :-D łatwiej będzie wciąć się w temat ;-D pozdrawiam mamuśki.. szkoda..

nie mam dzisiaj zbytnio czasu ale ja też poprosze linka do strony :-D diabolic85@tlen.pl

jeszcze zdążyłam ;-d wszystkiego naj z okazji walentynek :-d

no ładnie.. ja tu wchodzę a tu co.. same zboczuchy, latają gdzies linki do nacycników.. męskie striny. buhahahahahahaha mój nosi boksery :-D szczególnie kolorowe :-D striny raczej nie wchodzą w grę.. slipy też.. jedyne obcisłe gacie to ma na basen a jak założy czepek i okulary ro wygląda jak ślepy kondom ja na szczęście nie stoję w kolejkach do lekarzy specjalistów. mąż wykupił nam ubezpieczenia zdrowotne. zapisuje sie i nie mam problemu. teraz wykupuje nam karty Benefita i będę śmigać z Natalką na basen :-D a może i ja skoczę gdzieś na fitness.. sauna.. grota solna.. super ostatnio mam mało czasu na wszystko. podczytuję ale zawsze cos wypada i musze uciekac od kompa. koszmar.. raczej nie należę do osób które się fochują.. po prostu nie mam zbytnio czasu.. w niedzielę dodatkowo mąz pociął się z moją matką i miałam zwalone 3 dni.. dzisiaj w miarę poszło dopiero gdzieś echem. Walentines pewnie w domu będzie. przed telewizorem :-( po kłótni niedzielnej mąż nie chce abym woziła małą do dziadków. wyższa szkoła jazdy Natalenka się rozchodziła i mi prawie biega.. psuje wszystko, rozrabia, nauczyła sie piszczeć na całe mieszkanie że aż uszy bolą.. jak ktoś przychodzi to macha rączkami i woła \"chodzi, chodzi\" pokazuje przy tym dłonią.. a jak mama wraca z pracy to wygania opiekunke i macha jej gadając papapapapa :-D wie dokładnie już że jak piszczy domofon to za chwilę ktoś wejdzie i wychodzi na przywitanie :-D sporo dziecko już umie.. z każdym dniem więcej.. ehh czas leci jutro muszę chcąc nie chcąc jechac do rodziców.. mam sprawę do załatwienia a dodatkowo mam spotkanie z KSIĘGOWYM - fajnym ksiegowym ;-) :-D :-D lece się winka napić.. mężulek dobre przywlókł :-D mniam

cześć mamuśki.. ja już wczoraj nie chciałam komentować ale myślę tak samo jak wy.. każde dziecko rozwija się w swoim tempie. moja na 100% nie potrafi czegoś co wasze potrafią i na 100% moja coś robi a wasze jeszcze nie.. każde dziecko jest inne. ja mam też taki jeździk jak dodawali do fotelików jednak ja kupiłam go normalnie w sklepie. mojej Natalce jednak nie przypadł on do gustu.. w sumie to nawet rowerki są dla niej mało interesujące.. bardziej woli misie, lalki, jakies grające rzeczy i wszystko to czego jej nie wolno :-D oo mała się przebudziła..

bez komentarza. pozdrawiam mamuśki później coś napiszę bo teraz widzę bitwę...

msztuka no karmię jeszcze.. mniej bo mniej ale jeszcze ciągnie... moja teściowa wcale się nie wtrąca bo ją wygryzam :-D małą bierze na ręce na ok 1 minutę albo wcale :-P za to moja matka i ojciec to jak dwa słupy.. nic nie dociera co się do nich mówi :-( ostatnio powiedziałam im że jak tak dalej bedzie to się wkurzę i oddam małą do żłobka.. powiedziałam że to ja jestem matką i to ja dyktuje zasady a nie oni robią co chcą i często jak wracam z małą do domu to koszmar przechodzę.. Natalka by tylko po rękach chodziła.. u rodziców prawie wcale nie chodzi na nogach bo ją cały czas noszą.. a u mnie w domu łazi sama po całym mieszkaniu.. marudzi trochę ale ja nie daję się szantażowi i wreszcie się uspokaja i grzecznie idzie do zabawek..

a ja nie mam problemu z @ :-D jeszcze od porodu nie dostałam :-P więc na walentynki będe na \"chodzie\" :-D

sisilka moja droga.. jeśli chodzi o chałupnictwo to jak coś to przepisywanie tekstów.. na długopisy i koperty ostrzegam ze więcej się dopłaca i nic nie zarobisz.. może jakaś sprzedaż internetowa.. ewentualnie jakieś telefonowanie i umawianie spotkań.. tylko pilnuj aby ci zwrot za telefon dawali.. więcej nie powiem bo sama nie wiem.. acha.. i klikanie w ikonki e-mail też nie wypala

cześć mamuśki i dzieciaczki :-D ale miałam zawał w pracy.. matko.. koniec miesiąca jest koszmarnym okresem :-D u mnie rachunki płaci mąż. czasem się zdarza że przysyłają jakieś zawiadomienie o opóźnieniu i wtedy dopiero dowiaduje się że zapomniał zapłaci za prąd czy gaz.. nigdy natomiast nie zdarzyło się że nie zapłacił za internet.. :-D internet musi być w domu i koniec :-D jeżeli chodzi o budowlankę to nie znam się ani nikt ode mnie... Natalka jak robi kupę to też się chowa za pudełkiem albo za firanką :-D ostatnio jednak stanęła obok mnie i centralnie walnęła kupsko na stojąco obok mojej głowy :-D Dagmarka no ładnie.. moja odziedziczyła spanie po tatusiu.. wstaje między 8 a 9.30 a zdarza się nawet o 10.. po mnie w sumie też to ma troszkę.. ja sama zaczynam pracę o 11 i to 3 razy w tygodniu.. 2 dni zostawiam sobie na siedzenie z małą :-D + weekendy Paznokci to ja już dawno nie robiłam.. nie mam weny ani czasu na to aby siedzieć i piłować.. Bydzia od czego cię tak paraliżuje.. jakaś dziwna jazda Natalka też bardzo dużo już rozumie. a najbardziej cieszy się z mycia ząbków i jak mówię że idziemy myju myju.. :-D nie ma się w sumie co dziwić.. nasze dzieciaczki już mają te swoje lata ;-) i musze powiedzieć że moja niunia umie powiedzieć ciocia a dokładnie idzie i \"cioć-aa\" wiem że wie o kogo chodzi bo jak zobaczy swoją cioć-ee to zaraz woła i leci ;-D ja leciałam do pracy.. nie chciałam właśnie snuć się całymi dniami w dresach. więcej obowiązków ale ogólnie zawsze mam te 3-4h wytchnienia.. mi akurat praca sprawia przyjemność :-D Jeśli chodzi o alergeny to moja cos chyba złapała.. ma takie plamki czerwone i suche na nóżkach.. tylko teraz co to może być.. chyba też zdecyduję się na testy.. w każdym razie smaruję alantanem i schodzi Antoś sto lat Moje dziecko dzisiaj spało tylko raz i to 1h a padła ok 22.. ehh nie wiem jak jest u was ale wiecie co.. Natalka od urodzenia przespała tylko 2 noce całe.. koszmar.. ja już nie wiem co mam z nią zrobić.. już mnie strzela jak kładzie się spać.. śpi, śpi i po 1-2h budzi się i znowu zasypia po ok 10 minutach.. w nocy jest to samo.. a do tego zamiast obudzić się, przekręcić i dalej spać to wyje jak ehhhh koszmar.. jutro mam wolne więc posiedze troszkę na necie i pogadam coś urwanie głowy było i teraz trzeba odpocząć :-D lece chyba na jakiś film. nie chce mi się jeszcze spać.. aaa zapomniałam o walentynkach.. nie wiem co bede robiła.. może wskoczę w coś fajnego ;-P w każdym razie 18 lutego mam rocznicę ślubu 3-cią :-D pozdrowionka kochane i nie zapominajcie o mnie :-D ja o was pamiętam..

na wstępie: Wszystkiego co najlepsze dla małych rocznych już brzdąców ja dzisiaj mam sajgon.. zaraz jade do rodziców.. potem mam spotkanie i muszę zrekrutować asystentkę bo ostatnia mi się nie sprawdziła.. ide bo mała szaleje.. buziole

praca praca i jeszcze raz praca... a ja nie praca to spacer, zakupy, sprzątanie i zabawa z dzieckiem.. wszystko na raz.. właśnie niespodziewanie wpadł do nas ksiądz po kolędzie :-D ale lipton.. nic nie przygotowane.. wszędzie zabawki.. nawet nie zwróciłam uwagi na to że kartka wisiała :-P spoko.. ja oczywiście poczytam coś jak niunia spać pójdzie.. teraz coś marudzi więc uciekam ;-D

prosze proszę.. PKO.. uuuuuuuuu :-D moja Natalka kładzie się między 21-22.. czasem zdarza się o 22.30 ale to wyjątkowo kiedy przyśnie o 18 i pośpi jakieś 30 minutek :-D .. po tatusiu nie wstaje z kurami.. jej budzenie zaczyna się czasem o 8, czasem o 9 a i zdarza się o 9.30 :-D aaaa i ida nam kolejne 2 zęby na dole.. ale nie wiem czy to 3 czy 4 bo dziąsło ma całe czerwone.. które najpierw idą? pare dni i będzie 10 zębolków :-D idę bo zmęczona jestem.. dopiero skończyłam porównywanie ofert.. ehhh buuuziolki

Anetko sto lat!!!! mało czasu więc tylko się odzywam.. lece po pieluchy i zaraz do pracy ;-D buziole.. odezwę się wieczorem ;-D

przy pierwszej ciąży miałam także taki ślinotok.. nie mogłam spac na boku bo od razu ślina mi po policzku leciała.. jak sie budziłam to miałam całą mokrą poduszkę.. w ciągu dnia dawałam radę i z pojemniczkami nie chodziłam :-D ale wieczorami to był koszmar.. szczerze to żadna moja znajoma czegoś takiego nie miała.. a i przy tym ślinotoku nie miałam wcale zgagi.. przy drugiej natomiast chodziłam z RENI w kieszeni.. :-D

karen misia kupiłam niedaleko w takim sklepie.. coś a la hurtownia i sklep detaliczny.. i aby było śmiesznie kupiłam identycznego takiego jak w smyku a cena w kolosalnej różnicy.. w smyku miś 105cm kosztował 269zł a ja takiego samego i nawet metka papierowa taka sama kupiłam za 89,90zł fajnie? zaraz pokażę http://allegro.pl/item530951247_wielki_mis_bialy_lub_braz_105cm_super_prezent.html

troszkę późno ale lepiej późno niż wcale :-D mnie dzisiaj ściągnęli do roboty.. a tak mi się nie chciało.. zdjęcia z misiem mam ale na komórce.. jak ściągnę na kompa to wyślę :-D my mamy już 8-go ząbka :-D dwie dwójki na dole. mała daje mi popalić .. chyba też zdecyduje się na ten bidon. nauczymy pić i się zobaczy :-D co sądzicie o fotelikach samochodowych RAMATTI? z tymi chorobami to ja nie wiem.. pogoda taka jakaś nijaka i tak ludzi wszystko łapie.. nie wiadomo jak się ubrać..ni to ciepło, ni zimno.. a tu jak nie śnieg to deszcz.. koszmar.. u nas jedno od drugiego się łapie.. kto wyzdrowieje to następny kaszle, smarcze.. ehh natalka dopiero co wyzdrowiała a już znowu mi kicha.. a mówi się że jak dziecko na piersi to mniej choruje.. a dupa prawda.. mnie już ziewajek łapie więc uciekam. jutro znowu do roboty.. na 4 h ale to zawsze 4 h :-P buziooooooole..

ja też mam imprezkę roczkową :-D tyle że u rodziców.. ja mam za małą chatę aby pomieścić ok 10 osób.. no my mamy już 7 zębów. :-D wczoraj przebiła się dolna dwójka z lewej strony :-D powiem że w miare dobrze zniosła.. troszkę płakała.. 2 noce się budziła ale nie marudziła tak bardzo. nie powiem nic innego niż wy.. ja też czuje się ubezwłasnowolniona :-D wszystko w domu.. czasem się wychodzi ale.... do pracy ;-P ale i tak musze Natalkę do rodziców wozić.. mąż nie zostaje z nią dłużej niż 15-20 minut.. jak muszę wyjść na 5h to jest już problem.. idę coś zrobić.. a zdjęcia z misiem będą.. pokochała misia. wczoraj jak go zobaczyła to prawie 30 minut łaziła obok niego i cały czas się do niego przytulała :-D

jejku ale dzisiaj pustki.. ja nie wiem. co się pojawię to tu nikogo nie ma :-( miś zakupiony 105cm :-D

bydzia trzymamy kciukasy.. lekarz nie powiedziała co to za biegunka? może to ta nieszczęsna 3-dniówka.... moja jeszcze nie przechodziła i mam nadzieję że ją w najbliższym czasie ominie.. teraz jak chora była to przez ok 3 dni tylko cyca ciągnęła i nic więcej nie chciała.. nawet soczku.. miałam koszmarne dni.. tym bardziej że chce odstawić dziabąga.. ileż to można na cycu.. i tak traktuje go jak cmokania a nie jedzenia... ehhhh chwila wolnego bo żabcia śpi a jak się obudzi to jazda na zakupy..