opi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
opi dołączył do społeczności
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
opi odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
a ja slucham koled w dodatku bajmu moja maama lubila bajm.nie smuce sie ja wierze ze w te swieta bedzie obok nas tym razem duchem nie schorowanym i zmeczonym cialem.mam nadzieje ze przysni mi sie i sie do mnie usmiechnie jak kiedys kiedy byla zdrowa.kocham ja.ida swieta nie pograzajmy sie moi drodzy choc wiem ze to trudne.ja juz sobie to powiedzialam i obiecalam mamie.kiedy ona umarla i lezala w trumnie ja ucielklam z kaplicy i walilam glowa w sciane wyszedl za mna moj maz i prsil zebym przestala ale dopiero gdy wyszedl tata i powiedzial zebym zrobila to dla mamy przestalam.te swieta tez beda dla niej ona byla radosna wiec nie moge jej zawiesc. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
opi odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
pozdrawim was sloneczka moje,co jakis czas zerkam na ta stronke i kurcze wsciekam sie bo przybywa nas a to smutne... -
POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II
opi odpisał PaniMisiowa170 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
a u kogo snieg pada bo u mnie 10stponi jak byk na plusie wiec snig zamawim prosze do uk wyslac choc na swieta troszeczke -
POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II
opi odpisał PaniMisiowa170 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
alutek do tych starajacych sie prosze i mnie wpisac -
ja tez w uk siedze niestety swieta tutaj ale za misiac bede w polandzie caly misiacto taki prezencik od meza na urodzinki
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
opi odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja Was wszystkich przytulam jestm drobnutka wze 42kg ale mam dlugie raczki i pozdrawiam bo wiem co czujecie kochani.wesele mialam w czerwcu a dopiero niedawno zaczelam je ogladac teraz robie to prawie codziennie bo tam sa zmeczone ale z iskirkami radosci oczy mojej mamy -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
opi odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
to ja cyba znowu okaze sie najglupsza z was wszystkich.mnie owszem boli tak cholernie od srodka,swieta mnie dobijaja ale...zyje jak zyli moi rodzice.Przychodza do nas znajomi,duzo spaceruje,kidy jestm w polsce codziennie jestem u niej na grobie,ale nie poddaje sie mama zawsze mowila ze jestem mloda mama nie zamykac sie na swiat bo zycie jest za krotkie.tego napedu dodaje mi to co mam .i najwaznijsze slepo nie patrzec w pieniadz.ja wiem ze moja mama jest i kocham ja najbardziej na swicie -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
opi odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja tam nie wim czy blef czy nie kazdy innaczej reaguje na smierc.Moja mama zchorowala na raka kiedy ja wyjechalam do uk w razem zchlopakiem po pol rocznej chemi wszystko wrocilo do normy.A potem znowu choroba wrocila znowu walka pracowalam a pieniadze wysylalam na walke z tym potworem.Z moim chlopakiem mielismy kryzys bo pojawila sie jakas pinda mialam wrazenie ze trace wszystko.Pol roku trwal kryzys miedzy mna a moim chlopakiem nie wiedzialam co robic.W koncu moj chlopak zrozmial i znowu zaczelo sie ukladac,mama dostala nowa chemie a my milismy zareczyny.W czerwcu tego roku wzilismy slub a dwa misiace pozniej odeszla moja mama.Nie bylo mnie kidy odchodzila bo bylam w uk wlasciwie to mieszkam tutaj.Jestem nieszczesliwie szczesliwa szczesliwa bo kochana a nieszczesliwa bo nie mamy.Ale nie poddaje sie bo mama by tego nie chciala wiem o tym.Mam meza,sliczna czarna labradorke i pracujemy nad dzidzia.Kazdego dnia zwyczajnie gadam do mamy i wierze ze ona mnir widzi i slyszy.Moze glupio mysle ale tak zyje mi sie lzej. -
Zeby w Polsce chorowac trzeba byc bogatym niestety.
-
to w koncu dzien dobry czy dobranoc?
-
A WARTO PLAKAC Z POWODU CZEGOS Z CZEGO CZLOWIEK KIEDYS BEDZIE SIE SMIAL.LZY ZOSTAW NA INNE GORSZE DNI.MI MAMA ZMARLA CZTERY MIESIACE TEMU ALE POWOLI SIE PODNOSZE BO ZYCIE JEST ZA KROTTKIE NA SMOTKI A ZAWSZE MOZNA ZNALEZC POWOD DO RADOSCI.PAMIETAJ ZAWSZE.
-
ALE TEN SWIAT ZAKRECONY A JA WAM POWIEM TYLE MOJ CHLOP ZGLOPIAL KIDYS DLA JEDNEJ TAKIEJ SPORO BY OPOWIADAC,A JA CZEKALAM,BYLAM KUMPLEM,PRZYJACIELEM I CIAGLE GO KOCHALAM,A DZIS...JESTEM JEGO ZONA OD POL ROCZKU.
-
ALE TEEEEN SWIAT ZAKRECONY.JA WAM POWIEM TYLE MOJ CHLOP ZGLOPIAL KIEDYS DLA JEDNEJ TAKIEJ.CO ZROBILAM?BYLAM OBOK BYLAM KUMPLEM,PRZYJACIELEM CZEKALAM,SPORO BY PISAC A DZIS...JESTESMY MALZENSTWEM PRAWIE POL ROCZKU.USZKA W GORE MOI DRODZY
-
CZYTAM I WAM ZAZDROSZCZE I ZASTANAWIAM SIE KIEDY JA W KONCU BEDE MOGLA PISAC O TAKICH PROBLEMACH JAK WY.BO MY NARAZIE TO SIE STARAMY.ALE ZYCZE WAM ZDROWKA A JAK JUZ NADEJDZIE TEN PIEKNY DZIONEK TO SIE ODEZWE.