Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nadiya28l

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nadiya28l

  1. spaghetti!jacie moje ulubione z serkiem żółtym mniam..:D
  2. puk puk a gdzie reszta.????????????????? Jak minął weekend Wam .??? u nas dalszy ciąg ciepła.ale już nie takiego ,zaliczyliśmy spacerek Dudus spi.>:D a nam idą tak 2 zęby te tylne.wiec mamy 12 zębów..bo już wyszły..wiec dlatego się budził w nocy..:) Ale on się przebudza tak około 4 i resztę śpi z nami,wiec tak super nie jest,ważne ze w ogóle śpi.:D
  3. no superrrrrrrr Ja tez zaczynam walkę dalej..ale ćwiczę od wczoraj intensywnie ..aż będę mokra,wszystko mnie boli..a nogi koszmarnie!!!!!!!!! Potem prysznic i mega kremu na ciało..ujędrniającego.;) Mały spal cała noc..to już 3 za nami.spał do 6-30:D
  4. A mały przespał kolejna noc cała! do 7 wystarczy nie pozwolić zeby wstał w nocy o 3 ,ciężko bo płakał ale chwilkę i proszę 2 dni bez wstawania..wysypiamy sie!!! mąż kupił winko...na wieczór..kurwa nie poznaje go..mówił o jakiejś muzyczce, winku i chyba będzie sexik,,,aleeeeeeeeeeee mojego męża choroba bierze jakaś i mam nadzieje ze nie popsuje nam planów..;)
  5. Kurcze misaczkowa..dałaś mi do myślenia..:P może faktycznie coś palłam przez sen..:o Nie ,Norbert nic takiego do domu nie przynosi,dziwne...wiesz u nas na wsi to taki jest poziom ze pożal się Boże..:o
  6. Bardzo się ciesze Haniu..:D No wyślij fotkę nowy środek lokomocji Rubenka..;).:) My wróciliśmy...kurde Dydus nie dał mi spokojnie herbatki sie napić z siostrą...ehhh wybudowała duuuuuzy domek i biegał sobie wszędzie...a ze nie wykończone wszystko to zaliczył parę razy upadek..ale bez uraz na szczęście.:) No my tez mamy duży domek wysoki ma 20 lat ale się trzyma jeszcze..;) Tez bym chciała nowy jak ona..inny lepszy projekt...No ale za 20 lat będą jeszcze lepsze i tak w kółko..:) No moje chłopaki śpią..dalej bez Norberta..;) Mojemu mężowi się śniło ze go zdradziłam..widział jak się kochałam z innym i powiedział ze często ma takie sny...a mi dzisiaj się śnił Kamil...no nie muszę pisać chyba co mi sie śniło... A z mężem to nie wiem co myśleć..podejrzewa coś czy co.?? ze tak mi mówi,czy faktycznie ma takie sny..kurde nie wiem.
  7. Kochani spaliśmy 12 godz całym ciurkiem!!!!!udało sie..raz nie wstaliśmy z nim..i co najlepsze spał bez dydka..:D Juz gotuje zupkę ogórkową..u ans cieplutko!!!!:D ide do siostry..z dziećmi mąż ociepla domek dalej,kończy juz ścianę ,jeszcze jedna nam została ostatnia..a tak cieplutko mamy w domu nie trza tak palić..:) Jesteśmy juz po soczku.codziennie robię im Świerzy jabłko,pomarańcz i marchewkowy ..mały wypija na raz 250ml!Norbercik tez pije..ale zawsze grymasił jak była marchew teraz wypija super.Moze to coś da na odporność...do tego podaje syrop z czosnku ,z cytryny i miodu..ostre mały się wykrzywia ale pije.:) Norbert mówi ze pali. Ok wpadnę wieczorkiem a tym czasem życzę takiego cieplutkiego dnia jaki ja mam...:D
  8. kurde te ciśnienie to super sprawa! ile płacisz Kareinko za jedna taka przyjemność..? ale tobie dobrze..też bym tak chciała..skóra ponoć super po tym jest taka jędrna..ehhhhhhhhhh
  9. patrzyłam na nk, na ciebie..gdzie ty masz te 70 kilo? Domis??? kurde laska z Ciebie ze ho..:) a ten tyłeczek..tez bym taki chciała..na jednej fotv\ce na plaży jesteś od tyłu..;)
  10. eee to ja Bym co roku w ciąże była..:D
  11. HEHE tez wołasz Uleczko na niego dydus jak ja na mojego..;) Ciesze się ze u was wszystko dobrze! Domis a ja jadłam jabłka tez głodna jestem..ale chipsów nie ruszę żebym nie wiem co!:) a ile masz wzrostu..?
  12. teraz to ja waze 75..:( tyje chudnę tyje chudnę..ot ...::(:( teraz czuje ze chudnę wiec będzie 74 i dalej przytyje..ehhhhhhhhh
  13. ile ważysz domis..? hehe każdego pytam..;) ale pewnie nie tyle co ja..:( ja to mam dramat ,przytyłam 40 kg w ciąży i zostało jeszcze 20 do zrzucenia..kto mnie pobije..;) wiec te twoje kg do mnie to pewnie pikuś..;)
  14. Wiec tak. Pokroić 4 jajka gotowane,z 3 ogórki konserwowe, cebule z 1,duuuuuuuuzo koperku ,z 3 łyżki majonezu i śmietany12%,i z 3 łyżki zalewy z ogórków,dla rzadkiej konsystencji ,sól ,pieprz,dla smaku czosnek jak ktoś lubi ja tam wole dodać jest pyszniejsza..;) wszystko wymieszać i szybko zajadać..:D
  15. no moje chłopaki śpią t,j Dydus i jego Tatuś został mi tylko Norbert..:P ale on teraz zaraz pójdzie..:) dzisiaj sobie posiedzę na necie..:P założę się ze was nie będzie...:( ehhhh No muszę sie wam pochwalić...mój mąż powiedział dzisiaj,ze może ja pójdę do pracy do sklepu do Złotoryji.??? byłam w szoku...:D pewnie ze chce!!! ale tam zarobie 800zł jeszcze dojazdy,....wiec nie bardzo. Zadzwoniłam do mojej dawnej przyjaciółki...wyprowadziła się i kontakt się urwał..dlatego pisze dawnej..:) a ona pracuje na strefie w Legnicy...i pytam sie o prace u niej tam..powiedziała ze 2 tyg, temu przyjmowali hurtem! cholera... Ale po nowym roku dalej coś ruszy...i mówię ze nigdzie nie pracowałam czy by mnie przyjęli..powiedziała ze nie ma problemu..;) Tak wiec czekam..:D mąż powiedziała.ze może ta głowa mnie przestanie bolec ,ze wyjdę do ludzi..on będzie z dziećmi ,zajmie się..A do pracy jeżdżą od nas 2 osoby ,tak wiec miałam bym z kim jechać,na paliwo 150zł a zarobie tam minium 1500zł wiec nie było by tak źle..:) oby tylko to wypaliło szybciej niż po nowym roku..:)i żeby w ogóle..;) Nie spodziewałam się ze Daniel pójdzie na to...kurde w szoku jestem..:) może widzi jaka chodzę smutna i ze fioła dostane . Marzenka już sie cieszy ze będziemy robić razem..mówię spokojnie jeszcze mnie nie przyjęli a ona moja już w tym głowa od czego ma się przyjaciół..:) czyli nic sie nie zmieniło..:D No a gdzie wy???????????:(:(
  16. sama już zgubiłam gdzieś..stoję i będę od poniedziałku na wspomagaczu .inaczej nie dam rady już..trudno.moja psychika nie daje rady już...za długo jestem otyła.:( z tego powodu czesto płacze...wstydzę sie siebie ,nie wychodze tak na dwór jak kiedyś ,tylko szybko na polne drogi ..:( to jest chore wiem,ale ja sie siebie wstydzę,,:(:(:( jestem obrzydliwa tłusta..ehhhhhhhhhhh to we mnie siedzi...i nawet dobry psycholog mi nie pomoże ,ja muszę schudnąć..:(:( choćbym miała przypłacić to zdrowiem...i ja to pisze Matka 2 dzieci....:( Misaczkowa a ty schudłaś coś,czy tez stoisz.?? ile ważysz.?
  17. Pociesze te które będą rodzic drugi raz:)..poród drugi jest o wieleeeeeeeeeeee łatwiejszy!!!! mimo ze duży się urodził Dudys 4100 to i tak był szybszy Norbert ważył 3300
  18. No proszę ja smacznie spała...a wy tutaj czacik zrobiłyście..:D Tak weic mały spał 12 godz. od 19 do 7 rano! Ale tak łatwo nie było,zbudził się jak zawsze o 3! ale mąż mówi o Nie ,koniec z tym on się nauczył,tak wiec leżał zemną głaskałam po pleckach i mówiłam ssssssssssssssssssssssssssssssiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:D I zasnął!!!! Byliśmy na spacerku 2 godz. i mały zasnął ,przyszłam rozebrała,i położyłam do łóżeczka,mąż struga ziemniaczki ja zaraz IDE robić rybkę i surówkę..:) syn wraca ze szkoły o 12...czasem nawet o 11 co to za szkoła..raz tylko o 13 . Misiaczkowa u ciebie córcia tez ma tak krótka nauki..? Nie chodzi mi o to żeby sie dzieciaka pozbyć i zamknąć w szkole..ale oni tam jak już maja tak krótko to niech uczą te dzieci ,a nie słyszę ze się bawili a do domu maja zadane..ok ja posiedzę czy mój mąż..czyta super szybko nie składa aż w szoku jestem ,ale to zasługa nasza a nie szkoły..dodaje, odejmuje duże liczby,uczymy mnożenia już..policzy do 11 po Niemiecku a są dzieci a jest ich 8 ze połowa jeszcze liter nie zna,rodzice chodzą do pracy i wracają późno,potem obiad i koniec dnia nie ma kiedy zasiąść z dzieckiem.9 są skutki tego:( Ehhhhh Głowa mnie boli ,ale boli...:( wyników jeszcze nie mam czekam może dziś.??:)
  19. :D mojej siostrze to we włosach siedziała ,zaplatała się mysz.:D i ona budzi się i czuje coś na włosach i szarpie wyciągnęła patrzy na rękę a to mysz! No nie muszę pisać,ze dom postawiony Cały na równe nogi...:D
  20. Może chce się zemścić na mnie...:p to mnie powaliło..:D
  21. hehehe:D super sie czyta Ciebie Pampusia ..;) Ja tez się boje myszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
  22. tak Pampusia..bo tak cały czas to nie wypali...musisz się zmieniać..widzisz ja dzisiaj wstałam w nocy i już mi łeb pęka.Ale wiem ze jutro śpię sobie spokojnie..;)
  23. no tak spi o 19 już ...ale ostatnio kładłam go nawet o 20 żeby dociągnął do rana.;) I spi tak zazwyczaj kłade o 19 spi do 6 czasem 5 a potem kładę na 1 drzemkę o 10 i spi do 13 potem jak nie dociągnie do tej 13 to spi jeszcze o 16 do 18 i właśnie w tedy mam możliwość go położyć o 20 czy nawet 21 i śpimy do 7 rano......ale zawsze ta 1 drzemka wszystko chrzani,bo jak się wyśpi i spi po3czy 4 godz. to potem mu nie trzeba juz o 16 spać ale do 20 już nie dociągnie ,choćbym nie wiem co robiła..;)
×