Predatorka

Nadziejo.. ty nic nie rozumiesz.... pisalam c o tym,ze cie nie atakuje jedynie zwracam uwage na to co ja zaobserwowalam. ale ty oczywiscie atak.. ok przyjmuje miekko na klate;)))

Ike.... ignorowalam cie kilka dni- ale jak widac jestes bardziej upierdliwa niz wsza... Kobieto zrozum raz na zawsze... my nie mamy o czy ze soba rozmawiac... wiec z laski swojej naucz sie ignorowac moje posty... to takie banalnie proste. Zapamietaj to prosze... i jeszcze jedno ... ty masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem i z wyciaganiem wnioskow z rozmowy.... ale to juz twoja sprawa nie moja....

Nadziejo... Kochana czy ty nie zauważasz,ze nie jestes tu mile widziana przez " szefów".. Przeciez to co pisza mozna i powinno sie odczyac jednoznacznie- zmiataj stad kobieto bo nas meczysz... dziwie ci się,że tu zagladasz... Nie potraktuj tego jako ataku mojego na ciebie- zwyczajnie czytam to co tu piszecie i takie mam wrazenie... uwazam,że honorowo powinnas olac temat:))):):)

lusia tu moze ci pomoc jedynie jasnowidz:) no w ostatecznosci wrozka... najlepiej ta z kafeterii;)

Madry czlowiek lusiu nie cofa sie do przeszlosci- bo wiadomo,ze jej nie zmieni... on patrzy w przyszlosc... i robi wszytsko zeby byla ona jak najlepsza...

rozumiem,ze to jest jedyny chlopak w twojej okolicy i tylko on cie "podrywa" to straszne....:O

ZS a co ty tak co chwile dziekujesz.... nie przesadzaj z tymi uprzejmosciami....:)

notoryczna hipokrytka predatorka,bredzisz nie zostawilyscie na zawsze szczerym suchej nitki widze,że cztanie ze zrozumieniem nie jest twoja mocna strona:O

guggenheim zatem jeśli jest niemożliwe nie stwarzajmy okazji po temu by oceniać sytuacje powierzchownie nie powinno to być podstawą ani do budowania autorytetu u oceniającego problem, ani poczucia zakłopotania u osoby, której problem podlega ocenie przypominam ci,ze jest to forum.. i jego zalozeniem jest dysusja i wymiana pogladow, doswiadczen.. i niestety nie zmienisz tego,że ludzie beda sie w takich miejsach odnosci tylko i wylacznie do tego co im zostanie przekazane za pomoca literek;):):)

guggenheim słuszne uwagi choć demaskują podstawowy błąd jeżeli chcesz dawać rady, najpierw zapoznaj się wnikliwie z problemem inaczej tłumaczenie niedociągnięć wirtualnymi warunkami mija się z celem błąd logiczny życzę dobrego wieczoru wnikliwoe poznac problem.. na forum.. toz to z zalozenia niemozliwe.. wiec pozostajemy przy odnoszeniu sie tylko i wylacznie do tego co na przedstawi autor problemu;):):)

guggenheim nie do końca tak jest bierzesz odpowiedzialność za siebie, w konsekwencji i za to czy dostatecznie dobrze rozpoznajesz sytuacje, zanim wydasz opinię Zawsze szczery sam mógłby zastosować się do własnych zaleceń, wiesz.. tu zazwyczaj wydaje się"opinie' po tym co ktos napisze.. czasem jak sam/a wiesz sa to lakoniczne i niespojne informacje... warunki forumowe nie sa za dobre do powaznych dyskusji.. nie kazdy umie klarownie przekazac to co chcialby powiedziec... a on coz.. jest jaki jest pisze to co uwaza w danej chwili za sluszne... natomiast co go wyroznia to, to,ze potrafi przyznac sie do błedu, do pomylki .... a to nie jest poularne na kafe... niestety:( zreszta nie tylko na kafe) pzdr.

można w inteligentny sposob udowodnić, komuś wybitnie odpornemu na wiedzę i nie przyjmującemu innych racji niż tylko jego,( jedyna i słuszna),że się myli.. i wcale nie musi być to ubrane w wylgaryzmy. Natomiast to jak takie slowa zostaną odebrane - to już sprawa odbiorcy nie ich autora;))) Trochę sarkazmu nikomu nie zaszkodziło... Zauważyłam natomiast inny problem. Mianowicie calkowity braku dystansu bywalcow kafe do siebie i do innych... stad tyle tu złości, frustracji, a w ekstremalnych sytuacjach chamstwa:):):)

jestesmy ludzmi więc jak mozna pisac o byciu "bardziej ludzkim'? - "nadczłwiek"? to już ktoś w historii próbował wcielić w życie- marnie skończył;))) No ale on był socjopatą :)))

wow.. coż za trójkącik.. nadzieja i dwóch samców..... ;)

Do musze to przespać Moja droga, skoro się rozstaliście, skoro tyle milczycie.. to doprawdy nie ma sensu wracać do przeszłości i żyć złudzeniami. Cóż… w życiu czasem już tak bywa, że ludzie się rozstają.. ale na litość Boga nauczmy się rozstawać z klasa skoro nie- to nie… Tym bardziej ,ze piszesz, iż zostawił cie dla innej kobiety.

Turkusku... alez ty masz sasiadow... zeby ciebie oskarzac o ciskanie bułką z czwartego pietra? Co za czasy:):):)):D

turkusku.. ty masz uczulenie na agresje... a ja mam alergie na glupote;)))

zona.. turkusku - dzien dobry;))))

hahah:))) dobry pomysł z tym tematem nr 2:))) alternatywa dla oblakanych:)))

Turkusku:) a to juz polowa sukcesu... nastawienie, jasne okreslenie swoich celow... to niezbedne.. ty juz to mas zza soba.. teraz tylko realizacja postanowien:))) Bedzie ok;))) dzielna kobieto:))

turkusku:) zapewne zajdziesz, bo już wiesz czego chcesz:) Na pewno ci się uda.. grunt to sie nie zalamywac i dreptac przed siebie z podniesiona łepetynką do góry:))) pozdrawiam:)))

Nadzieja8 mi też się takie topiki bardziej podobają chociaż milczenie .... też bywa wymowne Na forum milczenie ma być wymowne? ... hmmm No na to nie wpadlam;)

fakt faktem, że komunikacja komunikacja, to nie tylko słowa /mamy przecież kilka zmysłów, które nam ułatwiają komunikowanie się ze światem zewnętrznym/. Oczywiste jest, że oprócz komunikacji werbalnej /słownej/, jak cały wachlarz możliwości komunikacji niewerbalnej---więc po co sobie odmawiać doznań np. dotykowych.. chociaż faceci,to jednak istoty proste -trzeba im mówić wprost, a nie pokrętnie i półsłówkami oj Nadziejo... no to mówić im czy nie mówic?

turkusku- tu nie idzie o to, by zona opisywała słowami męzowi jak chce aby ją dotykal.. rzecz w tym,że prawdopodobnie jej mąż nie zdaje sobie sprawy ,że ona nie czuje się spełniona w alkowie... z nim... a on coż robi swoje i dalej zyje w błogiej nieświadomości...:)

Żono:))) A może zaskocz męża .. nie pozwól by rutyna wkradła się do waszej alkowy... :)