Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anno Domini

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anno Domini

  1. Anno Domini

    Weight Watchers

    termogeniki oraz substancje je wspomagające zawarte w żywności TERMOGENIKI: składnik bioaktywny: KAPSAICYNA źródło pokarmowe: papryka, zwłaszcza ostra czerwona chilli; pieprz - głównie cayenne oraz turecki składnik bioaktywny: GINGEROL źródło pokarmowe: imbir składnik bioaktywny: PSEUDOEFEDRYNA źródło pokarmowe: gorzkie pomarańcze SUBSTANCJE WSPOMAGAJĄCE DZIAŁANIE TERMOGENIKÓW:] składnik bioaktywny: POLIFENOLE (KATECHINY) źródło pokarmowe: herbata zielona, czerwona Oolong oraz czarna składnik bioaktywny: METYLOKSANTYNY (KOFEINA, TEOFILINA, TEOBROMINA) źródło pokarmowe: herbata, kawa, czekolada, kakao ------------------------------------------------------------------------------ przepis na termogeniczny chlebek meksykański ------------------------------------------------------------------------------ składniki (na 8 porcji) * po 1 szklance mąki kukurydzianej i pszennej (najlepiej razowej) * 2 łyżeczki proszku do pieczenia * 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej * szczypta soli * 1/4 łyżeczki pieprzu tureckiego * 3 białka jaj * 1 szklanka niskotłuszczowej maślanki * 2 łyżki oleju kukurydzianego * 3/4 szklanki kukurydzy konserwowej * 1/2 szklanki papryki zielonej pokrojonej w drobną kostkę * kawałek (ok. 80 dag) startego żółtego sera * 2 strąki papryczki chilli (drobno pokrojonej) * 1 łyżeczka sproszkowanej słodkiej papryki sposób przyrządzenia: Przygotować 2 miski - 1 większą, drugą więskszą. W większej wymieszać obydwie mąki, proszek do pieczenia, sodę, sól, pieprz, a w mniejszej białka jaj, maślankę, olej oraz kukurydzę, paprykę zieloną i sproszkowaną słodką i chilli. Masę jajeczną dodać do mąki, porządnie wymieszać. Przełożyć ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 20 minut w temp. 200 st. C, aż wykałaczka zagłębiona w cieście będzie sucha. Po upieczeniu wystudzić. Wartość odżywcza 2 porcji: energia 200 kcal (837 kJ); białko 6,5 g; tłuszcz 6g; węglowodany 30 g (w tym sacharoza 0,33 g)
  2. Anno Domini

    Weight Watchers

    c.d. część nr 2 Jak to działa? Tajemnica działania termogeników polega na pobudzeniu współczulnego układu nerwowego, co w konsekwencji: stymuluje metabolizm, zwiękasza wydatki energetyczne (głównie poprzez nasilenie spalania tłuszczów) oraz hamuje odczuwanie głodu i zwiększa odczuwanie sytości. Układ współczulny jest częścią autonomicznego układu nerwowego - tego który działa niezależnie od naszej woli i jest odpowiedzialny za regulowanie takich czynności jak np. oddychanie, napięcie mięśni, bicie serca, ciśnienie krwi, trawienie, pocenie się, erekcja itp. Pobudzenie nerwów współczulnych jest związane z uwalnianiem noradrenaliny oraz przygotowaniem organizmu do do wysiłku i zwiększonej koncentracji (tzw. reakcja \"walki i ucieczki\"). Noradrenalina oddziałuje na nadnercza, mobilizując je do wydzielania adrenaliny i brunatną tkankę tłuszczową (BAT), co przejawia się zwiększeniem utleniania tłuszczów i wzrostem termogenezy. Noradrenalina oddziałuje ponadto na ośrodek sytości znajdujący się w mózgu. Pobudzenie tego ośrodka z jednej strony nasila uczucie sytości - z drugiej hamuje uczucie głodu. Aby efekt był silniejszy. Pobudzenie termogenezy związane z uwalnianiem noradrenaliny nie trwa długo, gdyż jest ona szybko rozkładana w organizmie. Można jednak temu zapobiec i przedłużyć efekt działania , jeśli spożyjemy coś, co zawiera duże ilości polifenoli, zwanych katechinami. Najbogatszym źródłem katechin są herbaty - czarna, czerwona, a przede wszystkim zielona. Termogeneza intensyfikowana jest również przez inne substancje bioaktywne - metyloksantyny, wśród których wymienia się m.in. kofeinę, teofilinę, teobrominę. Metyloksantyny wspomagają zarówno utlenianie tłuszczów, jak i zwiększają produkcję ciepła w mięśniach. Najbogatsze ich źródło to nie tylko kawa, ale również wspomniana herbata, czekolada czy kakao. Jak na razie nikt nie wykazał, by stosowanie naturalnych termogeników, będących składnikami codziennej diety, mogło powodować jakiekolwiek niepożądane skutki uboczne. Wynika to ównie z tego, że nie były one badane aż tak wnikliwie pod tym kątem. Ostre przyprawy podrażniają błonę śluzową przewodu pokarmowego, na pewno więc nie powinny byc spożywane przez osoby mjące problemy z żołądkiem (zapalenie, wrzody). Efekty działania termogeników choć istotne, nie sa aż tak spektakularne. Wykazano, że stosowanie suplementów zawierających mieszaninę m.in. kapsaicyny i wyciągu z zielonej herbaty podwyższa termogenezę o ok. 2% tj. około 50 kcal. dziennie. Jeśli przeliczymy to na tygodnie i miesiące to może mieć znaczenie, natomiast w skali jednego dnia juz nie. W każdym razie na pewno nie możemy liczyć jednak na to, że jak zjemy pizzę pepperoni, to sama się spaliw ogniu termogeników. Jedzmy paprykę, stosujmy w kuchni przyprawy, pijmy herbatę, bo dobrze wpływają na metabolizm, ale pamiętajmy, że to nie to samo co ćwiczenia siłowe :) zaraz cz. 3
  3. Anno Domini

    Weight Watchers

    Termogeniki w żywności Jesz i spalasz! Termogeniki to substancje, które powodują zwiększone uwalniania ciepła z organizmu (łac. thero- ciepło, genesis – powstawanie, rodzenie się). Stosowanie ich jako suplementów diety lub spożywanie w codziennych posiłkach oznacza podwyższenie metabolizmu i zwiększenie wydatków energetycznych. Składniki bioaktywne przyspieszające nasz metabolizm, występują naturalnie w żywności, trzeba tylko wiedzieć, w jakiej. W tym artykule dowiecie się, gdzie szukać naturalnych termogeników i na czym polega mechanizm ich działania. Chiński lek na astmę. Stosowanie termogeników ma swoją historię. Efedra i efedryna pozyskiwane ze sproszkowanych liści rośłiny o nazwie Ephedra Sinica były stosowane przed pięcioma tysiącami lat. Chińscy lekarze stosowali je między innymi w leczeniu astmy, kataru siennego, zapalenia oskrzeli, niskiego ciśnienia. Współcześnie efedryna ze względu na właściwości termogeniczne znalazła swoje zastosowanie jako składnik środków odchudzających. Zażywana wraz z kofeiną stała się bardzo popularna wśród osób chcących zgubić trochę tłuszczu lub też zapobiec jego gromadzeniu. W ostatnich latach bezpieczeństwo jej stosowania zostało jednak zakwestionowane. W wielu badaniach wykazano, że zażywanie suplementów efedryny (zwłaszcza w połączeniu z kofeiną) może wiązać się z wieloma niepożądanymi efektami ubocznymi ze strony układu sercowo - naczyniowego (przyspieszenie czynności serca, wzrost ciśnienia tętniczego, palpitacje, zatrzymanie akcji serca, a nawet zawał), nerwowego (lęk, hiperaktywność, bezsenność, zaburzenia psychiczne), trawiennego (nudności, biegunki, zaparcia) oraz objawami skórnymi (m.in. w postaci wysypki). Z tego powodu naukowcy zaczęli szukać innych substancji o podobnym działaniu, ale niewywołujących efektów ubocznych. Ostatnioo coraz częściej producenci suplementów do produkcji termogeników wykorzystują wyciągowy olejek z gorzkich pomarańczy, który zawiera pseudoefedrynę - substancję o o działaniu analogicznym do efedryny. Ostra dieta. Nie musimy zażywać wyszukanych ziół, by podwyższyć swój metabolizm. Produkty, które na co dzień sa stosowane do przyrządzania posiłków, w tym głównie przyprawy o ostrym, piekącym smaku, są naturalnym źródłem termogeników. Do tych najlepiej sprawdzonych można zaliczyć ostrą paprykę, pieprz i imbir. W wielu badaniach potwierdzom=no, że kapsaicyna - substancja aktywna występująca w dużych ilościach ostrej czerwonej papryce (chilli) oraz czerwonym pieprzu (cayenne), zwiększa wydatki energetyczne, głównie poprzez wzmożone utlenianie tłuszczów. Przyprawy te ponadto zmniejszają uczucie głodu i imitują uczucie sytości. Jedząc przyprawione nimi potrawy, najprawdopodobniej szybciej więc odczuwamy sytość niż gdybyśmy ich nie użyli. Podobnie działanie termogeniczne przypisuje się również gingerolowi - substancji aktywnej zawartej w imbirze. Preparaty zawierające imbir od dawna były zalecane przez hinduskich lekarzy osobom z nadwagą i otyłością (Zinaxin - sklepy ze zdrową żywnością) już za chwilkę c.d.
  4. Anno Domini

    Weight Watchers

    SARDA Kochana!!! Jak dobrze, że wróciłaś :D Jak tylko znajdę dzisiaj większą chwilkę czasu to napiszę o termogenikach :) Już jesteśmy po bilansie - wszystko ok, MMMŻ zaszczepiony ale szczęśliwy :) Arnika No ja miałam problem z tym wzrostem DMMŻ... mam tolerancję +- 2 cm. Ale tylko w jedną stronę :P Viola juz nie mogę się doczekać aż zobaczę te zdjęcia :) Już wiemy, że chodziło o bakłażana. A wczoraj miałam problem, co to asparagus po angielsku bo u nas to przecież nazwa kwiatka doniczkowego ;) a chodziło o ... szparagi :P Iwa ja DMMŻ kupuję wszystko \"na oko\" i jeszcze niegdy się nie pomyliłam... Ale to też inna historia, bo on robi cykle treningowe i jak jest np. cykl na masę to jest większy a jak na rzeźbieniu, to jest smuklejszy... Madach a oglądasz \"miejskiego ogrodnika\" lub \"maja w ogrodzie\"? Roxana już nadrobiłam :) Janta i wszysto jasne... życzę Wam wszystkiego najlepszego i samych życzliwych ludzi na Waszej Nowej Drodze Życia Violuś raz jeszcze na Ciebie zawsze można liczyć. Dzięki za wszystko a dzisiaj przede wszystkim za ... naszą Sardę .
  5. Anno Domini

    Weight Watchers

    Madach jesteś moją idolką jeśli chodzi o ćiwczenia :D A teraz wyślę Wam coś o siemieniu lnianym. Siemię lniane to nasiona lnu zwyczajnego, ma właściwości lecznicze (lek śluzowy, powlekający), zawierają do 39% tłuszczu, ok. 25% białka. Wywar z nasion można pić przy dolegliwościach układu pokarmowego i suchym kaszlu. Len to jedna z najstarszych roślin uprawnych o nieocenionych wartościach zdrowotnych. Częste jedzenie siemienia lnianego (minimum 10g dziennie) chroni przed takimi chorobami jak: miażdżyca, nadciśnienie, zawał serca, udar mózgu, zaćma. Zapobiega pewnym rodzajom raka: piersi, błon śluzowych, macicy, prostaty i jelit. Osłania przewód pokarmowy (szczególnie żołądek) i działa przeczyszczająco. Stosuje się go w stanach zapalnych układu pokarmowego, w zaparciach, przy nieżytach dróg oddechowych. Obniża poziom cholesterolu i działa regenerująco na błony śluzowe. Wspomaga trawienie dzięki dużej zawartości błonnika. Zewnętrznie rozdrobnione nasiona można stosować w postaci okładów na ropnie i wrzody, które szybciej się goją. Siemie lniane jest bogate w takie składniki jak: witamina E, cynk, kwas tłuszczowy omega-3, fitosteryny, flawonoidy, fitoestrogeny. Siemie lniane można zmielić np. w młynku do kawy, oraz zamknąć do szczelnego słoika. Szczelne zamknięcie jest bardzo ważne, ponieważ olej zawarty w nasionach łatwo się utlenia. Zawsze należy przygotować taką porcję którą możemy w krótkim czasie zużyć. Nie powinno się zbyt długo przetrzymywać już zmielonych nasion. Można dodawać zmielone nasiona lnu do sałatek i surówek lub spożywać je na surowo popijając dużą ilością wody. Rozdrobnione w młynku nasiona lnu pomagają przy zaparciach. 1-2 łyżki zmielonego siemienia zalewa się niewielką ilością ciepłej wody, a gdy napęcznieje, dodaje 2 łyżki otrąb pszennych. Siemię lniane jest również zalecane przy nadciśnieniu i zbyt wysokim poziomie cholesterolu. Zawiera bowiem sporo lecytyny, która pomaga usunąć z organizmu nadmiar \"złego\" cholesterolu. Dwie łyżki siemienia należy lekko podprażyć (pod przykryciem) na suchej rozgrzanej patelni, zlepić nasionka odrobiną miodu i zjadać niczym sezamki. Znalazłam też, że 15 g siemienia ma 64 kcal. Skoro tłuszczu 29% to liczę, że za 100 g jest 427 kcal i 29 g tłuszczu = 10,34 P czyli w zaokrągleniu 10,5 P Wychodzi, że za łyżkę stołową 15 g jest 1,5 P Ja na swoim opakowaniu mam podane, że dobrze jest pić 2-3 razy dziennie ok. 4 g siemienia z minimum 150 ml wody lub soku. Kiedys jadłam to zmiesane z niskotłuszczowym jugurtem i muszę powiedzieć, że jest to dużo lepsze wyjście niż picie tego zmieszanego z wodą (bleeee). SARDA TĘSKNIĘ!!!
  6. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej... Jestem Znowu ten przeklęty śnieg!!! Ach, jak ja bym chciała już wiosnę... albo nie! listopad!!! To by mi zdecydowanie poprawiło humor :) Niusia Niusia wraca, ale mało jej :P ciekawe co robiłaś wieczorkiem jak mąż wrócił z pracy, skoro nic nie napisałaś do nas :P Dzięki za przepisy - na pewno coś z tego przygotuję dzisiaj :) A to ciasto z marchewki ;) to chyba bardzo popularne w Stanach, co? Bo u nas nawet w jednym serialu Amerykanka robiła je chłopakowi... Mam pytanie do mężatek - czy wiecie tak od razu na wyrywki, ile Wasi mężowie mają wzrostu? ;) Marchewa o! Oława to jakieś 15 km ode mnie :) Koniecznie będziemy musiały się spotkać :) Bajka zdjęcia wysłałam i czekam na rewanż ;) Janta ja też się domyślałam, że to o to chodziło z tym ślubem... Ale powinnaś napisać nam tutaj, że to z WIELKIEJ MIŁOŚĆI!!! A dzieciaczki niech szybko zdrowieja bo to tak boli serce, jak maleństwa chore A co do żmijki to raczej wychodzi ona z facetów :P hehe Iwa no to przykro, że masz taką fatalną lekarkę :O Ale nie napisałaś się, Kochana :P Ja dzisiaj idę z MMMŻ na bilans i mam spisanych kilka pytań co do Małego. Na szczęście mamy lekarkę, ale i tak sie cieszę, że od listopada będziemy należeć do mojego \"starego\" lekarza, który zna mnie od noworodka. Jest wspaniałym lekarzem, a dzieci malutkie to po stópkach tak całuje... on nie mógł mieć własnych bobasów, dlatego adoptował dziewczynkę i chłopca, ale już jako ciut starsze dzieci i do takich \"maluchów\" jest po prostu cudowny... Pinokio było nawet zabawnie z tymi bykami ;) Wiesz, Twoja energia chyba przyleciała rykoszetem do mnie i na nowo dostałam powera do liczenia :D DZIĘKI Viola najważniejsze, że już jesteście spowrotem wypoczęte, szczęśliwe i jak zwykle piękne :) (ale wazelina - no co? :P prawdę piszę!!!) A co to za zwierz \"auberginia\"? No i czekamy na jakieś zdjęcia :) A co do moich ślubnych to dziękuję :) A masz jakieś ze swojego ślubu? Ach! I Viola napisała bardzo ważną rzecz - odnośnie ostrych przypraw. Chodzi o tzw. termogeniki w żywności, czyli substancje, które podnoszą temperaturę ciała w sposób naturalny a tym samym przyspieszają procesy redukcji tkanki tłuszczowej. Jeśli chcecie napiszę Wam więcej o termogenikach i podam przykłady. Tosiu ale nieładnie, że kazali Ci przyjść do pracy zaraz po urlopie :O Żarówka chyba jednak nauczę sie czarować i popuszczam uroki na tych partaczy co to psują Ci zdrówko Jak tam żołądek? Mam nadzieję, że to nic poważnego? :O Arnika nie jestes sama :D Ja tylko po prostu się rozwodzę... znowu się włącza gaduła :O Co do śłubu i wesela to wszystko bardzo dobrze pamiętam. A braliśmy cywilny 2 tygodnie przed kościelnym bo: 1. DMMŻ tak chciał 2. Było wygodniej ze względu na formalności. Braliśmy ślub w innej parafii niż moja i DMMŻ która podlega pod inne województwo i inną diecezję a do tego trzeba by było załatwiać \"papiery\" w jeszcze innej gminie. Na koniec świadkiem ślubu z ramienia Kościoła był mój wujek, który też \"pochodzi\" z innej diecezji i trzeba było wydawać stosowne pozwolenia a dokumenty przygotowywał \"mój\" ksiądz który też brał udział we mszy ślubnej i z tego wszystkiego nie jesteśmy pewni, czy nasze małżeństwo kościelne jest odpowiednio udokumentowane, bo \"tamtejszy\" ksiądz nie ma nas wpisanych w księgę ślubów :O ale przynajmniej mamy pewność, że formalnie jest ok, a to co przed Bogiem to mamy w sercu :) Ja na ślubie ważyłam tyle, co teraz - ok. 61 - 62 kg. A Ty wcale nie byłaś kluska!!! Sarda ale nam napędziłaś stracha!!! Ale dobrze, że Viola wróciła i przywołała Cię do porządku (czyt. do nas :D ). Kochana... przecież my się tak zamartwiamy o Ciebie... O tęsknocie juz pisałyśmy nieraz, ale jeśli to pomoże, to będę pisała przy każdym wpisie SARDA TĘSKNIĘ!!!
  7. Anno Domini

    Weight Watchers

    Żaróka wiem, że dzisiaj Twoje święto, ale żeby nie było tak różowo :P to zapytam, jak się zapatrujesz na zdawanie \"komisa\" z rybek? ;) Carlaa no to witamy kolejną młodą mamusię :D Niusia pisz coś, bo już się zaczynam zamartwiać coś Ty przez ten weekend porabiała?? :P Marzenka a Ciebie miało być tutaj więcej chyba? No to prosimy o powrót!!! Ja dzisiaj zjadłam maślankę truskawkowo - rabarbarową za 4,5 P 2 tosty - 2P kaszkę manną 40 g (2,5 P) na mleku (300 ml 2% - 3P) i 1 łyżką cukru (15 g - 1P) - tak mi o tej kaszce opowiadałyście, a ja ją po prostu uwielbiam, mniam, mniam... 2 x talerz zupy ogórkowej zabielanej za 3P czyli razem za 6P Jak do tej pory mam za sobą 19 P a to dopiero środek dnia!!! Ale chodzi za mną dzisiaj strasznie jedzenie i ciągle głodna jestem... na obiad zjem fuuuurę ziemniaków za 2 P i do tego duuuużo szpinaku i duszonych pieczarek, a później zapcham się surówką z jabłek i marchwii... jakoś dobrnę na tych 21 P. Mam nadzieję. Wapń zaliczyłam, warzywa też zaliczę i owoce, tylko z tłuszczami dzisja kiepsko :O Idę kołysać /dmmż do spania - on tylko na rączkach :O 12 kilo żywej wagi :)
  8. Anno Domini

    Weight Watchers

    Żarówko no i nic chyba nie poradzimy, bo tacy ludzie chodzą po Ziemi często i gęsto :O Tosiu Tobie również wszystkiego, co najlepsze z okazji imienin Solenizantkom MMMŻ przyniósł właśnie w prezencie kilka bajecznie kolorowych klocków :D Arnika zapomniałam wcześniej dopisać, że Małego to nie dam sobie zabrać nikomu :P a z butami to nie ma za co przepraszać ;) Carlaa Witaj!!! Viola no to naprawdę superancko, że tak fajnie spędziłyście czas z Tosią Ale to było do przewidzenia, że będzie super, bo dwie super - babeczki nie mogły bawić się inaczej :D :D :D Marchewa to dasz cynk, jak będziesz zbliżała się do Wrocka? ;) Madach mam nadzieję, że przepis na słynne paluchy serowe podasz nam tu na forum :) Jesteś bardzo dzielna z tymi ćwiczeniami, BRAWO!!! Proszę wszystkie o branie przykładu z MADACH !!! Pinokio nie chcę wyjść na chwalipiętę, ale wiedziałam od razu, że te błędy zrobiłaś specjanie :) Nawet sie dziwiłam, jak dałaś sobie radę, żeby takie byki przeszły Ci pod palcami ;) Janta wiadomośc na gg poszła :) dużo zdóweczka Twoim maluszkom życzę? A kto i na kiedy zmusił Cie do ślubu ?? ;)
  9. Anno Domini

    Weight Watchers

    Kate wg moich danych śmietana 12% 200g = 7P ziemniaki - 1 średni ziemniak - 1P, ale zjadłabym ich więcej i policzyła 2 P jako \"do syta\" za wywar z kości nie wiem jak policzyć ale lepiej jest robić na rosołku instant bo wtedy nie masz P
  10. Anno Domini

    Weight Watchers

    A Niusia pewnie zaraz do nas wróci, jak tylko wstanie... w końcu weekend się skończył i teraz nie będzie miała wymówki żeby nie skrobnąć nam cosik... ;)
  11. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej! Ja przypędziłam tylko na sekund 5 żeby mnie nikt nie wyprzedził :P hehe... nie o pierwszy wpis mi chodzi, ale (o ile nie palne gafy;) ) o życzenia imieninowe dla Żaróweczki DUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUŻO ZDROWIA przede wszystkim, Kochana!!! A z resztą spraw to Ty sobie tak świetnie radzisz, że życzę Ci, abyś zawsze była taka pogodną i wspaniałą osobą, jaką jesteś, bo jesteś KOCHANA później wpadnę poodpisywać :)
  12. Anno Domini

    Weight Watchers

    Skoro siedzę tu sama, to może napiszę, co dzisiaj zjadłam i co mam w planie... S: jajecznica z 2 jajek (4P) z pieczarkami, cebulką czerwoną (1x warzywa) i wędliną (1P) i oliwa (2P). Herbata rooibos i 1 kawa z odrobiną mleka (0,5 P). Już mam ugotowany rosołek (jeszcze nie sprawdzałam za ile P) do tego będzie filiżanka makaronu za 2P. Na 2 danie ugotowane (rosołek) udka podpieczone w piekarniku (bez skóry - 3P) z ziemniakami (2P) i surówka z kapusty kiszonej (2x warzywa i oliwa za 1P - 1x tłuszcz). Na resztę P będę kombinowała, żeby się zmieścić w P i wyrobić z zasadami ww. Melduję też posłusznie, że za wyjątkiem wczorajszych słodkości (wcześniej na kolację wypiłam zaplanowaną maślankę) na kolacje zjadam produkty białkowe. Idę sobie teraz posiedzieć w łazience, na 12.45 do Bozi i po kościółku obiadek :) chyba jeszcze przed wyjściem zjem jabłko, co by była 1 porcja owoców. NoToPa!
  13. Anno Domini

    Weight Watchers

    Pinokio hop, hop!!! Pinoooookiooooooooo!!!!!!!!!
  14. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej!! Bambasia no to grubokoścista babeczka jesteś ;) Bajka przepis na placuszek brzmi smakowicie, ale ile to ma P??? wyobrażam sobie, że bosko smakuje, ale chyba się nie skuszę ze strachu przed zagładą :( (skoro to tak pysznie brzmi, to na pewno zjadłabym całą blachę :P ). Iwa ja też będę próbowała robić ten chlebek od Marcheweczki Anido no to masz dzielną córę :D no i gratulacje spadku wagi o te 60 dag :P Fajnie by było 600 co??? :P ale nic straconego! Bierz się za ćwiczonka i na pewno efekt przyjdzie szybko :) Madach kopiuj sobie wszystko przed wysłaniem bo szkoda naszych wypocin. Ja taka mądrala jestem, a sama też nie zawsze kopiuję i nieraz już mi też wcięło i cofanie stronki nic nie pomagało A co do Twojego ogródka ziołowego to było do przewidzenia, że posiadasz takowy ;) Jeśli chodzi o nas, to chyba z tym tygodniowym stołem nie było by tak źle :P Ja do swojego tygodniowego stołu dorzuciłabym po wczorajszym wieczorze (!!!) ferrero rocher (!!!) i to 3 sztuki :P Oglądałam \"szakala\" na tvn, a że dostałam na Dzień Kobiet pudełeczko 16 sztuk od Tatusia, to jakoś ręka sama sięgała, hehe... Ale jadłam każdą sztukę chyba z 5 minut, bo najpierw powolutku czekoladę z zewnątrz, później powolutku wyjadałam krem ze środka, później powolutku rozpuszczałam wafelek aż na koniec drobniutko pogryzałam orzeszka :) Miałam dobrą wymówkę, bo brakowało mi 1 porcji zdrowych tłuszczów więc te orzeszki niby w ten... tego... :) Ale waga jest dla mnie bardzo łaskawa - chyba chce czegoś ode mnie, że się tak podlizuje :P bo dzisiaj było 61,3 czyli pół kilo mniej niż wczoraj :D Dodam tylko, że P trzymam ostro tylko z piciem wody ostatnio u mnie nie najlepiej :( a na wagę włażę prawie tak często jak Pinokio tylko wieczory odpuszczam. Zauważyłam, że po dniu ćwiczeń albo aerobiku mam zawsze wagę większą, ale już na kolejny dzień jest o wiele mniej :) tak czy siak cieszę się, że idzie w dół. Najgorzej się bałam że po jelitówce ostro podskoczy ale poszło w górę jakieś 1,5 kilo i zaczęło spadać i we czwartek powinno być już tyle co w tabelce, albo ciut mniej :) Chciałam sie pościgac z Jantą ale chyba już nie mam szans - taka z niej Strażniczka, że te 0,5 kilo to sfrunie jej w okamgnieniu. Ależ się rozpisałam - gaduła mi się włączyłą :O Żarówka jeśli będziesz miała zdjęcia armii zajączków to ja również reflektuję :) A co do T. Ch. to już coś wiadomo odnośnie daty, welonu itp? ;) Co do ryby, to się nie stresuj, jak mnie odwiedzisz to pojedziemy nad staw, nałapiemy rybek i będziesz zdawała komisyjnie egzamin ze znajomości gatunków :P :P :P Co do nierówności w budowie ciała to możemy podać sobie... nadgarstki heh :P o kurczę... coś mi się nie zgadza... teraz jak zmierzyłam to wyszło, że lewy - 15,5 a prawy - 16,5 :O jak znajdę porządną miarkę, to dam znaćjeszcze raz co do wyników. A ja w ogóle to jestem \"nierówna\" bo uda też mam jedno szersze o 1 cm od drugiego, ale to chyba dlatego, że jedną nogę mam krótszą :O nieznacznie, ale jednak jak ktoś się przyjrzy jak chodzę, to podobno trochę widać... Ale to odziedziczyłam ponoć po prababci. Nie wiem, kiedy wracają nasze Urlopowiczki ale czekam na Nie z niecierpliwością :) Janta dam znac jak skończę z 6 :) Arnika czekam na zdjęcia. Tylko czy masz takie sprzed odchudzania żeby można było podziwiać wyniki? :D Jak wrócisz tu jutro to pisz, pisz, pisz... najlepiej dużo o sobie :D Anda trzymam kciuki za wyniki egzaminu. Jestem pewna, że będą ok, ale na wszelki wypadek trzymam :) Tylko trudno się pisze trzymając kciuki ;) Wracaj szybko do liczenia i melduj o wynikach :) Letycja A jak Malutka dostała na imię? :) O porażce P zapomnij szybko, ale pod warunkiem, że teraz będziesz solidnie liczyć ;) Bajka STO LAT!!! Najlepsze życzenia z okazji URODZIN :) :) :)
  15. Anno Domini

    Weight Watchers

    ach... zapomniałam Wam napisać, że od dzisiaj zaczynam 6 Weidera :D i do tego pompki \"damskie\" na obręcz barkową. Dla zainteresowanych podaję pozycję wyjściową do pompek - super rezultaty (żadnych \"potwornych\" muskułów) łydki skrzyżowane, kolana na podłodze, ręce oparte na ziemi na wysokości barków, uda, pośladki i tułów w linii prostej. Uginamy ręce tak, aby łokcie były prowadzone przy tułowiu, a nie na zewnątrz. Wdech przy \"opadaniu\" wydech przy podnoszeniu tułowia. To ćwiczenie wykonujemy w kilku seriach (najlepiej 3) po 20 powtórzeń - na początek może być 12 i stopniowo zwiększamy w miarę możliwości. Bardzo ładnie modeluje to nasze ramiona a do tego korzystnie wpływa na mięśnie piersiowe :D A co do 6 Weidera to dorzucam jeszcze swoje ćwiczenia na mięśnie grzbietu, które - nie oszukujmy się - \"trzymają\" nie tylko nasz kręgosłup ale i spinają nam brzuch. Zaskoczone?
  16. Anno Domini

    Weight Watchers

    Żarówka ja dostałam jako od... Tomka Ch... Ale po podpisie imiennym domyśliłam się, że to od Ciebie :D A co do tego szczupaka to jednak nic mi się w główce nie popier.... :D no, na Ciebie zawsze można liczyć :) A ja dzisiaj jem raczej niezdrowo, choć P przestrzegam i nawet kilka zasad ww... S: bułka z margaryną i dżemem (5,5P) 1x tłuszcz 2 S: banan - 1P - 1x owoce O: ziemniaki do syta (2P) 3 jajka sadzone (7P razem z oliwą) i góóóóóóóóóra surówki z kapusty pekińskiej z sosem jogurtowym i dodatkiem majonezu (za sos 3P) - 1x wapń i tak mam 18,5 P za sobą, jestem najedzona i czekam, bo DMMŻ właśnie robi kawkę (chyba nauczę się pić kawę :O ) dla mnie i dla siebie. Tylko on pija bez cukru, a ja z 1 ł, ale jej nie liczę, tak jak miodu czy dżemu 1 ł dziennie :) Miałam już wysyłać, ale odświeżyłam stronkę i widzę Madach :D tak zapytam tajemniczo - zapisujesz przepisy Nigelli??? Ja uwielbiam jej program a najbardziej podobała mi się seria \"forever summer with Nigella\" a w niej przepis na grillowanego ananasa z syropem czekoladowo - kokosowym z Malibu :P :P :P teraz te moje jęzory to nie że @ jestem, tylko, że to takie pycha :D
  17. Anno Domini

    Weight Watchers

    Janta nie tak szybko :P narazie co do nadgarstka to wygrywa Pinokio która pisała, że ma 17,5. Ja mierzyłam swój i wyszło mi 15 cm czyli że niby średnio ~ grubo, choć zawsze moja mama uważała, że jestem mocnej budowy i grubej kości (choć do 16 roku życia zawsze miałam straszną niedowagę :O ). Czy wszystkie tak pilnie liczycie, że nie ma Was tutaj? :P
  18. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej, Hej, Hop, Hop!!!!!!!!!!!!!! Z zasypanego Brzegu wołam do Was Strażniczki!!! Gratulacje dla wszystkich, których \"ubyło\" w obwodach i na wadze Arnika Witaj znowu :D Bardzo się cieszę, że w końcu jestes z nami na stałe :D wpisuj się do tabelki :) Niusia wsadzaj choć troche tego słoneczka w kopertę albo w załącznik do maila i wyślij, plisssssssssssss... Czekam na powtórkę z gg :D Żarówka upominam się, że jako pierwsza na str. 308 zasugerowałam, że to raczej szczupak a nie sandacz :P :P :P Co ostatecznie potwierdził mój Tatko, któremu pokazałam wczoraj owo sławetne zdjęcie i RYBA zrobiła na nim ogrooomne wrażenie :) Madach a jak tam ze szkoleniem córki? Wyjechała? Janta życzę zdrowia Małej i GRATULACJE za schuście :P Marchewa było by super, gdybyśmy mogły spotkać się we Wrocku :) kocham to miasto najbardziej ze wszystkich na świecie. Daj koniecznie znać kiedy będziesz a ja się dostosuję :) Pinokio serdeczne dzięki za przepis :) pizza zawsze byłam moją piętą Achillesową jeśli chodzi o kucharzenie, a tym razem DMMŻ zabił mnie komplementem \"smakuje dużo lepiej niż wygląda\" Myślałam że go palnę w ucho... Marzenka ja tez lubię \"taniec...\" U nas też zaczęła się nowa edycja :D Roxana minus wymazany :D zdjęcia superaśne :D Na dniach pewnie wrócą nasze Wczasowiczki Viola i Tosia czekam na wrażenia :D Duża dla wszystkich czytających i aktywnie uczestniczących w życiu naszego forum :D :D :D
  19. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej odchudzaki :) Moja waga na dzisiaj to 61,7, ale nie zmieniam tabelki :P Pinokio dzięki za przepis. Ale chyba zrobię z połowy tych składników co podawałaś :) Anido [ kwiatek] Pinokio już mnie wyręczyła, teraz tylko nic innego, jak zajadać białeczko na kolację :D Madach BÓJ TY SIĘ BOZI!!! Kaszka manna, banan, rodzynki?!?!?!?!?! Toż to węgle jak stój i patrz!!! na kolację ZABRONIONE!!! Zjedz sobie omlet z białek albo sałatkę z tuńczyka, albo kilka plasterków wędliny drobiowej, twarożek wiejski 3%... cokolwiek, ale BIAŁKO. Kochana... tyle ćwiczysz i takie piękne możesz mieć z tego korzyści... Błagam Cię, zmień to jak najprędzej!!! a co do kawału to jest superancki hahahaha :D :D :D :D :D :D :D :D Bajka to dobrze, że taka szczęśliwa jesteś :) Twój optymizm zaraża :D Bambasia CZEŚĆ :D :D :D :D :D Kate rób się \"na czarno\" i witaj :) Marzenka jeśli liczysz sumiennie to znaczy że wszystko jest ok. Jeśli oszukujesz czasami - to znasz przyczynę :P a tak na serio to ja najpierw spadłam z wagą szybko z 66,2 na 62,6 (miałam źle dobrane P - jadłam 18 a powinnam 21 wg programu Flex Points) a później wróciłam do ok. 63,5 i nie umiałam się pozbierać raz była górka raz dołek. Teraz znowu poleciało na 61,7 i liczę sumiennie więc na pewno będzie mniej. Ale trzeba wszystko dokładnie liczyć. Ja kupiłam sobie spejalnie wagę kuchenną, żeby 5 g było 5 g a nie \"na oko\" albo na \"łyżeczkę\" bo łyżeczki są przeceż różne. Wszystko sumiennie ważę i przeliczam - każdy twarożek na chlebku :) A piesek to chyba nie \"Felek\" :P hehe
  20. Anno Domini

    Weight Watchers

    No chyba się wścieknę!!! Skasował mi się cały wpis ok, spróbuję jeszcze raz ale chyba nie wyjdzie mi już tak ładnie, bo i czasu mam mało... Pinokio Kochana... proszę, podeślij mi przepis na tę słynną pizzę, a właściwie to najbardziej mi zależy na przepisie na ciasto i sos pomidorowy... Niusia z moim przyjazdem do Stanów może być kłopot, bo to raczej nie jest takie \"hop siup\" ale może jak Ty będziesz u swojego Taty we Wrocku to dasz znać i można by się wtedy spotkać :D Madach ja swoją wiązankę ślubną miałam z róż i czegoś - tam jeszcze :) zrobię zdjęcia zdjęciom i Ci podeślę. A M. powinnaś namawiac na \"zdrowy\" ruch, bo z sercem to raczej nie ma żartów :O Żarówka widzę, że doba Ci się kurczy :O a do tego pwinnaś prowadzić teraz bardziej higieniczny tryb życia... wysypiać się, zdrowo odżywiać... co teraz robisz, że tak mało masz czasu? Roxana super wyjazd Ci się szykuje!!! :D Życze udanej zabawy, tylko opieraj się hotelowym pysznościom :P Rób zdjęcia i po powrocie powysyłaj kilka :) Maach [ piękne te emotionki :D brawo, brawo, brawo :D
  21. Anno Domini

    Weight Watchers

    Pinokio pomyśl, że zamiast tych słodyczków możesz sobie pozwolić na kilka knedlików :P i za każdym razem kiedy najdą Cię rozterki co do tego tematu to pomyśl sobie, jakie miny będą miały koleżanki na zjeździe klasowym? A może by je tak zaskoczyć jeszcze bardziej? :) Życzę sukcesu i trzymam mocno kciuki :D Roxana fajnie, że tyle wyjazdów sie szykuje :) Ja uwielbiam podróżować, tylko nie lubię jednego - rozpakowywania rzeczy po powrocie. Po naszych ubiegłorocznych wczasach w Ustce zrobiłam to od razu po przyjeździe (wróciliśmy ok. 22) żeby się odstresować, bo moi Chłopcy zachorowali tam na jelitówkę i wracaliśmy kilka dni wcześniej, a do tego ja kierowałam całą drogę prawie 600 km. MMMŻ był wtedy malutki, bo miał pół roku, ale on od urodzenia był małym podróżnikiem :) Madach tak sobie ciągle myślę o Twoim dzisiejszym basenie... Teraz to by wypadało, żeby Małżonek pojechał z Tobą, abyś mogła mu się pochwalić... Tylko co na to pan R.? :P ;)
  22. Anno Domini

    Weight Watchers

    Bambasia
  23. Anno Domini

    Weight Watchers

    Madach i już się robi weselej na topiku :D Ja teraz wpadłam się pochwalić ślicznym bukiecikiem frezji od DMMŻ. Frezje to moje ulubine kwiaty cięte (razem z tulipanami) i jak tylko jest jakaś okazja, to zawsze dostaję bukiecik z frezji albo tulipanów :) Postawiłam sobie flakon przy biurku z komputerem i pięknie pachnie wiosną w moim pokoiku :D Słonko za oknem też przepięknie świeci, choć u nas mroźno dzisiaj. Idę zrobić obiadek (dzisiaj udka pieczone bez skóry). Na śniadanie zjadłam bułkę (4 P) z twarożkiem czosnkowym i cebulowym (1,5 P) i kilka małych łyżeczek kaszki karmiąc MMMŻ. Czas schrupać paprykę z 2 plasterkami wędliny z indyka i czekać na obiad :) Mam mocne postanowienie trzymać P bardzo rygorystycznie przez 2 tygodnie żeby dojść do 59 kg a później przejść na utrzymanie. Marchewka pomożesz przy utrzymywaniu wagi???
  24. Anno Domini

    Weight Watchers

    Pinokio ja przez te kilka dni nieliczenia i \"buntu\" zrozumialam, o czym Ty pisałaś wcześniej... I wiesz co? mi to naprawdę dobrze zrobiło. U mnie było to po ok. 5 kg w dół (po prawie 2 misiącach WW). Tak sobie jeszcze pomyślałam że chyba nie będę pisać, bo skoro nikt się nie upomina gdy mnie nie ma, to znak, że nie bardzo jestem tu potrzebna. Ale późńiej pomyślałam, że przecież ja też nie wołam ciągle wszystkich a jednak nie znaczy to, że nie myślę o nich. Wiesz... z tym końcem tego topiku to chyba nie będzie tak szybko. Na szczęście. Po prostu teraz było strasznie dużo nowych wpisów i powoli zaczyna się to \"normować\". Ja widzę, że od kiedy mnie przygarnęłyście minęło 2 misiące i 80 stron, a przecież poprzednie 230 stron powstało w dużo dłuższym czasie (18 miesięcy). Będzie dobrze. Poza tym niech wróci Viola i Tosia , to zaraz pewnie rozkręci się też Żarówka no i tylko czekać, aż zacznie pisać Janta . A syna to ucałuj i palnij w ucho jednocześnie ;) duża dla Ciebie
  25. Anno Domini

    Weight Watchers

    Hej, Kochane Sarda Niusia Marchewa w niedzielę pozdrawiałam od Was Wrocław :D Od niedzieli się zaczęła moja autodestrukcja :( W sobotę (poranna waga 61,5) już przekroczyłam P o 3,5, ale to były zdrowe P i chciałam je odrobić w niedzielę... Niestety... W niedzielę (61,8 kg) pojechaliśmy po prezent dla Rodziców, bo umowa już podpisana tylko czekać teraz do listopada na przeprowadzkę... Własnie w niedzielę zjadłam 2 pockety w KFC i 1 twistera do tego pepsi i duży deser jogurtowy z czekoladą i truskawkami... O poniedziałku (61,8 kg) nie wspomnę, bo byliśmy u Rodziców na zaległych imieninach Taty i też było duuuuużo P (m. in. ogromny gołąbek w sosie mięsnym) a wczoraj (62,7 kg) się wkurzyłam na siebie i na swoje spętanie liczeniem więc w ramach buntu zrobiłam przepyszny, ale kaloryczny obiad i byłam pewna, że dzisiaj na wadze będę płakać i kląć na siebie, ale... okazało się, że mam bardzo wyrozumiałą wagę i tych kilka dni rozpusty i buntu wyszło mi nie aż tak źle (dzisiaj 62,2 kg) na wadze, a na pewno dobrze na psychice. Bo od dzisiaj znowu dzielna walka i wiem, że do 59 kilo juz nie dam się swoim złym nastrojom. Może nie powinnam o tym pisać, ale czyłam taka potrzebę... Niusia co do Central Parku to pytałam, bo to było moje marzenie w czasach ogólniaka i studiów, żeby polecieć do Stanów na kilka dni i spędzić je w większości na trawie w CP. To takie niespełnione marzenie - jedno z wielu moich... Żarówka a mnie się coś popiep... w główce i myślałam, że ta ryba to szczupak... Ale faktycznie takie to było wielkie, że prędzej sandacz :D Mój Tato jest zapalonym wędkarzem. Do tego stopnia, że wybudował sobie staw (ok. 25 arów) jakieś 30 m od domu i wpuścił do niego różne rybki. Pionokio DMMŻ chciał mi w niedzielę kupić perfumy, ale się nie zgodziłam... mam podobny problem jak Ty. Ja jemu albo MMMŻ mogłabym kupić wszystko i to bez najmniejszych wyrzutów, ale na siebie jakoś mi szkoda wydawać... Jak już to wolałabym sobie coś do kuchni kupić... Tak mi się porobiło po urodzeniu MMMŻ. Bajka a nie lepiej by było zrobić sobie dodatkowo środę wolną od ćwiczeń??? Ja osobiście tak bym Ci radziła. Szybszy efekt odchudzania będziesz miała niż przy tak intensywnym wysiłku jaki zaplanowałaś teraz. Dla Wszystkich Strażniczek z okazji Dnia Kobiet od MMMŻ :D
×