myszka123

witam po kilku dniowej przerwie jestem po wizycie u lekarza i jeszcze nie doszłam do siebie po tym co usłyszałam mój lekarz bardzo sie zdziwił że po tylu miesiącach nie udało sie nam jeszcze zająć w ciąże i po chwili zaczął wymieniać przeszkody jakie u mnie widzi: 1 - nadżerka - mam ją od dawna i od jakiegoś czasu słyszę że z kiedyś zrobimy z tym porządek - miał wypisać mi skierowanie na wymrażanie ale dał mi znowu kolejne leki i gdy je wybiore mam przyjśc jeszcze raz i wtedy skieruje mnie na zabieg 2 - tyłozgięcie szyjki macicy - powiedział mi że to jedna z przyczyn niepłodności i że zdarza się że takie kobiety zachodzą w ciąże Jeśli chodzi o moje plamienia - powiedzał że trudno mu stwierdzić dlaczego coś takiego mam. Dobił mnie tym totalnie. Nadżerke moge wyleczyć - oczywiście wszystko przeciągnie się w czasie ale na tyłozgięcie nic nie można poradzić. Czy któraś z was spotkała się z podobną opinią?

witam po krótkiej przerwie strasznie zajęta byłam ostatnio ale jutro wzięlam wolne i idę do lekarza staram się byc dobrej myśli mam nadzieje że zaradzi coś na moje plamienia i uda się nam nareszcie pozdrowienia dla wszystkich

Tabelka nr.1 oczekujące NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa.........26.............14................ ......21.01.07 Trinity /k.Łowicza.......30.............17.....................30-31 .01.07 Martyn--ia/Legnica......26..............3............... ......ok 10.01.07 Lenka/Ostrołęka........ 28...............3.....................24-28.12.06 Mluwa/Warszawa........29...............0................ .....ok.23.11.06 Justyna/Londyn..........26.............. 4.....................ok.29.01.07 akasia/ Zielona Góra.....26............ 21........................ok. ??? nieudana 13/? ............36.............15 .......................? myszkaaaa/Białystok....25..............6................ ...... ? sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............36...................ok.18.01.07 myszka123/Koszalin.........28............. 8.......................08.02.2007 Paula76......................31...............5......... ...........ok.11.01.07 Surfitka/Krakow...........27..............3............. ....ok.30.01.07 natasha77/bydgoszcz......22.............6............... ......13.01.07 Tabelka nr.2 zaciążone NICK/Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn.......25..............5................. .....15.09.2007

martyn--ia rzeczywiście Twoje cykle są strasznie długie. U mnie cykl trwa 25-26 dni. Tylko na tydzień przed @ zaczyna mi się plamienie - pójdę teraz do lekarza z tym - mam nadzieję że pomoże

pazia o jakiej tabelce mówisz i jak się do niej wpisać? strasznie u mnie wieje za oknem światło gaśnie co chwilę

Martyn--ia moja koleżanka zza biurka też brała tabletki i to chyba przez 8 lat i zaszła w ciąże, fakt że nie za pierwszym razem ale udało się po kilku miesiącach. Nie ma reguły - znam osoby, które odstawiły tabletki, odczekały kilka miesięcy i ciąża jak na zawołanie. Tylko my jesteśmy jakieś takie pechowe nieudane :-(

Ja w tym roku skończę 28 lat Pochodzę z Koszalina Od prawie 3 lat mam cudownego męża. Wiem, że zawsze moge na niego liczyć. Staramy się o dziecko od maja 2006 - jak dla mnie to długo..

Moja bratowa urodziła śliczną córeczkę pod koniec listopada. Jutro wybieramy się do nich. Popatrze sobie na to maleństwo i pewnie jeszcze bardziej będę chciała mieć swoje. Ale macie rację - to że inni mają dzieci a my nie, nie oznacza to że mamy się zamykać na kontakty z innymi. Trochę żałuję że nie wybrałam się do lekarza wcześniej. Straciłam ponad pół roku... Ale z drugiej strony daliśmy sobie z mężem czas do końca roku. Obiecaliśmy sobie, że jeśli do tego czasu się nie uda zasięgniemy porady lekarza.

Jesteście kochane. Szkoda, że nie weszłam wcześniej na to forum. Mam nadzieję, że wizyta u lekarza rozwieje wszystkie moje wąptpliwości i przede wszystkim uspokoi mnie. Zaczynam już tracić nadzieje. Jest mi szczególnie trudno ponieważ moja koleżanka zza biurka zaszła w ciążę w grudniu. Ciesze się razem z nią z jej ciąży ale ja też bardzo bym chciała. Dodatkowo wszyscy znajomi, rodzina, ludzie z pracy dopytują się kiedy będzieemy mieli dziecko. Jakby to było takie proste.

trinity27 dziękuję za odpowiedź uważasz że moja teoria ma sens? dochodzi do zapłodnienia i komórka nie może się zagnieździc?

Czytam posty na forum i zrozumiałam jak wiele z nas ma takie same problemy. My też staramy sie o dziecko - od maja nadal nic. Dziś dostałam @ i znowu złapałam totalnego doła, aż mi się płakać chce. Gdy @ się skończy pójdę do lekarza. Martwi mnie jedna rzecz - plamienia przed @. Zauważyłam że od kilku miesięcy jest dokładnie to samo - na około tydzień przed @ mam takie dziwne plamienie, to takie nawet skrzepy. Czy jest możliwe aby dochodziło do zapłodnienia tylko komórka z jakichś powodów nie może się zagnieździć? I stąd to plamienie - tak sobie pomyślałam - zapytam o to lekarza ale może któraś z Was była w podobnej sytuacji.

ile kosztuje sama Mirena? i jakie sa koszty załozenia?