Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

M_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez M_M

  1. Folik, jakiego Ty babolu zaś suwaczka masz na myśli? Bo nie czaję...:D
  2. a gdzie reszta kobitek? Zaginęły po akcji "Dzień kobiet"??:D
  3. Folik-nie zaczynaj z tymi miśkami, bo sie obrażę i nic już nie przyniosę! Rano częstowałam szarlotką, ale też pogardziłyście :) To nie ja jestem winna sraczki ciążowej : D naprawdę! Zresztą jka też mam ostatnio wyjątkowo dobra przemianę materii...;) Szkoda byłoby naszej Chciejki,żeby ja do Maskwy wysyłać, ale to nie wiadomo, co i gdzie komu pisane :D Rea-ja faktycznie tak cichutko sobie siedziałam i nagle bum! aż sama się zdziwiłam mocno;) bo w zeszłym cyklu to mogłabym sobie dać głowę uciąć, że @ nie będzie i co? Dziwne to wszystko ...
  4. Co tam odległość-jak REA znajdzie jakiegoś Siergieja, to Ci go DHLem pośle :D
  5. Psychicznie powiem tak-czuję się dziwnie-jakoś nie mogę w to wszystko jeszcze uwierzyć! W noc z piatku na sobotę śniły mi się takie głupoty-że dostałam @,że wyszła jedna krecha... Kiepsko spałam, a kiedy przebudziłam się nad ranem byłam pewna,że @ tak jak we śnie przyjdzie do mnie, bo zwykle miałam taki sen na @. Wstałam i poszłam po omacku do łazienki, bo sobie pomyslałam,że chociaż jak wyjdzie ta jedna kreska, to pośpię spokojnie i nie będę schizować... Najpierw wyszła jedna...Myslę sobie "no jasne, to było do przewidzenia..." Ale jak spojrzałam drugi raz, zobaczyłam drugą! No i było po spaniu... :D Więc, kochana nie spodziewałam się zupełnie, ale jak pisałam wcześniej w tamtym tygodniu miałam gdzieś w głębi duszy nadzieję...;)
  6. Chciejko kochanie, poczucie humoru może pomóc nawet w najgorszych momentach życie, więc i Ty go teraz nie trać-głowa do góry, a ten Twój M niech się określa, bo szkoda czasu, my Ci tu zaraz jakiegoś fajnego eM znajdziemy, co nie REA, FOLIK?
  7. a, zapomniałm napisać,że pierwszą wizytę mam 24. marca-chyba dzień wcześniej niż Mfigielek :) Może uda się coś więcej zobaczyć niż tylko kropeczkę? :D
  8. Folik, ja byłam na "Kochaj i tańcz"! bardzo mi się podobało, jak na polski film-świetnie zrobiony, zj**a muzyka-aż mi się chciało samej tańczyć, choc dwie lewe nogi mam :D Mój M najpierw marudził,że babski film (na "Mamma Mia" mówił podobnie) ale było bez dyskusji, bo to w końcu dzień kobiet był. A potem sam powiedział,że warto było iść-i do śmiechu i trochę wzruszeń-SUPER!
  9. E, no nie myslę,żeby już powiedzieć, napewno dopiero jak będę miała papier od lekarza, ale może faktycznie pomyślę o tym na spokojnie-masz rację, moje zdrowie jest najważniejsze, nie będę tym się teraz przejmować! :D Oj, jak dobrze,że Was mam, nie wyobrażam sobie teraz, jak ja zyłam bez tego forum :D
  10. No może masz REA rację, ale wiesz, że za zatajenie takiej informacji jest karalne...Zwłaszcza,że ja JUŻ WIEM. Poza tym, jak mówisz, kiedy będę musiała wziąć L4 to i tak się dowiedzą. Z szefową mam raczej dobre stosunki, a do głównego szefa to ona nie ma też zbytniej sympatii, więc myslałam,żeby na razietylko jej powiedzieć,a nie wysyłać zawiadomienie do siedziby głównej. Wynika to z tego,że trzeba będzie pomysleć na potem o jakimś zastępstwie itd. poza tym,może się i tak domyślić, kiedy nie będę chciała jej pomóc coś np.podnieść...
  11. Rea, nie wmawiaj sobie, babo choróbska! Powiedział Ci gin ostatnio że jestes superpłodna?! To tego się proszę trzymać! A bolesne miesiączki to nie przy PCOS! ;)
  12. Wiecie co, baby, ja mam gorszy zgryz-otóż pracuję w firmie, gdzie powiedzmy, ciąża nie jest niczym dobrym. Nawet nie chodzi mi o samą pracę,ale o atmosferę... Dziewczyna, które pracowała tu przede mną zaszła w ciąże i poszła od początku na L4. Przyszła zastąpićją jej siostra i po miesiącu też zaszła... i poszła na L4. Przyjęli kolejno dwie dziewczyny-jedna tu równo namieszała i się zmyła, druga po miesiącu się zwolniła... Więc ciąża oznacza dla szefostwa kłopoty! Wiem,że teraz moje zdrowie jest najważniejsze i oczywiście fasolka, ale mam stresa, bo chyba zaraz po wizycie u gina będę musiała powiedzieć szefowej... Już się boję-ona alergicznie zaragowała nawet na wieść o ciąży tej koleżanki z innej firmy, co pracuje drzwi obok... :)
  13. Folik, ja nie chcę nawet słyszeć,że Cię nie będzie, babolu na forum! 3mam kciuki za wizytę u gina, zobaczysz co CI powie-czasami warto się wybrać gdzie indziej, ja sama latałam po ginekologach,zanim trafiłam na naprawdę dobrego. I on mi to stwierdził, inni coś tam mącili, itd. a ten konkretny, powiedział mi,że to nie koniec świata i PCOS nie oznacza,że nie będę miała dzieci, bo on zna wiele kobiet które normalnie zaszły w ciążę i urodziły piekne, zdrowe dzieciaczki. Więc nie załamujemy się! Głowa do góry! :)
  14. Rea, masz racje, kochana, nasze podejrzenia idą w ściśle określonym kierunku... :D A że przypuszczasz,że nic z tego, to też dobrze-ja też tak miałam i co?;) Dziewczyna bonda- 3mam kciuki za kolejną marcową fasolkę :) Foliczku-nie rycz bo i ja będę! Ściskam Cię też mocno, jak mi się udało, Tobie też się uda!A co do PCOS, to lekarz u mnie stwierdził to cholerstwo na podstawie ugs-drobne pęcherzyki na powierzchni obu jajników (typowe przy tej dolegliwości) oraz tego,że mam już od pierwszej @ bardzo nieregularne cykle. Po odstawieniu antyków zawsze kilka miałam w miarę regularnie, potem znowu sie knociło... Testosteron kiedyś badałam i był w górnej granicy normy, prolaktyna w normie... Kiedyś też miałam problemy z cerą, od jakiegoś czasu mam spokój, otyłości brzusznej, też typowej dla PCOS nie miałam nigdy, choć skłonność do jedzenia zwykle, zwłaszcza w zimie prowadziła mnie do lekkiej nadwagi :D
  15. Ej, no co jest? Wszystkie jeszcze spią?! Weekend się skończył, pora wstawać :D Częstuję dziś szarlotką-wprawdzie nie ja piekłam, ale bardzo dobra-dostałam od znajomej... Może to Was skusi? :D
  16. A co do wczorajszego Dnia Kobiet, to M zabrał mnie do kina na "Kochaj i tańcz" i kolację do restauracji :) Kwiaty też były,ale w piątek-żeby nie było,że kupuje tylko w określone państwowo dni poza tym to przecież "komunistyczne święto"! ;)
  17. Cześć wszystkim babolkom z samego rana-chyba juz tradycyjnie zaczynam :D Mfigielku-też już szukałam w sobotę i wczoraj tej książki! Napisz proszę gdzie znalazłaś, czy w księgarni czy zamówiłaś przez internet, bo nie mogę jej dostać! A dużo dobrego o niej słyszałam... Kochane, dziękuję bardzo wszystkim za gratulacje :) Miło,że jesteście ze mną, napewno Was nie opuszczę teraz ani później ;) Tak naprawdę jeszcze do mnie to za bardzo nie dociera-może jak zobaczę na usg i lekarz powie,że jest ok, to uwierzę-muszę sie dziś na wizytę umówić. Jestem pełna wątpliwości, ale mam nadzieję,że będzie ok! Co do objawów, to poza wspomnianą gulą na szyi ;) to w zasadzie żadnych-ani mnie szczególnie cycochy nie bolą (są tylko troszkę wrażliwe), brzuch też tylko leciutko czułam-w zasadzie to nawet nie ból, tylko takie napięcie (kłuło tylko na owulkę i teraz mnie też od czasu do czasu lekko ściśnie i kłuje w lewej pachwinie jak chodzę) Poza tym teraz dopiero olśniło mnie,że od tygodnia mam problem z włosami-strasznie szybko mi się zaczęły przetłuszczać, ale wcześniej na to nie wpadłam, może to był pierwszy objaw ;) No i nic więcej... mam nadzieję,że żadne mdłości mnie nie dopadną, zachcianek też jeszcze żadnych, ale korzystam bezczelnie z tego że mój M mnie teraz rozpieszcza i traktuje jak jajko :D Cerę też mam, o dziwo ładną... więc nie miałąm żadnych absolutnie powodów,żeby przypuszczać pojawienie się drugiej krechy!!! Wczoraj znowu zrobiłam testa,bo M stwierdził,że tak głupio polegać tylko na jednym :D Wynik ten sam :) Chyba dopiero wtedy uwierzył! Co do bzzz to w tym miesiącu tak nie patrzyłam,kiedy i jak, było kiedy mieliśmy ochotę, ale w ten dzień w który obstawiam owulkę, było bzz po trzydniowej przerwie i to dwa razy(!) :D taką mieliśmy na siebie ochotę :D Zresztą, my raczej rzadko mamy większą przerwę niż dwa-trzy dni, więc nietrudno było trafić... Przynajmniej teoretycznie :D Macie rację-sezon wiosennych fasolek rozpoczęty-wskakiwać wszystkie do dolnej tabelki-Folik Ty podobno zaraz za mną ;) więc gdzie jesteś??
  18. Teraz zmykam, pojawię się, jak zwykle w poniedziałek rano. Przesyłam Wam ciążowe fluidki i opowiem wszystko dokładnie w poniedziałek:) I obiecuję,że Was nie opuszczę! Pa :*
  19. Cześć dziewczyny! Wiem,że niektóre dopiero po weekendzie w poniedziałek będą, podobnie jak ja dzisiaj, ale jestem,żeby Wam powiedzieć,że dzisiaj rano robiłam testa i WYSZŁY MI DWIE KRECHY!!! :D :D :D :D :D Jeszcze nie mogę w to uwierzyć, chyba muszę kupić drugi test, bo nie wierzę! Byłam pewna,że nic nie wyjdzie,zwłaszcza,że mi się śniło,że mam okres i poszłam to do łazienki sprawdzić, a tu taka NIESPODZIANKA! :D Miałaś Mfigielku rację, i Twoja diagnoza REA też się sprawdziła :D
  20. A teraz już zostawiam resztę likierku-częstować się proszę,bo wywietrzeje! I życzę miłego weekendu wszystkim-owocnego przede wszystkim ;) Pa pa
  21. Mfigielku, nie nastawiam się na II kreseczki, ale dzięki za kciuki-jutro rano zrobię testa, już powinnam wiedzieć i napewno dam Wam znać co i jak :D
  22. Jeśli chcesz zmienić kolor na czarny i tym samym zarezerwować sobie ten nick żeby nikt nie mógł się pod Ciebie podszywać, trzeba wejść w Preferencje (jak piszesz posta to po prawej stronie na górze) i tam kliknąć (Jeśli nie masz jeszcze założonego konta "tutaj" )Wpisujesz nicka, hasło i gotowe..
  23. Tak, tak... REA chyba coś kombinuje-nowego dawcę znaleźć, najlepiej anonimowego i wócić z fasolką :D Taka turystyka fasolkowa :D
  24. Witaj, Martusia- pewnie,że razem raźniej! Zrób się na czarno i wskakuj do naszej tabelki:)
  25. Mfigielku, u mnie dziś jest 31 d.c ale u mnie to nic takiego, bo nigdy nie miałam regularnych... Ostatnio miałam 32 dni i owu w 19d.c. Obstawiam,że 20./21.02 czyli w 17/18 d.c miałam owu, więc po jakichś dwóch tygodniach powinnam dostać @ czyli dziś lub jutro... Jutro chyba sie skuszę na testa, chyba że dziś do wieczora dostanę @ a coś mnie tak brzuch zaczyna bardziej pobolewać...
×