Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

M_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez M_M

  1. Ciekawe, ciekawe... Foliku, toż Twój dzień jest bardziej emocjonujący niż jazda kolejką górską ;) :P Żartuję! Nie obrażaj się :D A poważnie, to gdzie reszta?? Hop hop babole? Może rzucimy cos dobrego to się zlecą?;)
  2. Straszne to, co spotkało Kate... Bardzo, bardzo jej współczuję... Brak mi nawet słów żeby coś napisać... Każda kobieta w ciąży martwi się o siebie i dziecko-żeby było wszystko ok, ale zawsze się ma nadzieję,że bezpodstawnie a kiedy dzieje się coś takiego to po prostu można sie załamać... Mam nadzieję,że wyjdzie z tego. Czas leczy rany... Myslami jestem przy Tobie Kate-trzymaj się!
  3. Folik, ale dialogi w tym filmie to chyba kiepskawe były? :D Ale akcja na pewno interesująca ;) Chciejko-to super, widać chłopina sobie przemyslał to i owo-oby tak dalej-życzę happy endu :) Ja też mam ochotę iść na basen-mój M właśnie mnie w pracy odwiedził i mu mówiłam,że może jutro się przejedziemy na basenik-jemu też dobrze zrobi :D Zawsze lubiłam saunę, ale teraz sobie odpuszczę-popluskam sie tylko w czystej wodzie i rozruszam mięśnie, bo mi już tego zaczyna brakować. Oczywiście, wszystko w granicach rozsądku, a nie żeby zmęczyć się jak dziki osoł-spokojnie ;)
  4. wiesz Klaudia, ja sie nawet dobrze czuję, ale od trzech dni mam taki jakby jadłowstręt-wszystko w lodówce mi śmierdzi i nie mam na nic szczególnego ochoty-zwłaszcza rano... Teraz przegryzam krakersy i piję czarną herbatkę bo mnie tak lekko mdli. Ale pocieszam się,że nie bardzo i nie wymiotuję:) Wczoraj tak mi smakował ten rosół-aż się mama dziwiła, bo nigdy szczególnie za nim nie przepadałam :D Ale jeszcze się nic nie przyznałam! No i od czasu do czasu czuję podbrzusze-ale to nawet nie ból tylko takie napięcie i lekkie kłucia raz z jednej i drugiej strony... Oby dalej tak było bezproblemowo ;) A ciekawe co tak u Bombelka, Animondy i Ognika? Jak samopoczucie, dolegliwości? Mfigielek też coś mało pisze na ten temat :) Chciałabym żebyście się, babole jedne trochę z nami podzieliły wrażeniami! Tylko ja tu jestem od konsultacji brzuchatkowych?! :D
  5. Hmmm Klaudia, możesz zrobić dzień czy dwa przed planowaną @ i wtedy może już wyjść ale ja bym zaczekała do terminu @ bo wiesz jak jest, czasami możesz mieć dwie kreski i potem dostać @-taka jest natura, niestety. A po co się wtedy smucić? Trzeba sie uzbroić w cierpliwość. Wiem,że łatwo mówić, ja robiłam w dzień spodziewane @ a i tak potem latałam sprawdzać czy czasem @ nie przyszła :) Do tej pory tak czasami mam... Znajdź sobie jakieś zajęcie, nie myśl o tym.
  6. Cześć babolki! Witam Was znowu pierwsza z rana :) Rea-biedaku, wiem jak to jest jak człowiek chory, po południu zasypia a w nocy nie może spać... Mam nadzieję,że dzisiaj jest już lepiej! Ja wczoraj padłam zaraz po 21. i do rana spałam jak zabita-poza tym,że mi się różne głupoty śniły ;) No i tym,że mój M tradycyjnie się rozpychał i wsadził mi łokieć w oko :D Pytałam się go kiedys jak to będzie, jak będę mieć ogrooomny brzuch-czy też się tak będzie rozpychał? i wiecie co mi odpowiedział? Że będzie spał na podłodze ha ha :D Trzymam go za slowo No wstawać babole! Rea niech sobie jeszcze pośpi, Nocny zniej Marek ale Wy zdrowe POBUDKA!!!
  7. Zapytamy, zapytamy....;) Ale nie wiem, jak Folikowy M ale mój to potwierdza stare powiedzenie "Szewc bez butów chodzi" :D więc ja nie wiem, czy z nimi tak dobrze mamy ;) Ostatnio, jak chciałam nową ławę to kazał mi iść do sklepu meblowego i sobie kupić "bo jemu sie nie opłaca robić" :D Dobra, babolki, ja zmykam do mamci na ten rosołek obiecany, bo mi juz burczy w brzuchu :)
  8. a propos tego co powiedziała Rea- lepiej tą drugą fazę faktycznie zostawić w spokoju-co ma być to będzie :) A powiem Wam,że jak już się uda, to dopiero jest FANTASTYCZNIE bo całkowicie bezinteresownie :D Więc cierpliwości-będzie ona na pewno nagrodzona ;)
  9. Ha! Rosołu robić nie muszę-idę do mamy :) Ma jeszcze od niedzieli i robiony makaronik mniam mniam :D Bidulka jeszcze nie wie, że będzie dokarmiać dwie osoby-może po wizycie u gina im powiem, napewno bardzo się ucieszą-oni o mnie walczyli prawie 5 lat :) Rea-podzielę się z Tobą-choremu się nie odmawia. A tak nagle mnie na ten rosół naszło-sama nie wiem, raczej nigdy nie przepadałam, więc to może ZACHCIANKA? Grunt,że zdrowa ;) Chciejko, to oczywiście nie tajemnica i nawet pisałam tu już kiedyś, że mój M jest z zawodu stolarzem (tak jak M Folika) :) i będzie miał własny warsztat... Po 10 latach pracy w zawodzie :D Nie chwaląc się to świetny fachowiec-juz ma całą masę roboty, mimo,że firma jeszcze tak do końca nie istnieje. Cieszy mnie to i jego ta praca zresztą też-ma do tego talent i dryg,więc ludzie sobie go już polecają :)
  10. A Folik nasz gdzie sie zaszył? Mam nadzieję,że żadna jej nie pozazdrościła tych pierożków i się biedactwo nie zakrztusiło (tfu! tfu!)
  11. Chciejko, nic się nie przejmuj-trzeb asię uzbroić w cierpliwość, bo to dopiero moja droga początek-mój M jeszcze łazi za różnymi papierami, a trwa to już ze 2 miesiące! Szkoda słów-biurokracja! Trzeba mieć grubą skórę :D
  12. Ty Rea uważaj na ten Tramal-może uzależnaiać ;) i można mieć jazdy po nim-kręci się, wszystko się kręci :D Ale grunt, żeby teraz sobie ulżyć i wrócić do sił! A bubkami się nie przejmuj! Dadzą sobie radę bez Ciebie-Ty masz teraz odpoczywać i się niczym nie denerwować-przyzwyczajaj się, jak będzie w ciąży to Ci się taki trening przyda :P :D Zjadłabym takiego dobrego rosołku-mniam mniam... Czyżby mi się zachcianki jakieś odezwały? ;) Chyba sobie muszę zrobić i z Tobą, Rea się podzielę, na pewno szybciej wyzdrowiejesz :)
  13. To trzymam kciuki za powodzenie! Mój M niedawno dostał kasę na rozpoczęcie działalności i już zaczyna działać :)
  14. To trzymam kciuki za powodzenie! Mój M niedawno dostał kasę na rozpoczęcie działalności i już zaczyna działać :)
  15. Ja pamiętam, jak moja starsza kuzynka mi opowiadała kiedyś, co ją kiedyś rozwaliło, kiedy jej czterolatek wchodząc do łazienki (ona prała cos w wannie, stojąc pochylona tyłem do drzwi)powiedział : Mama, ale wielka d**a!!! :D
  16. No ja już czytałam różne rzeczy na temat ciąży-wiadomo,że tak się ma ;) próbuję do tego podejść z przymrużeniem oka, bo nie ma sensu się wszystkim przejmować... Ale mam nadzieję,że brak objawów nie oznacza niczego złego-muszę o to zapytać przy okazji lekarza we wtorek :) Pewnie niejedną juz taka wątpliwość słyszał w gabinecie ;) Ale co tam :D A co do tych różnic genetycznych to zawsze wydawało mi się,że im bardziej różni rodzice pod względem genetyki tym lepiej, no ale co tam... Jakbyś znalazła Rea ten artykuł to daj znać :)
  17. Folik-mój zauważa grzecznie,że coś zrobiłam z włosami, jak go uprzedzam,że idę do fryzjera, bo jak stwierdził "Kiedy kobieta ścina 3 cm ze swoich 20 cm włosów to ja tego moge nie zauważyć" I mamy spokój-on wie, że ma zwrócić uwagę, a ja się nie pieklę:) Dziewczynki, powiem Wam, co wyczytałam na temat dolegliwości ciążowych: "Mdłości i wymioty może nie są przyjemne, ale za to dobrze rokują ciąży bo swiadczą o wysokim poziomie progesteronu, co zmniejsza ryzyko poronienia" Więc ja chyb awolałabym się źle czuć i mieć większe szanse że będzie ok, a zwykle takie dolegliwości są przejściowe... No ale nie nudzę-każda kobieta w ciąży mam masę wątpliwości i obaw, ale to normalne, grunt,żeby pozytywnie mysleć, mieć wsparcie w bliskich i nie tracić głowy... :D
  18. Nowa Śluzu u mnie bylo zawsze jak na lekarstwo, szczególnie też sie nie obserwowałam, szyjki nie badałam, tempki nie mierzyłam, testów owu nie robiłam:) Wiedziałam "na czuja", z doświadczenia, że tak powiem-kiedy miałam owu (śluzu płodnego nie widziałam) i wtedy mocniej działaliśmy ;). Teraz też mam mało takiego "ciążowego" śluzu-czyli mętnego, nie lepkiego i rozciągliwego... Nie jestem więc ekspertem od objawów cyklowych i ciążowych, bo tych szczególnie, oprócz zmęczenia w drugiej połowie dnia też nie mam, choć myślę,że sobie coś wykrakałam, bo od wczoraj coś mnie tak lekko muli... Ale mam nadzieję,że to przejściowe i się nie nasili :) Rea jasne, że Wam zaraz wszystko zrelacjonuję co i jak na usg. Ale mam nadzieję,że Ognik też coś powie, bo mam dzień wcześniej wizytę i Mfigielek nie zapomni się podzielić wrażeniami dzień po mnie-dziewczyny-liczymy na szczegółowe relacje :)
  19. Rea-biedactwo Ty nasze! Ale Cię zmogło:( Trzymam kciuki,żebys szybko wróciła do zdrówka :) Ja też mam w lewej piersi takie \"cuś\" i też tego nie ruszam, tylko kontroluję-od dwóch lat jak to wykryto nic się nie powiększa, a biopsji nie dałam zrobić, bo każdy lekarz co innego mówił, więc na razie bez paniki! Spokojnie, nic się nie stresuj, to napewno nic groźnego. Ale zobaczysz co Ci lekarz powie-weź tan kontakt co ci go Rea daje, albo znajdź innego polecanego onkologa i będzie ok. Mnie też babole, jakos szczególnie piersi nie bolały-poprzedni cykl to myslałam,że się wsieknę, a w drugim nic i co? I są dwie krechy! :) Teraz za to zaczynają mi się dawać we wznaki ale też nie aż tak strasznie...Więc nie ma co sie sugerować, każda kobieta jest inna :)
  20. Foliczku ja zwykle pierwsza, bo faktycznie ranny ptaszek ze mnie-pracuję od 7-15 :) Z jednej strony faknie, bo szybciutko do domku i wszystko sobie na spokojnie pozałatwiam, a z drugiej rano straaasznie mi się nie chce wstawać. Zwłaszcza teraz, jak taka pogada-brrr! No nic, babolki-byle do wiosny! Juz niedługo będzie ładnie :D A mi sie chyba zaczynaja jakieś mdłości i inne historie-wczoraj tak mi wierciło po żołądku wieczorem i niewyraźnie się czułam i dziś tez mnie coś tak muli... Mam nadzieję,że to nie jakis paskudny wirus... Ale nie mam gorączki ani bólów brzucha więc może będzie dobrze-na razie pomaga gorąca czarna herbatka. Poza tym całe dziąsło mnie boli po prawej stronie-jeden z moich zębów mądrości (!) znów postanowił mi dać w kość i nów trochę urosnąć ;) Więc ja dziś raczej z humorkiem pod psem :D
  21. Witam wszystkie z rana! Asik-moje wielkie gratulacje!!! Wiedziałam,że tak będzie :) Trzymaj sie ciepło i dbaj o siebie i fasolkę:D
  22. Chciejko, dobrze,że wiesz co jest grane-moze faktycznie to był tylko chwilowy kryzys i teraz juz będzie ok. Trzymam za to kciuki :)
  23. Foliku-mam pomarańczkę dziś, resze-kanapkę banana i migdły wszamałam bo mnie wilczy głód napadł...;) ale jak chcesz, to jak najbardziej sie podzielę :) Rea to może Ty powinnaś o czymś takim pomysleć, żeby nie mieć szefa? I być taka całkiem, całkiem kreatywana?;)
  24. Śmieszne, ale póki co czuję się, jakby to dotyczyło kogoś innego, nie mnie :D Zresztą same widzicie,że nie rozpisuje się za bardzo o swoim stanie i bardziej jestem,żeby Wam kibicować i pogadać niż roztkliwiać się nad sobą :)
×