hmm mi wczoraj lekarz też przepisał Syndi... ciekawe czy cos pomogą, bo twarz zaczyna wyglądać coraz gorzej. Do tej pory zażywałam Micrognon ale pora na zmianę. jeśli chodi o wcześniejszy komentarz, że Syndi to syf bo są tanie... to nie zgadzam się z tym. kiedyś brałam novynette ( ok 35-40 zł za opakowanie) i nie dość, że non stop mialam plamienia to jeszcze źle się po nich czułam. Microgynon kosztował ok 20 zł za trzy opakowania i działał dużo lepiej. Poza tym nawet mój ginekolog powiedział, że mam nie myśleć że to syf bo są tanie, a są tańsze bo sa refundowane, gdyż poza antykoncepcją służą do leczenia trądziku, więc są traktwane również jako lekarstwo. Nie zawsze wszystko co drogie jest dobre, a to co tanie złe, a każda z nas ma inny organizm i każda inaczej zareaguje na tabletki. Oj ale się rozpisałam... pozdrawiam dziewczyny i życzę wytrwałości:)
