wiem co to znaczy nieudane spotkanie w realu... porażka... ludzie spotkani na necie mijają się z prawdą oczekują wiele po takich rozmowach najpierw na gg a potem na żywo...
Moja historia jest podobna do wielu z tych co jest tutaj... W dzisiejszych czasach należy mieć mniej zaufania do ludzi poznanych w necie...dlaczego po pierwsze nikt do końca prawdy nie powie co do wyglądu... po drugie łatwiej jest oszukać kogoś na necie bo można nazmyślać po prostu co do swoich zainteresowań i pisać pięknie tylko po co jak na żywo nie ma rozmowy...a tematy kończą się szybko.
Powiem tak spotkałam interesującą osobę tak myślałam...ale napisałam mu że nie należę do pięknych kobiet ponieważ tak uważam jak potem się dowiedziałam nie rozczarował się ale ja tak.Może wydaje mi się że za dużo wymagam ale nie za mało szczerość to podstawa znajomości nie prawda... nie wiem już sama... (pisałam prawdę ale sama nie wiem po co skoro mogłam nakłamać jak każdy). Powiem tak: pisać to jedno ale spotkać się, porozmawiać i poznać to drugie. Ja na własnym przykładzie mimo że nie jestem najładniejsza zostałam oszukana cóż takie życie...mimo szczerości.
Mogę powiedzieć jedynie jedno warto poznawać nowych ludzi zawiązywać przyjaźnie ale nie do końca tracić instynkt samozachowawczy i ufać bez granicznie ....
na koniec powiem tak gratuluje tym co nie zawiedli się a tym co się zawiedli powodzenia:)