mysia30

eszira - - - > mi powiedzieli jeszcze w szpitalu że po mleku matki, dzieciątko może nie robic kupki nawet przez tydzień i żeby nie panikować i nic czasami do pupy nie wkładać, wiec może poczekaj jeszcze, a co do bączków i bolącego brzuszka u mojej Antosi tez pojawiają się ataki bolącego brzusia i sama nie wiem, ja jej ten brzuszek lekko masuję, i czasami uda jej sie kupke zerobić a czasami poprostu zasypia

agniecha_79; furszula; -chimera; zebrałąm na spacerze z Antosią, moje maleństwo teraz jeszcze śpi, [ogoda rewelacyjna

hej:D super wazymy już 3700, mała przybrała w tydzień 300 g bez dokarmiania, to nasz wielki sukces!!!!!! dzięki dziewczyny za wsparcie buziaki i bior sie za pranie póki śpi, później kąpanko i cycanie:)

nic tylko wziąc koło i pier..... się w czoło, jak można tak doszukiwac się codziennie czegoś nowego boże nie wiedziałam że będe aż taka przewrażliwiona na punkcie małej, szok!!!!!!!!!

ja też jestem przeciwna, w szpitalu gdy mała przechopdziła zapalenie płuc za punkt honoru postawiłąm sobie karmienie naturalne, nie miałam wtedy jeszcze pokarmu i płakałam jak bóbr, ale przy pomocy połoznych 2 noce ciężko pracowałyśmy z Antosią żeby wywołać u niej odruch ssania gdyą jej się nie chciało była taka słabiutka no i udało się i teraz nie chę żadnych zmian, może i to męczące ale che żeby ta mleczna droga była dla niej naturalnym lekarstwem

a co myślicie o dokarmianiu?? boję sie że w piątek lekarka powie że mała trzeba dokarmiać, a słyszałam że mleko matki jest najlepsze i zawsze wystarczy dla brzdąca, jednak rozmawiała z koleżanką która ma 2 tyg starszego synka i nie nadązała z produkcją mleka, on był stale głodny i zaczęła go dokarmiać teraz je 2 piersi i butlę i wtedy jest szczęśliwy i spokojny, nie wiem co o tym myślec hm?

dzięki Ferka za słowa otuchy, dobrze wiedzieć że nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem mała teraz śpi już trzecią godzinę aż jestem w szoku tylko to też mnie niepokoi bo ona pewno sobie dzień z noca przestawiłą, najgorsze te krzyki i płacze, czasami mnie to drażni a przy okazji serce mi się kraje jak słyszę ten bek

ja już powoli wyumiękam, moja Antka je co godzina po godzinie, w domu nic nie zrobione, ale to pikuś, bo ja nie jadam, nie mam kiedy, no teraz chwilowo zasnęła zobaczymy za jakies 15 min, ja zdążyłam coś wrzucić na ruszt i robię przelewy bo nic nie popłacone a mąż w pracy, powoli wymiękam jak ten Mikołaj z reklamy czy wasze dzieci też tak jadły jak były maleńkie?? lekarka się mnie pyta to jak karmi pani tak te 15 min do godziny? ja sie nie odezwałam ale ja czasami karmię 1,5 godziny to jest szok,

ufffffffffffff

witam babeczki ja juz sobie wkręcam codziennie inne tematy, jak ni sapka, to czkawka, moje maleństwo co zje to ma czkawkę i ot taką męczacą że makabra aż mi się serce kraje, a do tego jakieś takie kaszaki sie pojawiły na buxce, jutro bedzie u nas położna to popytam, a może wy wiecie co to może być?? czyżby jakies uczulenie?? nie , tylko nie to!

ale mi sie lakarka trafiła niehc to ............ nie potrafiła dziecka zmierzyć, gadała coś trzy po trzy masakra acha i jeszcze powiedziała że mała mało przybyła na wadze wiec trzeba ją dokarmiac a ile wasze pociechy przybyły na wadze po 2,5 tygodniu, bo moja od wyjścia ze szpitala 600g, a od wagi urodzeniowej 450, czy to jest naprawdę tak mało???

-chimera - - - > no to dałas mi do myślenia z tą spaką, ona charczy tylko jak poje i zaśnie a tak nie, muszę to jutro zgłosić na wizycie dziś mała spała na balkonie opatulona, miałam z nią iść na spacer ale jakiś taki wiatr, jutro idziemy do ośrodka wiec będzie dłuższy spacer

zauważyłam że moja kruszyna sama sobie normuje dzien, do 24 są arie a jak się poządnie naje to spi jak suseł nawet do 7 dzisiaj spała do 6 jadła do 7 i znów spała do 9, teraz też pojadął i śpi, a chcemy dziś z nią iśc na spacer, o której z regóły wychodzicie naspacerki?? ta pogoda taka zdradliwa trochę nie bardzo wiem jak ją ubrać

Ferka - - - > mam nadzieję że to ustanie i samo zniknie bo ja już dostaję schizy z tego powodu

boje sie o to charczenie po jedzeniu, a pokarm w buzi trzyma jak chomik i póxniej jej sie ulewa albo bańki ida z buzi jakby sie mydła najadła, o co tu chodzi??? jeszcze położna na urlopie, by to szlak........., jestem przewrażliwiona, ale chodze niespokojna jak nie wiem dziewczyny czy wasze maluchy mają tez takie sapania?

Ferka, furszula - - - . liczę na was

POMOCY!!!!!!!!!!!! dziecko mi się zakrztusiło podczas jedzenia, masakra, charczała strasznie nie wiedziałyśmy co robic, teraz śpi ale bopję sie co będzie jeśli to sie powtórzy a jak na złość połozna jedna ma urlop a druga nie odbiera telefonu karmię małą piersią i pierwszy raz taki numer, napiszcie jeśli coś takiego was spotlkało i co wtedy robić

Raczysko - - - > moje najszczersze wyrazy współczucia, ale tak jak mówisz takie życie jedna istota odchodzi a druga się narodziłą, wiec pomyśl o tym w ten włąsnie sposób że teraz pojawił sie na świecie mały szkrab który będzie cieszył innych swoja obecnością a Twój dziadzio będzie teraz patrzył z góry i odpoczywał po trudach swojej wedrówki:)

dziękuje a może oriuentujesz się jak jest z Pzu, bo po porodzie musiałyśmy z mała zostać dłużej w szpitalu na leczenie złapała infekcję i byłyśmy tydzień czy przysługują mi jakieś pieniązki za leczenie szpitalne po porodzie? dostałam już za poród, ale to było jeszce leczenie i teraz się zastanawiam, czy coś mi nie umknie

agniecha_79; dede; furszula; baltan;Ferka; -chimera suri - - - > do lekarza? czy szpitala? jeśli po terminie to ja umówiłam się na 3 dzień z ginem, ale dzień przed wizytą z bólami trafiłam na porodówkę, wiec może samo sie rozwiąże;)

PYTANIE jak zus wypłaca macierzyński?? tak jak dostawałam wypłate ?? w tym, samym terminie?? i w jakiej wysokości?? słyszałam że 100% wynagrodzenia z tym że śrdenia z ostatnich 6 miesięcy, czy to prawda?? i czy to jest brutto czy netto??

Natka GRATULACJE nie no matke trzeba będzie spakować i odesłac dodomu

:) witajcie, coś mało czasu teraz i powiem że to nie z powodu ,malutkiej tylko chyba z powodu przyjzdu mamuśki mojej, niby jest pomoc ale jej gadanie czasami męczy nie ma chwili spokoju

Ewka - - - > dziekujemy serdecznie i powodzenia w rozwiązaniu:) banitka - - - > a jednak skorpionica, wszyscy mnie straszą że będzie miała chatrakterek, no cóż pozyjemy zobaczymy Kosona - - - > dzięki:) km_1976 - - - > już odpowiadam jak sie urodziła miała 2950 i 50 cm moja kruszynka

jak załatwiać urlop macierzyński, jakie dokumenty i gdzie złożyć???????????? PROSZę O PODPOWIEDź